Tak jak pisaliśmy niedawno koniec World Series of Poker to znak dla większości znanych, amerykańskich zawodowców do przeprowadzki.
Pierwszym głośnym nazwiskiem, które przeniosło się do Kanady był Phil Galfond, a teraz w jego ślady idzie Daniel „jungleman12” Cates. W zeszłym roku Cates był najskuteczniejszym zawodnikiem na wysokich stawkach wygrywając ponad pięć milionów dolarów, również i w tym roku „jungleman12” radził sobie znakomicie i do „Czarnego Piątku” mógł pochwalić się zyskami wynoszącymi 1,9 miliona dolarów. Niestety zakaz gry online spowodował, że Cates na kilka miesięcy zmuszony był zaprzestać gry przy internetowych stolikach.
Wraz z zakończeniem World Series of Poker Daniel Cates podjął jednak decyzję o przeprowadzce poza USA i jak napisał na Twitterze „Jutro wyjeżdżam do Vancouver. Czas znowu niszczyć grę online”. Daniel Cates udaje się więc w to samo miejsce co Phil Galfond, pozostaje więc nam zapewne tylko czekać aż do tej dwójki dołączą kolejni.
Daniel Cates oczywiście nie powróci do gry pod nickiem „jungleman12” na Full Tilt Poker (zawieszona licencja), można go będzie zapewne spotkać tam gdzie dzisiaj przebywa większość zawodowców z wysokich stawek (m.in.: Galfond, Viktor „Isildur1” Blom, Rui „PepperoniF” Cao i Ben „Sauce123” Sulsky), czyli na PokerStars. Na PokerStars-ie Cates gra pod nickiem „w00ki3z.”. Biorąc pod uwagę niesamowite umiejętności Cates'a nie wydaje się, żeby z jego powrotu szczególnie szczęśliwi byli przeciwnicy, z pewnością za to zadowoleni będą kibice, którzy ponownie będą mogli obserwować w akcji jednego z obecnie najlepszych graczy cashowych.
A ja słyszałem, że Daniel Cates został deportowany z Kanady. Teraz musi się ubiegać o visę.
In a ridiculous twist, I have been deported from Canada for being an illegal immigrant… Going to Seattle tomorrow to try to get temp visa”, Cates tells in his Twitter.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.