EPT Praga – dzień ostatni – 02:30 – ME: Ramzi Jelassi mistrzem EPT Prague

W tym momencie dyrektor turnieju przedstawił nam wszystkich uczestników gry przy finałowym stoliku i właśnie zaczęli.

Rozpoczęła się już walka przy stoliku finałowym Main Eventu, a ja mam dla was kolejne emocje, ponieważ w tym momencie zaczyna się również walka w Side Evencie za 1000 € z 30-minutowymi blindami. Z trzecim stackiem w sile 100 000 zasiada przy nim Kuba Michalak. Średnia w tym turnieju wynosi 86 000, czyli Polak ma dość spory komfort gry, łatwy field oraz stack, którym może spokojnie powalczyć o zwycięstwo. Jego również będę railował. 

Szczegóły 1000 € 30-min blinds SE:

Blindy 2000 / 4000 ante 500

Średni stack: 86 000

Kuba Michalak – 110 000

W dosłownie pierwszym rozdaniu podwoił się Jason Mercier. Gwiazdor otworzył z buttona do siedzącego na BB Sorela Mizzi, a ten zagrał all-in. Mercier sprawdził z K Q , które walczyły przeciwko T-9o Mizziego. Lepsza ręka się utrzymała i nadal mamy 9 graczy w High Rollerze. 

Chwilę później na Jasona pushował Marcin. Siedząc na HiJacku Polak zagrał open all-in i Mercier po bardzo długim namyśle spasował swoją rękę. 

Marcin Wydrowski – 400 000

Sorel Mizzi – 650 000

Jason Mercier – 900 000

Gdy pisałem o podwojeniu Merciera, Jason właśnie oddał większość swoich żetonów do Juhy Helppiego. Fin rozpoczął open raisem z buttona, na co Jason po chwili namysłu odpowiedział 3-betem do 94 000 ze small blinda. Helppi nie zastanawiał się wiele i walnął all-in za około 500 000. Mercier potankował, potankował i w końcu sprawdził:

Mercier: A 9

Helppi: A J

Na flopie 9 Q K Mercier złapał sobie swoją parę, ale Juha nie był na do końca straconej pozycji, ponieważ oprócz outów na waleta złapał jeszcze gutshota. Turn jednakże to blank w postaci 5 , ale na ostatnim streecie spada J i Juha podwaja stack do około 1 000 000.

Niedługo później z turniejem pożegnał się Aubin Cazals. Akcja była prosta i bardzo tradycyjna. Krótki już Cazals zagrał open all-in z HiJacka i dostał snap od Helppiego.

Cazals: A 7

Helppi: A Q

Board: 2 3 Q 3 J

Juha Helppi – 1 400 000

Aubis Cazals – 9. miejsce 27 700 € (zdjęcie na górze)

Na zdjęciu Mikołaj Zawadzki, który ma udziały u Marcina. Właśnie zaciera rączki na kolejnego pay-jumpa. Teraz Wydra ma już zapewnione 33 200 € nagrody.

Rozpoczynający z największym stackiem na początku dnia Sorel Mizzi, znalazł się właśnie na dnie. Przed chwilą podwoił jeszcze Marvina Rettenmaiera (na zdjęciu). Sorel rozpoczął open raisem z UTG, Marvin zagrał 3-bet z CO, a następnie sprawdził shove Mizziego.

Mizzi: A T

Rettenmaier: K K

Board: 5 2 7 6 5

W dosłownie kolejnym rozdaniu open shove zagrał Andrew Gulyy, który dostał snap call od Marvina. 

Gulyy: A J

Rettenmaier: K K

Board: 8 J 9 5 Q

Teraz doszła mnie informacja, że karierę zakończył Jason Mercier. Nie wiem jeszcze, co się tam stało, ale Marcin ma już 6. miejsce.

Dwa kolejne rozdania, to dwie kolejne eliminacje. Najpierw padł Jason Mercier, niestety nie mam tego rozdania, a tuż po nim poleciał Marcin. Polak siedząc na small blindzie zagrał all-in z A-2 do Marvina Rettenmaiera okupującego pozycję na BB. Niemiec obudził się z K-Q i na flopie K-K-2 pozamiatał Polaka. 

Marcin Wydrowski – 6. miejsce 55 500 € nagrody

W side evencie 1000 € 30-min blindy pozostało już tylko 7 graczy, a wśród nich Kuba Michalak. U Kuby nic się na razie nie zmieniło, stack dalej na poziomie 100 000 i nadzieje na dominację tego stolika. 

Z High Rollera natomiast odpadł Sorel Mizzi (na zdjęciu obok)i w tym momencie mamy tam już tylko 4 graczy. 

Wypłaty:

1. 32 500 €

2. 18 400 €

3. 11 050 €

4. 8350 €

5. 6450 €

6. 4600 €

7. 3650 €

W stawce nadal mamy 7 graczy, ale Kuba Michalak bardzo ładnie buduje się bez showdownu. Prawdę mówiąc przechodząc z High Rollera do oglądania turnieju za 1000 € różnicę widać od razu. Gra jest znacznie bardziej łagodna i prostolinijna. Kuba praktycznie zgarnął 60% początkowej wartości żetonów nie pokazując kart. Wystarczą 3-bety i c-bet na flopie. 

Kuba Michalak – 160 000

Niesamowicie w main evencie gra prowadzący na początku dnia Ramzi Jelassi, który po prostu miażdży swoich rywali agresją oraz komfortem, z jakim podejmuje decyzje. Szwed nabudował się już do 8 600 000 praktycznie bez showdownu. 

Mieliśmy dość dziwne rozdanie z Boyacianem, który rozpoczął open raisem do 100 000 z wczesnej pozycji i dostał call od Jelassiego siedzącego na cut-offie. Na flopie 9 6 7 Szwed po c-becie rywala za 115 000, podniósł koszt zobaczenia na poziomie 290 000. Dostał call i tam pojawił się A .  Obaj gracze stuknęli wówczas w stół i na riverze spadła 5 . Boyaciyan zaatakował za 36 000, Jelassi sprawdził, a David oznajmił, że ma tylko parę szóstek i wyrzucił karty twarzami w dół do mucka. 

Chwilę później mieliśmy akcję na turnie. Po checkach na flopie board 8 3 J 4 interesował trzech graczy – Jelassiego, Boyaciyana oraz Gomeza. Ramzi uderzył betem za 175 000, Gomez uciekł, natomiast Boyaciyan zdecydował się na raise do 350 000. Jelassi wówczas zagrał 3-bet do 800 000 i Holender pokornie spasował. 

W tym momencie w ME trwa przerwa po zakończeniu 27. poziomu blindów. 

Przerwa jest również u Kuby. Czyli czytamy sie za około 15 minut. 

Ramzi Jelassi – 8 600 000

Przerwa dobiegła końca i wracamy do gry. Blindy poszły w górę, a na prowadzeniu znajduje się niesamowity Ramzi Jelassi, który w ciągu pierwszych 90 minut nabudował się do ponad 8,4 mln. Oto oficjalny chipcount: 

Ramzi Jelassi – 8 415 000

Aleh Plausky – 4 950 000

Sotirios Koutoupas – 3 625 000

David Boyaciyan – 3 275 000

Sergey Kuzminsky – 2 085 000

Diego Gomez – 1 315 000

Mark Herm – 1 215 000

Ben Warrington – 1 040 000

Do niesamowitego rozdania doszło właśnie z udziałem Ramzi Jelassiego oraz Diego Gomeza. Hiszpan znalazł się na all-inie przed flopem i dostał akcję od Szweda.

Jelassi: A Q

Gomez: T T

Na flopie spadły 8 J A i wyglądało na to, że Jelassi wyrzuci pierwszego konkurenta do tytułu i nabuduje się do niewiarygodnych wręcz rozmiarów. Gdy na turnie pokazała się 4 , Gomez złapał flush drawa i dostał dodatkowych 9 outów. Faktycznie na ostatnim streecie spadła 2c, co spowodowało wybuch niesamowitej wręcz radości u Hiszpana.

Jelassi – 7 000 000

Gomez – 2 800 000

Kuba Michalak właśnie podwoił swój stack i teraz prowadzi w turnieju NLH 1000 € 30 min blinds. Do stackowania doszło przed flopem. Polak pokazał rakiegty A-A, które totalnie dominowały A-J przeciwnika. Board totalnie bez historii i Kuba wskakuje na pozycję lidera.

Kuba Michalak – 300 000

Kuba Michalak najpierw podwoił shorta, a następnie podwoił swój stack i teraz prowadzi już bardzo wyraźnie w turnieju. Polak siedząc na buttonie podbił do 20 000 i short na BB zagrał mu all-in za 80 000. Kuba sprawdził:

Kuba: Q 7

Big Blind: A Q

Board: 3 3 5 T 5

Chwilę później mieliśmy kolejne spore rozdanie. Kuba zagrał open raise na 20 BB do 20 000 z Hi Jacka i dostał all-in od chipleadera siedzącego na small blindzie. Nasz gracz bardzo niechętnie, ale sprawdził:

Kuba: 7 7

Small Blind (na zdjęciu): K T

Board: 6 5 6 J Q

W stawce mamy teraz 6 graczy i Kuba jest na dobrej drodze do wygrania tego eventu.

W High Rollerze odpadł Philippe Ktorza, który wczoraj wygrał z A-K na A-A Merciera. W stawce pozostali już tylko Fabian Quoss, który prowadzi aktualnie, Marvin Rettemaier oraz Juha Helppi.

U Kuby mamy już po prostu loteryjkę. W stawce pozostało 5 graczy, ale sytuacja zmienia się co chwilę. Polak niedawno przegrał dużą pulę i spadł do 2BB, ale udało mu się potroić, co oczywiście nie zmienia faktu, że jest najkrótszy. W tym momencie mamy all-in w każdym rozdaniu i tylko czekać, aż ktoś w końcu odpadnie.

UPDATE

Kuba właśnie odpadł z turnieju na 5. miejscu i otrzymał 6450 € nagrody. Gratulacje!

W końcu doczekaliśmy się pierwszej eliminacji w Main Evencie. Na 8. miejscu zakończył Mark Herm, który po otwarciu przez Sotiriosa Koutoupasa z buttona, zagrał all-in za 1 190 000 siedząc na small blindzie. Grek dołożył:

Herm: A 7

Koutoupas: T T

Board: 3 4 3 T 7

Mark Herm – 8. miejsce – 75 000 €

Niedługo przed przerwą stack podwoił Ben Warrington. Rozdanie open raisem do 120 000 rozpoczął Sergey Kuzminskiy. Akcja doszła do Warringtona, który zdecydował się na all-in za 715 000. Rosjanin chwilę tankował rywala i w końcu zdecydował się na sprawdzenie. 

Warrington: A-A

Kuzminskiy: 6-6

Board: 4 7 J 3 3

Warrington – 1 590 000

Kuzminskiy – 1 600 000

Wracamy po przerwie. W stawce wciąż mamy 7 graczy, ponieważ przez pierwsze dwa levele odpadł tylko Mark Herm. Teraz blindy są już na bardzo poważnym poziomie, więc niedługo możemy liczyć na jakieś all-iny. 

Ramzi Jelassi – 8 335 000
David Boyaciyan – 5 890 000

Sotirios Koutoupas – 4 260 000

Aleh Plausky – 2 460 000

Diego Gomez – 2 070 000

Sergey Kuzminsky – 1 465 000
Ben Warrington – 1 440 000

Mark Herm – 8. miejsce 75 000 €

Mamy kolejnego gracza, który zakończył swoją karierę w turnieju. To Aleh Plausky, który start się z Ramzim Jelassim. Ostatnie rozdanie Plausky'ego open raisem do 160 000 rozpoczął Ramzi Jelassi, Aleh odpowiedział 3-betem do 350 000, na co Szwed uderzył 4-betem do 540 000. Plausky nie zastanawiał się wiele i wsunął all-in za 2 450 000. 

Jelassi: 9 9

Plausky: A K

Board: 3 6 J 5 2

Aleh Plausky 7. miejsce 108 400 €

Kolejny gracz zakończył swoją karierę w Main Evencie EPT Prague. To skrócony już dość mocno Sergey Kuzminskiy, który po open raise Davida Boyaciyana do 180 000, zagrał all-in za 1 485 000. Dostał sprawdzenie i mieliśmy showdown:

Boyaciyan: T T

Kuzminskiy: K Q

Board: 6 J 2 J 7

Sergey Kuzminskiy – 6. miejsce 150 000 €

Kilka minut temu myśleliśmy, że w stawce pozostanie nam już tylko czterech graczy. Ramzi Jelassi otworzył z buttona do 180 000, a Warrigton zagrał all-in za 860 000 ze small blinda. Szwed wykonał snap call:

Warrington: A 4

Jelassi: K K

Na flopie spadły 3 5 2 , i Warrington trafia cudownego straighta. Gdy na turnie spadł A , Jelassi miał jeszcze szansę na split, ale blank J na ostatnim streecie nie zmienił niczego w układzie sił i Ben podwoił się do 1 900 000.

Niedługo przed przerwą z turniejem pożegnał się Diego Gomez, który zasiadł dzisiaj do gry ubrany w kostium lwa. Akcja foldem przeszła do Diego, który siedział na small blindzie i postanowił zagrać all-in za 1  840 000. Hiszpan miał niestety pecha, ponieważ siedzący na big blindzie David Boyaciyan obudził się ze snap callem.

Boyaciyan: Q Q

Gomez: A 9

Board: K 4 9 T 4

Diego Gomez 5. miejsce 196 000 €

Ramzi Jelassi prowadził z miażdżącą przewagą, ale dwa podwojenia Warringtona oraz kilka mniejszych spotów wystarczyło, aby spadł dość mocno ze stackiem. Teraz jednak wrócił i znowu ma ponad 10 mln w żetonach dzięki dwóm rozdaniom przeciwko Davidowi Boyaciyanowi.  

Najpierw mieliśmy starcie, kiedy to Boyaciyan rozpoczął limpem ze small blinda. Szwed stuknął w stół i na flopie spadły 6 7 5 . David zagrał check, a następnie wykonał raise do 700 000 po becie Jelassiego za 350 000. Ramzi sprawdził, aby zobaczyć 8 na turnie. Boyaciyan ponownie odpalił bet za 700 000 i jeszcze raz został sprawdzony przez rywala. Gdy na ostatnim streecie spadła Q , obaj gracze zdecydowali się na check. Boyaciyan pokazał T 7 z drugą parą, natomiast Jelassi wyłożył pocketa 6 6 ze złapanym na turnie straightem. 

Chwilę później Boyaciyan otworzył za 200 000 i dostał 3-bet od Jelassiego do 500 000. Na flopie 3 4 2 , mieliśmy check/check, taką samą sytuację na turnie 4 i jeszcze raz dwa razy check, gdy na riverze spadła 2 . Jelassi pokazał wówczas A 2 z full housem, a to wystarczyło, aby zgarnąć pota.

Ramzi Jelassi – 10 500 000

David Boyaciyan – 4 725 000

W ostatnim rozdaniu 30. poziomu blindów odpadł Ben Warrington. To był klasyczny coin flip. Rozdanie rozpoczął Sotirios Koutoupas open raisem z UTG, na co Brytyjczyk odpowiedział 3-bet all-inem za ponad 1,8 mln. Grek sprawdził:

Koutoupas: 3 3

Warrington: K J

Na flopie spadły 6 A 6 , które nadal faworyzowały Greka, ale Brytyjczyk miał kilka outów więcej na podwojenie. Wszystko w tej materii wyjaśnił jednak turn w postaci 3 , która czyniła Warringtona drawing dead.

Ben Warrington – 4. miejsce 250 000 €

Chyba zanosi nam się na deal. Gracze powrócili po przerwie, ale nie rozegrali ani jednego rozdania, ponieważ teraz rozmawiają na temat ewentualnego podziału puli. Wygląda na to, że deala chce Grek, który chyba nie czuje się zbyt pewnie oraz Jelassi, który nie chce gamblować, ale zabezpieczyć sobie jak największą część kasy przy aktualnym prowadzeniu. Deala natomiast nie chce za bardzo na takich zasadach Boyaciyan, który ma w tym momencie połowę z tego, co pozostali w stawce gracze z osobna. 

Ramzi Jelassi – 11 295 000

Sotirois  Koutoupas – 10 585 000

David Boyaciyan – 5 540 000

Niezależnie od tego, jak zakończy się deal, 10% kasy, czyli 160 000 € zostanie dla zwycięzcy trofeum.

Niestety, nie udało się dojść graczom do porozumienia i teraz udali się oni na przerwę obiadową. 

W międzyczasie natomiast Polskiej reprezentacji udało się wywalczyć kolejną statuetkę side evenu EPT. Oto nasz konkurs – kto jest na tym zdjęciu? Turniej 100 € Hyper Turbo wygrał … a cieszą się razem z nim …..

W końcu powrócili. Deal chyba się nie udał, ponieważ nie ma jeszcze żadnych oficjalnych informacji. Czekamy zatem z utęsknieniem na wyłonienie mistrza EPT Prague

David Boyaciyan wygląda na nieśmiertelnego w tym turnieju. Oddaje żetony dość odważnie, aby następnie podwoić się i ponownie wrócić do swojego statusu. Tak było już kilkukrotnie podczas tego eventu, a mechanizm przypomniał nam się teraz. Boyaciyan oddał w dwóch pulach ponad połowę stacka po grze na post flopie przeciwko Jelassiemu i w końcu wszedł all-in przed flopem, aby się podwoić. Rozdanie rozpoczął open raisem z buttona Szwed, Holender wsunął za niecałe 2 mln i dostał snap call.

Boyaciyan: J 9

Jelassi: A 8

Już na flopie J K 9 było niemal pewne, że short się podwoi. Na turnie jednakże spadł A , który dał nadzieję i kilka outów Jelassiemu. River jednakże blankował za sprawą 7 i Boyacian wrócił do poziomu ponad 4 mln.

W końcu mamy heads-up! Ostatnie rozdanie w tym turnieju rozegrał David Boyaciyan, czyli człowiek, który nie chciał się układać. To była dziwna ręka. Open raisem do 240 000 rozpoczął Sotirios Koutoupas. Akcja wówczas znalazła się u Boyaciyana, który zagrał 3-bet do 560 000, na co Ramzi Jelassi odpowiedział 4-betem za 1 225 000. Grek uciekł, natomiast David zdecydował się na … call za 1/3 stacka. Na flopie zobaczyliśmy 5 8 8 , na co Boyaciyan zareagował all-inem. Jelassi poszedł w głęboki tank i w końcu sprawdził:

Jelassi: A K

Boyaciyan: 9 9

Na turnie pokazała się 3 , która dawała Szwedowi dodatkowo flush drawa. Faktycznie na ostatnim streecie spadł uzupełniający kolor J i to był koniec dla Holendra. 

David Boyaciyan – 3. miejsce 310 000 €

Heads-up rozpoczął się z dość znaczną przewagą Jelassiego, który miał na swoim koncie prawie 17 mln przy niespełna 9 mln u Greka. Szwed odmówił deala i walka toczy się o 835 000 €. Po jednym rozdaniu jednakże stacki się wyrównały. 

Po 3-becie Jelassiego i sprawdzeniu Greka z buttona zobaczyliśmy K 9 6 na flopie. Szwed kontynuował natarcie c-betem w wysokości 575 000 i dostał raise od Koutoupasa do 1 400 000. Zdecydował się na call i na turnie zobaczyliśmy T . Jelassi sprawdził bet Greka za 2 250 000, aby zobaczyć 9 na ostatnim streecie. Wtedy zagrał check, a Koutoupas wsunął za 3 850 000. Szwed poszedł w głęboki tank i w końcu spasował swoją rękę. 

Koutoupas – 12 400 000

Jelassi – 13 500 000

Zakończył się 31. poziom blindów. Teraz jeszcze trwa przerwa, ale przed nią Ramzi odrobił nieco ze swojej pierwotnej przewagi i przy nowym levelu rozpoczniemy ze stackami:

Razmi Jelassi – 14 190 000

Sotirios Koutoupas – 11 725 000

Po bardzo grubej akcji przed flopem Koutoupas wysunął się na prowadzenie 15 mln do 10 mln. Grek zagrał raise do 320 000, na co Ramzi odpowiedział 3-betem do 825 000. Koutoupas wziął wówczas 20 zielonych żetonów po 100 000 każdy i przesunął za linię. Jelassi jednakże nie chciał odpuszczać i podniósł koszto zobaczenia flopa do poziomu 3 150 000. Grek momentalnie wszedł all-in, a Ramzi insta spasował swoje karty. 

Jelassi – 10 000 000

Koutoupas – 15 000 000

Obaj panowie przepychają się na małe pule odbierając sobie po kilka zielonych żetonów i to wszystko. Stacki nadal są wyrównane i nie zanosi się na to, aby to się mogło skończyć bez jakiegoś coolera. Jelassi wie, że jest lepszy, ale nie chce robić żadnych dziwnych ruchów, ponieważ Grek jest nieobliczalny.

Kolejny level za nami, a więc 15 minut przerwy. Ciekawe, czy wyrobią się panowie do świtu z tym przepychaniem żetonów przez stolik.

Rozpoczynamy kolejne 90 minut nudnego jak flaki z olejem heads-upa między Ramzim Jelassim oraz Sotiriosem Koutoupasem. Gracze mają jeszcze po około 60 BB, więc nie zanosi się na rychły koniec. Ale może jednak jakiś coolerek … „Łudźmy się”

W końcu się doczekaliśmy! Grek stracił nieco żetonów i Jelassi zbudował przewagę ponad 2:1. W końcu Koutoupas nie wytrzymał. Jelassi zagrał 4-bet all-in z A-J, a Grek sprawdził go z T 9 . 

Na flopie A 3x 4x rainbow Grek miał szansę na runner runner cud. Gdy na turnie spadła T , zrobiło się dość nerwowo, ale wtedy krzyknąłem w press roomie „Give me a stupid KING” i faktycznie krupier wyłożył K , który zakończył ten turniej. Krupier łysy, widać swój chłop.

Ramzi Jelassi – 835 000 €
Sotirius Koutoupas – 510 000 €

To już koniec relacji z Pragi. Dziękuję za uwagę. Adios!