Portal PokerListings.com opowiedział w krótkim filmie dokumentalnym historię jednego z wybitniejszych pokerzystów – Stu Ungara oraz przybliżyło moment najbardziej nieoczekiwanego comebacku w historii pokera.
Stu Ungar do dzisiaj jest jedyną osobą, która zdobyła trzy pokerowe mistrzostwa świata – w 1980, 1981 oraz 1997 roku. Biorąc pod uwagę co Ungar zgotował sobie w ciągu tych szesnastu lat przerwy na szczycie, to jego powrót w 1997 był prawdziwą sensacją.
PokerListings.com postanowiło porozmawiać z ludźmi, którzy go pamiętają. W filmie opowiadają o nim Mike Sexton, Billy Baxter, Phil Hellmuth, Nolan Dalla, TJ Cloutier, Andy Black oraz Scotty Nguyen.
Film pod tytułem „Last Chance Gone Wrong” opisuje wspaniałą postać o tragicznej wadzie charakteru, która dostała ostatnią szansę na odkupienie swoich win. Jego przyjaciele mówią, że kariera Ungara była jak ciągle powtarzający się wzór.
Najpierw wygrywał niebotyczne pieniądze w pokera, po czym oddawał je na zakładach sportowych i koniach. W latach osiemdziesiątych Ungar był największym hazardzistą w Las Vegas.
Krótko po sukcesach w latach 1980-1981, Stu się ożenił i zaprzyjaźnił z synem swojej wybranki. Chłopak o imieniu Richie popełnił samobójstwo w 1989 roku, za co wszyscy oskarżali staczającego się Ungara.
W 1990 roku z pomocą Billy’ego Baxtera, Ungar trafił z powrotem do Main Eventu World Series of Poker. Awansował nawet do dnia finałowego, ale następnie znaleziony został nieprzytomny w swoim pokoju hotelowym. Narkotyki. Jego stack wyblindował się na dziewiątym miejscu.
Od tamtego czasu zdrowie i styl życia Ungara były na coraz niższym poziomie. Tym bardziej zdumiewające jest, że udało mu się wrócić w 1997 roku (ponownie pomógł mu Baxter) i wygrać ME WSOP.
Przyjaciele podzielili pomiędzy sobą po równi wygrany milion dolarów, a Ungar, jego rodzina i znajomi otrzymali nadzieje, że wszystko skończy się dobrze…
Film obejrzycie w tym artykule PokerListings.com.