European Poker Tour Deauville 2010 – Dzień 3

Dziś przed nami jeden z kluczowych dni podczas każdego EPT. To właśnie podczas trzeciego dnia pęka przysłowiowy bubble i staje się jasne, kto z turnieju powróci do domu zarobiony, a kto nie. Do kasy brakuje nam już tylko 53-ech eliminacji, tak więc jeszcze przed zmrokiem powinniśmy poznać nieszczęśliwca, który jako ostatni odejdzie od stolika z niczym.

Ostateczna liczba osób, które awansowały do dnia numer 3, zatrzymała się na poziomie 133. Dla nas najważniejszy jest fakt, że w gronie tym zabraknie Roberta, który wczoraj w pechowy sposób przekazał wszystkie swoje żetony Luce Pagano. Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że była to dobra "inwestycja".

Na koniec dnia 2 wiatr w żagle złapał lokalny gracz, Nicolas Levi. Na końcu wczorajszej relacji pisałem o jego podwojeniu na 350.000, jednakże Francuz wcale na tym nie spoczął. Okazało się, że przeprowadzając krótką rozmowę z Henrykiem Nowakowski przegapiłem rękę, w której Levi na sam koniec dnia 2 zaliczył kolejny double up i to on będzie rozpoczynał dzisiejszą rywalizację w koszulce leadera ze stackiem 648.500.

Oto stacki najlepszych i znanych na starcie dnia 3 EPT Deauville:

Miejsce	Zawodnik	Stack
1	Nicolas Levi	648.500
2	George Claudius Secara	535.000
3	Ludovic Lacay	500.500
4	Stefan Fuchs	490.500
5	Benjamin Juhasz	447.000
12	Bertrand "ElkY" Grospellier	331.500
20	Peter Eastgate	294.000
25	Martin Kabrhel	274.500
27	Luca Pagano	260.000
30	David Kitai	249.000
40	Dario Minieri	209.500
43	Juha Helppi	198.500
62	Bruno Fitoussi	157.500
72	Alexia Portal	136.500
74	Patrick Bruel	128.500
85	Jude Ainsworth	109.500
109	Catherine Hong	74.000
131	Freddy Deeb	42.500
133	Mike "Timex"McDonald	25.800

Jak widać w powyższej tabelce, jest na kim oko zawiesić! Mi pozostaje mieć tylko nadzieje, że w związku z mniejszą ilością graczy, przestrzeń pomiędzy stolikami zostanie nieco powiększona i będę mógł spokojnie dotrzeć do wszystkich zawodników.

Startujemy jak zwykle o godz. 12:00. Do usłyszenia!

European Poker Tour Deauville – Dzień 3 – godz. 12:40

I ruszyli! Dzień 3 EPT Deauville wystartował o godz. 12:10.

Na początek parę podstawowych informacji oraz dwie niespodzianki.

Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i wynieśli dziś z sali wszystkie niepotrzebne stoliki i krzesła i nareszcie mamy swobodę w poruszaniu się po sali turniejowe! 

Dzień 3 rozpoczął się od 16-tego levelu z blindami 2.500/5.000 ante 500. Gra dziś toczyć się będzie do momentu, w którym przy stolikach pozostanie ostatnich 24 śmiałków.

Teraz czas na dwie niespodzianki! Pierwszą jest to, że w turnieju mamy 104 miejsca płatne. Do tej pory na tablicy turniejowej wyświetlane było jedynie 80 pozycji i nie otrzymaliśmy żadnego oficjalnego maila. Oznacza to tylko tyle, że bąbelek już niebawem!

Drugą niespodzianką jest stack Mike`a "Timexa" McDonalda. W oficjalnie rozesłanym chipcouncie po dniu 2, przy Mike`u widniało 25.800. No więc jak podszedłem do jego stolika i zobaczyłem, że ma przed sobą konkretne wieże, to nie omieszkałem się go zapytać, czyżby miał już zaliczyć 2 triple upy…Jak się okazało ktoś odpowiedzialny za chipcount się walnął o jedno zero i McDonald dzisiejszy dzień rozpoczynał z 258.000!

Nasz chipleader od początku stara się kontrolować swój stolik i gdy ogląda we dwójkę z innym graczem flopa J 9 7 (2 trefle), decyduje się na call za 18.000, a gdy na turnie spada kolejny trefl (6-tka), a jego rywal zagrywa za 36.000, Francuz stawia go na all inie za 70.000 więcej i zgrania pulę.

Nieco gorzej dzisiejszy dzień rozpoczął Peter Eastgate, który podwoił właśnie all inującego się z CO short stacka za 70.000. Duńczyk na małym blindzie znalazł Q J i zdecydował się na call. Pomocy nie otrzymał i jak tak dalej pójdzie, to on zaraz będzie shortem.

Jako ciekawostkę podam info, że na sali rozpoczął się właśnie turniej dla pań, w którym zagrać się zdecydowało również trzech panów!!!

Na zdjęciu chipleader na starcie dnia 3, Nicolas Levi.

European Poker Tour Deauville – Dzień 3 – godz. 13:25

Do świata żywych powrócił jeden z największych shortów na starcie dzisiejszego dnia, Freddy Deeb. 

Najpierw, w niewyłapanych przeze mnie okolicznościach, podwoił się do ponad 50.000, a następnie doszło do rozdania, gdzie Freddy zaliczył magiczny triple up!

Wszystko zaczęło się od Ludovica Lacaya, który z CO podbił i został sprawdzony przez SB oraz Amerykanina z BB. Na flopie wyświetliły się 9 7 4 (2 trefle). Mały blind czeka, a Freddy od razu zagrywa all in za 33.500. Lacay sprawdza i to samo robi starszy facet z SB. Turn to 6 trefl i obaj gracze czekają. Na riverze spada czwarty trefl (Q) i znowu mamy checki. Gracz z małego blinda pokazuje "podstępnie" rozegrane K K. Lacay odwraca Q Q, a Deeb z uśmiechem odsłania 8 5 w treflach i wskakuje na jakieś 130.000!

W turnieju rozpoczęła się właśnie 15-minutowa przerwa, po której, o godz. 13:40 wrócimy do gry na 17-tym levelu z blindami 3.000/6.000 ante 500.

W grze pozostaje 113 osób przy średnim stacku 203.900.

Na zdjęciu mamy jedną z uczestniczek turnieju dla pań…

Na poniższym filmie mamy naszego main eventowego pajaca, który za każdym razem jak jest na all inie wydziera się na całą salę. W tym przypadku tłumaczy swojemu przeciwnikowi, co powinien zrobić i ostatecznie nakłania go do foldu. Parę chwil wcześniej, po wyeliminowaniu short stacka, zaczął się tak wydzierać, że naprawdę jestem pełen podziwu dla wyeliminowanego gracza, że nie skończyło się strzałem w pysk z jego strony.

Tej sytuacji niestety nie uchwyciłem, a więcej takich okazji może już nie być, gdyż Tournament Director, Thomas Kremser, już ogłosił, że za każde takie kolejne zachowanie nakładane będą kary w postaci sit outów.

European Poker Tour Deauville – Dzień 3 – godz. 14:05

Wydawało się, że dojdzie do gigantycznego pojedynku pomiędzy Lucą Pagano, a jakimś lokalnym graczem. Na flopie J 5 3, po checku przeciwnika, Włoch zagrywa za 55.000 i dostaje call! Gdy na turnie na stole ląduje Q obaj gracze czekają i po T-tce na river to samo. Francuz odwraca K J, a Luca A Q i trafiona na turnie para zapewnia Pagano i tak całkiem elegancką pulę.

Jego kolega, Dario Minieri, wygrał właśnie jakąś gigantyczną pulę! Niestety do stolika dobiegłem już w momencie showdownu, ale Daria K 4 uzyskało niezłą pomoc na flopie w postaci dwóch par i agresywny Włoch ma już 480.000!!!

Po podniesieniu z shorta, dziarsko poczyna sobie Freddy Deeb. Akcję złapałem na riverze, gdy na stole leżały A K J J 9 (3 piki). Jeden z graczy już dawno był na all inie, czyli nie miał więcej żetonów, Lacay zaczekał, a Deeb zagrał jako ostatni za 40.000. Ludovic nie wiedział kompletnie co zrobić, aż walnął pięścią w stół. Starszy Francuz pomyślał chyba, że to był fold i odwrócił 6 4 w pikach. Deeb w tym momencie eksplodował złością, a Lacay sfoldował swoją rękę. Freddy pokazał A Q w pikach i zgarnął pulę, jednocześnie przepraszając starszego gościa za swoją reakcję, ale po prostu po zobaczeniu jego kart Lacay nie miał po co callować, bo i tak już wiedział, że main potu nie wygra.

W grze mamy 107 osób, więc prawdopodobnie następny wpis będzie już "w kasie"!

Na zdjęciu grający wciąż Bruno Fitoussi. 

European Poker Tour Deauville – Dzień 3 – godz. 15:00

Bubble pękł! Pechowcem, który z Deauville wróci z pustym portfelem został typowany od jakiegoś czasu przez całą prasę, dlatego też przez 5 minut wszyscy mu robili zdjęcia, Daniel Millar.

Francuz doprowadził do takiej sytuacji, że w momencie gdy wchodził na dużego blinda, zostawało mu z tyłu 4.000. Jednakże stolik zachował się nad wyraz po dżentelmeńsku, bo wszyscy, do siedzącego na SB Petera Eastgate`a spasowali. Duńczyk zagrał w ciemno all ina shorta, a Millar dorzucił swoich 8, pozostałych żetonów.

Na showdownie oglądamy:

Eastgate – 8 4

Millar – A 3 w pikach

Krupier na flopie wykłada T 4 2, a na turnie na stół spada Q (2 pik) i robi się bardzo ciekawie, bo short stack ma draw strita, koloru i 3 asy w talii! Niestety dla niego na river spada 6-tka trefl i zdenerwowany Daniel opuszcza swoje miejsce. Wszystko możecie zobaczyć na filmie:

Niewiele przed bubblem, bo na 106-tym miejscu, z turnieju wypadł Juha Helppi, któremu już chyba nie chciało się bawić w podbijanie i po pasach, z małego blinda zagrał all in za 105.000. A że przebywający akurat na BB ElkY odnalazł u siebie A J, to mieliśmy instant call! Stół nikomu nic nie dał i Helppi odpada dwa miejsca przed kasą, a ElkY wskakuje na 450.000.

Jeszcze przed bubblem sporo żetonów stracił Ludovic Lacay. Decyduje się on na call all ina shorta za 73.000 z 3 3, ale jego przeciwnik ma akurat A A. Francuz jest już mocno podirytowany dzisiejszym dniem, gdyż ze startowych 500.000 zostało mu już tylko 300.000…

Właśnie mamy kolejną już dziś przerwę i o godz. 15:15 wracamy na 18-ty level z blindami 4.000/8.000 ante 500.

European Poker Tour Deauville – Dzień 3 – godz. 15:45

Nicolas Levi w natarciu i wydaje się, że nic nie jest w stanie go zatrzymać! 

W ostatnim czasie zgarnął pulę o wartości ok. 140.000, a to dzięki skomletowanemu na riverze kolorowi, kiedy to jego przeciwnik już na turnie posiadał strita. Niestety akcję zobaczyłem już na sam koniec, w każdym bądź razie po riverze przeciwnik wrzucił jeszcze do puli swojego all ina w okolicach 45.000.

Stoli ten ogólnie zrobił się mocno ciekawy, bo Levi ma już około 1.000.000 w stacku, a obok niego siedzą Peter Eastgate i ElkY!

Dopiero co Lacay zdążył nieco odbudował swój stack, to znowu zleciał do 300.000.

Rozdanie rozpoczęło się od podbicia z CO do 18.500. Na sprawdzenie zdecydowali się: gracz z buttona i Ludovic z BB. Flop to: T 7 4 (2 kiery) i Francuz gra check/call za 39.000 (button wyrzuca karty). Na turnie spada 6-tka kier i znowu mamy check/call, tym razem za 45.000. Na riverze na stole ląduje J. Lacay czeka, a jego rywal gra all in za 144.500!!! Ludovic zwariował i zaczął 5-minutową zadumę, aż w końcu pasuje i pokazuje 6 5 w karach. Chyba miał sporą ochotę na jakiś hero call!

Z turnieju odpadł już David Kitai.

W grze pozostaje obecnie 88 osób, a średni stack to 261.800.

Na zdjęciu mocno podirytowany już Ludovic Lacay.

European Poker Tour Deauville – Dzień 3 – godz. 16:35

Niestety stolik z Levim, ElkYm i Eastgatem został już rozmontowany, ale mamy nowy stolik śmierci z Freddym Deebem, Ludoviciem Lacayem i ElkYm.

To właśnie na tym stole dochodzi do dwóch najciekawszych pojedynków!

Bardzo ciekawe rozdanie zapoczątkował Deeb podbiciem do 22.000. Będący na buttonie Węgier przebija do 52.000. Jedno miejsce za nim, na SB, znalazł się ElkY i dorzuca żetony, ale okazuje się że za mało i zdziwiony musi nieco dołożyć. Po tym, czujny jak ważka Deeb, zaczyna gadkę: "Nie widziałeś tego przebicia, co? Chciałeś mnie przebić! W ogóle nie wiem co się dzieje…" i folduje swoje karty, a my oglądamy flopa Q 9 2. ElkY leaduje za 66.000 i zgarnia pulę, pokazując K K. Deeb łapie głęboki oddech i mówi, że wiedział, że coś tu śmierdzi i całe szczęście, że to wychwycił, bo sfoldował A Q i najprawdopodobniej nie byłoby go już w turnieju po takim flopie.

W kolejnym rozdaniu następną porcję żetonów rozdał Lacay. ElkY z UTG podbija do 18.000 i dostaje aż 3 calle, w tym od Ludovica. Flop: Q 4 3 i wszyscy czekają. Turn: 9 i gracz z SB atakuje za 26.500. Na sprawdzenie decyduje się Lacay i starszy gość z CO. River to kolejna 9-tka i mamy następującą akcję: SB check/Lacay 47.000/CO call/SB fold. Francuz pokazuje A Q, a jego rywal 9 6. Widać, że Ludovic już nie wytrzymuje psychicznie tego co się dzieje dzisiaj i zaczyna wręcz atakować gościa, że tylko calluje zamiast przebić z taką ręką!

W grze mamy 74 osoby, a stack średni wynosi 311.400.

Po raz kolejny mamy przerwę. Do gry powrócimy o godz. 16:50 na 19 poziom blindów 5.000/10.000 ante 1.000.

Na zdjęciu jedna z trzech grających wciąż w main evencie pań.

European Poker Tour Deauville – Dzień 3 – godz. 17:20

Niestety z turniejem pożegnało się jedno z największych tutaj nazwisk – Luca Pagano!

Nie wiem w jaki sposób do tego doszło, ale jak podszedłem do jego stolika to miał już przed sobą tylko 65.000. W momencie jak Włoch trafił na SB, gracz z CO podbija do 25.000, button sprawdza i Pagano też gra jedynie call. W tym momencie BB wsuwa all ina za 200.000 i wszyscy do Luci pasują. On dorzuca resztę i widzi jak bardzo jest z tyłu. Jego J 9 w treflach potrzebuje cudu w starciu z J J przeciwnika. Takowy miejsca nie ma i cała sala żegna Paganao oklaskami.

Peter Eastgate swoją agresywną grą ma już około 900.000 i szybko goni Nicolas Levi.

Dario Minieri natomiast siedzi przy stole i zabawia wszystkich rozmową. Już przepytał cały skład swojego stolika na temat, jaki klub jest ich ulubionym we Włoszech i niestety dla niego nikt nie wymienił Romy… Minieri wciąż siedzi na 340.000.

Gracz z Węgier przy stole śmierci chciał właśnie wpuścić w niezłe maliny ElkY`ego, ale on tak łatwo się nie daje. Węgier podbija preflop z SB do 25.000 i Francuz sprawdza to z BB. Flop: 9 6 2 (2 piki). SB ponawia za 32.000  mamy call. Na turnie spada trzeci pik (7-ka) i check/check. River to kolejna 6-tka i znowu obaj gracze czekają. Węgier odsłania karetę 6-tek i jego podstępny check na riverze niestety nie przyniósł mu upragnionego zysku.

Udało mi się podejrzeć niektóre hity, których słucha sobie Freddy Deeb – Backstreet Boys oraz Eiffel65 i hit "Blue" najwyraźniej dobrze wpływają na grę Amerykanina!

W main evencie w grze mamy wciąż 66 osób ze średnim stackiem w wysokości 349.100.

W cichym kąciku sali ruszył już także jakiś czas temu turniej "High Roller" z wpisowym ?20.000. Zagrać w nim zdecydowało się zaledwie 17 osób, a pośród nich są: 

Antony Lellouche

Vicky Coren

Pierre Neauville

Jan Skampa

Juha Helppi

Na zdjęciu Patrick Bueno.

European Poker Tour Deauville – Dzień 3 – godz. 18:05

Freddy Deeb zalicza dziś już kolejnego double upa i dzięki temu ma już przed sobą 280.000. Doszło do tego w starciu all inów preflop. Deeb pokazał T T, a jego przeciwnik K Q. Najwyższą kartą na stole był J i Freddy znowu może złapać nieco oddechu.

Poza podwojeniem się Amaerykania nie wydarzyło się za wiele. Jest dokładnie tak jak przewidywałem, że do 50-paru graczy zejdziemy dosyć, a następnie eliminacje się nieco przyblokują. Stacki się już dosyć mocno wyrównały, więc jeśli nie zetną się dwie mocne ręce, to może być ciężko o eliminację. Chociaż przed chwilą mieliśmy tu starcie K K z A A i po 5-ciu pikach na stole mieliśmy podział, więc i taka sytuacja nie gwarantuje nam, że w turnieju będzie o jednego gracza mniej.

Dario Minieri poszedł nieco w górę i ma już 480.000. Pomimo tego, nie czuję się chyba za pewnie, bo starał się właśnie jakoś wykupić z zakładu jaki przyjął pierwszego dnia z Peterem Eastgatem o to, kto zajdzie dalej. Z nieoficjalnych źródeł wiem, że zakład ten jest o ?20.000.

W turnieju wciąż uczestniczy lokalna celebrytka pokerowa, Alexia Portal ze stackiem 340.000.

Nie uczestniczy już w nim natomiast Martin Kabrhel, który nagle zniknął ze swojego miejsca. 

W grze mamy 55 osób, a średni stack wynosi 418.900.

Znowu jest przerwa, z której wrócimy o godz. 18:20. Po niej rozpocznie się 20-ty (5-ty dzisiaj) poziom z blindami 6.000/12.000 ante 1.000.

Na zdjęciu Dario Minieri.

European Poker Tour Deauville – Dzień 3 – godz. 18:50

Freddy Deeb zasuwa w górę klasyfikacji aż się za nim kurzy!

Najpierw zalicza double up w starciu all inów preflop. Dealer tak chciał, że Deeb na UTG dostał A A, a starszy pan na UTG+1 A K w pikach. Na boardzie nie doszło do żadnych sensacji i po tym rozdaniu Amerykanin wskoczył na 340.000.

Od razu w następnej ręce, gracz z buttona podbija do 35.000, SB sprawdza, Deeb z BB przebija do 135.000. Obaj rywale pasują swoje ręce, a Freddy pyta się ElkY`ego, jakie jest prawdopodobieństwo dostania dwa razy z rzędu z asów… Po tym rozdaniu ma już 420.000.

Dużą pulę przegrywa Dario Minieri. Na flopie J T 5 atakuje on za 33.000 i dostaje call. Turn to 9 i znowu Włoch stara się wywierać presję, tym razem za 86.000, ale rywal nie wycofuje się i mamy call. River to 8. Minieri robi podejrzany bet w wysokości 46.000 i w odpowiedzi zostaje postawiony na all inie. W związku z takim rozwojem sytuacji pozbywa się swoich kart i spada do 270.000.

Ludovic Lacay ma już tylko 200.000, a ElkY natomiast 750.000.

W grze obecnie 50 osób, średni stack 460.800.

Na zdjęciu Alexia Portal.

European Poker Tour Deauville – Dzień 3 – godz. 19:35

Przykro mi o tym informować, ale po powrocie na salę z poprzedniego wpisu, Minieriego już na sali nie było i niestety nie wiem w jaki sposób odpadł. W każdym bądź razie, magiczny, włoski duet przepadł już totalnie…

Nasz chipleader z początku dnia i pierwszy człowiek, który dziś przekroczył granicę 1.000.000 w żetonach, Nicolas Levi, nieco się opuścił i posiada obecnie 440.000.

Zupełnie inna tendencja ma miejsce u Mike`a McDonalda. Wydaje mi się, że to on właśnie objął fotel lidera na EPT Deauville. Doszło do tego dzięki pomocy jego rywala, który zestackował się w następujący sposób. 

Timex podbija preflop, a jego przeciwnik go 3-betuje, co Kanadyjczyk sprawdza. Flop: 6 5 3. AGresor od 3-betu teraz czeka, a Mike zagrywa za 70.000, na co gość odpowiada raisem all in za ponad 400.000!!!!! McDonald wykonuje instant call i odwraca seta 6-ek, a drugi gracz może się pochwalić jedynie A 5. W ten sposób Timex wskakuje na 1.400.000!!!

Kolejną ofiarą Freddy`ego Deeba pada młody Węgier, który gra all in z UTG za 105.000 z 6 6 i dostaje call od siedzącego na BB Deeba z A Q. Na stół spadają kolejno 5 5 2 5 A i Amerykanin ma już 530.000!

Kiedy Deeb eliminował Węgra, przy drugim stole zrobiło się mega zbiegowisko. Okazało się, że po riverze 5 9 T 7 3 (4 trefle) i checku ze strony przeciwnika, Alexia Portal zagrał all in za 340.000 do puli 230.000! Chłopak długo się zastanawiał aż w końcu sfoldował. Ewidentnie zagrzana swoim zagraniem Portal pokazuje A Q (bez trefli) i dumna jak paw zawija pulę.

Jak zwykle po każdym poziomie, mamy właśnie przerwę, która zakończy się o godz. 19:55. Następny level to 21-wszy, a blindy wynosić będą 8.000/16.000 ante 2.000.

W grze obecnie mamy 39 osób, średni stack 590.800.

Na zdjęciu Craig Bergeron, zajmujący obecnie drugie miejsce ze stackiem w okolicach 1.300.000. Znany z gry w sieci pod nickiem "HU4ROLLZ".

European Poker Tour Deauville – Dzień 3 – godz. 20:25

No i zacięło się na dobre! W ostatnim czasie z gry wypadły tylko dwie osoby, czyli obecnie zatrzymaliśmy się na poziomie 37 graczy.

Akcja generalnie wygląda tak, że jest podbicie, później z reguły jest jakiś 3-bet i pierwotny agresor się składa natychmiast. Coś mi się wydaje, że już każdy chciałby powoli jutro na świeżo zasiąść do stolika i z wypoczętą głową powalczyć o stół finałowy.

W związku z brakiem większej akcji, poniżej chipcount najlepszej dziesiątki na starcie obecnego levelu:

Miejsce	Zawodnik	Stack
1	Andras Nemeth	2.000.000
2	Mike McDonald	1.434.000
3	Craig Bergeron	1.320.000
4	George Secara	1.231.000
5	Hugo Lemaire	1.209.000
6	Jake Cody	1.147.000
7	Peter Bosen	997.000
8	ElkY	920.000
9	David Morante	790.000
10	Imed Ben Mahmoud	758.000

European Poker Tour Deauville – Dzień 3 – godz. 21:10

Oj coś te shorty nie chcą wypadać…

To znaczy do tej reguły się ewidentnie nie dostosował Ludovic Lacay, bo po powrocie z zeszłego wpisu już go nie było przy stole! Więc o jednego Francuza mniej, aczkolwiek ten akurat spokojny człowiek, a nie jak amatorzy lokalni i ich ciągłe okrzyki: "Allez, allez!".

Mieliśmy w ostatnim czasie dwa podwojenia shortów. Jednego podwoił Mike McDonald, callując all in z buttona za 227.000. Kanadyjczyk na SB znalazł A 9, a jego przeciwnik miał A Q. Timex, dzięki 9-tce na flopie, objął prowadzenie, które niestety nie utrzymało się. Na turnie na stole leżały T 9 8 5, a na river spadł J, dający jego przeciwnikowi strita.

Niewiele później, all ina short stacka (za 167.000) callował Hiszpan, David "Gorrioncillo" Morante. Pokazał on Q Q, a short wylegitymował się A J. Już na flopie na stół spadł i A i J i Hiszpan chyba nieco się stiltował.

Sporą pulę wygrywa Peter Eastgate i nareszcie udało mu się przekroczyć granicę miliona. Akcję złapałem dopiero na riverze, gdy jego przeciwnik z BB jako pierwszy uderzył za 127.000, a na stole leżały T 7 6 9 9 (3 piki). Duńczyk po bardzo długim zastanowieniu sprawdził. Kiedy rywal pokazał mu A T, to upuścił z siebie powietrze i pokazał 6 6, czyli fulla. Jak ludzie przy stole się z niego śmiać (widać było, że po zobaczeniu ręki przeciwnika mocno odetchnął), to Eastgate szybko rzucił, że myślał po prostu nad raisem… Peter ma obecnie 1.380.000.

Klasycznie już mamy przerwę, która skończy się o godz. 21:25. Po niej zaczniemy 22 poziom z blindami 10.000/20.000 ante 2.000.

W grze pozostaje, na chwilę obecną, 32 pokerzystów. Stac średni to 720.000.

Na zdjęciu David "Gorrioncillo" Morante.

European Poker Tour Deauville – Dzień 3 – godz. 22:00

Okazało się, że organizatorzy nie zamierzają jednak przedłużać turnieju w nieskończoność i obecny level będzie ostatnim na dzisiaj, nie ważne czy osiągniemy pułap 24 osób w grze, czy też nie.

W zdecydowanie nieciekawej sytuacji znalazł się Nicolas Levi (nie wykluczam, że jak wrócę to już go nie będzie). Po podbiciu Francuza do 48.000, jeden z graczy decyduje się na all in za 210.000, a Levi dochodzi do wniosku, że powinien to sprawdzić. Nicolas pokazuje 7 7, a jego rywal A Q. Już na flopie możemy obejrzeć Q i teraz to Francuz ma problem, bo spadł do 230.000.

Co ciekawe, przeciwnik Francuza chwilę wcześniej podwoił shorta, callując all ina z T T, a walczyć mu przyszło z A A. Osobnik ten zdecydowanie nie wytrzymał nerwowo tej porażki i nagle zaczął się denerwować, że kibice są za blisko i w ogóle najlepiej jakby sam jego stolik chyba stał na sali. Na pocieszenie dostał double upa, może teraz nieco ochłonie. 

Konsekwentnie małe pule zawija Eastgate i coś mi się wydaje, że zajdzie on tutaj naprawdę daleko! Zresztą podobnie jak ElkY.

W grze mamy obecnie 30 osób.

Chipleaderem jest Węgier, Andras Nemeth, ze stackiem 2.200.000. Na zdjęciu właśnie on.

European Poker Tour Deauville – Dzień 3 – godz. 23:00

Ostatnie 40 minut trzeciego dnia na EPT Deauville to istna lawina niesamowitych wydarzeń! Może być nieco chaotycznie, ale postaram się to wszystko jakoś opisać!

Zacznę może od tego, że na 28 miejscu turniej kończy Nicolas Levi. Wsuwa on all ina z UTG z Q J i po foldach do BB, siedzący tam Mike McDonald odnajduje K K. Cudu na boardzie brak i jedna z większych nadziei gospodarzy udaje się za barierki. 

Teraz dwie bardzo ciekawe historie! 

PIERWSZA! JAK W DWA ROZDANIA ZE STACKU PONIŻEJ ŚREDNIEJ STAĆ SIĘ CHIPLEADEREM!

Gracz z Rumunii, Teodor Caraba przystępował do pierwszego z tych rozdań z 820.000. Ważnym faktem jest jeszcze to, że walczył w nim z Andresem Nemethem, który jest hiper agresywny. No więc było to tak, Nemeth podbija preflop, Rumun przebija, a Węgier stawia go na all inie za 820.000!!! Caraba wykonuje instant call i odwraca A K, które choć niewiele, ale prowadzi z szalonym T 9 Nemetha. Już na flopie spada A na uspokojenie i Rumun wskakuje na prawie 2.000.000.

Niewiele później Teodor sprawdza raise preflop i widzimy flopa A Q 2. Tutaj agresor preflop konytnuuje za 95.000, a Caraba stawia mu opór 3-betem! po bardzo długim zastanowieniu gość od raise`u preflop wsuwa all ina, a Rumun instant calluje i pokazuje seta 2-ek. Jego rywala znowu poniosło, bo właśnie się zestackował z 1.400.000 z A K!!!!!!!! Set wygrywa i w ten sposób, Teodor Caraba rozpocznie dzień 4 jako chipleader ze stackiem w okolicach 3.200.000!

DRUGA! JAK W DWA ROZDANIA Z CHIPLEADERA ZLECIEĆ DO SHORTSTACKA!

Pierwsze rozdanie Nemetha już znamy. W kolejnym, na flopie T 9 2 decyduje się on na postawienie swojego przeciwnika (Craig Bergeron) na all inie po serii przebić. Amerykanin szybko sprawdza i pokazuje seta 2-ek, a Węgier drawuje do strita ze swoim Q J. Oczywiście nie dodrawował i dzień dzisiejszy kończy ze stackiem w okolicach 630.000…

Dosłownie w ostatnim rozdaniu dnia dzisiejszego wyeliminowany został gracz na pozycji 25-tej, więc jutro i tak według planu, do stołów zasiądzie najlepsza 24-ka, a pośród nich:

Mike "Timex" McDonald

Peter Eastgate

Bertrand "ElkY" Grospellier

Freddy Deeb

Zapowiada się genialny dzień w Deauville!

Dokładny chipcount podam jutro w pierwszym porannym updacie, tak żeby nie było jakiś niepotrzebnych pomyłek.

Do usłyszenia jutro!