W ostatnią niedzielę nasz bloger i członek Teamu Online Pro – DaWarsaw – streamował na Twitchu m.in. turniej Bigger 75$, gdzie zajął doskonałe czwarte miejsce. Dziś ponownie siada przed kamerę i do komputera!
Warsaw kontynuuje dziś swój challenge #DaWarOnZoom. Jego założeniem jest przejście od stawek NL2 do NL50 startując od 200 dolarów w bankrollu. Jak widzimy rozegranych już zostało ponad 13.000 rozdań, a zysk osiągnął poziom prawie 49$. Do momentu osiągnięcia 300$ w bankrollu Warsaw będzie grał wciąż cash games na NL2 w odmianie no limit texas holdem. Później przyjdzie czas na przejście na stawki NL5. Poniżej dotychczasowy wykres z tego pokerowego wyzwania.
Planowany start streamu dziś o godzinie 19:00. Dodatkowo Warsaw zagra również satelitę do z cyklu WCOOP trwającego właśnie na Poker Stars. Możecie go oglądać na jego kanale na Twitchu. O kolejnych streamach będziemy Was informować (kolejny już w najbliższą sobotę).
A poniżej możecie obejrzeć całą grę Warsawa w niedzielnym turnieju Bigger 75$. To blisko 7,5 godziny świetnej lekcji gry w pokera turniejowego. Polecamy!
A jeśli nie oglądaliście jeszcze wywiadu z Warsawem dla All In TV, to zapraszamy gorąco do obejrzenia. Gracz Teamu Online Pro mówi również dużo właśnie o swoim streamowaniu na Twitchu i życiu zawodowego gracza online.
Lubie DaWarsaw ale on jest do bólu nie medialny. To flegmatyczna osobowość a stream powinien dostarczać przede wszystkim rozrywkę. Na twitch.tv nic nie przebije DNegsPoker czy AdrianFeniXx. Ale są też streamy niższych lotów jak ChicagoJoeyPoker, JNandezPoker. Wszyscy gracze których wymieniłam to zdecydowanie bardziej utalentowani pokerzyści od DaWarsaw a do tego potrafią się uśmiechać 🙂 Żeby osiągnąć sukces na twitch trzeba mieć przede wszystkim talent aktorski i żartować z widzami. Grzegorz Mikielewicz niema tych predyspozycji. To troszkę jak jeść niedoprawione danie, jest odżywcze ale ciężko to przełknąć 🙂 PS: Z drugiej strony daleko nie trzeba szukać, przecież JackDaniels to 100% talent streamerski. Każdy jego występ na kanale „wiśni” sprawia że od widzów aż kipi 🙂
Tylko ja nie gram tak dobrze, jak Grzesiu i nie mam co streamować 🙂 Poza tym pozwolę sobie sie nie zgodzić – oglądałem Warsawa po raz pierwszy na Twitchu w niedzielę przez kilka godzin i nie nudziłem się ani przez chwilę. I nie pisze tego dlatego, że znamy się od stu lat, po prostu mi się naprawdę podobało. Można by wytknąć może kilka błędów medialnych, ale generalnie nawet ze swoim stoickim spokojem na granicy flegmatyczności, Warsaw mówił bardzo rzeczowo, często zabawnie. Ale o gustach się nie rozmawia, prawda? 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.