Jak zapewne wszyscy wiedzą gra w pokera turniejowego w polskich kasynach od dawna obłożona jest 25% podatkiem, co czyni ją zupełnie nieopłacalną.
Kasyna jednak wychodząc naprzeciw graczom stosowały taką interpretację przepisów, aby chociaż trochę zmniejszyć absurdalnie duże obciążenia podatkowe nałożone na graczy.
Do tej pory wyglądało to tak, że kasyna prowadziły rozgrywki w cyklach miesięcznych lub kwartalnych, które kończone były finałem. W związku z tym gracze, którzy grali regularnie od swoich wygranych, od których zapłacili podatek mogli potem odliczać straty w turniejach, w których nie zajmowali miejsc płatnych. Na koniec danego okresu rozliczeniowego w kasie odbierali zwrot nadpłaconego podatku. To rozwiązanie nie czyniło gry opłacalną, jednak było z pewnością na rękę regularnym uczestnikom pokerowych turniejów w polskich kasynach.
Jak poinformował portal PokerNews Polska z dniem 1 września 2015 roku nastąpił koniec takiego interpretowania przepisów.
Ministerstwo Finansów po przeprowadzeniu kontroli w kasynach organizujących pokerowe turnieje doszło do wniosku, że gracze pokerowi w Polsce mają za dobrze i należy dokręcić im śrubę. W związku z tym nastąpił koniec korzystnej dla graczy interpretacji, koniec odliczania kosztów nieudanych turniejów i koniec ze zwrotem podatku.
Po raz kolejny Ministerstwo Finansów pokazało jak bardzo nie rozumie specyfiki pokera oraz tego jak fatalne przepisy istnieją w Polsce.
Źródło: „Fatalne zmiany dla pokerzystów w Polsce – koniec ze zwrotem podatku!” – www.pl.pokernews.com
Moim zdaniem nasz kraj po raz kolejny kładzie łapę na czym się da aby tylko załatać dziurę budżetową, tylko że efekt będzie odwrotny do zamierzonego, bo zamiast pozwolić coś robić komukolwiek(nie tylko pokerzystom) to fiskus cieszy się że w tej chwili ma pieniądze a za pół roku ich nie będzie miał, każdy kto prowadzi własną firmę wie że takie postępowanie prowadzi do bankructwa- w tym wypadku do kolejnej dziury budżetowej tylko kogo to interesuje najwyżej nam podwyższa podatek/paliwo bo oni mogą wszystko
co na to góral i spółka (wolny pkerstars?) niby walczą tyle lat a to o kant dupy rozbić czy są czy nie ma NIC nie mogą, szkoda pajacować góral ile to czasu poszło i zamiast sie szkolić stawka Ci uciekła, czy warto było?
Ktoś zapunktował u „Nieogolonego”
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.