Poker to gra logiczna, wymagająca sporej gimnastyki umysłu, to twierdzenie z pewnością oddaje to czym jest poker. Gdy jednak napiszemy, że poker to również gra wymagająca wielkiej precyzji to już tak oczywistej zgody co do poprawności tego zdania może nie być.
Tymczasem precyzja w pokerze jest bardzo istotna, nie chodzi tutaj o to, żeby umieć rzucić żetonem w określony punkt :), ale o to, żeby umieć bardzo precyzyjnie ustalić wysokość zagrania, którym osiągniemy zamierzony cel. W skrócie możemy powiedzieć, że zagrywamy w pokerze w dwóch celach:
- chcemy wyciągnąć wartość z naszej ręki i chcemy aby przeciwnik nas sprawdził (value bet)
- chcemy aby przeciwnik zrzucił swoją rękę (blef)
Właśnie biorąc pod uwagę to, który cel chcemy osiągnąć musimy odpowiednio dostosowywać wielkość naszych zagrań. Wielu graczy wpada w pułapkę i zaczyna standardowo grać za połowę/całość/75% puli w każdej sytuacji. O ile jest to dobre, bo jeśli za każdym razem zagrywamy tą samą wartość i w ten sposób ukrywamy siłę naszej ręki to jednak jeśli chcemy zwiększyć swoje zyski z gry w pokera powinniśmy wymagać od siebie większej precyzji w ustalaniu wielkości zagrań.
Musimy przy tym pamiętać, aby tymi wielkościami odpowiednio mieszać tak żebyśmy nie stali się czytelni. Odpowiednie dobieranie wielkości zagrań do osiągnięcia zamierzonego celu nie może więc oznaczać, że z silną ręką będziemy zawsze overbetować, a blefując będziemy zawsze grać za połowę puli. Poniżej więc znajdziecie kilka ogólnych rad dotyczących tego jak dobierać wysokość zagrania.
Chcemy aby przeciwnik spasował
Ogólna zasada, o której musimy pamiętać brzmi następująco:
Jeśli chcemy, aby rywal spasował zagrajmy tak mało jak to tylko możliwe, żeby osiągnąć swój cel.
Oczywiście nie oznacza to, że mamy zagrywać mini-bety, które mogą być np. 1/10, albo 1/20 puli. W takiej sytuacji na pewno nie zmusimy rywala do wyrzucenia kart i z pewnością nie osiągniemy swojego celu.
Na podstawie obserwacji przebiegu rozgrywki, obserwacji tego jak gra nasz rywal musimy podjąć decyzję jakie zagranie będzie najniższym, które pozwoli nam osiągnąć cel. Czasami będzie to mniej niż połowa puli, czasami będzie to więcej, ale zawsze powinna to być najmniejsza możliwa kwota, którą ustalimy. Dzięki temu jeśli zostaniemy sprawdzeni to zaoszczędzimy to co byśmy zagrali ponad ustalone minimum.
W większości sytuacji jeśli rywal planuje spasować to tak samo spasuje do mniejszego jak i większego zagrania, a jeśli chce sprawdzić to uczyni to nawet wtedy jeśli nasz bet będzie równy wysokości puli.
Poniżej przykład takiej sytuacji:
Gra na stawkach $1/$2, mamy $200 i tyle samo ma nasz przeciwnik. Z buttona podbijamy do $7 z JT i zostajemy sprawdzeni przez big blinda. Na flopie K-3-8 nasz rywal zagrywa donk-bet za $2.
Z obserwacji przebiegu gry wiemy, że nasz przeciwnik robi takie dziwne zagranie mając niską parą, albo próbując tanio przejąć pulę więc postanawiamy przebić licząc na to, że zmusimy go do spasowania. W tym momencie w puli znajduje się $17, a częsty błąd polega na tym, że przebicie jest ustalana na zbyt wysokim poziomie, powiedzmy $16. Tymczasem jeśli nasza ocena kart przeciwnika jest poprawna to ten sam efekt uzyskamy przebijając go tylko do $10. Jeśli rywal miał niską parę lub blefował to i tak zrzuci karty, a jeśli zastawiał pułapkę z setem, K, albo dwoma parami to "oszczędzamy" $6.
Chcemy aby rywal nas sprawdził
W tym przypadku ogólna zasada co do, której musimy się stosować brzmi:
Jeśli chcemy aby rywal nas sprawdził zagrajmy tak dużo jak tylko możliwe.
I ponownie nie chodzi o to, żeby do puli $15 wrzucić allina za $150, ale o to, żeby po ocenie sytuacji, przeciwnika, kart wspólnych i przebiegu licytacji ustalić kwotę, która jest w naszej opinii maksymalną do sprawdzenia przez przeciwnika.
W tej sytuacji bardzo ważne jest aby dobrze znać przeciwnika i jego tendencje. Są gracze, którzy chętniej sprawdzają duże zagrania, bo uważają je za blefy i w takim przypadku możemy pokusić się nawet o overbet. Są jednak sytuacje, w których sprawdzone zostanie jedynie niewielkie zagranie za pół puli. Wszystko zależy od sytuacji, ale zawsze powinna to byś maksymalna ustalona przez nas kwota. Nie możemy myśleć w ten sposób "Wydaje mi się, że rywal sprawdzi zagranie za $50 to zagram za $20, żeby być pewnym sprawdzenia". W ten sposób tracimy bardzo dużo wartości ze swojej ręki. Tak samo jak nie możemy myśleć w drugim kierunku "Mam nutsa, tyle na niego czekałem, a w puli jest tylko $10, muszę przecież na nim zarobić to zagram za $50, a może rywal sprawdzi". Tutaj również tracimy sporo wartości ze swojej ręki, przez to, że kierujemy się emocjami, a nie precyzyjnym ustaleniem wysokości zagrania.
Czasami będą to niewielkie różnice w wysokości zagrań, ale jeśli nauczymy się i będziemy pamiętać o precyzyjnym bet sizingu to okaże się, że jesteśmy w stanie raz zaoszczędzić $1 innym razem wygrać o kilka dolarów więcej i w długiej perspektywie czasowej uzbiera nam się z tego całkiem spory zysk, który może przesądzać o tym, czy jesteśmy graczem wygrywającym, czy nie.
Na podstawie "Sizing your bets properly" – www.pokerlistings.com
Czytaj dokładnie a nie jakies tam wyrywki, jesli dla Ciebie value overbet do przeciwnika który traktuje taki duży bet jako próbę blefu to parodia, no to bez komentarza. O tym małym becie to też nie zrozumiałes, bo chodzi o to żeby nie stawiać więcej niż to konieczne a nie żeby stawiać jakies tiny bety.
artykuły mogą być dla początkujących, ale pisanie że overbet jest dobry wtedy kiedy chcemy dostać call, a tiny bet dobry na zmuszenie kogoś do foldu to parodia.
Na podstawie “Sizing your bets properly” – http://www.pokerlistings.com
Chyba zapominacie o tym, że to nie jest portal tylko dla wyjadaczy, ale także dla początkujących i to zapewne do nich ten artykuł jest kierowany…
wczorajszy artykuł też nie powalał 🙁
Czy to jest jakiś żart? 😀
O ku.rwa ale zabawny artykuł haha. Coś w stylu: “Asy gramy zawsze, 72 nie gramy nigdy!”
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.