"Morza szum, ptaków śpiew…" tak właśnie, pierwszym wersem znanego hitu Czerwonych Gitar, można czterema wyrazami opisać klimat panujący w nadmorskim kurorcie Trouville-Deauville. Jednakże dla nas najważniejsze jest to, że przez najbliższych sześć dni, życie w Deauville będzie upływać w nieco innym rytmie: "Żetonów brzdęk, rozżalonych jęk…". EPT DEAUVILLE CZAS ZACZĄĆ!
Deauville to urocze miasteczko na północy Francji, którego normandzki klimat zdecydowanie mnie urzekł podczas wczorajszego cruisingu po lokalnych uliczkach. Oczywiście nie to, żebym stał się nagle koneserem sztuki, ale jeśli dane miejsce znajduje się w Normandii, to chyba śmiało można uznać, że jest ono w normandzkim stylu!
Genialne budyneczki nadają temu miejscu specyficzny klimat, który dodatkowo doprawiony jest dwoma kasynami, znajdującymi się w promieniu zaledwie jednego kilometra (ciekawe co by na to powiedział nasz wspaniały rząd…).
Deauville to głównie sklepy wszystkich, najbardziej ekskluzywnych marek ciuchów z całego świata. Mamy tutaj co krok sklepy Ralpha Laurena, Hugo Bossa, Louis Vuittona i wielu, wielu innych. Na próżno wczoraj szukałem sklepu spożywczego. Po 30 minutach poddałem się i zostałem zmuszony dokonać zakupu paru butelek wody w jednej z licznych także w Deauville restauracji. Coś mi się zdaje, że to miejsce w porze letniej zdecydowanie nie jest na kieszeń zwykłego śmiertelnika!
Wróćmy do pokera. Nie jestem tu jednak po to, aby pisać jakieś nudne jak flaki z olejem przewodniki turystyczne!
Dziś o godz. 12:00 w kasynie Deauville startuje dzień 1A PokerStars.com EPT Deauville! Turniej, który kojarzy nam się raczej przyjemnie, gdyż w zeszłym roku mieliśmy tu zaledwie dwóch Polaków, a jeden z nich, mowa o Żeliku, zakończył swoją grę na bardzo dobrym, 41 miejscu, wygrywając tym samym ?9.300.
W tym roku zapowiadało się na to, że we Francji będziemy mieli przyjemność oglądać grę dwóch kwalifikantów znad Wisły:
- NegPL
- RobertBruski
Jednakże wczoraj stała się rzecz niebywała i NegPL zniknął z softu PokerStars i nie widnieje już więcej jako osoba zakwalifikowana na ten turniej… Wydarzenie co najmniej dziwne, ale ja wciąż mam nadzieję, że będę miał przyjemność tego zawodnika tutaj poznać.
Według nielicznych, dostępnych informacji to właśnie dziś swój debiut na EPT zaliczy RobertBruski. Tak więc trzymajmy już powoli i nieśmiało kciuki za naszego pokerzystę!
Poniżej, totalnie nieoficjalna, lista znanych twarzy, które planują zagrać w dniu 1A:
- Arnaud Mattern
- Jude Ainsworth
- Katja Thater
- Peter Eastgate
- Dario Minieri
- Jerome Le Banner
Oprócz nich zapewne będzie jeszcze miał dziś miejsce istny potop francuski w kasynie Deauville.
Grę rozpoczynamy około 12:00, tak więc do usłyszenia jakoś przed 13!
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 12:50
Ze sporym opóźnieniem, ale nareszcie wystartowali! EPT Deauville 2010 oficjalnie rozpoczęte.
Gra została rozpoczęta o godz. 12:35, a opóźnienie spowodowane było miliardem ogłoszeń, które po kolei różne osoby wygłaszały przez mikrofon. Nie dosyć, że jest tu sto tysięcy zasad "to wolno, tego nie", to oczywiście wszystko było anonsowane w dwóch językach, gdyż jak wiadomo, naród francuski do orłów w nauce języków obcych nie należy…
Nasz rodzynek, Robert, siedzi przy stole numer 38, co jest dla mnie sporym bad beatem. Większość stołów (1 – 35) mieści się w sali głównej, gdzie na scenie mieści się press room. Niestety stoliki 36 – 44 zostały umieszczone w zupełnie innym pomieszczeniu i dojście tam zajmuje nieco czasu.
Jednakże dla naszego pokerzysty to raczej dobra informacja. Jest tam zaledwie 8 stołów, czyli o wiele mniej osób, cisza, spokój i mnóstwo świeżego powietrza (czego o sali głównej powiedzieć raczej nie można). Tak więc, warunki są, czas zabrać się do roboty!
Po krótkiej i sympatycznej rozmowie zapoznawczej, dowiedziałem się, że Robert w pokera gra zaledwie od roku i jest to jego pierwszy większy turniej międzynarodowy. Ten fakt jednakże zdaje się na niego w ogóle nie wpływać, gdyż siedzi przy swoim stole bardzo spokojnie i mam nadzieję, że w swoim debiucie przyprawi nam sporo emocji! Co ciekawe, Robert gra regularnie satelity do EPT, więc istnieje spora szansa, że będziemy mieli okazję widywać go nieco częściej w naszych relacjach.
Przy stole reprezentanta Gdańska nie ma żadnych znajomych twarzy. Sąsiadem Polaka jest Jan Bendik, Słowak mówiący biegle po polsku, zapoznany przeze mnie podczas EPT Warszawa. Jan nie ukrywał swojego zdziwienia, że 40-milionowy naród Polaków ma tylko jednego reprezentanta na EPT…
Tak więc ruszyliśmy – 30.000 stack na start, blindy 60-minutowe, a poziom startowy to 50/100. Plan na dzisiaj to rozegranie 9 leveli, a po 6-tym w turnieju będzie miała miejsce godzinna przerwa na kolację.
Na zdjęciu Robert "RobertBruski" Borzyszkowski.
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 13:25
Za nami 50 minut gry i pierwsze wnioski są takie, że jest tu cholernie ciasno! Bardzo ciężko przeciskać się pomiędzy stołami. Na szczęście Polak siedzi sobie w swoim "private roomie" i tam dostęp jest łatwy.
Robert na razie spokojnie sobie siedzi i cały czas znajduje się w okolicach stacka startowego – 29.500.
To właśnie nasz gracz zapoczątkował bardzo ciekawe rozdanie, w którym mieliśmy kolejny dowód na to, że warto wpadać do Deauville, chociażby na niesamowitą liczbę starszych Francuzów, którzy ewidentnie nie mają pojęcia o tej grze.
No więc nasz gracz podbija z CO-1 do 300 i zostaje sprawdzony przez starszego pana na buttonie. Duży blind jednakże postanawia nieco podnieść stawkę gry i wrzuca do puli 1.300. Polak pasuje, a Francuz sprawdza. Po flopie, gracz z blinda czeka, a przypruszony siwizną button zagrywa za 5.000!!! Oczywiście wystarcza mu to do wygrania puli, ale bet sizing to pojęcie raczej mu obce.
Przy innym stole znalazłem agresywnie grającego Rui Cao. Gracz znany nam z Pragi, gdzie przez długi czas był chipleaderem niestety przegrał właśnie sporą pulę i obecnie ma już tylko 17.000. Po riverze 6 5 3 6 4 i checku od gracza, który cały czas grał check/call, Cao zagrał za 5.100, aby po długim namyśle ze strony przeciwnika zostać sprawdzonym przez A 6. Karty Rui poleciały do mucka, a żetony do przeciwnika…
W turnieju udział również bierze (tak jak w zeszłym roku) pan Henryk Nowakowski, polski biznesmen od wielu lat mieszkający za granicą. Jednakże przy stole jeszcze (lub już) go nie ma.
Według najbardziej aktualnej informacji, do gry w dniu 1A przystąpiło 350 osób.
Na zdjęciu Marion Nedellec, Francuzka pokerzystka, która reprezentuje barwy Team PokerStars France.
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 14:00
Nasz zawodnik zdecydowanie preferuje spokojne rozgrywanie początku turnieju. Po zawinięciu małej pulki, Robert ma obecnie 32.000.
Spokojna gra na jego stole jest jak najbardziej uzasadniona, gdyż chyba połowa, siedzących tam graczy, mierzy się na wspomnianego przeze mnie wcześniej Francuza. Już po zmianie blindów (75/150) rozpoczął on grę preflop od podbicia do 1.000! Sick!
Pokazów wirtuozerii francuskiego pokera ciąg dalszy. Na jednym ze stolików, dwóch localsów zdecydowało się polecieć all inami po 28.000 i obaj pokazali A K. W końcu to idealna karta, żeby się zestakować preflop na turnieju z tak przyjazną strukturą.
Ogólnie na stolikach nie dzieje się jeszcze za wiele albo to po prostu mój pech, że nie jestem w stanie nic wyłapać.
Obecnie grany jest już drugi poziom z blindami 75/150, a ilość graczy, którzy dziś wystartowali została zmniejszona do 348 osób.
Na zdjęciu jedna z gwiazd węgierskiej sceny pokerowej, Richard Toth, który kilkanaście dni temu ukończył Main Event na Bahamach na bardzo dobrym, 14 miejscu, a w sierpniu zeszłego roku wygrał WPT Bratysława i zgarnął $212.000.
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 14:40
Ostatnie 40 minut upłynęło nieco aktywniej naszemu pokerzyście i niestety ostateczny rozrachunek tego okresu jest delikatnie na minus.
Najpierw, po dwóch limpach (UTG i UTG+2), Polak decyduje się podbić z buttona do 625. Zostaje sprawdzony przez znajomego nam Francuza oraz obu limperów. Flop: J T 8 (2 trefle). Francuz oczywiście rozpoczyna walnięciem, tym razem w drugą stronę przegiął, za 800. Jeden z limperów sprawdza i Robert również. Turn to A (drugie karo). Starszy gość kontynuuje za 1.200, UTG sprawdza, a Polak chcąc zaprezentować skompletowany właśnie mocny układ re-raiseuje do 5.000. River ogląda już tylko z Francuzem, a na nim spada K (trzecie karo). Przeciwnik odstukuje check, a Robert po bardzo długim namyśle też czeka (choć zdradził mi, że miał plan zagrania all in). Francuz pokazał Q 8, a nasz zawodnik zmuckował swoje, całkiem ciekawie rozegrane, A 9.
Po tym rozdaniu Robert spadł na 23.000, ale od razu w następnej ręce sprawdza podbicie do 400 z 8 7 w pikach i po flopie marzenie: 6 5 4 udaje mu się wyciągnąć parę tysięcy od Jana Bendika i obecnie wskoczył na 29.500.
Na sali zlokalizowałem również Mike "Timexa" McDonalda. Jego stolik wcale nie okazuje mu respektu, dzięki czemu mogliśmy zaobserwować ciekawe rozdanie. Siedzący na CO McDonald rozpoczyna akcję podbiciem i następnie mamy: 3-bet od buttona, Węgra, Andrasa Stumpfa. Kanadyjczyk 4-bet/Węgier 5-bet do 7.500! Timex poświęca jakieś 3 minuty na obserwację twarzy przeciwnika i decyduje się na spasowanie swoich kart. Węgier zgarnia pulę i pokazuje 2 pik!
W turnieju rozpoczęła się właśnie przerwa, po której, o godz. 14:50, wrócimy na 3 poziom z blindami 100/200.
Na zdjęciu nieobliczalny Francuz, siedzący dwa miejsca za Robertem.
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 15:25
Coś się delikatnie po przerwie zacięło. Od 40 minut szlajałem się pomiędzy stołami i nawet raz nie zauważyłem jakiejś puli przekraczającej 10.000…
Z drugiej strony, w Deauville gra dziś stosunkowo niewielu prosów, a przytłaczająca większość to amatorzy z satelit lub bogaci biznesmeni. Ci drudzy z założenia są mało sympatyczni i siedzą przy stolikach miętoląc cygara w zębach, a amatorzy są nieco wystraszeni i starają się maksymalnie koncentrować. Stąd też przy większości stolików panuje grobowa cisza i nie da się wychwycić nic ciekawego, jeśli chodzi o wydarzenia w kuluarach.
Robert wygrał pulkę w wysokości 2.200 ze swoim A Q i siedzi spokojnie w rewirach 31.000. Jak na debiutanta na EPT, to nasz zawodnik w ogóle nie przejawia oznak tremy. Ręce w ogóle mu się nie trzęsą, po przerwie spóźnił się nawet jakieś 10 minut do stolika. Może właśnie dzięki takiemu nastawieniu, Polak zawalczy tutaj o najwyższe miejsca!
Ze spaceru pośród prosów udało mi się wyłowić całkiem niezły stack Arnaud Matterna. Zresztą chyba jeszcze nigdy na EPT nie widziałem, żeby miał on kiepski początek. Francuz ma obecnie ok. 48.000.
Na zdjęciu Mike "Timex" McDonald.
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 16:00
Po ostatnim wpisie okazało się, że Robert został przesadzony na salę główną i w udziale przypadł mu bardzo ciężki stolik! Zasiadają przy nim m.in.:
- Andrew Chen, Kanada – 3 m-ce na EPT Praga 2008, 2 m-ce podczas WSOP 2009 w evencie $1.500 NL Holdem
- Alexey Yuzikov, Rosja – bardzo solidnie grający na większości EPT
- Oleksandr Vaserfirer, Ukraina – 16 m-ce na EPT Barcelona 2009 i 3 m-ce na EPT Warszawa 2009
Dlatego też Polak siedzi nieco przygaszony, a jak tylko raz się odezwał i podbił do 525 z CO, to natychmiast odwinął mu się Yuzikov z buttona i Robert sfoldował swoje karty. Nasz zawodnik ma w chwili obecnej ok. 29.000.
Bardzo aktywnie stara się grać nadzieja localsów, Antoine Saout. Niestety jego częste podbicia praktycznie za każdym razem napotykają opór w postaci 3-betów i stąd też Saout ma już tylko 17.000.
W turnieju rozpoczął się właśnie 4-ty level z blindami 150/300.
Na zdjęciu Antoine Saout.
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 16:45
Ostatnie 45 minut upłynęło naszemu rodzynkowi nieco aktywniej. Rezultat tego był taki, że dwie pierwsze pule Robert przegrał, ale na szczęście ostatnią przeciwko Varsefirerowi wygrał i dzięki spadł tylko o jakieś 3.000, gdyż obecnie ma przed sobą około 26.000.
To co zaobserwowałem, to załączenie przez naszego gracza trybu check/call, co jak wiadomo raczej nic dobrego nie przynosi. Przy jednym ze wspomnianych powyżej rozdań, Polak sprawdza za 750 z dużego blinda i wraz z 2 innymi osobnikami ogląda flopa: K T 5 (2 kara). Nasz gracz rozpoczyna checkiem, UTG+1 gra za 850 i dostaje call od buttona jak i Roberta. Turn to Q i znowu check/1.700/call/call. Gdy na river na stół spada 3 kara (trzecie karo), to jestem wręcz przekonany, że Polak właśnie uzbierał kolor i zapewne inni też tak myśleli, gdyż cała trójka odstukuje checki. Gracz z UTG+1 odsłania A K, co okazuje się być w zupełności wystarczające, aby zawinąć pulę.
Niestety ekrany z programem do zarządzania turniejem nie posiadają rozgraniczenia na liczbę osób, która wystartowała, a tych którzy jeszcze w grze pozostali. Stąd też niemożliwym jest podanie średniego stacka. W każdym bądź razie, aktualnie w polu players widnieje liczba 315.
Jednym z chipleaderów turnieju w chwili obecnej jest posiadający ok. 90.000, Antoine Poirier.
Na zdjęciu jeden z wyznawców złotej zasady "Im więcej kasy posiadam, tym dłuższe cygaro żuję".
O godz. 16:50 rozpocznie się 15-minutowa przerwa, po której wrócimy na salę o godz. 17:05, aby rozegrać 5-ty level z blindami 150/300 ante 25.
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 17:40
Przerwa ostatecznie zakończyła się o godz. 17:10 i wszyscy mogli spokojnie powrócić do swoich stołów.
Organizatorzy ogłosili, że mają spory problem z programem wyświetlanym na monitorach i dlatego też mają podawać co jakiś czas informację na temat średniego stacka. Jakieś 15 minut temu sytuacja wyglądała następująco:
- W dniu 1A wystartowało: 339 osób
- W grze pozostawało wówczas: 309 osób
- Śr. Stack wówczas – 33.000
Po tych informacjach mogę oficjalnie napisać, że nasz reprezentant znajduje się obecnie powyżej średniej, gdyż w chwili obecnej ma już 34.000. To wszystko dzięki temu, że Robert nie zauważył podbicia z UTG od Varsefirera i chcąc podbić wykonał call. Jednakże flop bardzo mu się spodobał i dzięki temu wyciągnął od Ukraińca kilka tysięcy.
Całkiem niezły stack dzierży już przed sobą kolega Jana Skampy (ciekawe, czy on też się tutaj pojawi), Martin Kabrhel. Mianowicie ma on około 79.000.
Na zdjęciu Martin Kabrhel.
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 18:20
Już myślałem, że będę miał przyjemność podzielić się z Wami miłą informacją, że nasz gracz upolował pierwszą, w dzisiejszym dniu, ofiarę, ale niestety ostatecznie ją podwoił.
Wszystko zaczęło się od podbicia z UTG+2 do 850. Polak sprawdził, a siedzący na SB Varsefirer gra all in za jedyne 2.550. Pierwotny agresor pasuje, a Robert decyduje się na call ze swoim K Q, które zdecydowanie przegrywa z A Q Ukraińca. Niestety żaden król na stół nie spada i Polak ma obecnie 31.000.
Trochę odetchnąłem, gdyż zaczynałem się obawiać, że od tych wyjazdów na EPT nieco mi odbiło i jak nie ma mnóstwo prosów, to już narzekam. Na szczęście wszyscy dziennikarze też na maxa marudzą. Tu po prostu nie ma praktycznie nikogo dzisiaj! Co chwila ktoś podchodzi i się pyta: "Znasz go?". Wszystko więc wskazuje na to, że w dniu jutrzejszym będziemy tu mieli istne, pokerowe piekiełko.
W turnieju rozpoczął się właśnie 6-ty level, na którym blindy wynoszą już 200/400 ante 50.
Na zdjęciu zawodowiec z Francji, Alexia Portal.
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 19:10
No i oto moi mili dojechaliśmy do przerwy na kolację. Będzie ona trwać pełną godziną, czyli o godz. 20:10 powrócimy do kasyna w Deauville, aby wspólnie dokończyć męki dnia 1A i raz na zawsze zamknąć ten rozdział. Wszyscy z utęsknieniem wypatrują już jutrzejszego dnia…
Jeśli chodzi o naszego gracza, to kontynuuje on bardzo spokojną grę i utrzymuje swój stack na poziomie 31.000. Ostatnio znowu został skarcony przez siedzącego po jego lewej Rosjanina. Polak podbija z buttona do 1.025, a Alexey od razu gra all in za 8.200 więcej. Na szczęście Robert nie zdecydował się na call, gdyż jego rywal odsłonił A A!
Na jednym ze stołów doszło do bardzo grubego rozdania, gdy na stole 6 5 T 3 (2 kiery) jeden z graczy zagrał raise all in za około 20.000. Jego przeciwnik po pewnym namyśle sprawdził i zobaczyliśmy A K w kierach u młodego gracza, który zagrał all in, a sprawdzający pokazał J 4 w kierach. Na riverze na stół spadła 7-ka i to strit callującego zgarnął pulę 60.000!
Po powrocie do gry rozpocznie się 7-my level z blindami 300/600 ante 50.
W chwili obecnej w grze pozostaje wciąż 265 osób, a stack średni nadal pozostaje tajemnicą.
Na zdjęciu korytarze lokalnego kasyna. Do usłyszenia jakoś przed 21:00
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 20:45
Kolacja się skończyła, a uczestnicy turnieju dalej zimują… Właśnie uciąłem sobie krótką pogawędkę z jednym z blogerów z PokerStarsa i stwierdziliśmy, że na 251 pozostałych w grze, znanych jest może z 10 – 15 nazwisk, które gdzieś tam sobie siedzą porozrzucane w tłumie i nawet ciężko je odnaleźć.
Jednak zawsze należy być dobrej myśli! Wracając z kolacji, w hallu kasyna natknąłem się na takich graczy jak:
- Freddy Deeb
- Antony Lellouche
- Ludovic Lacay
- ElkY
- Joao Barbosa
- Bruno Fitoussi
Myślę, że jutro wszystko wróci do normy i będziemy tu mieli wspaniały, pokerowy spektakl!
Robert rozpoczął po przerwie bardzo spokojnie. Nie zagrał jeszcze żadnej ręki, zapłacił blindy i ante i ma w okolicach 29.000.
Na zdjęciu główna sala turniejowa.
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 21:30
No więc ostatnie 40 minut snucia się pomiędzy stolikami pokerowymi wykorzystałem do zebrania przybliżonego chipcountu "gwiazd" dnia 1A. Oto jak to mniej więcej wygląda:
Rui Cao – 72.000
Vlad Zguba – 48.000
Martin Kabrhel – 70.000
Katja Thater – 29.000
Mike "Timex" McDonald – 74.000
Antoine Saout – 45.000
Richard Toth – 28.000
Arnaud Mattern – 21.000
W turnieju rozpoczął się już przedostatni na dzisiaj, 8-my level z blindami 400/800 ante 75.
Na zdjęciu bardzo ciekawy fotel, z którym wiąże się interesująca historia. Otóż fotel ten stoi sobie w korytarzu kasyna, a zasiąść na nim mają prawo jedynie osoby, które zgarnęły jackpot na blackjacku. Po takowej wygranej, delikwentowi robione jest zdjęcie, a następnie umieszczane w specjalnej gablocie z pozostałymi szczęśliwcami. Takie małe deauvillskie "Blackjack Hall of Fame".
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 22:10
Robert konsekwentnie stosuje swoją taktykę nie angażowania się w większe pule i chociaż nie ma on dziś za dużo grywalnych kart, to można powiedzieć, że średni stack trzyma cały czas w zasięgu wzroku.
W ostatnim czasie Polak zgarnął dwie małe pulki. Najpierw siedzący na SB Francuz podbił do 2.500 i nasz zawodnik z BB sprawdził. Agresor zaczekał na flopie: A 9 3, a Robert przejął pulę betem za 3.800. Potem sprawdza podbicie preflop z 5 5 i po bardzo rozwiniętej akcji w postaci check/check do końca wygrywa rozdanie.
Robert ma obecnie 37.000.
Jakiś czas temu ogłoszono ponownie średni stack i obecnie, przy 229 osobach w grze, wynosi on 45.000.
Końca dobiegł właśnie 8-my level. Niestety, w związku z likwidacją żetonów o nominale 25, czeka nas teraz kolejna dłuższa, 30-minutowa, przerwa, po której powrócimy do sali turniejowej, aby rozegrać ostatni dzisiaj, 9-ty poziom z blindami 500/1.000 ante 100.Do gry wracamy o 22:40.
Na zdjęciu Vlad Zguba.
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 23:10
Gra ostatecznie została wznowiona o godz. 22:45, gdyż w sali obok kończyła się właśnie ceremonia wręczenia nagród dla najlepszych, francuskich pokerzystów za rok 2009.
Robert zdecydował się zagrać parę rąk, a przy jego stacku, opłacanie raise`ów i foldowanie może zabrać naprawdę sporą część stacka. Dlatego też Polak ma w chwili obecnej coś koło 27.000.
W międzyczasie na stole Roberta doszło do rozdania, które zatrzęsło całym stołem…Gracz z MP rozpoczyna akcję podbiciem do 2.500, a siedzący na prawo od Polaka gracz przebija do 6.000. Kolejny Francuz na buttonie decyduje się na 4-bet do 17.000!!! Pierwotny podbijacz wyrzuca swoje karty, a sąsiad naszego zawodnika sprawdza, zostawiając sobie z tyłu 3.500. Flop: T 4 4 i shorcik dorzuca 3.500 i zostaje oczywiście sprawdzony. Zapowiada się ładny double up dla tego gracza, gdyż jego K K zdecydowanie prowadzi z A K. Jednakże już na turnie pojawia się A i wyeliminowany Francuz wali w stół z wielką siłą, cud że dalej stoi (stół oczywiście)…
Dzień 1A zakończy się za 35 minut, kiedy to podam Wam ostateczny stack naszego pokerzysty.
Na zdjęciu chipleader (nieofcjalny) na chwilę obecną, El Mostafa Bel Khayate.
European Poker Tour Deauville – Dzień 1A – godz. 23:55
Dzień 1A na EPT Deauville dobiegł końca!
Dobrą informacją jest to, że wraz z nim nasz jedyny dziś reprezentant, Robert, awansował do dnia 2.
W przeciągu ostatniej pół godziny Polak zaliczył double upa, po tym jak po foldach, gracz z SB zagrał all in za 22.200. W tym momencie Robertowi nie zostało nic innego jak również zagrać all in (21.700). A K Polaka dominowało A Q gracza z małego blinda i dominacja ta na szczęście się utrzymała.
Dzięki temu rozdaniu RobertBruski kończy dzień 1A ze stackiem 44.200.
Według podanej obecnie informacji, awans do kolejnego dnia gry wywalczyło sobie 199 osób, a średni stack waha się gdzieś w okolicach 51.000.
To by było na tyle na dzisiaj, do usłyszenia jutro w samo południe. Zapowiada się plejada gwiazd w Deauville!
Średni stack wynosi 52500.
Dobra robota! Dzieki za relacje:D
Nie narzekaj. Nie jest trudno policzyc jaki jest sredni stack. Podziel liczbe wszystkich zetonow (liczba startujacych razy stack poczatkowy) przez liczbe pozostalych w grze zawodnikow.
Neg zamienił pakiet na jakiś inny event EPT
Aha dzięki za informacje.
Nie zmienili. To wymóg tutejszego prawa, że do kasyna nie mogą być wnoszone żadne inne żetony. Dlatego też EPT Deauville grane jest żetonami lokalnego kasyna.
Zauważyłem, że PokerStars zmienił żetony na EPT.
ten Czech na zdjęciu może i potrafi grać w pokera ale jest odzwierciedleniem szeroko pojętej starej czeskiej szkoły czesania włosów i przycinania wąsów:)
Coś przebąkiwał, że zakwalifikował się z satelity za 500 euro
Czy wiadomo z jakiej satelity dostał się Robert?
No dzisiaj go nie ma. Może jutro się pojawi…
Trzymam kciuki za naszego reprezentanta 🙂 a NegPL jednak nie gra rozumiem ?
musi jeszcze przejść przez sejm ale raczej przejdzie. Smieszne tyle powiem :/
i co teraz kurwa?
No teraz to już całkiem zaczynają przeginać. Nie długo we własnym domu nic nam nie będzie wolno – TRA-GE-DIA.
http://technologie.gazeta.pl/technologie/1,82008,7472752,Przyjeto_nowelizacje_ustawy_hazardowej__Polakom_nie.html
nie rozumiem co ma z moim postem wspólnego kapica :/ nie róbcie ze mnie trolla. Udzielam się tu merytorycznie.
nie obrazajcie graczy w bingo 😛 tracker zapewne jest prawa reka ministra kapicy
tracker nie ośmieszaj się dalej. Duży masz bankroll w bingo?
jestem ciekaw ilu jeszcze się nabierze…
Ta , weź Mamie z portfela 20 złoty, i Won na automaty 😛
lol ale skucha 😀
Zbyt skomplikowane dla trackera żeby zrozumieć. Idź na maszyny, a nie bierz się za pokera ;P
@tracek wracaj do szkoły. Autor miał na myśli, że jak jest lato (sezon) to ceny są nieporównywalnie wyższe niż teraz (a obecnie też nie jest tanio). Zrozumiałeś?
“Coś mi się zdaje, że to miejsce w porze letniej zdecydowanie nie jest na kieszeń zwykłego śmiertelnika!” – czytasz to co piszesz? Jaka letnia pora?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.