Bill Perkins opowiedział o szalonych zakładach, Danie Bilzerianie i kobietach

1

Na antenie podcastu ChicagoJoey, prowadzonego przez Joeya Ingrama, Bill Perkins opowiedział o swoich doświadczeniach związanych z grą w pokera, które, nie oszukujmy się, znacznie odbiegają od poglądów zawodników z absolutnej czołówki.

Perkins rozpoczął od dość śmiałej wypowiedzi, która uderzyła bezpośrednio w prowadzącego podcast: „Pot-Limit Omaha jest fantastyczna, ja po prostu nie umiem wyrzucać kart. To świetne uczucie móc blefować z niczym i wyrzucać kogoś, kto miał przewagę. Te małe rzeczy sprawiają, że dobra zabawa jest dużo ważniejsza, niż wygrywanie”. W tym miejscu Ingram zwrócił uwagę na ogromną różnicę pomiędzy swoim podejściem do gry, a punktem widzenia bogatego amatora: „Kiedy profesjonalni pokerzyści nie zarabiają pieniędzy, nie mogą normalnie żyć”.

Bill Perkins wychodzi z założenia, że poker powinien być rozrywką, natomiast pieniądze na życie można zdobywać dzięki regularnej pracy. On sam dorobił się dzięki graniu na giełdzie i zarządzaniu funduszami inwestycyjnymi, dzięki czemu teraz może czerpać przyjemność z gry w pokera na najwyższe stawki. Nie ukrywa jednak, że to szalone zakłady z innymi zawodnikami sprawiają mu największą radość: „Lubię zawierać zakłady, które dostarczają mi dużo rozrywki, na których mogę dużo zarobić oraz takie, które mogą zmienić moje życie na lepsze. Podejmę każdy zakład, który dotyczy zdrowego trybu życia i będzie wymagał dyscypliny”.

W rozmowie z Billem Perkinsem nie mogło również zabraknąć nawiązania do osoby Dana Bilzeriana, z którym zawarł on jeden z najgłośniejszych zakładów w historii. Jak się okazuje, obydwaj panowie mają wiele wspólnych interesów, jednak Bill traktuje Dana bardziej jako swojego przyjaciela, aniżeli partnera biznesowego. Połączyła ich wspólna pasja do wystawnego trybu życia, pięknych kobiet i wymyślnego seksu. Żaden z nich nie ukrywa swoich zamiłowań, udostępniając zdjęcia ze swoich miłosnych podbojów za pośrednictwem Instagrama. Zdaniem Billa ich tryb życia jest „teraźniejszą wersją stylu lat 70’, czyli władzy, pieniędzy i sławy”.

Choć osoba Billa Perkinsa dla wielu może wydawać się bardzo kontrowersyjna, jednego nie można mu odmówić – żyje tak, jak chce i zdanie kogokolwiek na tym świecie nie jest w stanie przekonać go do tego, aby zmienił swoje postępowanie.

Poprzedni artykułJak łatwo nauczyć się liczyć EV?
Następny artykułDwa High Rollery z rzędu? Żaden problem!

1 KOMENTARZ

  1. No tak może zainwestował pieniądze które stary dana zdefraudował, to są te wspólne interesy?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.