Prezydent European Poker Tour Edgar Stuchly w ciekawym wywiadzie opowiada o EPT na Malcie, problemach w Sanremo oraz o zmianie strategii marketingowej.
Rozmowę ze stroną PokerListings.com Edgar Stuchly zaczyna od nowego przystanku EPT, czyli Malty. Zaznacza, że wpływ na wybór tej właśnie lokalizacji miały zarówno opinie graczy, jak i fakt, że EPT szukając lokalizacji na swoje turnieje poszukuje miejsc, które oferują najlepsze warunki zarówno do gry, ale także odpoczynku – po prostu miejsc, które w pakiecie oferują najlepsze i najciekawsze warunki. Turniej odbędzie się w Portomaso Casino i Hotel Hilton będą miejscami, w których rozegrany zostanie ten turniej. „Będziemy mieli 90-100 stołów turniejowych i 30-40 cashowych. Niewiele jest miejsc w Europie, które mogą zaoferować takie warunki” mówi Stuchly. Dodaje, że festiwal będzie trwał 11 dni i składać się będzie z 50-60 turniejów, a gry cashowe będą dostępne przez 24 godziny na dobę.
EPT Malta zastępuje w kalendarzu EPT Sanremo, gdzie w ostatnich czasach pojawiało się coraz więcej problemów zarówno dla graczy jak i dla organizatorów. Edgar Stuchly wskazuje na kilka istotnych utrudnień, którymi były: wysoki rake oraz ograniczona ilość stołów. Dodatkowo wielu pokerzystów narzekało na słaby internet w Sanremo. Problemem dla graczy było także to, że do turniejów z wpisowym większym niż €1,000 nie można było wkupić się gotówką. Stuchly zaznacza jednak, że rezygnacja z Sanremo nie oznacza, że nie będzie włoskiego przystanku EPT, bowiem alternatywą dla tego miejsca może być np. St Vincent.
Kolejną sprawą, którą porusza Stuchly jest jedno wolne miejsce w kalendarzu drugiej części 11 sezonu. Czy jest szansa, że będzie to niemiecki przystanek EPT? Prezydent EPT odpowiada, że jest to prawdopodobne, ale nic nie jest jeszcze przesądzone i rozmowy trwają. Więcej na ten temat powinno być wiadomo pod koniec listopada. „Jeśli znajdziemy odpowiedniego partnera w odpowiedniej lokalizacji to wszystko jest możliwe. A jeśli nie, to zawsze jest Sezon 12 EPT” stwierdza Edgar Stuchly.
Na sam koniec Edgar Stuchly opowiada o zmianach jakie zaszły w Teamie graczy reprezentujących PokerStars. W ostatnich tygodniach sporo graczy z teamu odeszło, a w zamian nie ma nikogo nowego. Edgar stwierdza, że jest to wynikiem zmiany strategii marketingowej i teraz firma woli stawiać na ambasadorów takich jak Rafa Nadal czy brazylijski piłkarz Ronaldo. „Wiele się zmieniło w ostatnich 12 miesiącach. Staramy się dotrzeć do graczy, którzy nigdy o pokerze nie słyszeli. Chcemy zdobyć publiczność, która pokera dopiero będzie się uczyła. Aby to zrobić potrzebujemy odpowiednich reprezentantów” mówi Stuchly. Dodaje też, że chodzi o ambasadorów pokera rozpoznawalnych globalnie, a nie tylko w środowisku pokerowym. „Ważną sprawą jest to, że my nie zmniejszamy kosztów przeznaczonych na marketing tylko kierujemy je w inną stronę” stwierdza Edgar Stuchly.
Na sam koniec Stuchly nie potwierdza, ale też nie zaprzecza plotce, że EPT i PokerStars szukają teraz ambasadora pokera wśród kierowców Formuły 1.
Źródło: „EPT Pres: „We're Trying to Reach Players Who've Never Heard of Poker” – www.pokerlistings.com
czas na Kubicę? może Alonso?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.