Już tradycyjnie podczas festiwalu EPT Barcelona rozgrywany jest również przystanek hiszpańskiej serii Estrellas Poker Tour. Za nami dzień 1A Main Eventu, w którym do gry zasiadło już kilkoro Polaków. Na razie awans wywalczyło dwóch z nich.
Wpisowe do Main Eventu Estrellas Poker Tour Barcelona wynosi 1.100€, a na starcie spodziewamy się bardzo dużej liczby Polaków. Na razie postawa naszych pokerzystów w tym turnieju nie zachwyca, ale za nami dopiero pierwszy z trzech dni startowych.
Frekwencja już w dniu 1A może jednak bardzo cieszyć organizatorów. Już w środę do gry przystąpiło aż 639 pokerzystów, a 145 z nich awansowało do dnia drugiego. W czwartkowym dniu 1B i piątkowym 1C frekwencja powinna być jeszcze lepsza, więc śmiało można zakładać, że w całym turnieju wezmą udział ponad dwa tysiące osób, a pula nagród przekroczy dwa miliony euro!
W środę najlepiej poradził sobie Brytyjczyk Benny Glaser. Ten rok jest dla niego naprawdę znakomity – zdobył dwie bransoletki podczas tegorocznej edycji World Series of Poker. Teraz po raz kolejny udowadnia, że stać go na wygrywanie wielkich turniejów. Zaczął znakomicie, zapakował do torby 360.000 żetonów.
Awans do dnia drugiego wywalczyło też już dwóch Polaków, którzy na razie plasują się w połowie stawki. To Paweł Zawadowicz, który zgromadził 102.500 żetonów, a także Patryk Poterek, mający 92.000 żetonów.
Tak dobrze nie wiodło się niestety Marcinowi „Góralowi” Horeckiemu, który znalazł się wśród bardzo dużej grupy pokerzystów bez awansu do drugiego dnia. Nasz gracz zaczął co prawda znakomicie, bo już w pierwszej ręce podwoił się z asami przeciwko królom jednego z rywali, lecz później było już niestety gorzej i Horecki stracił wszystkie żetony.
Awans do dnia drugiego wywalczyła mniej niż 1/4 uczestników z dnia 1A, ale w kolejnych dniach startowych Main Eventu Estrellas Poker Tour czekają kolejne szanse na dobry wynik. My mamy nadzieję, że to dwóch Polaków w dniu drugim dołączą jeszcze kolejni. A w zasadzie, to nie mamy co do tego wątpliwości – na kolejny meldunek zapraszamy już jutro!
Horecki jest moim zdaniem poniżej krytyki… no sorry promujecie go na gwiazdora (opisaliście jedynie jego z naszych, że odpadł jakby to była niespodzianka). Pykly asiorki na króle w pierwszym rozdaniu (w czepku urodzony? prawie jak r-r 99) i potem roztrwania bigstack i odpada w day1 (ciekawe jak…. dobrze, że przestał już chociaż biadolić o image,long run itd). Panie Horecki cytując klasyka „Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść…!”. Mało tego na twitterku chwali się, że miał „holidays” kiedy ważyły się losy pokera w ustawie (konsultacje) to on po vegas zrobił sobie holidays omg… TO JEST PREZES? Już wolę Abramczuka…
ale ci uciska ten człowiek xD popuść pasa;]
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.