Petycja dotycząca zniesienia rake'u nakładanego na graczy Main Eventu WSOP odbiła się szerokim echem w środowisku pokerowym. Stanowisko w tej sprawie postanowił zająć również pokerzysta i felietonista, Dan Katz.
Wspomniana petycja dotyczy nie tylko zniesienia rake'u podczas głównego turnieju WSOP, ale również zwiększenia puli nagród o część dochodów z kontraktów reklamowych, które zawierane są ze sponsorami powiązanymi z tą imprezą. Jako przykład podobnego działania podawane są rozgrywki sportów drużynowych w Stanach Zjednoczonych – NBA, NFL oraz MLS, które dzielą się zyskami z kontraktów sponsorskich z zawodnikami biorącymi udział w rozgrywkach.
Dan Katz obala jednak ten pomysł zauważając, że wspomniane ligi swoje zyski mogą liczyć w miliardach dolarów. W pokerze tego typu kwoty jeszcze bardzo długo będą nieosiągalne. Wynika to po części również z faktu, iż rozgrywki sportowe transmitowane są w telewizjach, które wręcz zabijają się o prawa do przekazywania obrazu z meczów. Tym samym dochodzi do ogromnych transakcji na transmitowanie powyższych rozgrywek, na które poker w obecnej chwili nie może liczyć.
Jeśli chodzi o kwestię zniesienia rake'u – tutaj również Katz z niezwykłą preczycją punktuje błędne myślenie organizatorów petycji. Jego zdaniem właściciele cyklu WSOP nie mogą sobie pozwolić na tak znaczne uszczuplenie przychodów, które wbrew pozorom nie są tak duże, jakby się na pierwszy rzut oka mogło wydawać. Choć argument przytaczany przez zwolenników takiego rozwiązania, dotyczący potencjalnego inwestowania zachowanych przez pokerzystów pieniędzy w inne rozrywki oferowane przez Las Vegas, jest całkiem sensowny, to jednak nadal jest to zbyt mała motywacja, by organizatorzy WSOP dobrowolnie zrezygnowali z części zysków.
W tekście autorstwa Dana Katza wspomniane zostały również rozgrywki Global Poker League. W tym formacie pokerzyści nie płacą za możliwość gry, natomiast otrzymują wynagrodzenie godzinowe oraz bonusy od sponsorów. Zdaniem autora jest to jednak tylko wyjątek potwierdzający regułę, zaś tego typu praktyki nie mają w pokerze racji bytu.
Wypowiedź Katza kończy się przykrymi dla organizatorów petycji słowami, jednak ciężko się z nimi nie zgodzić – „Choć petycja ta nie ma szans na powodzenie, dyskusja na temat odpowiedzialności za kwestie finansowe, spoczywającej na organizatorach i sponsorach, nie jest ani niczym nowym, ani tym bardziej złym.”
Źródło: www.pokernewsdaily.com/petition-to-eliminate-wsop-main-event-rake-interesting-pointless-28309
Powierzyliby to mnie, to w ciągu 3 lat pula wzrosłaby 10 krotnie.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.