Ciężkie chwile Negreanu

8

Tuż przed startem World Series of Poker, pewny siebie Daniel Negreanu przekazał pokerowej scenie, że zmiażdży tegoroczne rozgrywki. Teraz, 31 eventów później, Kanadyjczyk przeżywa ciężkie chwilę ponieważ jego jedynym osiągnięciem jest póki co wygranie marnych $5,000.

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych pokerowych zawodowców na świecie i członek teamu PokerStars Pro oczekiwał całkiem innych rezultatów. Po trzech tygodniach od swoich buńczucznych zapowiedzi Kanadyjska gwiazda pokera stroni od komentarzy gdyż jego jedynym sukcesem jest póki co 59 miejsce w turnieju Shootout z wpisowym $1,500. Nagroda w wysokości $5,000 pokrywa zaledwie część kwoty jaką Daniel wydał na wpisowe do wszystkich (zakończonych) turniejów – w sumie około $60,000.
Wprawdzie kilka razy zapowiadało się, że Negreanu powalczy o sukces finansowy, a być może nawet o bransoletkę to jednak za każdym razem turniej kończył się dla niego tak samo. Najciekawiej było w turnieju mistrzowskim w Pot Limit Hold’em gdzie Daniel cały czas był w czołówce a w rezultacie odpadł jako pechowy bubbel boy.
Rozczarowany swoimi wynikami Daniel Negreanu, który nawet przy największych bad beatach zawsze prezentował nienaganne maniery przy stole, w jednym z turniejów nie wytrzymał i roztrzaskał o ziemię swoje słuchawki warte ponad $500. Było to zaraz po tym jak Kanadyjczyk przegrał dużą pulę do Landfisha w Evencie #27. Danielowi zostały wprawdzie jeszcze żetony, ale chwilę później musiał on przełknąć kolejną gorzką porażkę. Nasz bohater wszedł allin z A Q na flopie J J Q i dostał call od 109 . Na turnie pojawił się J i Negreanu powiedział „no to, to by było na tyle” i już przymierzał się do zebrania żetonów, kiedy na turnie zobaczył… K ! Negreanu wręcz wyskoczył ze swojego krzesła i błyskawicznie zniknął z sali. Być może dzięki temu fani nie zobaczyli kolejnej sceny z jego udziałem.
Czy „KidPoker” nie radzi sobie z presją jaka na nim ciąży? Jest to całkiem prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że właśnie przedwcześnie zakończył kolejny turniej na WSOP 2011. Tym razem w dniu 1 zakończył turniej mistrzowski w Seven Card Stud Hi-Low. Co ciekawe Daniel jeszcze w połowie dnia był w czołówce, ale w rezultacie oddał cały stack i ponownie błyskawicznie zniknął z Pavilion Room. A suma wydanych pieniędzy na wpisowe ponownie wzrosła…
Poprzedni artykułUKIPT Newcastle- Damian Porębski na 9. miejscu po Dniu 2
Następny artykułAndy Frankenberber wygrywa bransoletkę!

8 KOMENTARZE

  1. jestem raczej zwolennikiem liczenia zysków niz tylko wygranych. Niech w koncu klasyfikacje All time money zrobia porzadnie i odejmą wpisowe do turniejów od wygranych.

  2. McEnroe, Ivanisevic i kilku innych na kortach w kilku turniejach potrafili dostać też „duże” kary finansowe za bluzganie a rozwalanie rakiet za kilkaset USD to było ich hobby – może Negreanu też tak teraz ma. Rozwali kilka słuchawek i się chłop przełamie.

  3. Przecież już te słuchawki za „aż” 500$, to bolesna strata dla Negreanu, a co dopiero 60k$.

  4. Nieźle się czyta, ale pisanie tak by czytelnik odniósł wrażenie, że $60k to dużo dla zawodnika z top3 All Time Money list kojarzy mi się z robieniem sensacji w stylu faktopodobnych tabloidów.

    • tu nie chodzi o przegranie 60k bo to dla niego mniej niz 0,5% bankrolla ale o fakt że nie osiagnal wyniku oczekiwanego co moze tiltowac i zniszczyc go w pozostalych eventach bo myslami bedzie caly czas ze nic nie wygral wielkiego w tym roku na wsopie a przeciez jak przypomnimy sobie postawil sobie duze cele noworoczne (nie picie alkoholu w czasie wsop, wysypianie itp. :P)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.