Harrah’s i 888 – Co to znaczy dla przyszłości WSOP?

0

Harrah's, czyli firma posiadająca prawa do marki WSOP i organizująca największą pokerową imprezę live na świecie oraz 888.com podpisali umowę o długoterminowej współpracy. Pogłoski o planach Harrah's uruchomienia pokerroomu online powoli znajdują potwierdzenie w ich działaniach. Co to może oznaczać dla przyszłości World Series of Poker? 

Informacja o porozumieniu Harrah's i 888, która potwierdza plany wejścia na rynek online organizatora WSOP, wzbudziła wiele ciekawych dyskusji na zagranicznych forach pokerowych. Głównym tematem jest przyszłość turniejów World Series of Poker. 

Pytania jakie się od razu narzucają to możliwość koegzystencji pokerroomu Harrah's oraz potentatów online takich jak PokerStars i Full Tilt Poker. Pokerzyści zastanawiają się, czy gracze podczas kolejnych turniejów WSOP będą mogli reklamować reprezentowane przez siebie konkurencyjne pokerroomy, a jeśli nawet tak to, czy PokerStars i Full Tilt Poker, które rokrocznie dostarczają kilka tysięcy graczy na WSOP będą chciały nadal organizować satelity do sztandarowej imprezy swojej bezpośredniej konkurencji.

Głosy, które pojawiły się w tej ciekawej dyskusji są skrajnie różne, od tych którzy twierdzą, że wejście Harrah's na rynek online nic nie zmieni, ponieważ każdy z graczy będzie miał za dużo do stracenia. Harrah's nie będzie mogło sobie pozwolić na rezygnację z graczy zarówno dostarczanych przez największe pokerroomy jak i z ich gwiazd, które budują prestiż każdej pokerowej imprezy, a PokerStars i FTP nie zrezygnują tak łatwo z możliwości promowania swojej marki na największej imprezie pokerowej świata, pokazywanej w ogólnoamerykańskiej telewizji ESPN. 

Zupełnie inny i skrajny punkt widzenia to twierdzenie, że rynek turniejów live podąży w kierunku zamykania poszczególnych turniejów tylko dla "swoich" graczy. I tak już wkrótce dojdzie do takiej sytuacji, że każdy większy pokerroom będzie miał swoje flagowe imprezy live, do których dostęp będą mieli tylko i wyłącznie gracze danej firmy oraz gwiazdy reprezentujące markę organizatora imprezy. 

Nie wydaje mi się, żeby ten drugi scenariusz w pełnej formie mógł się sprawdzić. Jeśli rzeczywiście dojdzie do uruchomienia pokerroomu online to wydaje mi się, że potentaci na rynku jak PokerStars i FTP mogą ograniczyć lub zlikwidować satelity do WSOP-a jednak jeśli chodzi o udział gwiazd reprezentujących poszczególne pokerroomy możemy być spokojni, no chyba, że Harrah's zdecydowałaby się na zakaz reklamowania konkurencyjnych firm, ale wydaje mi się, że to byłby strzał samobójczy. Jeśli jednak nawet gwiazdy będą obecne na WSOP-ie w erze "Harrah's online" to WSOP nie będzie już taki sam. Brak kilku tysięcy graczy dostarczanych przez największe pokerroomy spowoduje, że największa impreza pokerowa świata straci wiele ze swojego blasku, przynajmniej do momentu, w którym nowy pokerroom będzie w stanie konkurować z liderami rynku. 

Poprzedni artykułRaport WCOOP – dzień 12
Następny artykułUnibet Open Praga – skład naszych oraz kursy bukmacherskie