EPT 8 Londyn – Dzień 4 – zostało 24

3

Wczoraj w Londynie rozegrany został czwarty dzień turnieju European Poker Tour. Do gry powróciło jeszcze 62 zawodników, którzy dość szybko wyeliminowali spośród siebie kolejnych 38 graczy i zakończyli jeden z krótszych dni podczas EPT. Niestety wśród powracających do gry zawodników nie było już reprezentanta Polski.

W dniu czwartym najlepiej poradził sobie Szwed Mattias Bergstrom (na zdjęciu po lewej), który wczoraj nie mieścił się nawet w Top10, a dziś rozpocznie grę mając w stacku 1,838,000. Tuż za nim znajdują się jednak Hiszpan Adria Balaguer i NIemiec Pascal Hartmann, którzy mają odpowiednio 10,000 i 28,000 mniej. Co ciekawe Bergstrom jeszcze na dwie godziny przed końcem turnieju miał zaledwie 1,1 mln po tym jak jego A K przegrało z Q Q Justasa Semaski. Od tej pory zaczął jednak wygrywać duży małych i średnich potów dzięki czemu jego stack rósł systematycznie dając mu w rezultacie chip lead na koniec dnia.

Bardzo dobrze w turnieju radzi sobie Benny Splinder, który pokazuje, że jego poprzednie duże wygrane nie były dziełem przypadku. Przypomnijmy, że Niemiec zajął między innymi 3 miejsce podczas PCA 2009 i 2 miejsce podczas EPT HR w Madrycie. W sumie wygrał prawie 2 miliony dolarów i jest na najlepszej drodze by dołożyć do tego kolejną dużą kwotę. Spindler przez cały dzień grał bardzo agresywnie czym tiltował swoich przeciwników, a dodatkowo trafiał co musiał w idealnych wręcz sytuacjach. Swój stack nabudował głównie dzięki rozdaniu z Samem Macdonaldem, kiedy z K J skompletował kolor na boardzie 7 T 3 6 5 . Spindler zagrał all-in, co lekko zrezygnowany Macdonald sprawdził odsłaniając nutsowego strita z 8 9 . Kilkanaście rozdań późnej Spindler ponownie zaatakował i tym razem z A A wyeliminował Laurence'a Houghtona trzymającego A J .

Do gry nie powrócą dziś między innymi Roberto Romanello, Ana Marques i Humberto Brenes. Ten pierwszy odpadł bardzo pechowo, kiedy jego A K przegrało z K Q Neila Pearce'a na boardzie 4 5 Q J J . Szczęścia nie miała też reprezentantka płci pięknej, chociaż ona była w dużo gorszej sytuacji niż Romanello. Ana spadła już w okolice kilku big blindów, kiedy zdecydowała się na all-in z A 8 . Niestety dla niej (i dla fanów jej urody) szybki call wykonał Hugo Loureiro, który odsłonił parę 1010 i spokojnie wygrał rozdanie. Natomiast Humberto Brenes trafił najgorzej jak mógł kiedy z A K sprawdził all-in od Juana Manuela Pastora. Hiszpan odsłonił pocket-rockets i spokojnie wygrał rozdanie. Wprawdzie Brenes na flopie złapał jeszcze king-high flush draw, ale cieszyl się tylko kilka sekund gdyż okazało się, że Pastor trzyma pikowego asa.

Dzisiaj rozegrany zostanie dzień piąty i będzie grany tak długo, aż w grze zostanie 9 finalistów. Na koniec jeszcze czołówka turnieju i miejsca ciekawszych pokerzystów, którzy pożegnali się już z grą:

 

Miejsce Imię i Nazwisko Narodowość Stack
1. Mattias Bergstrom Szwecja 1,838,000
2. Adria Balaguer Hiszpania 1,828,000
3. Pascal Hartmann Niemcy 1,800,000
12. Jeremy Kottler USA 1,693,000
14. Benny Spindler Niemcy 1,421,000
23. James Mitchell Wielka Brytania 1,365,000
32. Humberto Brenes Kostaryka £16,000
37. Roberto Romanello Wielka Brytania £13,000
42. Ana Marquez Hiszpania £13,000

oraz struktura, o które powalczy 24 pozostających w grze zawodników:

Miejsce Nagroda
1. £750.000
2. £465.000
3. £265,000
4. £200.000
5. £155.000
6. £120.000
7. £86.350
8. £64.000
9-10 £45.000
11-12 £35.000
13-14 £27.000
15-16 £22.000
17-24 £19.000

 

Poprzedni artykułAndreas Hagen wygrywa w Barcelonie
Następny artykułDarmowy pakiet na DeepStack Open

3 KOMENTARZE

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.