Fedor Holz od momentu ogłoszenia przejścia na pokerową emeryturę zdążył dopisać do swojego konta ponad 2.000.000$. Obecnie przebywa w kasynie Aria, gdzie przystąpił do gry w turnieju Super High Roller Bowl z wpisowym w wysokości 300.000$.
To właśnie podczas przerwy w tym evencie ekipa portalu PokerListings zadała pokerzyście kilka pytań dotyczących jego obecnego życia. Czym na co dzień zajmuje się utytułowany Niemiec? Poczytajcie!
PokerListings: Jak się żyje na emeryturze? Wygląda na to, że ciągle dużo grasz w pokera…
Fedor Holz: Naprawdę nie gram aż tak wiele. Czuję, że gram prawdopodobnie około 5% tego, co kiedyś. Wcześniej ostro grindowałem.
PL: Podoba ci się to? Tęsknisz cały czas za pokerem?
FH: Dokonałem takiego wyboru, gdyż chciałem odciąć się od rzeczy, które kosztowały mnie zbyt dużo energii. Teraz skupiam się na rzeczach, które naprawdę sprawiają mi przyjemność.
PL: Jak wygląda zwykły dzień z twojego życia?
FH: Bardzo dużo pracuję nad firmą, którą założyłem w zeszłym roku – Primed Mind. Próbuję zbudować infrastrukturę, która pozwoli robić różne zabawne rzeczy.
PL: Co to jest Primed Mind? Jak to się stało, że się w to zaangażowałeś?
FH: Zasadniczo jest to mindsetowy coaching z Elliottem Roe. Jest on bardzo dobrze znanym w społeczności pokerowej trenerem. Bardzo mi się spodobały jego sesje treningowe jeden na jednego, więc zrobiliśmy z tego 10-minutowe sesje dla różnych sytuacji. Niezależnie od tego, czy chodzi o grę w pokera, uprawianie sportu czy po prostu o przygotowanie do codziennego życia.
PL: Czy jest coś, co cię zawsze interesowało w mindsetowym treningu?
FH: Lubię rozpowszechniać treści, które mi osobiście się podobają. Myślę, że Elliott Roe robi niesamowitą robotę, ale nigdy nie miał zbyt dużej ekspozycji. Robił te sesje jeden na jednego i na tym się skończyło. Ja chciałem podzielić się jego działalnością z innymi ludźmi.
PL: Można tego używać poza pokerem?
FH: Przykładamy również dużą uwagę do e-sportów. Skupiamy się na tym, żeby brać z każdego dnia jak najwięcej i cieszyć się tym, co robimy, unikać zakłóceń. Wydaje mi się, że to właśnie tam jest to najbardziej użyteczne.
PL: Co zamierzasz zagrać tego lata? Czy to będzie duży WSOP dla ciebie?
FH: 5 czerwca wracam do domu i zabieram się do grindowania mojego start-upu. Prawdopodobnie wrócę na Main Event.
Przy start-upach trzeba pracować równie ciężko, co przy pokerze
PL: Jak można porównać grindowanie start-upu do pokera?
FH: Jest wiele podobieństw, ale istnieją też ogromne różnice. To zupełnie odmienne środowisko ludzi. Ale jednocześnie musisz pracować tak, jak przy pokerze. Jest bardzo wiele różnych czynników, na które musisz zwracać uwagę.
PL: Lubisz to?
FH: Kocham to. To też to, co kocham w pokerze. Jest tyle informacji – zbyt wiele informacji – z których musisz wybrać tylko wartościowe rzeczy. To się teraz liczy.
PL: Co sądzisz o Super High Roller Bowl?
FH: Jestem tu, ponieważ to niesamowite. Struktura, wpisowe i ludzie. Świetna zabawa.
PL: Nie byłeś wielkim fanem loterii, dzięki której otrzymałeś miejsce w tym turnieju. Możesz o tym opowiedzieć?
FH: To, co powiedziałem, zabrzmiało bardziej negatywnie, niż powinno. To przecież tylko Twitter. Zasadniczo myślę, że lepiej by było przed loterią wcześniej wybrać ludzi, których chcesz w turnieju. To pomogłoby uniknąć podwójnego rozczarowania.
To nie tak, ze tylko nam coś dają. To dwukierunkowa ulica, co jest super. Promujemy ten event. Gdybyśmy nie zagrali, to event by nie wypalił. Wpłacamy 300.000$, co również jest bardzo znaczące. Ogólnie rzecz biorąc, loteria nie jest taka zła, myślę tylko, że mogłoby to być lepiej zorganizowane.