Ben Sulsky w zeszłym roku zajął pierwsze miejsce na liście największych wygranych w cashowych grach online na wysokie stawki.
Początek tego roku dla Sulsky'ego był fatalny, zaliczał on kolejne ujemne sesje i przez pewien czas zajmował nawet pierwsze miejsce na liście największych tegorocznych przegranych. Ostatnio idzie mu nieco lepiej, ale nadal jego tegoroczny bilans to strata przekraczająca ponad milion dolarów.
Niedawno Sulsky udzielił krótkiej wypowiedzi portalowi PokerListings.com, w której bardzo narzeka na to jak wygląda dzisiaj świat pokera online na wysokie stawki.
Ben Sulsky jest graczem, który chętnie gra w każdą odmianę pokera, dla niego liczy się to, żeby generować akcję. Tymczasem uważa, że dzisiaj już niewielu graczy ma takie podejście i zauważa „To duży problem. Gracze coraz bardziej specjalizują się w wąskiej dziedzinie pokera i potem nie chcą dawać żadnej akcji, w odmianie, w której nie są specjalistami. Dla mnie jako zawodowca, to całkowicie zabija urok pokera online” stwierdza Ben Sulsky.
Ben uważa, że gracze tak się zachowujący patrzą bardzo krótkoterminowo i nie dostrzegają korzyści jakie mogą płynąć z podejścia „daję akcję, aby otrzymać akcję”. Sulsky uważa, że gracze high stakes powinni dawać akcję także w grach, które nie są ich specjalnością, a dzięki temu w grach high stakes stworzy się środowisko, w którym w ogóle będzie wiele akcji. Tak się tymczasem nie dzieje i Sulsky stwierdza, że chociaż on sam chętnie zasiada do gier, w których nie jest specjalistą to bardzo go tiltuje, gdy nie dostaje akcji zwrotnej.
„Sauce1234” najlepiej radzi sobie w grach No Limit Holdem i Pot Limit Omaha, a w ostatnich miesiącach w grach na wysokie stawki najwięcej dzieje się w grach z limitem podbicia w takich odmianach jak Omaha Hi/Lo Fixed Limit czy 2-7 Triple Draw Fixed Limit.
„Dzisiaj niszczą mnie w tych grach. Uczciwie mówiąc jestem dość słaby w tych grach. Przegrywam co prawda z najlepszymi na świecie i dodatkowo mam downswing, ale prawda jest taka, że w tych odmianach pokera jeszcze nie jestem na poziomie najlepszych graczy na świecie” stwierdza Ben Sulsky.
Na podstawie – „Sulsky: Game Selection „Killing Online Poker's Appeal” www.pokerlitings.com
wcale nie 50%:)
„Uczciwie mówiąc jestem dość słaby w tych grach…”
No zidiociał wie ze kroja go rowno bo jest słabeuszem a sie wpierdziela i traci setki tysiecy GDZIE LOGIKA PANIE BEN? na ruletke idz pan, tam masz 50%
lekcje na high stakes kosztuja sporo – cos w ten desen powiedzial swego czasu Isildur
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.