Cel można zdefiniować jako stan do którego chcemy doprowadzić, realizując przy tym określone sobie zadania. Ważne jest to aby właściwie wyznaczyć sobie cel aby można było podjąć skuteczne działania które przybliżą nas do jego realizacji. Jest to dość istotny element który pozwoli nam uświadomić sobie jakie kroki poczyniliśmy i ile nam jeszcze brakuje do osiągnięcia sukcesu. Niby brzmi jasno ale ja do niedawna nie miałem świadomości jak się za to zabrać.
Wiedząc czym jest cel warto wziąć pod uwagę jaki ten cel powinien być. Mi do gustu przypadła zasada SMART. No tak logiczne że cel powinien być „mądry”, no i możliwy do osiągnięcia. Poniżej cechy które powinien posiadać nasz cel:
– powinien być konkretny, jasno określamy to co chcemy osiągnąć (Simple)
– możliwy do „zmierzenia” (Measurable)
– ambitny, czyli taki który wymaga od nas pracy/wysiłku (Ambitious)
– realny i możliwy do osiągnięcia ze względu na nasze możliwości i cechy (Realistic)
– określony w czasie, powinniśmy jasno i konkretnie wyznaczyć czas zakończenia (Time definied)
Te pięć cech daje nam cel o którym mówi się 'SMART'.
Dla wielu z was może jest to temat znany, ja do niedawna nie miałem świadomości o tej metodzie dlatego też postanowiłem się nią podzielić. Z pewnością wszyscy się zgodzą z tym że warto stawiać sobie w życiu cele i je realizować. Często są to tak naprawdę tylko puste słowa dlatego też fajnym rozwiązaniem jest zapisanie sobie danego zadania na kartce i co jakiś czas aktualizować sobie wykonane czynności które przybliżają nas do realizacji celu. Ważne żeby każdy krok był możliwy do wykonania co pozwoli nam osiągnąć sukces. Ja od zawsze wyznaczam sobie mniejsze bądź większe i trudniejsze cele co pozwala na doskonalenie samego siebie. Do niedawna robiłem to „po swojemu” teraz mądrzejszy i bogatszy w wiedzę próbuję tej metody.
Jak powiedział kiedyś Henry Ford „ Porażka to tylko szansa na mądrzejsze rozpoczęcie czegoś od nowa” dlatego trzeba dać sobie szansę i nie bać się porażek w życiu bo po każdej porażce przychodzi chwila triumfu.
Dlatego po wielu porażkach związanych z pokerem wczoraj określiłem sobie jasny i przejrzysty plan działania aby w końcu osiągnąć jeden z wielu etapów jakie sobie wyznaczyłem.
Wygrywa ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć”. –Napoleon Hill
POKER
Wiele pokerowo się nie dzieje, cały czas gram swoje i staram się jak najwięcej analizować i edukować. Grałem trochę 180 za 4,50 ale zauważyłem że momentami gram dość „SCARY” dlatego też póki nie nabiorę pewności i zwiększę rolla to postanowiłem nie odpalać ich jak na razie choć szły w miarę spoko:). Żeby nie było tak kolorowo to ostatnio sesje kończyły się bez spektakularnych wyników bo jakoś na ft/sft strasznie mnie kara co nie daje możliwości wykręcenia fajnego profitu ale najważniejsze jest to że powoli i do przodu.
Najgorzej to nie wygląda ale wiem że może i powinno być znacznie lepiej dlatego też jak już wspomniałem sporo analizuję i oglądam filmiki aby cały czas poprawiać grę.
Mam nadzieję że was nie zanudziłem i ktoś wytrwał do końca, a ja z mojej strony życzę wszystkim aby każdy Wasz cel został osiągnięty.
ChristosPL – nie rezygnuj z tych 180 $4.5 🙂 Graj i dziel się odczuciami, bo od Bankroll Buildera już trochę czasu minęło i stawki się mocno zmieniły.
GL! Do zobaczenia przy stołach.
powodzenia w realizacji planu i Gl przy stołach,
ale błagam, nie pisz 5 rodzajami czcionek 🙂
Dzięki:) O kurde nie zauważyłem bo skopiowałem kilka zdań z notatek na lapku :// Faktycznie lipnie to wygląda…
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.