Cześć jestem Tomek, jestem hazardzistą. Można pomyśleć ,że to kolejna prowokacja, co innego jak się powiąże kilka faktów związanych z autorem wpisu. Otóż parę miesięcy temu prowadził on regularnego bloga, w których opisywał swoją historię budowania rolla od 30$, potem nagle przestał pisać … hm , podejrzane? Idziemy dalej, sprawdzamy z ciekawości wyniki tego gracza i stawki jakie gra i … no właśnie on ma na swoim koncie kilkadziesiąt tysięcy rozegranych gier, wykres idzie cały czas do góry a … gra nadal za dolara! WTF?! Podczas moich wpisów pojawiało się wiele pytań odnośnie tego dlaczego jest taki stan rzeczy, szczerze mówiąc jest bardzo zdziwiony ,że nikt nie wpadł na to ,że to przez hazard.
Cofnijmy się do maja. Zacząłem opisywać swoją przygodę z budowaniem rolla od 30$, tak naprawdę była to kolejna próba poradzenia sobie z problemem jakim jest moje obstawianie zakładów sportowych. Blog pomagał mi w regularnej grze i dyscyplinie. Jenak koniec końców nie wytrzymałem i puściłem po raz kolejny całego rolla u różnych bukmacherów… Nie będę się nad tym rozpisywał , żeby ukazać skale tej choroby powiem tylko ,że studiowałem 2 kierunki studiów, miałem dziewczynę która mnie kochała , całe mieszkanie dla siebie po dziadkach, pracowałem dorywczo tak ,że co miesiąc wpadało te 600zł, z racji studiowania również otrzymywałem środki na życie od rodziców. Czyli żyć nie umierać. W chwili obecnej nie studiuję, nie pracuję, mam długi w postaci pożyczek chwilówek i kredytów ,związek się rozpadł i mieszkam w jakiejś melinie, ciasnym pokoju znalezionym na szybko. Z materaca wystaje jakaś sprężyna która wbija mi się w dupsko, w kuchni nie leci ciepła woda, w łazience tylko w wannie jest do niej dostęp. Pralka nie działa a no i najważniejsze, mam piec kaflowy w pokoju ! :O tak… on też nie działa.
Także jak ktoś czytał moje wpisy i zazdrościł mi moich wyników na niskich stawkach myślę , już mi raczej niczego nie zazdrości.
Macie dostęp do blogów graczy wygrywających, będziecie mieli bloga o hazardziście. A jak przestane pisać to znaczy ,że już konkretnie upadłem. Musze wychodzić więc wkrótce napiszę więcej o tym wszystkim. A wieczorem pojawi się wpis nt tego jak to wygląda pokerowo w chwili obecnej.
chciałbym żeby to była prowokacja i ,że to tylko zły sen.
Nie przejmuj się wielu onlajnowców puściło nie jednego rolla na zakładach albo slotach czy ruletce online, wielu też bankrutowało na tzw. shotach. Życzę ci żeby ci ukradli całego rolla bezkarni złodzieje typu Lederera a ty żebyś zajął się normalną pracą żeby spłacić swoje długi bo z pokera to ich nie spłacisz. Potem będziesz wchodzić tylko na portale pokerowe żeby pośmiać się ile to nie można zarobić na pokerze czy zakładach online (a jak jest naprawdę to tego już doświadczyłeś) i pograć jakiegoś freerolla bo nie warto inwestować w hazard swoich ciężko zarobionych pieniędzy bo albo je przegrasz albo cię okradną.
Bardzo szczery wpis, dzięki takim blogom i wpisom pokertexas.pl bardzo zyskuje na wartości… Ciemna strona powera rzadko jest tu poruszana a przecież ona ( niestety ) stanowi 90% tej gry…. Każdy duży sukces to setki-tysiące mniejszych porażek.
Tylko nie potraktuj tego, że wszyscy cię poklepują po plecach jako kolejnej wymówki dla swojej psychiki. Mnie poker pomógł wyjść z innego szajsu. Wpieprzyłam się w dopalacze, Ale mając do wyboru albo kupić kolejną fiolkę albo mieć na rolla. Albo grać albo się nawalić. (nie dało się po tym grać). Wygrał poker. Mam nadzieję, że i u Ciebie też tak będzie. Jak będziesz chciał, potrzebował wsparcia to pisz śmiało na PW.
Dodam jeszcze, że poker nie jest hazardogenny. Oto przykład. Czekałam na turniej i włączyłam sobie videopokera. Miałam grać sobie tak za 0.10$. Z umownym rollem 1$ max. Dla zabawy, nic więcej. Bawię się bawię i nagle patrzę a tu brakuje mi 10$!!!! Patrzę w historię i widzę 2 rozdania za 5$. Musiałam coś kliknąć nie tak. Wściekłam się jak nigdy w życiu! I… Nie nie chciałam się odegrać. Po prostu nigdy więcej nie włączyłam żadnej gry kasynowej.
Czytałem wpis, który skasowałeś. Była tam wzmianka o rodzicach, którzy Cie odwiedzili. Idź do nich po pomoc. Sam sobie nie poradzisz. Poproś rodzinę i przyjaciół i wyśpiewaj im wszystko jak na spowiedzi. WSZYSTKO! Jeśli chcesz się podnieść musisz się pozbyć ciężaru, czyli wszystkich kłamstw, które pewnie narosły. Spuść głowę, słuchaj i rób co każą. W pół roku będzie po wszystkim, a ta cała historia będzie wstydliwym wspomnieniem. I dawaj znać co u Ciebie;)
Słowem pocieszenia, to jesteś jeszcze młody, masz niewątpliwy talent do pokera (a w szczególności multitablowania). Wyjść z nałogu będzie ciężko, ale jak już się uda to będzie dobrze.
tzn jesli chodzi o hazard to mam w bliskiej rodzinie osobe ktora jest uzalezniona i poszla gruboo…historia jest tu malo wazna ale jesli sam sie do tego przyznajesz i nie probujesz oklamywac sam siebie i bliskich to nie jest az tak zle, ,mysle ze jesli bys zaczal sie w jakis sposob leczyc lub omijac obstawianie jakichkolwiek zakladow i grania na maszynach niezaleznie od kwoty to dalbys rade. niekoniecznie potrzebne sa osrodki czy lekarze. A uwierz mi ze o uzaleznieniach mam pojecie i nie jest to wiedza ksiazkowa. powodzonka
http://www.hazardzisci.org/forum/
poszukaj tam informacji i pomocy.
pamiętaj, że hazard to choroba. Choroba, którą się leczy. Skontaktuj się i udaj do odpowiedniego lekarza-specjalisty od uzależnień.
Powodzenia w zdrowieniu!
obstawiam, że jeżeli pójdziesz do specjalisty od uzależnień, to zabroni ci wszelkich gier na pieniądze. także zamiast zamieszczać kolejne odcinki bloga na temat „jak tam u ciebie pokerowo” – idź do lekarza.
Powodzenia w zdrowieniu!
Chłopie nie poddawaj się! Walcz a na pewno się uda. Spróbuj powoli kończyć z puszczaniem i zajmij się grą w pokera. WSZYSTKO się ułoży. Tego Ci życzę.
Powodzenia w walce, pisz często, będziemy cię wspomagać!
Panie Kapica! Bukmacherka to dobiero hazard!!!
Nie spodziewałem się takiej historii. Śledze Twoje poczynania w miarę często.. o ile coś piszesz 😉 Nie raz też miałem „przyjemność” zostania wyeliminowania dzięki Twojej osobie;)
Rozumiem, że piszesz o uzależnieniu od „booka”… ale hmm jakbyś jednak dał krok do przodu.. bo rozumiem, że to tyłu już zrobiłeś nie raz. Czy adrenalina w pokerze Ci nie da satysfakcji jak w obstawce? Może faktycznie wyższe limity i do dzieła. Ja trzymam kciuki za Ciebie i Twoja karierę pokorowo-pokerową.
Czekam na nastepny wpis
Brawa za odwagę! Będę Ci kibicował, bo w fifty-fifty robiłeś pogrom!
Powodzenia , dyscyplina i własne bariery niech się ciebie trzymają!
ehh przykro, bo pokera jesteś super.. powodzenia
nie myślałeś o jakiejś poradni, terapii albo czymś w tym stylu?
w poradni by mu zabronili w pokera grac ;]
gl!
Mam nadzieje ze Goral sie nie obrazil i wkrotce pojawi sie nowy wpis. Ile mozna pisac o niefortunnej wypowiedzi.
Pozdrawiam
No tak piękne “polskie” podejscie, proponuje co niektorym troche wyluzowac. Jak dla mnie turniej w Wawie nalezał do ciekawych i nie uwazam, aby mozna w ogole bylo go porownywac do EPT. Jak na pozycje Polski w swiecie pokera, uwazam, ze Unibet wykonuje naprawde kawał dobrej roboty i to przyniesie pozytywny skutek w przyszlosci, bo na razie to wszystko sie rozwija co raz bardziej dynamiczniej.
Marcin dzięki za rozmowe(WSB-NLU) na turnieju, szkoda, ze nie bedzie mozliwosci porozmawiania w Poznaniu, na 100% nie bedziesz na “mniejszym” turnieju USOP? 🙂
aktualnie miejsce tuz za Twoją żoną, mam nadzieje, ze bedzie lepiej i jeszcze gdzies bedzie mozliwosc wymienienia spostrzezen, pozdrawiam i sukcesow zycze
COŚ UCIEŁO! cd: stałam się chip liderką, nie miałam tego w zamiarach 🙂 grałam swoją gre i tak jakoś wyszło… Zyczę powodzenia w Sunday Milion i kolejnych turniejach w Hayacie. do zobaczenia przy stole. pozdrawiam Karolina
witam Panie Januszu,
naprawde nie przypominam sobie żadnej sytuacji, za którą powinien Pan mnie przepraszać 😉 turniej zakończył się tak jak wiemy, bylam shortem, stałam się chip liderk
Nie bylem caly czas przy stole ale jesli chodzi o chec wygrania po propozycji deala to nie ma za co przepraszac. Kazdy chce przeciez wygrac turniej :). Karolina tez chciala sprawic prezent mezowi na jego urodziny i podeszla do tego turnieju bardzo serio wiec nie chciala takiego deala :). Do zobaczenia na nastepnych turniejach. Pozdrawiam, Goral
przepraszam że na twoim blogu uprawiam trpche swojej prywaty ale tylko tutaj znalazłem miejsce gdzie mógłbym przeprosić za swoje niestosowne zachowanie przy stole finałowym twojego turnieju urodzinowego w stosunku do pani karoliny jeszcze raz przepraszam pani karolino i szczerze gratuluje wygranej i przytarcie mi nosa
Ad. Pimp Ja na psie nie wplacalem nic – a ostatnio postanowilem ze “dorobie” kilku dolarow na wszelki gdybym potrzebowal do satelity czy cos… i musze przyznac ze dosc szybko sie to udalo – freeroll dla Polakow a potem kilka sitow za mikrostawki i jest. Zadne kokosy ale systematycznie to gram gdzie indziej,,,
Gdy zaczynalem freerole byly mniejsze bo bylo mniej graczy i bylo latwiej dojsc do FT. Gralem 3 miesiace we freerolach. Ale wtedy minimalna wplata to bylo 50$. Teraz mozna chyba i kilka wplacic wiec polecam cos takiego i gre na 1/2 centy.
Witam mistrza,
Mam pytanie, bo kiedyś w wywiadzie Góral powiedziałeś, że nigdy nie wpłaciłeś kasy online ? Czy chodziło o PS ?
Również chciałbym tak zacząć, ale jak dochrapać się tam czegokolwiek bez wpłaty ? Nie wierzę, że grałeś freerolle na pare k osób, przecież to nie ma sensu. Czy mógłbyś to opisać, bo mnie bardzo ciekawią te początki 🙂
Przyznam, że sam chciałbym kiedyś występować w zawodach pokerowych, ale wiem, że przedemną lata nauki.
😛 milego urlopu!
Dziękuję państwu Góralom za prezenty urodzinowe! 🙂 Żona jest bardzo zadowolona 🙂 Szczegóły zostawiam dla siebie :)Ja się niestety na Twoich urodzinach nie pojawię, bo w tym czasie będę odpoczywał po ciężkim dla mnie styczniu na Mazurach, ale życzę udanej pokerowo i towarzysko imprezy oraz stosu prezentów od gości!
BTW Ktos tu wspominal o Soprano- w pelni sie z tym zgadzam i bardzo szanuje S za jego mozna powiedziec ‘skromny’ styl online, bo na zywo nie znam 😉
OMG, tutaj zawsze ludzie wylewaja swoje zale na forum … masakra az nie da sie tego czytac.Kazdy, kto jezdzi po swiecie i gra wiekszosc turniejow EPT powiedzialby, ze taki USOP w Warszawce to jest ‘mniejszy turniej’ bo taka jest prawda. JD go delikatnie obronil bo powinien i zrobila sie afera ze Góral sie wywyzsza itp. Takie rzeczy tylko w Polsce :)Swoja droga jesli tak narzekacie, ze Góral wyfiszowal to trzecie miejsce w Londynie, to dlaczego Wy, którzy rownie dobrze gracie w ta gre nie byliscie na jego miejscu i nie wygraliscie tego 1,5m?
Co za szambo…Ktoś napisał “mniejszy turniej” i stado wściekłych psów rzuciło sie na niego próbując rozerwać mu za to nogawkę w spodniach:)eh Polaczki może wrzucicie luz?
Góral jedno jedyne co możesz zrobić to nie dyskutować z tymi ludzikami. Niestety smutne życie powoduje straszną chęć do wbicia szpileczki innym i popraiwenia sobie nastroju faktem popsucia go innym…
Nie dyskutuj i rób swoje 🙂
Nie wiem czego się czepiacie mniejszy turniej to taki w którym gra mnie osób nagrody są mniejsze itd. Zapewne goral miał zamiar obrazić rodaków albo się wywyższać pomyślcie zanim coś napiszecie .
uh, dzięki kumite za miłe słowa
ad kumite
Jak pamiętam na Londyn FT Góral pokazał swojemu przeciwnikowi , że szczęśliwy river jest jego 4 w tym turnieju 😉 Nie wiem jednak, czy jest to równoznaczne z suck-outem.
Co do Q9 to jasna sprawa i zagranie ok, też pewnie bym się pokusił z taką kartą, stackiem i pozycją. Odnośnie AQ to nie przekonałeś mnie, obaj znamy i obserwowaliśmy grę Juliana (KK) pewnie Ty nawet lepiej i moim zdaniem szanse że reraisuje all in z czymś gorszym niż JJ są minimalne. Zakładam że nawet z AK nie wchodziłby all in.Tym niemniej lepsza ręka przegrała i w sumie zwycięzców sie nie sądzi, zyskałeś górę żetonów i wyeliminowałeś bardzo groźnego przeciwnika. Obaj wiemy że sukces w turnieju potrzebuje jakiegoś suck-outa a ty miałes w sumie tylko 2 przez cały turniej co prawda kluczowe bo o turniejowe życie. Podsumowując: nice play Sir! aha życzę szybko jakiegoś dobrego wyniku bo to powinno zamknąć buzię paru “naszym” podwórkowym ujadaczom 🙂
Goral współczuję Ci, bo jak dobrze pamiętam już to kilka razy pisałeś odpowiadając na pytania o AQ i Q9 w Londynie 🙂
@kumite, z AQ byla wielka pula i: – oddsy przeciw kazdej karcie oprocz AA, – dodatkowo przeciwnik mogl pushowac szerszy zakres bo zostalem zmuszony do dolozenia pre flop po podbiciu ktorego nie zauwazylem – przeciwnik mogl byc na tilcie bo przegral wczeniejsze duze rozdanie – i na koniec jesli przegram to rozdanie to dalej mam zetony w grze.
Stol mialem naprawde mocny, prosi online itd, kazdy sie zgodzil ze to byl call.
Co do Q9s, M4 open push z cutoffa w 100% poprawne zagranie EV+, a ze BB obudzil sie z AA, ktore zlamalem to juz bylo po podecyzji i nie mialem zadnego wplywu. Rownie dobrze mogl miec A4 i spasowac.
Ja mam pytanie niezwiązane z tematem. Dlaczego komentarze Goral’a są podświetlane na niebiesko (pytanie z czystej ciekawości)?.
Haha Wielki turniej w Hiltonie, dobre uśmiałem się…Dużo szumu i jak zwykle pompowanie balona. Ot zwykły turniej, dużo lepiej zorganizowany od pierwszego (pokazowego robionego też przez UNIBET w Hyatt-cie parę lat temu) Unibetu ale bez przesady ot taki podwórkowy prawie że freeroll. Góral miał rację i na jego miejscu wcale bym się nie tłumaczył. Co do oskarżeń odnośnie EPT Londyn to co do gry naszego pro to podsumowałbym to tak różne fazy różny poziom gry. Wczesna faza gry-bomba (świetny poker). Środkowa faza
luck (średni poker) Złamanie tych KK to trochę kiepskie zagranie bo z tego co pamiętam sprawdził all-ina po reraise ze swoim AQ (na co liczył u przeciwnika, nic mi nie przychodzi do głowy, przecież wiedział że jest bity przed callem). Koniec turnieju to zbyt duże zamurowanie się (chyba kasa trochę sparaliżowała) i w efekcie ten all in z 9x i to złamanie AA :) czyli luck again. Później ponoć było bezkarcie także podsumowując wynik świetny, gra naprawde dobra choć widziałem dużo lepszej gry Górala on-line. Złamane KK i AA oba all-iny pre flop o czymś swiadczą ale generalnie nie ma co jechać po “naszym” pro.p.s.Kiedy jakiś pokeroom poważnie zasponsoruje Soprano bo jestem pod wielkim wrażeniem gry tego zawodnika i dziwię się że kolejka do niego nie stoi, nie ujmując nic Krawcowi, Żelikowi i innym…
Wracając do postu Amazonita – równiez uważam, że cykl USOP będzie dla wielu z graczy bardzo dobrym przetarciem przed wiekszymi turniejami w stylu EPT albo Unibet Open. Po pierwsze niewielu naszych graczy ma doświadczenie w turniejach na kilkaset osób i widać bylo wśród sporej liczby graczy swego rodzaju zagubienie i mętlik w oczach. W takich turniejach oswoją się z atmosferą pokerowego święta. Po drugie dzięki dodanym pakietom w Unibet Open zagra kilku (albo nawet kilkunastu) graczy z Polski i będa mieli szansę powalczyć o spore pieniądze. I oby im się to udało!
Oczywiście ze czepianie sie slow dlatego dodałem w nawiasie ze to zart z wykrzyknikiem 😉 dystansu… pozdrawiam i sukcesów
I zaczyna sie to samo polskie piekielko, Goral napisal ze zagral dwa mniejsze turnieje bo to fakt w porownaniu z tym jakie turnieje gra zazwyczaj a tu takie jazdy rozpoczete przez Kacpra i Jacka, ludzie opamietajcie sie, Hajjer co Ty piszesz to jest jakas masakra 🙂 oczom nie wierze po tylu ept zagranych przez ciebie, co do ‘gosc’ szkoda ze ogladales gre gorala tylko na ft a nie widziales pierwszego dnia, gdzie tylko dzieki skillowi goral sie utrzymal w grze. Nie wiem skąd tyle w was zazdrosci i pienienia sie, pewnie i tak to jest znowu 1,2 osoby ktore pisza pod roznymi nickami. A wszystko zaczelo sie od tego ze Goral zamiast napisac zagralem w najwiekszym najbardziej prestizowym turnieju z najwieksza frekwencja, najwiekszym stolem telewizyjnym, najlepszymi krupierami w Polsce i na swiecie i najbardziej darmowymi drinkami, napisal po prostu zagralem w dwoch mniejszych turniejach w hiltonie, co jest FAKTEM z jego perspektywy bo 250 eur < 5000 eur, chocby nie wiem kto mi co mowil, to tego sie nie da zaprzeczyc i Goral nie sklamal ani nie obrazil nikogo, a to ze nie wyroznil USOPa jego sprawa, ale na pewno nikogo nie obrazil ani nie mowil nieprawdy. Polskie piekielko, Goral zignoruj i rob swoje szacun!
zupełnie inną sprawą jest to, że w sumie Karolina wiedziała, że kolor pojawi się na stole ;]
Marcin, ale gdyby nie mój push za 22k z KK z dużego blinda, to Soprano na pewno by Karolinę sprawdził z AQ, tym bardziej, że zagrywając z wczesnej pozycji za 3k (blindy 600/1200 ante 100) i zostawiając sobie 11k w stacku miał FE w okolicach zera.. po co pushować z ręką, z którą wiesz, że będziesz miał 30% i pewność, że zostaniesz sprawdzony?
No to @#$%@ popłynęliśmy: mówienie że Góral się wywyższa bo stwierdza fakt(!) że dla niego USOP jest turniejem mniejszym to głupota rangi najwyższej. Ludzie szacunku i mniej zazdrości!
Swoją drogą dla mnie USOP będzie turniejem, w którym nie będę mógł zagrać jeszcze pewnie przez pewien czas. Ale czy to oznacza że mam gardzić człowiekiem dla którego ten turniej był “mniejszy”? Ludzie – ogarnijmy się!!!A Pan, Panie hajjer to pisz Pan częściej, bo dobrze się to czyta!Pozdr.
Szaweł
Ja ogladalem stol telewizyjny na EPT Londyn. Widzialem Twoja gre. Jesli to byl turniej zycia to gratuluje. Poziomu gracza rpzecietnego nie reprezentowales, ale szalu tez nie bylo.
@Amazonit Good post
@Wallynka i Hajjer dziekuje za wsparcie i zrozumienie
@lebiodinho “wygrany” jest kazdy kto ukonczyl w kasie i rozumie sie samo przez sie, ja bylem 3 ale odnioslem tam “wygrana” – czepianie sie slow
@Szary “Oprócz EPT Londyn w którym moim skromny zdaniem przeciętnego gracza grałeś fatalnie i tylko dzięki ogromnemu szczęściu zaszedłeś tak daleko NIC nie osiągnąłeś!” to zdanie swiadczy o Tobie nie o mnie. Zagralem najlepszy turniej w zyciu co w polaczeniu z bardzo dobrym runem kart zlozylo sie na wynik. Nie znasz mnie a oceniasz po paru przekreconych slowach…
Anyway, peace wszystkim i powodzenia przy stolach!
Czuję pianę na ustach niektórych komentujących.
Okazuje się, że do oplucia ludzi wystarczą tylko “szczere” chęci. Góral pozwolił sobie z rozbiegu napisać, że obok EPT dobrze się mają również te nieco mniejsze rangą np. USOP. Dodał również w komentarzu dobre słowa pod adresem organizatorów i poziomu sportowego USOP.
Do niedawna byłem zakochany w bywalcach na pokertexas.pl i ich komentarzach.
Teraz oblatuje mnie strach przed jakimkolwiek wpisem o własnych przygodach i spostrzeżeniach.
Brak szacunku części komentujących dla wysiłków Górala, Danielsa czy Kartki powoduje, że ustaje radosna twórczość i pozostanie nam ( mnie np. ) oglądanie polskich seriali.
ps. proszę o więcej słońca w komentarzach.
‘z igły zostały zrobione widły’ ;]
@ WALLYNKA “po wygranej w Londynie “
sympatyczna żono Górala – nie wiedziałem że wygrał ten Londyn 😉 teraz wiem o co tyle hałasu przez pare miesięcy, a myślałem że tyle szumu o 3 miejsce i dziwiło mnie to bardzo 😉 (żart !)
zwrócenie uwagi na lekceważacą wypowiedź nt USOP raczej nie jest “jechaniem” po nim a lekkim przywołaniem do porządku przez JD 😉 niektórzy troche ostrzej jadą i nie widze w tym nic złego, nikt nikogo wulgarnie tutaj nie obraża, jeżeli jakaś opinia totalnie mija się z prawdą to na pewno spłynie po Góralu, a jeśli któraś nie, to może do niego trafi i sie zastanowi 😉 w końcu stal się osoba medialną, wypowiada sie na blogu więc czytający mogą chyba wyrazic swoje dwa zdania na temat jego postawy ?! jednym imponuje innych irytuje wiec chyba wszystko OK
O mamusiu. Najwiekszy turniej w Polsce zostal nazwany mniejszym turniejem. No tak- przeciez pobyt w polskim kasynie to tylko chwila relaksu dla Pana Gorala, ktory juz jestem SWIATOWCEM. Tu nie chodzi o przenosnie, ale o totalny brak wyczucia, klasy i szacunku do swoich rodakow, zawodnikow i kolegow.Wpis na blogu raz na ruski rok, dlugosci nekrologu. Pan Goral taki zajety, z dobroci dla plebsu napisze raz na jakis czas?Faktycznie moze odpusc sobie pisanie tutaj, bo jest to coraz bardziej zalosne. Skup sie w turniejach za minimum 5kEUR.Czlowiek dorosly, wypowiedz tak nieprzemyslana, ze godna gimnazjalisty. Do tego apel Zony! Skladnia i poziom wypowiedzi niemalze Miczkiewiczowski!Kończ Waść, wstydu oszczędź.
OMG!LOL!
Ale się przyczepiliście. Człowiek użył taki a nie inny wyraz i już po nim jezdzicie.Przecież porównując ten turniej z EPT w których to Góral ostatnio grywał był on ,,mniejszy,, pod każdym względem tj.wpisowe,ilość graczy,pula do podziału. Więc jakie wykroczenie popełnił Góral pisząc ,,mniejszych,,???A to czym jest dany turniej dla gracza to już jego osobista sprawa.Jeden gra takich kilkadziesiąt a dla drugiego może być pierwszym i ostatnim.
Nie róbcie afery z niczego.
Pokój z wami 😉
Lol Góral… Nigdy nie przpadałem za Twoją osobą(chociaż Cię wogóle nie znam), ale ZAWSZE szanowałem Cię bardzo. Z przykrością muszę stwierdzić, że cały szacunek do Ciebie straciłem czytając co za brednie wypowiadasz i jak się wywyższasz. Oprócz EPT Londyn w którym moim skromny zdaniem przeciętnego gracza grałeś fatalnie i tylko dzięki ogromnemu szczęściu zaszedłeś tak daleko NIC nie osiągnąłeś! Palma Ci odbiła po tym turnieju i teraz myślisz, że Bóg wie kim jesteś. Kompletnie nie masz szacunku do pokerowych Rodaków pisząc o USOP jak o “mniejszym turnieju”. Przemyśl to wszystko. Wiem,że moje zdanie jest dla Ciebie kompletnie bez znaczenia ale coś w tym jest, że tak wiele osób z JD na czele ma podobne zdanie do mojego.Z poważaniem
Gracz “mniejszych turniejów”
wiecie co, czytam i myślę, że Góral źle robi, że się tu udziela, pisze o swoich przemyśleniach, zagraniach itp! dawniej ktoś to doceniał, a teraz tylko po nim jeżdżą, bo co?- bo wygrał? załamka!!!! jestem jego żoną i on sam najlepiej wie, że go wspieram, ale również krytykuje, jeśli cos mi się w jego zachowaniu nie podoba. to co mogę powiedzieć, to napewno to, że Marcin W OGÓLE (wbrew komentarzom tutaj) nie zmienił się po wygranej w Londynie i przykre jest bardzo to, jak ludzie go pochopnie oceniają!!!! i to oczywiście ci, którzy w ogóle go nie znają. pomyślcie, że on naprawde robi zajebiście ważną rzecz dla polskiego pokera i uszanujcie to!!! a jeśli nie umiecie to po prostu się zamknijcie i przemilczcie. miałam się tu już nigdy nie odzywać bo tylko mnie to wszystko irytuje, ale nie mogłam tego przemilczeć.
GÓRAL- rób swoje i pamiętaj, że ja wiem ile serca w to wkładasz i jestem przy Tobie 😉
Oczywiscie ze niedosyt jest, bo Grabson to typ gracza, ktory zawsze walczy o zwyciestwo. To z kolei daje nadzieje, ze mam szanse spotkac sie z nim w heads up czego teraz mi sie nie udalo dokonac :)pozdrawiam
cudzysłów w mojej wypowiedzi był najważniejszy jak dla mnie i broń boże nie był przypadkowy…! 😉
racja…turniej trwał długo, zmęczenie itp…ale właśnie tego oczekuje się od NAJLEPSZYCH że radzą sobie z tym 😉 w końcu to chleb powszedni dla zawodowego pokerzysty 😉 mysle że najlepszą odpowiedzia na pytanie czy Grabson trochę na własne życzenie “zmarnował” wielka szanse na wygraną da jego własne ocena tego, czy ma sobie coś do zarzucenia na temat niezdobycia 1 miejsca “na własne życzenie” 😉 mysle ze troche pluje sobie w brodę za pare k żetonow i roznań. co nie zmienia faktu że 2 mijsce to wielki sukces…ale niedosyt chyab jednak jest…
Witam,Panowie czytam ta ciekawa dyskusje i widze, ze chyba pod wplywem emocji wiele osob sie zapedzilo. Na poczatek Goral, ktory nie wiem czy w niezwyklym akcie lojalnosci wobec PS w formie, ktorej na pewno nikt z PS od Niego nie oczekiwal (no bo to juz by bylo chore), czy tez moze z poczucia obowiazku usprawiedliwienia sie za przecietny wynik – gdzie tez nikt tego w ogole nie oczekuje bo kazdy wie jaki jest holdem turniejowy, czy tez moze z checi podkreslenia w podtekscie ze ciezko o motywacje w turniejach z mniejszym wpisowym (kiedys juz to bylo) nazwal turniej USOP, ktory byl niezwyklym wydarzeniem na polskiej scenie, jakims “mniejszym turniejem”. Na szczescie Goral sie w pore zreflektowal i przyznal sie do bledu co daje nadzieje, ze jeszcze nie jest z Nim tak zle jak wiele osob sie obawialo. Pozniej porownywanie USOP do EPT co z zalozenia jest bledne, bo to turnieje z innej polki z uwagi na wysokosc wpisowego. Juz kiedys to pisalem, uwazam ze my jako nacja jestesmy wciaz na dorobku, zarowno w zdobywaniu umiejetnosci jak i bankrolla pozwalajacego na uczestnictwo i walke w europejskich turniejach. Lecz jestem przekonany, patrzac na historie polskich szachow i brydza, ze jestesmy nacja, ktora bedzie rowniez w te forme rozgrywki bardzo dobra. Zarowno na USOP i EPT poziom uczestnikow jest zroznicowany i nie jest to tak ze EPT to turniej gdzie kazdy Polak bedzie pozerany z definicji. Wszystko wymaga czasu, ogrania, ilosci prob, a przede wszystkim pracy wlasnej samych graczy. Jestem przekonany, ze turniej USOP da speeda kilku graczom do wykonania tej pracy, bez ktorej w EPT nie mamy czego szukac. Kolega Lebiodinho natomiast pokusil sie o anazlize gry Grabsona nazywajac ja “beznadziejna” (dobrze ze chociaz w cudzyslowiu). Grabson gral dobry football, w przerwach rozmawialismy o strategii i taktyce i zawsze wiedzial na czym stoi i czego oczekiwac na stole. Realizowal swoj plan. Mial chwile slabosci powiedzmy przy raise do 75k (powinien mniej lub fold) i moze zbyt frywolnie w hu – lecz emocje opadly i dodatkowo zmeczenie powodowalo (14 godzin gry!) , ze od razu mowilem ze hu bedzie trwal krocej niz 30 minut. Po prostu wybral zly moment na gambling, ktory i tak byl nieuchronny przy tych stakach. Calosc turnieju zagrana znakomicie (jeszcze raz gratki Grabson 🙂 )wiec kolega Lebiodinho troszke sie zapedzil. A tak w ogole to zycze wsystkim spokoju i bardziej chlodnej analizy. Dziekuje rowniez za mile slowa.pozdrawiam
sorry…
Dla mnie gra w EPT to loteria. Dla innych to może gra umiejętności. Nie rozumię tylko dlaczego najwięksi pokerzyści świata ze swoimi umiejętnościami sypią się w EPT jak gruszki a wygrywają dzieciaki dla których EPT jest pierwszym turniejem na żywo.
Przepraszam w ogóle za ten wątek o loterii ale tak mnie jakoś dzisiaj “naszło”.
z wyrazami szacunku dla LukeLasko i Górala.
ps. Chciałbym też mieć “umiejętności” ale jestem już na to za stary albo jeszcze za młody.
Jeszcze jedno slowo: tym bardziej malo budujace i przykre, ze na kazdym kroku podkresla pan, ze najwiekszym autorytetem dla hajjera jest Goral, ktory to wszedzie probuje propagowac pokera jako gre umiejetnosci. Dziwne to wszystko…
Chodzi mi po prostu o to podejscie do pokera jako do loterii. Naprawde grajac tyle turniejow na EPT doszedl pan do wniosku, ze to po prostu loteria? Troszke to malo budujace.A pisanie, ze malo kto gra za swoje pieniadze jest nieprawdziwe. Zazwyczaj graja tam ludzie, ktorzy wygrali wejsciowki w satelitach, a czym jest wygranie satelity? Jest po prostu wygraniem pakietu, ktory ma swoja wartosc, wygrywamy ten pakiet za swoje pieniadze i reprezentuje on pewna wartosc. Przeciez nikt nie daje go w prezencie. Przeciez mozna rownie dobrze wygrac turniej za 15k dolarow i wykupic za te pieniadze pakiet.
Mało kto gra w EPT za swoje pieniądze…a w loteriach i owszem. Znam takich albo raczej znałem bo najczęściej kończą na przydrożnych drzewach.
“To znaczy, że turnieje EPT to LOTTO.”Jesli granie w EPT = Lotto, to trzeba miec naprawde nierowno pod sufitem, zeby grac za takie sumy w loterii…
zdecydowanie zgadzam się z JD od początku tej dyskusji 😉 !
z jednym małym wyjątkiem…nie wiem jak Grabson grał kiedy nie było go na telewizyjnym…ale już na nim wg mnie zagrał “beznadziejnie” i nie pisałbym go razem z Amazonitem jak Ty to uczyniłes ;p …trzeba zauważyć w jakich okolicznościach zdobywał żetony…a w jakich je tracił. Ja np. nie mogłem się nadziwić temu ja łatwo traci olbrzymią przewagę. Wątpię żeby gracze pokroju Żelika, Krawca czy Górala ( mimo że nie podoba mi sie jego gra 🙂 ) tak łatwo oddali by zwycięstwo/przewage.
Jak pewnie parę osób zauważyło ostatnio bardziej zajmowałem się organizacją życia pokerowego w Polsce niż samą grą. Ale na spokojnie mogłem sobie podczas USOP pooglądać grę naszych graczy i porozmawiać o poziomie z uczestnikami turnieju. Osobiście uważam, że poziom był naprawdę niezły, a gracze potwierdzali moje spostrzeżenia. Niejednokrotnie mówiłem już, że np. Amazonit to gracz, który zrobiłby na pewno szybko dobry wynik gdyby był stałym uczestnikiem turniejów EPT. Wysoką formą błysnął Grabson. Żelik udowodnił, że jest świetnym graczem. Ale poza tym wśród 173 uczestników USOPa naprawdę wielu pokazało bardzo dobrą grę, w tym kilku zawodników młodych, szerzej nieznanych. To oni teraz maja szansę podczas kolejnych dużych eventów pokazać się z jak najlepszej strony i zagrozić “starej gwardii”. A więc w tym co pisze Hajjer jest duzo prawdy.Co do organizacji – EPT i USOP to dwie inne imprezy, dwa inne poziomy turniejów. Ale oczywiście pewne rzeczy w samej logistyce turnieju sa takie same i uważam, że na pewno Unibetowi udało się osiagnąć bardzo wysoki, profesjonalny poziom (a uwierzcie mi na słowo, że nie było to łatwe!). Tak jak w Polsce potrzebny był taki cykl, tak samo naszemu pokerowi potrzebny jest turniej EPT w Warszawie i miejmy nadzieję, że to się nie zmieni…
Bredni ciąg dalszy….
Moje wyjazdy na EPT to ciągłe przebywanie przy stołach pokerowych. Godzinami, z barku innych rozrywek obserwowałem graczy. Większość poziomem nie dorasta do naszych “średniaków” i to jest fakt czy się to komuś podoba czy nie.
Obserwowałem na USOPie np grę Amazonita. Ten pokerzysta gdyby dostał taką szansę jak ja już byłby bogatym człowiekiem.
W żadnym z obserwowanych turniejów EPT praktycznie wśród 32 najlepszych nie powtarzały się te same osoby. Co to znaczy? To znaczy, że turnieje EPT to LOTTO. Przyjdzie taki dzień, że zobaczymy na FT nie jednego Polaka.
Loteria ma swoje prawa. Statystyka jest królową.
Brawo Stanko, potwierdzasz moje zdanie, większość zawodników to niski poziom, druga część to szaleńcy a wśród nich jest pewien procent szczęściarzy i to oni brylują w turniejach.
Zawodowcy umiejący liczyć swoje oddsy itp odpadają w połowie pierwszego dnia.
Potwierdzam, poziom gry, który widziałem oczami kamery na USOPie jest OK
slyszalem z drugiej reki szczegolowo o klopotach z postawieniem stolu tv na ept.
nie zmienia to faktu ze podczas usop sie to udalo. byla super relacja i pewnie wszyscy czekaja niecierpliwie na filmiki z FT. do tego krupierzy ktorzy nie popelniali zadnych bledow (ja ich nie widzialem) darmowe napoje oraz parking, świetna atmosfera itp… pewnie przesadzilem ze ept to gniot, ale gdyby zapomniec o tym że w USOP bylo wpisowe 20 razy mniejsze (bo frekwencja była zbliżona) to nikt by nie powiedzial ze usop był “mniejszym turniejem”, gdy naprawde był “Wydarzeniem” na polskiej scenie pokerowej.
troche sie tlumacze z tych ostrych słów w stosunku do ept, ale poczulem sie sprowokowany przez Górala :)))))
Maciek, niech Twoje ostatnie 3 zdania będą podsumowaniem dyskusji. 🙂
ja każdemu pokerroomowi życzę by robil w polsce same wspaniale turnieje o ktorych będzie sie tak duzo i dobrze mówić jak o usop.
czekam niecierpliwie na kolejne EPT 🙂
pozdrawiam
To może ja też udzielę się w dyskusji. Alutek żeby postawić stół telewizyjny, który montuje Sunset Vine, firma producencka obsługująca EPT, w Hyacie trzeba by zająć prawdopodobnie 60% powierzchni kasyna przy Belwederskiej 23. Technicznie jest to nie możliwe. Krupierzy – proste, prawo nie pozwala na rozdawanie krupierom Kremsera, tak jak to dzieje się na przykład w Pradze. Niska frekwencja nie może się jednak równać z organizacyjnym gniotem tak jak to ująłeś. Jeżeli byłeś podczas EPT w listopadzie w Hyacie podaj proszę konkretniej w czym zawiedli Cię organizatorzy (nie wiem czy sam grałeś). Wracająć do frekwencji po prostu zawiedli gracze z zagranicy, woleli Budapeszt i Pragę, no i oczywiscie Amsterdam Classic, niestety Warszawa jest jednym do tej pory odcinkiem V sezonu EPT, gdzie była tak niska frekwencja. Na pewno czynników wpływających na to było więcej, począwszy od kalendarza, poprzez wpisowe kończąc na samej infrastrukturze. Kolejna edycja na pewno w tej postaci i czasie zdarzyć sie nie może :). A co do USOP, pozostaje tylko pogratulować imprezy Unibetowi, naprawdę impreza robiła wrażenie. Oby tak dalej dla dobra wszystkich :).
ok, zgadzam się Góral z Tobą, ze na pewno wiesz lepiej jak jest na innych duzych swiatowych turniejach. jeśli coś przekręciłem to sorry.
a jaką inni maja opinie o EPT Warsaw? ja tak jak i ty opieramy swoje opinie na tym co uslyszeliśmy od innych graczy. prawda pewnie jest gdzies po srodku i frekwencja zagranicznych graczy na nastepnym EPT Warsaw zweryfikuje gdzie ta “prawda” leży.
Góral, mam dla Ciebie wiele szacunku i nie chce sie spierać. całą dyskusje sprowokowałeś “macoszym” potraktowaniem turnieju USOP a on na to nie zasłuzyl. pamietam pierwszy cykl PPT po 54Euro wpisowego, teraz mamy USOP po 250E, moze za za kilka lat dorobimy sie serii turniejow z wpisowym 500-1000E. nasi gracze wygrywaja online coraz wiecej i stac nas powoli na takie tury. a wpisowe 1kE to już nie jest “nędzny” tur z niskim wpisowym. ale zanim dojdzie do tego że na takich turach bedzie gralo po 200 osob to trzeba jeszcze troche poczekac. a USOP tą drogę skraca….
po za tym przypomnij sobie swoją “pokerową drogę” – też grałeś tury z wpisowym kilkaset zloty. (3 razy podczas takich turow siedzielismy obok siebie na stoliku) czy 3-4 lata temu napisałbyś o takim turnieju jak USOP – “mniejszy turniej”? chodzi o to byś się nie odrealnił od polskiego świata pokerowego.peace
Nie wiem czy to dlatego, ze bylem Polakiem czy jak ale ja w Hyacie nie placilem w czasie EPT za zadne napoje. A mowiac szczerze na duzych ranga turniejach zwykle sie wlasnie placi: WSOP, PCA, EPT Kopenhaga, Londyn, Baden itd. i zadnemu graczowi to nie przeszkadza. Nie zgodze sie, ze gracze z zagranicy narzekaja na Warszawe. Jest na odwrot, wiem bo czesto z nimi rozmawialem. Wybacz Alutek ale bylem na 20 takich turniejach i mam z czym porownac. Jedyne z czym sie zgodze sie na niski poziom rozdajacych, u nas prawo nie pozwala sciagnac ich z zagranicy jak jest np w Pradze. Jedzenia nie podawano do stolow bo takie kasyno przyjelo zasady (i zwykle takie sa za granica).Niska frekwencja byla w 90% spowodowana zmiana terminu z wiosny na jesien gdy jest tez EPT Praga i Budapeszt dokad gracze z centranej Europy maja blizej. Dodatkowo odbywal sie Master Classic w Amsterdamie.Polacy dopisali i w sumie wplacili do puli milion PLN (50×20k) i byla to najwieksza pula przez nas zgromadzona na pojedynczym turnieju.Zgadzam sie, ze powinienem napisac USOP w blogu. Ciesze sie rowniez, ze poker w naszym kraju rozwija sie i mam nadzieje w przyszlosci osiagniemy lepsze wyniki na miedzynarodowych turniejach ale Twoj wpis Alutak przekreca fakty w druga strone dlatego sie zgodzic z nim nie moge i musialem odpisac.
Tutaj zgodzę się z Alutkiem, żal było patrzeć jak Fry mistrz EPT z Budapesztu błagał o to żeby mu chociaż snickersa do stolika przynieśli…
Durruti napisał:“Alutek nie wiem w czym organizacyjnie EPT w Wawie Cie zawiodlo, slaba byla tylko frekwencja”
tylko? a może aż? skąd sie wzieła tak niska frekwencja? z niczego? nie! i nie zwalajmy na kolidujące terminy z innymi turniejami. na nastepnym EPT w Wawie nie zdziwie sie jak bedzie jeszcze mniej zagranicznych graczy. (może jakiś side bet o niwygórowane 50$?)
czemu? ich spytaj – to Ci powiedza, że jeszcze nigdy im sie nie zdarzylo zapłacić kilkaset euro rake w turnieju live by musieli płacić za kawe i wode mineralną. zamiast skupiac sie na grze do musieli szukac 12 zł dla stojącej im nad głową kelnerki.
dlaczego na EPT nie bylo stołu telewizyjnego??? wszyscy sie dziwili a teraz to nagle juz nie jest problem, że nie było tak wspaniałej rozrywki dla kibiców.
no i krupierzy popełniający mase błędów…
a USOP pokazał, że można w naszym zapyziałym pokerowo kraju zrobić turniej na bardzo wysokim poziomie organizacyjnym. ale ty Durruti nie widzisz różnicy…. może jakieś okulary? kilkanaście drioptri Ci sie przyda…
i chwalenie USOP za nędzne 250E to nie jest zbytnie podniecanie się “mniejszym turniejem”!!! USOP tworzy nową jakość na polskiej scenie pokerowej!!! i zamiast się cieszyć i pochwalić unibet za kawał dobrej roboty to czytam “pieprzenie” takich malkontentów….
polakom jednak cieżko dogodzić. nie ma fajnego turnieju – to źle. jest fajny turniej (USOP) to też źle…
Między turniejami gdzie występują jedynie Polacy a turniejami rangi EPT jest przepaść. Sam fakt że większość turniejów live gram z vpip w okolicach 95% wiele mówi. Na EPT już po 5 rozdaniach wiedziałem że oni już wiedzą że jestem loose graczem i musiałem się zamurować. Niestety poziom graczy jest diametralnie różny.Turniej w Polsce: przeciętny gracz wie coś o sile rąk, o procentach na wygranie rozdania, czasami coś o pozycji.Na EPT każdy na stoliku kontrolował pulę, wiedział kiedy 3-betować, kiedy callować a kiedy foldować nawet dobry układ, do tego gra pozycyjna i wiele innych aspektów takich jak floating.
A ja powiem tak…super turniej,super relacja i długo nic USOP-u nie przeskoczy…a kto nie poświęcił paru godzin na oglądanie niech żałuje…EPT jest dobre ale tak naprawdę to dobre jest to co jest polskie….
hajjer skoro wszędzie jest żenująco niski poziom czemu żaden Polak nigdy nic nie wygrał? Odpowiedź że Mega umiejętności nic nie zdziałają w starciu z Mega szczęściem już do mnie nie przemawia. Średni Polak gra tight, zaczyna shortstackować bo plaża w karcie, dochodzi premium hand, allin i porażka bo przeciwnikowi dochodzi coś tam. Potem 5 minut na lamenty pechowca i do domu.
Hajjer z całym szacunkiem ale co ty za brednie wypisujesz :):). To jaki poziom reprezentujemy widziales na ostatnim EPT w Wawie gdzie zagralo nas ponad 40 i nikt nie wszedl do kasy. Widzimy ten poziom na kazdym duzym evencie gdzie gra kilku Polakow max i poza Goralem nic jeszcze nikt nie wygral. Widze ze teraz wszyscy mamy sie podniecac USOPem (swoja droga bardzo udana impreza) i jak to bedzie w Polsce rozowo pokerowo. Smutne jest to ze podniecamy sie turkami za 250 EUR a nie ma nas tam gdzie graja najlepsi EPT WPT WSOP. W EPT we Francji zagralo 300 Francuzow, nas tylko 40 w Wawie. Alutek nie wiem w czym organizacyjnie EPT w Wawie Cie zawiodlo, slaba byla tylko frekwencja, ale temu sie nie dziwie, Polska jest w dupie pokerowej i w porownaniu z innymi turniejami EPT nasz kraj tak wlasnie wypadl. Przypomina mi to troche polska reprezentacje w hokeja gramy w klasie B i co mnie smieszy przesadnie podniecamy sie turkami za 250 EUR a gdy ktos pojedzie juz na EPT to sie nabijamy ze beznadziejnie zagral. Goral trzymaj tak dalej i przynos slawe w ekstraklasie na swiecie, to samo Zelik, Krawiec i Karelli, trzymam kciuki rowniez za innych ktorzy odwaza sie wstapic do ekstraklasy!.
Oglądałem relacje z USOP…relacja = rewelacja.
Teraz już wiem dlaczego ja nigdy nie zagram w USOPie. Gram tylko EPT bo tam jest zdecydowanie niższy poziom. Jestem zachwycony poziomem gry naszych rodaków. Ci “niby” polscy średniacy gdyby mogli startować w EPT roznosiliby te turniej w proch.
Głębokie pokłony dla organizatorów i sprawozdawców.
Z calym szacunkiem, ale Ci sie po prostu po tym Londynie poprzewracało w glowie. Jakie 5kEuro i wieksze? Chyba ze mowisz wlasnie od Londynu. Z ciekawosci przejzalem Twoj blog i tam jest dosc sporo turniejow z wpisowym mniejszym niz 5kEuro. A chociazby Twoja kasa na wsopie, to jaki to byl turniej? 5kEuro i wiecej? Nie wydaje mi sie.
Zgadzam sie, ze USOP byl dobrze zorganizowany i pewnie stanie sie glownym turniejem dla Polskich graczy. Nie zmienia to faktu, ze w pozostalych nie bede gral, gdyz mam w kalendarzu szereg innych z wiekszym wpisowym. Wspomnialem jak mi sie gralo a nie skupialem sie na tytulach. Dla wszystkich, ktorym sie to nie podoba zmieniam zdanie:
“W międzyczasie zagrałem PMP i USOP w Hiltonie”
?USOP to największy turniej zorganizowany w tym kraju w historii ?-w tym kraju odbyło się 5 większych turniejów 3 razy EPT,2 razy Unibet Open”masz racje marcin, ale szkoda ,że nie widzisz tej różnicy miedzy EPT a nowym cyklem turniejów dla polaków USOP , który ze swoim rozmachem i megaprofesjonalną obsługą wybija się zdecydowanie na najlepszy tur ogólnopolski jaki był w historii!!!! i to tur z racji niskiego wpisowego dostępny dla kazdego.
kolejna kwestia to to,że ostatnie EPT z porównaniem do USOP to był organizacyjny gniot.
Góral, z całym szacunkiem dla Ciebie, ale zbycie USOP komentarzem “mniejszy turniej” to żenada… spodziewałem sie po Tobie większej klasy…
po tym jak Matej zagrał i jak wygladał rozważałbym zrzucenie AK i QQja nie mowie ze zle zagrala czy cos tam, tylko ze nie miala FE (aczkolwiek ja z tego powodu bym nie 3betpushowal A4)
@Soprano, a nie spasowales? :)Mozliwe, ze masz racje bo dokladnie zetonow nie liczylem. Anyway Karolina gra dla przyjemnosci wiec nie wszystkie zagrania musza byc idealne :). Pozatym wiedziala przeciez, ze kolor pojawi sie na stole :P.
“USOP to największy turniej zorganizowany w tym kraju w historii “-w tym kraju odbyło się 5 większych turniejów 3 razy EPT,2 razy Unibet Open
LOL what ?
folding Equity na mnie jak wrzuciłem 1/4 stacka do puli, a Karolina miała jeszcze mniej żetonów niz ja ?
Folding Equity było zerowechyba że mówicie o innym rozdaniu
Tak poniewaz miala folding equity i tight image. W najgorszym razie ma reke z conajmniej 30% szansami na wygranie (oprocz AA).
“kciuki z Tomka Sikorę” tłustym drukiem nikt nie zauważył,a to już wykreślone prawie każdy 😉
zdecydowanie piękniejszej połowy:)
ept warszawa byly cokolwiek wieksze, mat…goral, push piekniejszej polowy z A4 w tamtej sytuacji oceniasz jako dobry?
“mniejsze turnieje” – faktycznie brzmi to bardzo lekcewazaco, w koncu to najwiekszy turniej zorganizowany w Polsce ever. Mogles przynajmniej napisac usop…
mogles chociaz zauwazyc ze usop i jego wielki sukces to ogromny krok naprzod na polskiej scenie pokerowej.. no chyba ze to co sie dzieje w kraju juz cie kompletnie nie interesuje.. pozdr
Skalp z łysej głowy?? To u mnie juz prędzej z łydki 🙂 Mogę przyjąć boka kto z nas dalej dojdzie 🙂 Moge się założyć, że Unibet po raz kolejny skopie tyłek Poker Starsowi 🙂 Hehehe!A co to turniejów – miej na uwadze skalę przedsięwzięć w jakich przychodzi Ci brać udział. EPT czy WSOP to jedna półka, turnieje w Polsce (USOP, festiwale itp.) to zupełnie co innego, co nie znaczy, że te turnieje sa mniej ważne. Czy jeśli Polska Federacja Pokera Sportowego zorganizuje Otwarte Mistrzostwa Polski i wpisowe do nich będzie niższe niż 5kEUR to też powiesz “mniejszy turniej”? Nie, bo będzie miał wysoką rangę! A teraz na taką rangę niewątpliwie zasługuje Unibet Serie of Poker co widać już po pierwszym turnieju.
JD zauwaz jakie gram turnieje i jakie opisuje na blogu. 5kEUR i wieksze. Jak moge inaczej nazwac 20 razy mniejszy turniej USOP za 1kPLN?
Ty sie lepiej szykuj bo mam zamiar sciagnac skalp za Twoja glowe na urodzinach 🙂
Dlatego ciesze się że kolejnym prosem został Krawiec.Bo to jest PRO pełną gębą
Góral, ciekaw jestem czy gdybyś coś osiągnął w tym “mniejszym turnieju” – przypomnę może jeśli nie wiesz, że USOP to największy turniej zorganizowany w tym kraju w historii – to też byś tak pisał?? Twoja lojalność dla barw PS jest oczywista, ale ośmieszasz się pisząc najpierw Unicośtam Open, a teraz o “mniejszym turnieju”… Chcesz być prosem to bądź nim całą gębą, a nie tylko na EPT organizowanym przez Poker Stars… Pozdrawiam!
Na PS nie, bedzie na zywo w Hyacie dzien wczesniej.
“dwa mniejsze turnieje w Hiltonie”?? a jeden z nich mial jakas nazwe?? i nie byl to przypadkiem jeden z najwiekszych turniejow live jaki do tej pory sie odbyl dla polakow? 😛
beda moze na PS jakies satelitki czy stepy do wspomnianego turnieju?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.