Po dwóch miesiącach doczekaliśmy się nowego update`u na blogu Toma Dwana. W swoim najnowszym wpisie durrrr skupia się na podsumowaniu minionego roku oraz stara się nieco bliżej przyjrzeć fenomenowi Isildura.
Dwan swój wpis rozpoczyna od tego, że w roku 2009 rozegrał niesamowitą wręcz ilość rozdań w pokera, zarówno live w Bobby`s Room w Bellagio jak i w internecie. Niestety ilość nie poszła w jakość, a to głównie zasługa kilku ostatnich miesięcy i gracza o nicku Isildur.
Ilość gier high stakes w roku 2009 raczej go zaskoczyła, gdyż jak przyznaje, obawiał się, że praktycznie w ogóle jej nie będzie. Stąd też pomysł młodego Amerykanina na Million Dollar Challenge, gdzie durrrr zaproponował każdemu chętnemu rozegranie 50.000 rozdań online i dawał swoim przeciwnikom oddsy 3:1 (jak wiadomo pojedynek ten wciąż jest rozgrywany, a Tom prowadzi w nim obecnie o ponad $1.000.000).
Pomijając wszelkie gry online, skupia się on na pewnym ewenemencie, który miał miejsce zeszłego roku podczas WSOP. Jak sam durrrr przyznaje, takich stawek, jakie rozgrywano podczas World Series, Bellagio jeszcze chyba nie widziało. Wszystko zaczęło się od tego, że wielu graczy ze średnich stawek uskuteczniło "shoty" na stawki $500/$1.000 i $1.000/$2.000 w Pot Limit Omaha. Jedni się rozbudowywali, a inni odchodzili z pustymi rękoma… Ci nabudowani pozostawali w grze i stawki stawały się coraz wyższe, aż w pewnym momencie gry high stakes w Pot Limit Omaha osiągnęły pułap $3.000/$6.000, a w Limit Triple Draw $10.000/$20.000! To wariactwo trwało prawie dwa miesiące.
Po tym fragmencie Dwan zgrabnie przechodzi do zjawiska Isildura: "Kiedy to wszystko już się skończyło, uznałem że takich swingów bankrolla jak podczas gier w Bellagio już na pewno nie uświadczę przez dłuższy czas…Zdecydowanie się myliłem!".
Durrrr przyznaje, że nie wiedział wtedy o tym, że Isildur, zanim zaczął regularne gry z nim, "leżał" już jakiś milion dolarów. Autor bloga określa Szweda "gamblerem", który zapewnia niesamowitą wręcz ilość akcji. Jak wiadomo, tacy zawodnicy od jednych dużo wygrywają, a do innych dużo przegrywają. Tom akurat był tym sponsorującym szalone gry Isildura, a katem Szweda okazał się Brian Hastings. Amerykanin spodziewa się rychłego powrotu tajemniczego pokerzysty, jednakże podkreśla iż będzie bardzo trudno powtórzyć to co się działo pod koniec roku 2009 (Isildur najpierw wygrał około 7 milionów, aby następnie całą tą sumę przegrać).
Dwan uważa, że na początku wiele osób przeceniało umiejętności Isildura, ale ten bardzo szybko się edukował i jeszcze przed zniknięciem ze stolików stał się bardzo trudnym rywalem.
Podsumowując to zjawisko, durrrr zaznacza, że powinno ono wpłynąć pozytywnie na ilość graczy high stakes, bo teraz wiele osób może próbować powtórzyć wyczyny Szweda, jak już przekonali się, że jest możliwe zarobić tyle w tak krótkim czasie (akurat Isildur nic z tego sobie nie zostawił…).
jest i to w 1 zdaniu: “na blogu Toma Dwana”
dlaczego nigdy nie ma podanego zrodla ?
to co zrobili kolesie z CR to chore niemoralne i niesportowe, czemu sie przestało o tym mówić i dlaczego oni wciąż mają pieniądze isildura ?
Zgadza się. Poprawione…
Durrrr 315K wygrał we wczorajszej sesji a prowadzi grubo ponad milion.
Osobiście chciałbym żeby Dwan rozjechał bankroll tej całej ekipy CR. Ale w holdema nie omahę.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.