Wczoraj w Londynie rozegrany został czwarty dzień turnieju European Poker Tour. Do gry powróciło jeszcze 62 zawodników, którzy dość szybko wyeliminowali spośród siebie kolejnych 38 graczy i zakończyli jeden z krótszych dni podczas EPT. Niestety wśród powracających do gry zawodników nie było już reprezentanta Polski.
W dniu czwartym najlepiej poradził sobie Szwed Mattias Bergstrom (na zdjęciu po lewej), który wczoraj nie mieścił się nawet w Top10, a dziś rozpocznie grę mając w stacku 1,838,000. Tuż za nim znajdują się jednak Hiszpan Adria Balaguer i NIemiec Pascal Hartmann, którzy mają odpowiednio 10,000 i 28,000 mniej. Co ciekawe Bergstrom jeszcze na dwie godziny przed końcem turnieju miał zaledwie 1,1 mln po tym jak jego A K przegrało z Q Q Justasa Semaski. Od tej pory zaczął jednak wygrywać duży małych i średnich potów dzięki czemu jego stack rósł systematycznie dając mu w rezultacie chip lead na koniec dnia.
Bardzo dobrze w turnieju radzi sobie Benny Splinder, który pokazuje, że jego poprzednie duże wygrane nie były dziełem przypadku. Przypomnijmy, że Niemiec zajął między innymi 3 miejsce podczas PCA 2009 i 2 miejsce podczas EPT HR w Madrycie. W sumie wygrał prawie 2 miliony dolarów i jest na najlepszej drodze by dołożyć do tego kolejną dużą kwotę. Spindler przez cały dzień grał bardzo agresywnie czym tiltował swoich przeciwników, a dodatkowo trafiał co musiał w idealnych wręcz sytuacjach. Swój stack nabudował głównie dzięki rozdaniu z Samem Macdonaldem, kiedy z K J skompletował kolor na boardzie 7 T 3 6 5 . Spindler zagrał all-in, co lekko zrezygnowany Macdonald sprawdził odsłaniając nutsowego strita z 8 9 . Kilkanaście rozdań późnej Spindler ponownie zaatakował i tym razem z A A wyeliminował Laurence'a Houghtona trzymającego A J .
Do gry nie powrócą dziś między innymi Roberto Romanello, Ana Marques i Humberto Brenes. Ten pierwszy odpadł bardzo pechowo, kiedy jego A K przegrało z K Q Neila Pearce'a na boardzie 4 5 Q J J . Szczęścia nie miała też reprezentantka płci pięknej, chociaż ona była w dużo gorszej sytuacji niż Romanello. Ana spadła już w okolice kilku big blindów, kiedy zdecydowała się na all-in z A 8 . Niestety dla niej (i dla fanów jej urody) szybki call wykonał Hugo Loureiro, który odsłonił parę 1010 i spokojnie wygrał rozdanie. Natomiast Humberto Brenes trafił najgorzej jak mógł kiedy z A K sprawdził all-in od Juana Manuela Pastora. Hiszpan odsłonił pocket-rockets i spokojnie wygrał rozdanie. Wprawdzie Brenes na flopie złapał jeszcze king-high flush draw, ale cieszyl się tylko kilka sekund gdyż okazało się, że Pastor trzyma pikowego asa.
Dzisiaj rozegrany zostanie dzień piąty i będzie grany tak długo, aż w grze zostanie 9 finalistów. Na koniec jeszcze czołówka turnieju i miejsca ciekawszych pokerzystów, którzy pożegnali się już z grą:
Miejsce | Imię i Nazwisko | Narodowość | Stack |
1. | Mattias Bergstrom | Szwecja | 1,838,000 |
2. | Adria Balaguer | Hiszpania | 1,828,000 |
3. | Pascal Hartmann | Niemcy | 1,800,000 |
12. | Jeremy Kottler | USA | 1,693,000 |
14. | Benny Spindler | Niemcy | 1,421,000 |
23. | James Mitchell | Wielka Brytania | 1,365,000 |
32. | Humberto Brenes | Kostaryka | £16,000 |
37. | Roberto Romanello | Wielka Brytania | £13,000 |
42. | Ana Marquez | Hiszpania | £13,000 |
oraz struktura, o które powalczy 24 pozostających w grze zawodników:
Miejsce | Nagroda |
1. | £750.000 |
2. | £465.000 |
3. | £265,000 |
4. | £200.000 |
5. | £155.000 |
6. | £120.000 |
7. | £86.350 |
8. | £64.000 |
9-10 | £45.000 |
11-12 | £35.000 |
13-14 | £27.000 |
15-16 | £22.000 |
17-24 | £19.000 |
Prezes odpadł wczoraj.
a co się stało z Prezesem?
Będzie live stream ?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.