FPS Monaco – Wróbel w kasie Main Eventu, Sikora gra w High Rollerze

Już tylko 60 graczy pozostało w walce o końcowy triumf w turnieju France Poker Series w Monaco. W tym gronie nie mamy niestety Polaków, choć Tomasz Wróbel skończył wczoraj grę na miejscu płatnym. W High Rollerze FPS walczy natomiast Jarosław Sikora.

Main Event France Poker Series cieszył się bardzo dużą popularnością – zagrało w nim aż 1.261 osób, co jest rekordem w historii całego cyklu. Po trzech dniach rywalizacji w stawce pozostało jednak już tylko 60 graczy.

Chipleaderem jest Niemiec Philipp Wenzelburger, który jako jeden z sześciu graczy przekroczył barierę miliona żetonów w stacku. Trzecie miejsce zajmuje natomiast jeden z najbardziej znanych pokerzystów w stawce – Brytyjczyk Niall Farrell. W grze wciąż są też między innymi Gleb Tremzin, Julien Brecard, czy Atanas Kavrakov.

Niestety, wśród graczy w trzecim dniu Main Eventu FPS nie będziemy mieli Polaków, choć obecny będzie polski akcent. W turnieju nadal gra bowiem reprezentujący Norwegię Robert Leszczyński. Wczoraj odpadli natomiast Dima Urbanowicz, Jarosław Sikora, Wiktor Malinowski i Tomasz Wróbel. W kasie znalazł się tylko ten ostatni, który za 98. miejsce zainkasował 2.310€.

Dzisiaj gra toczyła się będzie zapewne do wyłonienia oficjalnego, 8-osobowego stołu finałowego. Stream z finałowej rozgrywki przewidziany jest na niedzielę.

Wczoraj rozpoczął się także High Roller France Poker Series z wpisowym w wysokości 2.200€. Wiemy, że wziął w nim udział cały team Silent Sharks – Piotr Franczak, Dima Urbanowicz, Przemysław Piotrowski, Jarosław Sikora i Kacper Pyzara. Przez długi czas największym stackiem wśród naszej ekipy mógł pochwalić się Franczak, lecz nie zdołał on awansować do dnia drugiego.

Jedynym Polakiem, któremu udała się ta sztuka, był Sikora. Drugi dzień High Rollera już dziś – powinniśmy więc poznać ostateczną liczbę uczestników i podział nagród. Na razie organizatorzy nie podali niestety tych informacji.