Tylko dwunastu graczy pozostało w walce o końcowy triumf w ostatnim High Rollerze na EPT Grand Final w Monte Carlo. Chipleaderem jest Zvi Stern, a w walce o końcowy triumf liczą się jeszcze między innymi Max Silver i Anthony Zinno.
Podczas drugiego dnia High Rollera wciąż możliwa była jeszcze późna rejestracja, dzięki czemu po południu do stołów zasiadło ponad stu graczy. Wśród nich mieliśmy dwóch reprezentantów Polski – Dimę Urbanowicza i Grzegorza Grochulskiego. Niestety, żaden z naszych graczy nie zdołał dojść do kasy. Płatnych było 31 miejsc.
Pechowcem, który zakończył turniej na bubblu, był Ami Barer. Jego dziesiątki starły się z AQ Juliana Stuera, a na riverze pojawił się as.
Sporo znanych pokerzystów kończyło turniej już w kasie. Po wypłaty udali się między innymi Steve O'Dwyer, Vladimir Troyanovskiy, Ivan Luca, lider po dniu pierwszym – Niall Farrell, czy Daniel Negreanu. Kanadyjczyk był zresztą bardzo bliski awansu do dnia finałowego, ale w końcówce jego top para nie wystarczyła na monster drawa Alexandru Papaziana.
W walce o końcowy triumf i blisko 1,2 miliona euro pozostało jeszcze 12 graczy. Największym stackiem legitymuje się Izraelczyk Zvi Stern, który zgromadził 1.638.000 żetonów. Tuż za nim znajduje się Max Silver, mający 1.342.000 żetonów. Barierę miliona przekroczyło sześciu graczy, a jeśli chodzi o znane nazwiska, to w grze mamy jeszcze Anthony'ego Zinno.
Dziś przed nami ostatni dzień festiwalu EPT Grand Final w Monte Carlo, który kończy 12. sezon European Poker Tour. O tym, jak zakończyły się zmagania we francuskim księstwie, przeczytacie już jutro.