Eureka Poker Tour Praga 2012 – dzień 1 A – 00:00 – Koniec dnia 1 A

Bardzo chciałbym wam przekazać, że dyrektor turniejowy wypowiedział już magiczne słowa „Shuffle-up and Deal”, ale na razie jak się wydaje jeszcze bardzo daleko do tego momentu. Przez bramki oraz podwójne kolejki zrobiło się dość spore zamieszanie, wiec czekamy cierpliwie, aż wszyscy grcze zasiądą do stolików. To może jeszcze potrwać. Ile? Nie jestem wam w tym momencie w stanie tego powiedzieć. 

Na ten moment pojawiło się już kilku naszych, ale na razie nie jest to super siła, więc nawet ich nie będę wymieniał, ponieważ lista za moment uległaby zmianie.

W końcu rozpoczęli. Bardzo cicho bez pompy, aż tu nagle z końca  sali usłyszeliśmy bardzo znajomy i donośny głos. To Artur Wasek w jednym z pierwszych rozdań znalazł się na all-inie przed flopem. Rywal pokazał K-K, Polak wyłożył A-A i po blank boardzie Arczi wskakuje na 30 000 i staje się pierwszym, wczesnym liderem w turnieju!

Szczegóły turnieju: 

Średni stack: 15 000

Niestety tyle szczęścia, co Arczi, nie miał Adam Jaguścik, który oddał rywalowi 1/3 swojego stacka. Po grubszej akcji przed flopem, Polak zdecydował się rozegrać dość pasywnie swojego pocketa Q-Q i na showdownie rywal pokazał mu K-K. Tym sposobem Adam spadł do 10 000. 

Na zdjęciu Adam Jaguścik

Zlokalizowałem kilku kolejnych Polaków. Do listy dopisuję zatem:

Darek Paszkiewicz

Damian Siewert

Jarek Jaśkiewicz

Ten ostatni gracz to postać bardzo ciekawa. Jarek jest Polakiem, jednakże do niedawna zupełnie mieszkał na stałe w Kanadzie i tam zarejestrowane było jego konto na PokerStars. Jarek ma na swoim koncie potężne wygrane, których suma porządnie przekracza siedem cyfr w dolarach.

Pierwsza godzina gry i zarazem pierwszy poziom blindów już za nami. Liczba graczy ciągle nam się zwiększa, a późna rejestracja jest możliwa aż do końca 6. levelu. 

Nasi raczej spokojnie, poza Darkiem Paszkiewiczem, który niestety oddał już dość sporo żetonów. Polak gra bardzo dużo rozdań, jednakże nie może sobie trafić flopa. Oddawał więc po 300 – 400 w każdym handzie. W końcu nadeszło jedno, nieco grubsze rozdanie. Złapałem je na turnie, przy boardzie 3 6 9 K , Darek uderzył betem za 1000 z wczesnej pozycji i dostał mini-raise od przeciwnika siedzącego na buttonie do 2000. Polak zdecydował się na call i na ostatnim streecie spadła 6 . Tutaj obaj panowie stuknęli w stół i rywal odsłonił K-To. Darek tylko pokiwał głową, pokazał 9x i popatrzył jak kolejny spot mu ucieka. 

Darek spadł teraz poniżej 10 000. 

Do składu Polaków doszli mi jeszcze

Krzysiek Nega

Jarek Lipień

Łukasz Kubicki

Bartek Kowalówka

Maciek Piotrowski

których postępy oczywiście również będę monitorował.

Ciężki stolik mają dwa Jarki – Lipień oraz Jaśkiewicz. Ten pierwszy ma już sporą historię z over agresywnym graczem siedzącym tuż za nim, natomiast Jarek Jaśkiewicz chce grać sporo na post flopie, ponieważ czuje edga nad  rywalami i skrzętnie to wykorzystuje. 

Jeszcze przy blindach 25/50 dość mocno podbudował się Jarek Lipień. Rozdanie raisem do 125 rozpoczął rywal z UTG. Dostał dwa sprawdzenia i akcja foldem przeszła do siedzącego na SB Jarka, który zagrał 3-bet do 650. Agresor spasował, jednakże dwóch pozostałych graczy zdecydowało się na fold. Na flopie spadły J Tx 2 i Polak odpuścił sobie c-beta, natomiast rywale przeczekali, aby zobaczyć free kartę na turnie. Tam pokazała się Q , która uzupełniła potencjalnego drawa do koloru. Jarek jednakże ze swoim A-K miał Broadway straighta. Zagrał bet za 850 i dostał momentalnie raise do 2100 od przeciwnika na big blindzie. Drugi gracz spasował, natomiast Polak zdecydował się na call. Ostatni street przyniósł blank 7 i po checku naszego gracza, rywal zagrał bet za 4200. Jarek po dłuższym namyśle sprawdził i przeciwnik natychmiastowo wyrzucił karty do mucka. 

Następnie blefem Jarek oddał nieco z wygranych żetonów, kiedy to nie trafił sobie flush drawa wzbogaconego o gutshota i chciał zabrać pulę third barrelem na riverze. 

Już przy blindach 50/100 natomiast, gracz z MP1 zagrał raise do 250, dostał call od Jarka Jaśkiewicza siedzącego na hi-jacku, następne sprawdzenie od gracza na CO i dość mocny 3-bet od Jarka Lipienia z BU do 1125. Wtedy znowu jurny rywal siedzący tuż za nim (teraz na SB) zdecydował się na raise do 2250. Pozostali gracze spasowali, Jarek chwilę pomyślał i 4-betem podniósł koszt zobaczenia flopa do 3650. Rywal niemalże momentalnie spasował i całkiem ładna pula trafiła do Polaka.

Oto stacki kilku naszych:

Jarek Lipień – 24 000

Artur Wasek – 26 000

Krzysiek Nega – 21 000

Bartek Kowalówka – 19 000

Dwa poziomy blindów za nami i mamy już pierwszą przerwę. Gdy tylko się skończy, podam wam stacki grających Polaków.

Wracamy po przerwie. Oczywiście zrobiło się sporo zamieszania, ponieważ palący gracze musieli wyjść na papierosa poza bramki i na koniec przerwy zrobiła się dość spora kolejka powrotna. Wszystko jednakże wróciło do porządku i rozpoczęły się rozdania przy 3. poziomie blindów. 

Niedługo przed przerwą mocno skrócił się Łukasz Wasek, który trafił z damami na króle rywala. Dalej nie idzie Darkowi Paszkiewiczowi, który trafia top pary na flopie, a następnie traci prowadzenie w rozdaniu na turnie. 

W ostatnim rozdaniu przed przerwą dość mocno podbudował się Bartek Kowalówka. Siedział w 4 osobowej puli z 8-7 i na flopie trafił 9-7-5 z gutshotem. Zagrał bet za 550 po dwóch checkach i dostał raise od pierwotnego agresora do 1500. Jeden z rywali spasował, nasz sprawdził, a z rozdania nie miał zamiaru uciekać jeszcze jeden rywal. gdy na turnie spadła 6x, nasz gracz trafił straighta i uderzył za 2500, wyrzucając pierwotnego agresora z rozdania. Dostał jednakże sprawdzenie od pasywnego oponenta. Na ostatnim streecie spadła 9x i tutaj mieliśmy akcję check/check. Przeciwnik pokazał 7-6o i oczywiście dość spora pula trafiła do Polaka. 

Oto stacki naszych:

Krzysiek Nega – 21 000

Jarek Lipień – 22 000

Jarek Jaśkiewicz – 17 000

Paweł Czartoryski – 19 000

Damian Siewert – 16 000

Darek Paszkiewicz – 6000

Obywatel – 15 000

Łukasz Wasek – 5500

Artur Wasek – 22 000

Banis – 9000

Krzysiek1928 – 16 000

Kuba Kraniak – 19 500

Bartek Kowalówka – 19 800 

Szczegóły turnieju:

Blindy: 75/150

Średni stack: 15 394

Dość mocno skrócili się Maciek Piotrowski oraz Darek Paszkiewicz. Ten pierwszy ma teraz 5600, natomiast Darek spadł już poniżej 3000. Maciek oddał dość sporo w rozdaniu, które złapałem na turnie J 7 4 5 . Rywal z BB zagrał check, natomiast Polak uderzył za 1800. Dostał call i gdy na ostatnim streecie spadła 2 usłyszeliśmy dwa stuknięcia w stół. Przeciwnik dość szybko odsłonił pocketa T T , który wystarczył, aby zgarnąć pulę.

Na podwojony stack wskoczył natomiast Bartek Kowalówka. Akcję rozpoczął Krzysiek1928 mini raisem do 300 z UTG+1 i po foldach dookoła stołu dostał sprawdzenie od rywala na SB oraz Bartka z dużej w ciemno. Na flopie spadły Kx 5x Q i po c-becie Krzyśka, zobaczyliśmy call od small blinda i raise od Bartka. Agresor spasował natomiast SB sprawdził. Na turnie pokazała się 4 i ponownie zobaczyliśmy check/call od small blinda. Gdy na riverze spadł Kx, SB miał w stacku mniej więcej tyle, ile wynosił pot. Zagrał check i dostał pot size beta od Polaka. Sprawdził, zobaczył K 5 u Bartka i wstał od stołu. 

Bartek Kowalówka 30 000 

Do stolika Banisa oraz Kuby Kraniaka dosiadła się pierwsza w turnieju Polka. Zdradziła nam tylko swoje imię – Paulina. Zatem aby nie było tak „goło”, stwierdziliśmy z Banisem, że będziemy ją tytułowali nickiem „tajemniczaPaulina18”.

Niestety z turniejem pożegnał się Darek Paszkiewicz, który był na totalnym shorcie. Nie znam niestety historii tego rozdania, ponieważ Polak przegrał resztę swoich żetonów, gdy robiłem poprzedni wpis, a nie widzę go już w okolicach turniejowych. 

Dobre wieści natomiast mam Damiana Siewerta oraz Krzyśka Nega. Ten drugi złapał seta i wyciągnął nieco żetonów od przeciwnika z over parą. Na riverze Polak zagrał all-in rywalowi, co wynosiło mniej więcej tyle, co pula, ale przeciwnik spasował. 

Damian natomiast miał grubszą akcję z dość ciekawą decyzją na riverze. Po open raise z UTG, siedzący na CO Adam Jaguścik oraz Daniam z BU zdecydowali się na call. Wtedy gracz z SB uderzył squeezem za 1200 i po spasowaniu przez agresora dostał sprawdzenia tylko od Polaków. Na flopie spadły Jx Tx X, agresor zagrał check, Adam posłał stuknięciem akcję do Damiana, a ten przyłożył za 1500. Sprawdził go tylko agresor sprzed flopa i na turnie zobaczyliśmy Qx. Ponownie check gracza z SB i tym razem Damian zwolnił biorąc free river. Na ostatnim streecie spadła kolejna Qx, Polak dostał check od rywala i zdecydował się na bet za 8000 do puli 5500. Przeciwnik przez chwilę pomyślał i w końcu dołożył, aby zobaczyć … Q-Js Polaka. 

Darek Paszkiewicz – OUT

Krzysiek Nega – 27 000

Damian Siewert – 30 000 (na zdjęciu)

Adam Jaguścik – 20 000

Po drodze blindy poszły nam w górę, a na sali zrobiło się strasznie ciasno. Nie ma za bardzo przejścia między stolikami i ciężko dostać się „pod ścianę”. W sumie mamy kilku nowych graczy, ale o tym za chwilę. 

Stacka podwoił Łukasz Wasek, który będąc na mega shorcie jest teraz na mniejszym shorcie. Łukasz zagrał all-in z pocketem Q-Q przed flopem, dostał akcję od rywala z T-T i przy blank boardzie podwoił się do około 5000. 

Dość mocno stracił natomiast Łukasz Kubicki, który był już nabudowany do około 25 000. Niestety nadział się na flusha u rywala i spadł do około 13 000. 

Nowe twarze naszej reprezentacji:

– Kajtek Masiewicz

– Radek Morawiec

– Milan Rabsz

– Dawid Paczka

Końcówka 4. poziomu blindów to bardzo zły czas dla braci Wasków. Łukasz niestety pożegnał się z turniejem, gdy zdecydował się wrzucić z J 7 swojego stacka w sile 2000 po 3-becie rywala, który pokazał rakiety A-A. Board niestety nie przyniósł żadnych cudów i Polak pożegnał się z grą. 

Artur natomiast oddał kolejną sporą część żetonów i teraz siedzi już tylko z nieco ponad 12 000. Dwukrotny finalista EPT rozpoczął otwarciem z CO do 500 i dostał sprawdzenie od rywala na BB. Flop przyniósł A 7 4 i po checku przeciwnika Artur uderzył c-betem za 600. Rywal jednakże zagrał raise do 1300 i został sprawdzony. Gdy na turnie pokazała się 8 , Artur sprawdził kolejny bet przeciwnika, tym razem za 1700. River przyniósł J , który uzupełnił potencjalnego fl drawa i wtedy oponent dość szybko stuknął w stół do Artura. Polak nie zastanawiając się ani chwili odliczył żetony o wartości 3300 i wsunął je za linię. Rywal począł dość mocno się zastanawiać i po kilkudziesięciu sekundach przesunął wieżyczkę z żetonami deklarując raise. Krupierka odliczyła tam 9500 i Artur po chwili namysłu, bardzo niechętnie spasował. 

Teraz mamy 15 minut przerwy i po niej podam wam stacki naszych graczy.

Gracze już dobrych kilka minut temu powrócili do stolików, jednakże zaraz na starcie widziałem akcję z udziałem Bartka Kowalówki. Rozdanie open raisem do 600 z UTG rozpoczął Paweł Kulak. Dostał sprawdzenie od przeciwnika siedzącego dwa miejsca dalej i wtedy akcja foldem przeszła do Barka, który z buttona uderzył za 1650. Paweł spasował, natomiast caller zdecydował się dołożyć. Na flopie pokazały się 6 3 J i po checku, Bartek uderzył c-betem za 1725. Rywal dość szybko sprawdził, aby zobaczyć 5 na turnie. Ponownie stuknął do Polaka, a ten zażyczył sobie opłaty w wysokości 3300 za zobaczenie karty na riverze. Przeciwnik dość długo myślał i w końcu zdecydował się wsunąć za pozostałe w stacku 9500. Bartek bardzo szybko sprawdził, rywal pokazał J T z top parą, które jednak były słabsze od Ks Kd Polaka. Na riverze spadł blank A i tym sposobem Bartek przejął cały stack przeciwnika. 

Oto stacki kilku Polaków:

B. Kowalówka – 33 000

Krzysiek1928 –  31 000

P. Kulak – 13 000

J. Lipień – 27 000

J. Jaśkiewicz – 21 000

Obywatel – 20 000

Banis – 10 500

K. Masiewicz – 16 000

R. Morawiec – 17 000

A. Wasek 12 000

Paulina Matuszczak – 7000

J. Krajniak – 16 500

I mamy pierwszego Polaka z bardzo dużym stackiem. Ogromne podwojenie zaliczył Krzysiek1928. Po open raise z UTG oraz sprawdzeniu z CO, Krzysiek zdecydował się na squeeze z BU do 2000. Dostał dwa sprawdzenia i na flopie spadły T Tx 8 . Po checkach rywali, Polak zagrał c-bet za 3000 i dostał sprawdzenie tylko od gracza na CO. Gdy na turnie spadła blank 4x, obaj gracze stuknęli w stół, aby zobaczyć spadającą na ostatnim streecie Qx, która nie uzupełniała drawa. Wówczas rywal wsunął stack w sile 25 000 do puli liczącej około 12 000. Krzysiek nie miał żadnych problemów ze sprawdzeniem i po pokazaniu przez rywala J-9 ze straightem, wyłożył pocketa Q-Q z trafionym na riverze fullem. 

Wtedy jego stack liczył dobrze ponad 60 000, jednakże chwilę później, Polak podwoił shorta. Akcja foldem doszła do Krzyśka na SB, a ten zagrał mini raise do shorta na dużej w ciemno. Niezbyt rozsądny gracz dołożył, aby zobaczyć 5 s 2 T na flopie. Następnie sprawdził c-bet Polaka za 1100, a po wyłożeniu 5 na turnie – second barrel za 1375. River przyniósł uzupełniającą potencjalnego drawa 9 . Krzysiek stuknął w stół, a przeciwnik wsunął za ostatnie 1950. Dostał calla i pokazał … J 3 . Nice call preflop!

Krzysiek1928 – 55 000

Niestety za burtą znalazł się kolejny z Polaków. Łukasz Kubicki siedział już na 20BB i zagrał open raise z A Qx. Dostał 3-beta, którego postanowił sprawdzić, aby zobaczyć J T 6 . Zagrał check do rywala, a po c-becie wsunął cały swój stack z combo drawem. Rywal sprawdził i pokazał seta z J-J. Kilka outów było, niestety żaden z nich nie spadł i Polak zakończył swój udział w turnieju. 

Dość mocno walczą natomiast Jarek Jaśkiewicz z Damianem Siewertem. Obaj gracze siedzą teraz przy stoliku nr 2, dosiedli się po rozbiciu ich pierwotnych stołów. Najpierw ogromną pulę zgarnął Damian, kiedy to w 4-betowanym pocie trafił sobie seta. Nabudował się wtedy do prawie 50 000, natomiast Jarek spadł poniżej stacka startowego.

Chwilę później mieliśmy kolejne rozdanie obu panów. Jarek rozpoczął open raisem z CO do 650 i dostał 3-beta do 1750 od Damiana. Sprawdził i na flopie spadły 3 2 8 i Siewert uderzył c-betem za 1300. Jarek sprawdził, aby zobaczyć 9 na turnie. Damian kontynuował natarcie betem za 2300 i ponownie został sprawdzony. Gdy na ostatnim streecie pokazała się 4 , Damian odpuścił, Jarek pokazał Q 9 , a one wystarczyły, aby przejąć pulę. 

Jarek Jaśkiewicz – 20 000 (na zdjęciu)

Damian Siewert – 35 000

Ponownie w centrum akcji znalazł się Damian Siewert, który tym razem starł się z Adamem Jaguścikiem. Nie widziałem całej akcji, ale na riverze, przy boardzie K J 6 8 2 , Damian uderzył za 2200 do puli 4000, na co Adam po dość długim namyśle wypalił raise do 7300. Damian nieco się zdziwił, ale ostatecznie sprawdził, aby zobaczyć K 2 u Adama z trafioną na turnie drugą parą. 

Super do góry natomiast wystrzelił Banis, który z 10 000 zrobił 47 000 w bardzo krótkim czasie. Najpierw wygrał flipa za 22 000 z A-K przeciwko Q-Q, następnie zabrał 5000 Kubie Krajniakowi, a później wygrał dość sporą pulę dzięki bardzo mocnemu na riverze. 

Banis otworzył za 700 A-T i dostał sprawdzenia od BU oraz SB. Na flopie A-T-4 z dwoma treflami Polak zagrał c-bet za 1350, button spasował, natomiast SB dołożył. Na turnie spadła 5x, która nie uzupełniła koloru i po checku rywala, Banis odpalił second barrel za 3750. Ponowie został sprawdzony i na ostatnim streecie spadła 2x, która zagęszczała pole straigtowe, ale ponownie nie uzupełniała drawa do koloru. Rywal zagrał check, Banis walnął potężnie za 12 000 i po trzech minutach został sprawdzony. Dwie top pary wystarczyły, aby wygrać to rozdanie. 

Damian Siewert – 35 000

Adam Jaguścik – 40 000

Banis – 47 000

Paulina 13 000

Artur Wasek – 3000

Paweł Czartoryski – 14 000

Obywatel – 22 000

Kajtek Masiewicz – 8000

Szczegóły turnieju:

Blindy: 150/300

Średni stack: 20 625

Mam chyba ostatnie wieści przed przerwą obiadową. Po pierwsze, z martwych niemalże wrócił Artur Wasek, który spadł w pewnym momencie poniżej 3000, a po 15 minutach naparzanki i „wszystko-wchodzenia” ma już ponad 20 000. 

Bardzo dobrze idzie Banisowi (na zdjęciu), który teraz nabudował się do 62 000. Udało mu się trafić gutshota z akcją na post flopie i zabrać cały stack krótkiemu rywalowi. 

Krzysiek Nega niestety podwoił shorta w starciu A-J vs K-K.Króle rywala się utrzymały i tym sposobem Krzysiek spadł do 11 000.

Bardzo ładnie przed flopem zachowała się Paulina, która po grubej akcji dwóch rywali wyrzuciła damy. Miała rację, ponieważ jeden z przeciwników pokazał A-A. Paulinka dalej na shorcie z około 10 000.

A oto stacki pozostałych graczy:

Jarek Lipień – 28 000

Jarek Jaśkiewicz – 25 000

Bartek Kowalówka – 20 000

Krzysiek1928 – 48 000

Paweł Kulak – 18 000

Kajtek Masiewicz – 11 000 

Banis – 62 000

Zakończył się 6. poziom blindów i teraz mamy przerwę obiadową, która potrwa godzinę. Wszystkie szczegóły zapodam wam po powrocie z obiadu. Stay tuned!

Wybaczcie mili państwo, ale przerwa mi się nieco przedłużyła, ponieważ utknąłem w jadłodajni wraz pięcioma uczestnikami turnieju w oczekiwaniu na jedzenie … bez komentarza. Już nadrabiam zaległości, zostańcie z nami!

Wiele się zmieniło w tuż po przerwie. Dość mocno do przodu skoczył Adam Jaguścik, który bez spektakularnych spotów nabudował się do ponad 60 000. Spadł natomiast Banis – przegrał flipa z shortem i siedzi teraz na 48 000. 

Bartek Kowalówka podwoił się na Krzysku1928. All-iny poszły na turnie – Krzysiek miał flusha z 7-6s, natomiast Bartek seta trójek. Wyglądało na to, że będziemy mieli jednego Polaka mniej, ale na ostatnim streecie sparował się board i Bartek zaliczył double-up do około 43 000, natomiast Krzysiek spadł do 15 000. 

Stacki naszych:

Bartek Kowalówa – 43 000

Krzysiek1928 – 15 000

Paweł Kulak – 13 500

Jarek Lipień – 35 000

Adam Jaguścik – 60 000

Damian Siewert – 35 000

Milan Rabsz – 38 000

Paweł Czartoryski – 10 000

Kuba Krajniak – 11 000

Paulina Matuszczak – 11 000

Artur Wasek – 22 000

Radek Morawiec – 18 000

Kajtek Masiewicz – 25 000

Banis  – 48 000

Obywatel – 22 000

Jarek Jaśkiewicz – 13 000

Szczegóły turnieju:

Blindy: 200/400

Średni stack: 26 015

Dzieje się przy stolikach Polaków wiele przez cały czas. Niestety, flipa przegrał Kajtek (na zdjęciu), który ma dzisiaj wielką huśtawkę nastrojów. Tym razem dostał 3-bet all-ina za 15BB i raczej z pocketem 6-6 nie mógł tego odpuścić. Sprawdził i nie jego para nie utrzymała się przeciwko K-J rywala. 

Adam Jaguścik natomiast buduje poważnego stacka. Po otwarciu rywala za 900 z CO, Adam zagrał raise do 2000 siedząc na buttonie. Przeciwnik sprawdził i na flopie spadły T-4-2 z dwoma treflami. Rywal stuknął w stół, Adam wykonał c-beta za 2300 i dostał raise do 5300. Zdecydował się tutaj na call, aby zobaczyć spadającą na turnie 5x, która nie uzupełniła potencjalnego flush drawa. Rywal wówczas wsunął all-in za pozostałe 12 000 i po chwili namysłu Polak sprawdził z … A-4! Call był całkiem dobry, ponieważ przeciwnik miał K J z drawem do flusha. River blankował – spadła tam 7 i tym sposobem Adam nabudował stacka do 82 000. 

Niezbyt dobrze dzieje się u Jarka Lipienia, który stracił 1/3 stacka i siedzi teraz na około 20 000. 

Kajtek Masiewicz – 12 000

Jarek Lipień – 22 000

Adam Jaguścik – 82 000

Niestety nie mam dla was dobrych wieści. Z turniejem pożegnał się Jarek Lipień. Najpierw skrócił się na małych spotach do 22 000 z 35 000, jakie miał przed przerwą, a następnie włożył wszystko w bardzo dziwnym rozdaniu. Limpem rozpoczął je gracz z UTG, Jarek chciał izolować rywala i zagrał raise do 1500, czyli 2,5 BB. Dostał jednak 3 sprawdzenia – oprócz limpera dołożyli jeszcze gracze na blindach. Flop przyniósł J-T-9 rainbow i tutaj wszyscy zagrali check. gdy na turnie spadła 7x otwierająca flush drawa, po dwóch graczach, rywal siedzący tuż przed Jarkiem zagrał za 3000. Polak sprawdził, ale wtedy SB poczęstował ich mini raisem do 6000. Agresor z turna spasował, natomiast Jarek dołożył. Na ostatnim streecie pokazała się uzupełniająca fl drawa 8x. Rywal stuknął w stół, Jarek uderzył za 6000 i dostał all-ina. Niestety, mając Q-T i straighta oraz 6000 za sobą do puli liczącej dobrze ponad 35 000, Polak musiał dołożyć. Rywal pokazał K-Q z lepszym straightem i niestety Jarek znalazł się poza burtą.

Na zdjęciu smutny Jarek Lipień w press roomie – już może iść się napić piwa

Obywatel natomiast przegrał klasycznego flipa. Po otwarciu z CO, Grzesiek wsunął z BU trzymając 9 9 i dostał call od rywala, który pokazał A Q . Niestety para Polaka nie utrzymała się na boardzie 5 Q 5 J 7 i Obywatelowi zostało w stacku już tylko 4000.

Znacznie lepiej dzieje się u Krzyśka1928, który podwoił stack trafiając seta na riverze – wtedy tez poszły all-iny. Gorzej u Damiana Siewerta, który spadł dość mocno. Artur Wasek tradycyjnie góra/dół, natomiast Paulina Matuszczak – tradycyjnie uprawia murarkę polską powszechną.

Krzysiek1928 – 42 000

D. Siewert – 20 000

J. Jaśkiewicz – 22 000

Obywatel – 4000

P. Matuszczak – 12 000

A. Wasek – 26 000

Złych wieści ciąg dalszy. Z turniejem pożegnali się siedzący przy jednym stoliku Artur Wasek oraz Paulina Matuszczak. Open raisem do 1600 rozpoczął jeden z graczy z wczesnej pozycji, Paulina zdecydowała się na call i akcja znalazła się u Artura Waska, który uderzył 3-betem do 6000. Paulina spasowała, natomiast przeciwnik wszedł all-in. Artur ochoczo dołożył z rakietami A-A i już szykował się do podwojenia z 30 000 w stacku przeciwko pocketowi J-J. Niestety, już na flopie spadł Jx i było po wszystkim. 

Paulina odpadła dosłownie w kolejnym rozdaniu. Tym razem znalazła się na flopie K-6-5 trzymając K-T, weszła all-in i nadziała się na A-K rywala.

Zakończyła się gra przy 8. poziomie blindów i mamy teraz 15 minutową przerwę. Tuż przed nią stack podwoił Paweł Kulek. Zagrał open z A-Q, dostał 3-bet z SB i wsunął za 20BB. Rywal momentalnie sprawdził z K-K, ale as na boardzie uratował Polaka, który teraz ma 25 000. 

Zatrzymany został natomiast Adam Jaguścik, który miał już 90 000, ale wariacka akcja przy jego stoliku pozbawiła go nieco stacka i teraz Polakowi zostało 67 000. 

Stack podwoił natomiast Kajtek, a dość sporo do swojego dorzucił Damian Siewert. Oto stacki naszych:

Kajtek: 28 000

Milan Rabsz: 15 000

Radek Morawiec: 10 000

Adam Jaguścik: 67 000

Damian Siewert: 32 000

Tuż przed przerwą stack potroił Obywatel, który był w bardzo złej sytuacji. Grzegorz najpierw podwoił się do około 8000, a następnie zdecydował się na kradzież z CO trzymając 9 7 . Siedzący tuż za nim na buttonie Banis zobaczył u siebie A-9 i wykonał izolation all-in. Niestety dla Banisa, na jednym z blindów obudził się rywal z A-K. Flop przyniósł Q-high oraz dwie blotki z drawem do treflowego flusha dla Obywatela. Na turnie Grzesiek wyszedł na prowadzenie za sprawą trafionej siódemki. River podwoił board i tym samym Obywatel zgarnął main pota, natomiast side pota przytulił gracz na blindzie. 

Banis – 14 500

Obywatel – 25 000

Szczegóły turnieju:

Blindy: 400/800

Średni stack: 33 979

Niestety z turniejem pożegnał się Jarek Jaśkiewicz. Kanadyjski Polak był już na shorcie z 18 000 i po otwarciu przez rywala z MP, wsunął wszystkie swoje żetony z pocketem 2-2 licząc na flipa. Niestety przeciwnik sprawdził momentalnie i pokazał K-K. Board nie przyniósł żadnej pomocy Jarkowi i tym sposobem zastęp naszych graczy skurczył się o kolejnego pokerzystę. 

Dzisiaj graczy 10 leveli, więc do zakończenia dnia pozostało nam nieco ponad 90 minut czystej gry.

Przyszła kolej niestety na Banisa, który wrzucił z CO trzymając A-6 i nadział się ponownie na A-K i to u tego samego rywala, co poprzednio, kiedy triple-upa zaliczył Obywatel. Board nie przyniósł niestety pomocy naszemu i kolejny Polak zasilił szeregi graczy w side evencie za 215 €. 

Radek Morawiec podwoił natomiast mikro stacka – wsunął z pocketem 8-8 i dostał akcję od rywala z 7-7. Board A-Q-Q-5-4 okazał się bezpieczny i Radek wskoczył z 7000 na ponad 15 000.

Bardzo mocno do góry idzie natomiast Krzysiek1928, który teraz lideruje polskiej reprezentacji. Zastałem właśnie rozdanie, w którym na boardzie 9 J K 9 4 Krzysiek uderza z pozycji za 9500 do puli 12 000 i dostaje call od rywala. Polak pokazał K J z dwoma parami, które wystarczyły, aby skosić pulę i nabudować się do 90 000.

Adam Jaguścik również wrócił do 100 BB po tym, jak połamał shortowi Q-Q za pomocą A-T i przejął cały jego stack.

Banis – OUT

Radek Morawiec – 15 000

Adam Jaguścik – 80 000

Krzysiek1928 – 90 000

Niestety, z turniejem pożegnał się Obywatel, który po raise z LP zdecydował się na re-steal z Q-4 i nadział się na A-Q. Board tym razem nie pomógł i vice mistrz EPT Tallinn bardzo szybko opuścił salę turniejową. 

Z drugiej strony Radek Morawiec pokazał przed chwilą niemałą klasę. Po podwojeniu re-stealował jeszcze i udało mu się nabudować do 27 000. Później nastąpiło rozdanie, które Radek rozegrał pięknie. Open raisem do 1600 rozpoczął Milan Rabsz, a siedzący tuż za nim Morawiec zagrał 3-beta do 2700. Milan dołożył i na flopie pokazały się A 5 2 . Po checku rywala Radek uderzył bardzo dziwnym c-betem za 1700 i dostał call. Gdy na turnie pokazał się K , Milan ponownie stuknął w stół, a Radek zagrał check behind. Milanowi zostało w stacku około 10 000, więc na riverze, gdzie spadła 7, po pasywnym przekazaniu akcji przez Milana, Radek zagrał all-in. Kolega dość długo się zastanawiał, wyglądało na to, że spasuje tę rękę i nagle poderwał się i oznajmił call. Wtedy Radek pokazał mu rakiety A A z trafionym na flopie setm. 

Radek Morawiec – 45 000

Obywatel – OUT

Milan Rabsz – OUT

Kilkanaście minut temu blindy poszły w górę. W stawce pozostało nam już tylko 69 graczy ze średnim stackiem 48 260. To już ostatni zaplanowany dzisiaj level, więc za około 20 minut zegar powinien zostać zatrzymany i wtedy pozostali w turnieju rozegrają kilka ostatnich rozdań. 

Stacka podwoił Damian Siewert, ale z jego double-upa już niewiele zostało, ponieważ po oddaniu kilku mniejszych potów Polak wrócił do 35 000.

Bardzo dobrze finiszuje  Kajtek, który siedział na shorcie przez praktycznie cały dzień, a teraz rządzi przy swoim stoliku i niedawno wyrzucił z gry kolejnego rywala. Tym razem all-iny poszły przed flopem, oponent pokazał pocketa 2-2, a Kajtek 9-9. Board nie zmienił niczego i teraz „zapraszający na wysokie SnG żartowniś” ma w stacku 86 000. 

Bardzo dobrze trzyma się również Krzysiek1928, który ma prawie 100 000.

Grube rozdanie mieliśmy przy polskim stoliku, gdzie siedzą Krzysiek1928, Damian Siewert, Adam Jaguściak i Paweł Kulek. Dosłownie kilka minut temu dosiadł się tam dość nabudowany gracz, który miał chyba ponad 100 000. Nowy rywal dość ostro sobie zaczął poczynać na starcie i w końcu po raise za 2000 dostał 3-bet do 4300 od siedzącego tuż za nim Krzyśka. Po sprawdzeniu zobaczyliśmy flopa K 2 4 i po checku oponenta, Polak gra c-beta za 5000. Dostaje call i gdy na turnie spada 8 , Krzysiek odpala second barrel za 10 000. Ponownie zostaje sprawdzony i na ostatnim streecie wpada J . Przeciwnik gra bardzo szybki check, natomiast Krzychu zagląda w karty, jakby nie był pewny tego, co się w nich kryje. W końcu odliczył 3 żółte żetony o wartości 5000 każdy, dorzucił cztery setki i przesunął za linię. Rywal momentalnie sprawdził, aby zobaczyć Q T z second nutsem u Polaka.

Krzysiek1928 – 150 000

Czas został już zatrzymany i mamy teraz ostatnie trzy rozdania turnieju. Przed chwila natomiast stacka podwoił Radek Morawiec, który siedzi z masywnym chipleaderem przy stole. Rzeczone rozdanie rozpoczął właśnie prowadzący. Polak tylko dołożył z CO mając J 9 i na flopie Qx 7 2x floatował. Gdy na turnie spadła T , Radek złapał open ended oraz flush drawa i musiał sprawdzić dość mocny second barrel. Na ostatnim streecie spadł A dający kolor i wtedy rywal walnął potężnym over betem do all-ina. Radek spokojnie sprawdził, aby zobaczyć 9-high z air u rywala. 

Radek Morawiec – 70 000

Już za chwilę koniec dnia i dokładne stacki Polaków.

I mamy koniec sesji A pierwszego dnia Eureka Poker Tour. Z całej tłuszczy Polaków w stawce pozostało już tylko 7 naszych, ale za to prawie wszyscy dysponują stackami powyżej średniego. W sumie dzień przetrwało 69 graczy. 

Oto stacki naszych graczy:

Radek Morawiec: 70 600

Damian Siewert: 24 900

Krzysiek1928: 119 200

Adam Jaguścik: 82 000

Paweł Kulek: 32 300

Kajtek Masiewicz: 55 800

Bartek Kowalówka: 73 000 

Ja się już z wami żegnam, wielkie dzięki za uwagę i zapraszam na jutro na 12:00, aby kibicować kolejnej grupie naszych orłów w walce o mistrzostwo Eureka Poker Tour.

Dobranoc!