Kilka dni temu pisaliśmy o niepowodzeniach Daniela Negreanu na WSOP, teraz czas na grę Barry’ego Greensteina. Wprawdzie Barry nie zapowiadał miazgi z przeciwników jak Daniel, ale po zawodowcu takiego kalibru można było spodziewać się dużo więcej niż tylko dwa płatne miejsca w 30 turniejach.
W wywiadzie udzielonym PokerTube Greenstein opowiedział o Evencie #27, w którym zajął 3 miejsce:
„Gość, który wygrał (Daniel Idema przyp. red.) miał chip lead praktycznie przez cały turniej. Rozegrałem z nim kilka rozdań, w których mogłem mu go odebrać, ale się nie udało. Niczego nie żałuje. Nie mogę patrzeć wstecz i powiedzieć, że rozegrał bym kilka rąk inaczej. Zrobiłem wszystko by wygrać turniej, ale po prostu nie dałem rady.”
Co ciekawe Barry przyznał, że miał około dziesięciu razy pocket-rockets, a także kilka razy parę króli i za każdym razem jego monstery okazały się najsilniejsze na showdownie. „Miałem sporo szczęścia, że moja karty się ciągle się utrzymywały” – powiedział.
Greenstein spytany o ogólny poziom turnieju w z wpisowym $10,000 powiedział:
„Kiedy patrzymy na listę graczy w turnieju czy zawodników siedzących przy jednym stoliku często słyszymy komentarze o super mocnym składzie, ale to nie do końca jest prawda. Większość graczy nie ma pojęcia o turniejowej odmianie Limit Hold’ema. To no-limitowcy i ciężko im się przestawić. Częściej to ludzie bez znanych nazwisk prezentują dużo wyższy poziom ponieważ są specjalistami właśnie w tej odmianie. Wielu prosów gra tylko ze względu na wysokie wpisowe.”
Legendarny już zawodnik teamu PokerStars Pro opowiedział także trochę o grach cashowych, którym poświęca się dużo bardziej niż turniejom w Rio (co nie znaczy, że nie jest aktywny podczas WSOP):
„Głównie gram w Aria Casino. Wprawdzie słyszałem, że w Bellagio są bardzo ciekawe i grube gry na stawkach $500/$1,000, ale grałem tam tylko raz. Bardziej podoba mi się Aria gdzie gram głównie $300/$600 albo $400/$800. Co do wyników. Popełniłem sporo bardzo kosztownych błędów, których tak naprawdę się nie spodziewałem. Nie jest to przeważnie wina moich umiejętności, ale tego co widzę kiedy patrzę w swoje karty. A często widzę coś innego niż trzymam przez co dochodzi do kuriozalnych pomyłek z mojej strony. Takie błędy kosztowały mnie już kilka grubych pul. Może nie jestem w formie?”
Barry Greenstein w swojej bogatej pokerowej karierze wygrał ponad 7 milionów dolarów w turniejach na żywo. Wygrał między innymi trzy bransoletki WSOP i dwa turnieje z serii World Poker Tour, ale tak naprawdę jest on graczem stricte cashowym! Niestety ile Barry wygrał w cashówkach pozostanie jego słodką tajemnicą.
Tak naprawdę Greenstein na turniejach jest kilka milionów w plecy, bo 100% wygranych przeznacza na charity. Utrzymuje się tylko z cashy.
HOT NEWS: Co prawda „Barry Greenstein w swojej bogatej pokerowej karierze wygrał ponad 7 milionów dolarów w turniejach na żywo” ale na wpisowe wydal aż astronomiczne 5,2 miliona! oznacza to iz jest on „jedynie” 1,8 miliona na plus!
no właśnie : dlaczego podawane są we wszelkich rankingach pieniądze wygrane w turnieju, a nie poprostu profit gracza ? przecież to jest totalny bezsens …
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.