GPL: Pary pierwszej kolejki i rodzinna „dzika karta” NY Rounders

0

Wraz z każdym dniem, który przybliża nas do inauguracji pierwszego sezonu Global Poker League poznajemy coraz więcej szczegółów.

Przypomnijmy, że pierwsze kolejka Global Poker League rozegrana zostanie w dniach 5-7 kwietnia. Sezon zainaugurują pojedynki 6-Max, które rozegrane zostaną we wtorek 5 kwietnia. Na ten dzień zaplanowano cztery takie pojedynki, po dwa w każdej z konferencji (Euroazjatycka i Amerykańska).

6 i 7 kwietnia rozegrane zostaną pojedynki heads-up i wczoraj poznaliśmy pierwsze pary graczy, które będą ze sobą rywalizowały.

W konferencji Europejskiej czekają nas dwa pojedynki, które rozegrane zostaną w środę 6 kwietnia:

O 20:30 zmierzą się Dan „jungleman” Cates (Berlin Bears) oraz Bertrand „Elky” Grospellier (Paris Aviators)

O 23:00 zagrają Timothy Adams (Rome Emperors) oraz Justin Bonomo (London Royals)

Konferencja Amerykańska grać będzie w czwartek 7 kwietnia.

O 19:00 czeka nas pojedynek Olivier Busquet (Los Angeles Sunset) kontra Darren Elias (Sao Paulo Metropolitans)

O 21:30 do gry zasiądą Martin Jacobson (Montreal Nationals) oraz Anton Wigg (San Francisco Rush)

Dzika karta New York Rounders

Wczoraj poznaliśmy też kolejną dziką kartę. Tym razem decyzję podejmował kapitan New York Rounders Brynn Kenney.

Postawił on na wybór rodzinny, jedno wolne miejsce przeznaczył dla siebie, a drugie dla swojego brata Tylera Kenney.

Tyler nie jest ani tak utytułowany, ani z pewnością tak doświadczony jak jego brat, jednak na jego koncie można znaleźć kilka ciekawych wyników. W turniejach na żywo wygrał blisko milion dolarów, a jego największe sukcesy to m.in.: 3 miejsce na WPT Legends of Poker w 2014 roku, 3 miejsce w NAPT Uncasville w 2011 roku oraz 5 miejsce na WSOP $1,500 NL Holdem w 2011 roku.

Pełny skład New York Rounders: Bryn Kenney – kapitan, Jason Mercier, Tom Marchese, Kevin MacPhee, Jason Wheeler oraz Tyler Kenney (dzika karta).

Poprzedni artykułDaniel Negreanu opuszcza Team Poker Stars Pro!
Następny artykułPozew przeciwko Amaya Gaming już w sądzie