Kuba „Brt” dzisiaj prezentuje nam kolejny odcinek swojego cyklu „Bankroll Builder – czyli jak $300 zamienić w $3.000”. W poniższym tekście znajdziecie informacje jak grać w późnej i średniej fazie turnieju, a także odpowiedzi na Wasze najciekawsze pytania spod poprzedniego tekstu.
Witam wszystkich po tygodniowej przerwie. Na wstępie dziękuję za, niewątpliwie, pozytywny odbiór pierwszego odcinka serii, Wasze opinie oraz komentarze motywują mnie do dalszej pracy. To bardzo miłe uczucie, mieć świadomość tego, że praca, którą wkładam w przygotowanie każdego artykułu jest komuś potrzebna i przydatna. Przypomnę, że w pierwszym odcinku poznaliśmy ogólną charakterystykę turniejów sit’n’go na 180 osób rozgrywanych na oprogramowaniu PokerStars. Dowiedzieliśmy się także, dlaczego te sity warto wybrać aby zbudować swój bankroll w sposób stosunkowo bezpieczny. Opisałem Wam również, jak grać pierwsze poziomy blindów. Dzisiaj dokończenie ogólnej strategii dla sto osiemdziesiątek. Nie traćmy czasu i ruszajmy po obiecane 3000.
Ogólne założenia dla fazy średniej i późnej turnieju
Zacznijmy od pytania, czym się różnią późniejsze fazy od pierwszej? Dwiema istotnymi sprawami:
1. Pierwsze poziomy możemy grać na „auto pilocie” rozgrywając tylko najsilniejsze ręce, na następnych levelach blindów, jest to już niestety nie możliwe.
2. To właśnie średnia i późna faza wykreuje Wasze ROI, od Waszej gry względem przeciwników będzie zależeć, jak bardzo dochodowe staną się rozgrywane przez Was turnieje.
Zgodnie z tym co napisałem powyżej jasnym jest, że podanie gotowej recepty takiej jak tydzień temu jest praktycznie nie wykonalne. Z prostego powodu – w grę wchodzi za dużo zmiennych. Te same układy będziecie musieli rozgrywać w różnych sposób w zależności od przeciwnika, rozmiarów stacków oraz ogólnej akcji na stole. Ja natomiast, w tym miejscu, mogę dać Wam „garść” porad, które pomogą Wam uniknąć największych błędów oraz przybliżą Was do umiejętności podejmowania optymalnych i poprawnych decyzji.
Zanim przejdziemy do opisu następnych poziomów blindów, zdefiniujmy sobie następujące pojęcia:
- short stack – oznacza, że nasza ilość żetonów to 12 BB i mniej
- średni stack – oznacza ilość żetonów pomiędzy 13BB a 20BB
- duży stack – oznacza ilość żetonów powyżej 20BB.
To ważne abyście zapamiętali te definicje, gdyż będę ich używał w dalszej części artykułu.
Gra na short stacku…
… nie jest najprzyjemniejsza, ale niestety jest codziennością nawet dla najwybitniejszych pokerzystów. Mając 12BB i mniej nie otwieramy już naszych rąk startowych podbiciem, a po prostu jeśli uznamy to za profitowe gramy all in. Istotnym elementem pushowania jest pozycja, na której się znajdujemy. Osobiście wolę zagrać z JTs z cutoffa czy z późnej pozycji niż AT z UTG. Czyli wynika z tego oczywista zasada, że im późniejsza pozycja tym bardziej poszerzamy swój zakres. Oczywiście od tej generalnej zasady istnieją wyjątki. Np. dostając AA czy KK na UTG być może warto po prostu podbić standardowym otwarciem licząc na to, że nasi przeciwnicy zauważą jakieś iluzoryczne folding equity i postanowią postawić nas na all in’nie. Ja osobiście polecam Wam zagrać AA czy KK tak samo jak resztę układów będąc short stackiem, czyli po prostu przesunąć wszystkie żetony za linię, gdyż często nasi przeciwnicy uznają to za słabość i chętnie sprawdzą nas z dobrym asem czy też niższą parą. Bardzo często będąc shortem slow play’uję dwie najsilniejsze ręce startowe, czyli AA i KK, sprawdzając tylko podbicie przeciwnika. To rozwiązanie ma kilka zalet. Po pierwsze, jeśli przeciwnik nie podejmuje poprawnych matematycznie decyzji, to mimo dobrych odsów może zrzucić swoją rękę do naszego allin’a, a tego nie chcemy. Po drugie, najczęściej nieświadomy niczego zawodnik za contbetuje każdego flopa i będzie wręcz zmuszony sprawdzić nasz raise, więc i tak przejmiemy w większości przypadków jego stack. I po trzecie, nie wiem czy nie najważniejsze, częściej niż Wam się wydaje, któryś z zawodników za nami postanowi zagrać squeeze i zagra 3 bet, a mając AA lub KK naprawdę nie ma co się bać i chętnie zagramy to rozdanie w 3 osobowym pocie. Takie układy jak AK, QQ czy JJ w mojej ocenie nie nadają się do slow play’owania i po prostu pushujemy, je jak każde inne. Z późnej pozycji warto jest zagrać za wszystko z każdą parą, asem, KQ, KJ, KT, JT czy nawet suited connectorami. Oczywiście od tej zasady także istnieją wyjątki, i należy odpowiednio interpretować poprawność naszego zagrania. Np. mając 12BB i będąc na cut off’ie spasowanie 22 czy 33 może wcale nie być błędem. To może zależeć od stacków przeciwników na blindach czy też od obecności ante (oczywiście, jeśli to ostatnie występuje, nasz zakres powinien być jeszcze szerszy). Warto jeszcze wspomnieć o sytuacji, gdy zostajemy sam na sam z przeciwnikiem na SB lub BB. Jeśli jesteśmy na małej ciemnej Wasz zakres powinien być naprawdę bardzo szeroki. Śmiało pushujemy każdą dobrą damę (QTs, Q9s, QJs, QTo, QJo), każdą parę, każdego asa oraz praktycznie większość króli, gdyż nasza karta high bije średnik zakres jaki otrzyma gracz na dużej ciemnej. To co powinno wpływać na Waszą decyzję to oprócz ręki, którą otrzymaliście zwróćcie uwagę na stack przeciwnika. Idealny to taki, gdy gracz na dużej ciemnej ma pomiędzy 9 a 12BB, zasięg z którym Was sprawdzi naprawdę nie będzie taki szeroki. Inna sprawa gdy macie ultra shorta przed sobą, który jest praktycznie scommitowany do puli, wtedy warto dać mu walka z rękami typu 10, 9 czy 8 high. Mam świadomość tego, że sytuacji związanych z pushowaniem rąk jest tak wiele, że opisane dotąd porady nawet w 10% nie wyczerpują tematu. Robię to jednak świadomie, gdyż jeden z późniejszych odcinków serii będzie poświęcony tylko i wyłącznie tematowi dotyczącemu zakresów pushowania.
Dowiedzieliśmy się już, co robić z rękoma, które możemy open push’ować. Nasz zakres jednak musi ulec diametralnej zmianie w sytuacji gdy przed nami nastąpiło już otwarcie. Mając dosyć słabe folding equity musimy zrezygnować z gry z rękami typu KT, KJ, pary 22-66 oraz słabe asy włącznie do A9. Allinowanie tych rąk może okazać się nieskuteczne w sytuacji gdy wiemy o tym, że zostaniemy na pewno sprawdzeni, i tak naprawdę niezwykle rzadko zdarzy się tak, że będziemy naszą ręką dominować układ przeciwnika, a wręcz przeciwnie. Niestety będąc shortem musimy dobierać ostrożnie spoty, w których postawimy nasze życie turniejowe na szali. Zasada, którą Wam polecam to zaobserwowanie z jakiej pozycji zostało zagrane otwarcie, i im wcześniejsza tym nasz zakres powinien być bardziej tight. Osobną kwestią jest atak na naszego blinda. Będąc na dużej ciemnej gdy zostaniemy zaatakowani należy przede wszystkim zdefiniować przeciwnika, który to robi. Jeśli jest to nieznany nam zawodnik, dodatkowo oceniany przez nas jako słaby, warto zacieśnić zakres z jakim sprawdzimy jego all’ina czy też sami zagramy za wszystko do jego podbicia. Natomiast nawet najbardziej grający tight regularni zawodnicy, będą nas atakować naprawdę szeroko i na dobrą sprawę każda para , as czy też KJ+ mogą okazać się monsterami i śmiało sprawdzamy.
Na koniec jeszcze jedna uwaga. Nie otwierajcie podbiciem takich rąk jak AQ czy AK, które są naprawdę silnymi układami, po prostu je allin’ujcie. Pamiętajcie o tym, że nie macie już miejsca na flopie na zagranie kontynuacyjne, a to są ręce, które muszą trafić flopa, a robiąc błąd i po prostu standardowo je otwierając, będąc w multi pocie, zbyt często będziecie zmuszeni do spasowania ręki na nietrafionym flopie.
Średni stack…
… to iluzoryczne poczucie bezpieczeństwa. Zakres 13-20BB, to stack, który należy pielęgnować i w Waszej grze niestety nie ma miejsca na nieudane np. kradzieże. Generalnie pamiętajcie o tym, żeby mając średni stack nie otwierać już rąk z wczesnych i średnich pozycji, które spasujecie do zagrania all in przeciwnika. Oczywiście, wszystko w granicach rozsądku, jasnym jest, że otwierając TT ze średniej pozycji nie zamierzacie się poddawać, ale jeśli „pójdą” za Wami dwa all in’y to będziecie, zmuszeni się wycofać. Zasadniczą różnicą, między grą na short stacku a na średnim stacku, to spore folding equity jakie mamy do przeciwników. I warto to wykorzystać aby odpowiadać na próby kradzieży innych zawodników. Nie wahajcie się spushować Waszych średnich układów typu pary 22-77, KQ, KJ czy też JT do podbić z późnych pozycji, szczególnie gdy są to zagrania z cut off’a lub button’a, a Wy jesteście na którejś z ciemnych. Oczywiście, umiejętność resteal’owania nie jest prosta i należy stosować ją umiejętnie, ale poprawne wcielenie jej w życie będzie dla Was bardzo profitowe. Decydującym czynnikami, czy dany układ warto zresteal’ować powinny być stack przeciwnika – jeśli otwiera na 12-14BB to jasnym jest, że prawdopodobnie nie spasuje do Waszego zagrania, oraz wizerunek gracza otwierającego. Pomocne w tej ocenie jest interpretacja statystyki „pre flop raise” oraz „steal” z programu śledzącego Wasze wyniki np. Holdem Manager’a.
Duży stack…
… czyli powiedzmy sobie to szczerze, to jest to co lubią tygrysy najbardziej. Daje Wam poczucie bezpieczeństwa, a co najważniejsze stwarza możliwości do pomnażania swojej ilości żetonów. Mając powyżej 20BB możecie pokusić się o otwieranie szerokiego zakresu rąk, szczególnie z późnych pozycji. Możecie otwierać każdą parę, suited connectory czy też tzw. broadway’e (KT, KJ, KQ, AT, AJ). Otwieracie te ręce zarówno dla wartości jak i również aby wykorzystać błędy przeciwników. Słabi zawodnicy będą Was sprawdzać bez pozycji i pasować do zagrania kontynuacyjnego. Zdarzać się też będzie, że traficie mocny układ: trips, set, strit, dwie pary i przeciwnicy nie chcąc rozstawać się np. ze swoją top parą oddadzą Wam stack. Zwracam Wam tylko uwagę na dwie rzeczy. Decydując się na otwarcie ręki, musicie ponosić wszelkie tego konsekwencje. Jeśli zawodnik za Wami zagra all in, to może okazać się, że będziecie musieli sprawdzić jego zagrania ze względu na odsy. Druga sprawa, to umiejętność gry po flopie. Ważne jest, abyście wiedzieli kiedy wycofać się z rozdania, i nie drawawali wbrew oddsom, pasowali top parę jeśli wszystko wskazuje na to, że jesteście z tyłu. Jeśli będziecie grali za dużo i nie umiejętnie bardzo szybko staniecie się średnim a potem short stackiem. Duży stack daje Wam także możliwość zagrania trzy bet’a ze spekulacyjną ręką aby zmusić przeciwnika do spasowania przed flopem. Jednak nie przeceniałbym tej możliwości z prostego powodu. Dosyć rzadko Wasz przeciwnik będzie miał stack, który pozwoli Wam na tego typu zagranie, mam na myśli wystarczające folding equity. Jednak jeśli taka okazja się nadarzy, nie zawahajcie się używać Waszych żetonów, właśnie po to je macie. Na koniec jeszcze jedna uwaga. Czy zwróciliście uwagę na to, że praktycznie nie opisuję sytuacji, w których sprawdzacie zagrania przeciwników i gracie rękę post flop? Zalecam Wam aby w miarę możliwości samemu inicjować akcję, a nie być jej „statystą aktorem”. W ten sposób wygracie więcej pul niż Wam się wydaje. Więc jeśli macie na BB KJs, to nawet do pojedynczego podbicia z UTG nie ma nic złego w spasowaniu tej ręki. Lepsze okazje na pewno nadejdą.
Średnia faza turnieju…
… ,do której zaliczamy poziomy 50/100; 75/150; 100/200 oraz 125/250 (ante). Zalecam Wam, abyście nadal grali tight. Głównym powodem jest to, że przeciwnicy nie odczuwają jeszcze presji związanej z wejściem do kasy czy też topniejącym stackiem i będą Was chętnie sprawdzali. A granie multi potów ze spekulacyjnymi rękami nie koniecznie będzie profitowe. Oczywiście z późnych pozycji śmiało możecie już atakować z AJ, KQ, KJ i niskimi parami, jednak te ręce z wczesnych po prostu foldujcie. Układy AQ i AK, 88+ otwieramy już śmiało nie zależnie na jakim miejscu zostaną Wam rozdane. W średniej fazie dokonajcie już pierwsze ewaluacji siły swoich rąk. O ile AK można było pasować wcześniej, to teraz jest to już ręka, z którą w większości przypadków gramy o stacki. Często się zdarzy, że nawet AQ, AJ, 88+ będą do tego wystarczające. Natomiast level 125/250, jest pierwszym poziomem gdzie wchodzi ante, co powoduje, że takie ręce jak KQ, AT, pary 55-TT mogą być śmiało otwierane z każdej pozycji. Oczywiście Wasz zakres determinuje stack jaki posiadacie wg opisów, które podałem wcześniej, czyli np. mając 15BB i 55 na UTG, to żeby ante było 200 to tutaj gracie fold. Rozumiecie o co chodzi, prawda?
Późna faza turnieju…
…, do której zaliczamy poziomy 150/300; 200/400;300/600;400/800;500/1000 i wszystkie późniejsze. Stosujemy podobne zasady jak na poziomie 125/250 z poprzedniego akapitu. Jednak i tutaj występują pewne różnice. Od poziomu 300/600 naprawdę warto luźno otwierać jeśli macie ku temu okazję czyli: wasz stack na to pozwala oraz stacki przeciwników za Wami. „Naprawdę luźno” oznacza tu niemal dowolne dwie karty. Oczywiście bez przesady 82, 72 i T3 wywalajcie, ale A2, A4, K7s, K6s i tego typu śmieciowe ręce często z późnych pozycji już otwierajcie. Zgarnięcie tak wysokich blindów wraz z ante to nie lada wzmocnienie. Dodatkowo w tej fazie 4 razy będzie grali stół short handed, gdy zostanie zawodników w grze odpowiednio: 28, 19, 10 oraz 6 i mniej na FT. Nie możecie w tym aspekcie przejść do porządku dziennego, wręcz przeciwnie, jak tylko zauważycie, że ilość graczy na stole zmalała, Wasza agresja powinna natychmiast wzrosnąć (pamiętać o definicjach! short, średni, duży stack). W tej fazie zagracie także dwa bubble, jeden to wejście do kasy, a drugi to bubble stołu finałowego. I nie wierzcie tym, co mówią, że tzw. „bubble play” nie istnieje. Jak najbardziej występuje, widać to po eliminacjach, które bardzo zwalniają. Dużo zawodników spada do poziomu 2-3BB aby tylko wejść do kasy czy na FT. Wykorzystujcie to nie miłosiernie. Jeśli będziecie resteal’owani to trudno, oddacie trochę żetonów, ale musicie mieć pecha i na Waszym stole musiałoby siedzieć kilku regów, a to się rzadko zdarza. Otwieracie i atakujecie śmiało w fazach bubble mając jednak na uwadze czynnik folding equity. Ostatnia uwaga, to początek stołu finałowego. Pamiętajcie o tym (wbrew pozorom łatwo o tym zapomnieć) aby zwolnić, będziecie po stołach short handed bardzo rozpędzeni. Na początku FT dynamika jest trochę inna. Zagrajcie tą fazę spokojniej, poczekajcie na eliminację zawodników zanim ponownie włączycie agresję. Dajcie sobie czas aby poznać swoich przeciwników, oraz pamiętajcie że początek FT to gra na pełnym stole i warto zagrać tą część tight, bez zbędnych wygłupów.
Niniejszym zamykam opis ogólnej strategii co nie oznacza, że nie będę w przyszłych odcinkach wracał do rozpoczętych tydzień temu i dzisiaj tematów. Za tydzień kolejny odcinek o tajemniczym tytule „Cienie świadomości”. I tutaj mały konkurs. Do wygrania jest symboliczne 5$ dolarów płatnych na konto PokerStars, prześlę je pierwszemu, który zgadnie czego będzie dotyczył następny odcinek.
Kącik post replay
1) czemu 180tki a nie np. 90tki również w tej samej strukturze?
2) Które na FTPie byś polecił na taki BRB ?
3) Ile naraz planujesz ich grac/ile naraz sugerujesz ich grac? I ostatnie pytanie (bo tej informacji mi brakuje) ile +/- masz ich zamiar zagrać w ciągu tych 10 tyg lub jaką ilość tygodniowo sugerowałbyś innym aby Twój plan w cielić w życie?
180tki w wersji nie turbo na stawkach poniżej 4 o ile się nie mylę w ogóle nie występują. Natomiast 90 za 2.2 (nie turbo) mają już inną strukturę i poziomy ciemnych rosnące co 10 minut. Uznałem, że turnieje za 4.4 są najbardziej optymalną drogą do zbudowania bankrolla jeśli chodzi o stosunek ilości zagranych do zysku, ROI oraz bezpieczeństwa inwestycji (np. rozmiarów swingów).
Niestety w kwestii FTP nie pomogę, gram tylko na PokerStars z bardzo wielu powodów, i jak wielu innych uważam to oprogramowanie za najbardziej przyjazne i bezpieczne.
Co do ilości stolików, które gram to temat na jeden z najbliższych odcinków. Wypatruj Bankroll Builder’a o tytule „Biologiczna wielowątkowość”, tam uzyskasz wszystkie odpowiedzi. W kwestii ilości rozgrywanych przeze mnie turniejów. Ponieważ nie jest to żaden challenge zagram ich tyle ile mi czas pozwoli. Ogólnie planuję mieć ich rozegranych około 600-700 miesięcznie.
Do mtt też można to stosować co napisałeś czy raczej tylko jest to charakterystyka 180os?
Bardzo dobre pytanie! Strategia wczesnej fazy niestety raczej nie pasuje do MTT, ze względu, przede wszystkim, na ilość startujących oraz stack początkowy. Pewne elementy możesz przenieść do mtt, takie jak rozgrywanie rąk z wczesnych pozycji czy też zasięg, z którym się stakujesz. Jednak w prawdziwych MTT ta strategia wymagałaby modyfikacji. Natomiast rozgrywanie średniej i późnej fazy w MTT ma już wiele wspólnego z dzisiejszym odcinkiem i większość tez możesz zaadoptować do turniejów wielostolikowych.
Ile średnio udaje Ci się ich rozegrać w jednej sesji i ile taka sesja trwa?
Co do ilości patrz wyżej. Natomiast co do długości. Niestety 180tki są „czasożerne” i siadając do sesji musicie być przygotowani na około 6 godzinny grinding. Jeden turniej trwa około 4.5 godziny.
Jakie statystyki(HM,PT) proponujesz wyświetlać? (czy warto śmiecić 3bet f3bet, steal/fstl?, czy raczej skupić się na PFR/VPIP CB/FCB,Afq)
Jak najbardziej używam wspomnianych przez Ciebie programów. Jednak pozwól, że ze szczegółami się wstrzymam, wszystkie te kwestie zostaną wyjaśnione w odcinku: „Biologiczna wielowątkowość”.
Mam pytanie odnośnie sprawdzenia all-in we wczesnej fazie turnieju. Czy to aby nazbyt ryzykowne zagranie?
Chętnie się odniosę do moich zagrań i podyskutuję z Wami. Proszę jednak abyście precyzyjniej określali o jaką rękę chodzi. Tutaj naprawdę nie wiem o który spot chodzi.
Ja bym jednak limpował wszystkie układy spekulatywne w pozycji, jak przede mną limpuje kilku ludzi. Na tych stawkach ludzie nie squezze’ują, więc ryzykujemy 1 big blinda. Na flopie bym dopiero zaczynał grać tight te cienkie układy. Jak trafiamy monstery, to wygrywamy stacka, a z top parą łatwo wyczuć, czy donk jest silniejszy czy nie, więc jak trafiamy średnio to też możemy rozgrywać sytuację in a profitable way. Warto też dodać, że podstawowym leakiem typowych fishów jest sprawdzanie bez względu na wielkość betów, dlatego na riverze wrzucałbym za każdym razem kiedy mam lepszy układ allin overbety (naturalnie przeciwnik musi być odpowiednim typem donka, co trzeba już samemu odkryć).
Bardzo celna uwaga. Zgadzam się z Tobą w pełni. Na początku jest tak dużo słabych przeciwników, że śmiało można szukać swojej szansy na podwojenie w ten sposób. Pamiętajcie jednak, żeby oglądanie flopów za dużo Was nie kosztowało, macie tylko 75BB na start.
Trochę nie rozumiem czemu z tym TT nie postawiłeś kolesia od razu na all inie
Bo to bez znaczenia. Mój 3bet był comittujący obydwie strony, i niezależnie od flopa i tak bym sprawdził/zagrał.
Kącik ciekawostek
Dwa lata temu straszliwie gnębiło mnie pewne pytanie, a chęć odpowiedzenia na nie dramatycznie wzrosła jak wróciłem po kolejnym nieudanym USOP’ie, gdzie odpadłem po jakimś niesmacznym bad beat’cie. Mianowicie, ile to rąk potrzebujemy rozegrać z danym układem aby dane statyczne pokazywane przez poker stove’a czy też w relacjach telewizyjnych z turniejów były wiarygodne. Zmierzam, do tego, że zacząłem mieć wątpliwości czy czynnik szczęścia w jednym turnieju MTT gdzie rozgrywamy zaledwie kilkaset rąk nie jest zbyt duży. Ile rąk muszę rozegrać aby statystyka się „wyrównała”. Reasumując jak zachowuje się statystyka dotycząca szans układów pre flop w małych próbkach. Zdaję sobie sprawę, że to naprawdę głupie pytanie, ale jednak mi nie dawało spokoju. Bo tak naprawdę gdyby się okazało, że w danym turnieju dostanę 10 razy AA i 10 razy KK i będę grał all iny przeciwko niższym parom, to czy rzeczywiście w próbce 20 rozdań mam 80 do 20 procent? Oczywiście wspomniana sytuacja jest mało możliwa, moim celem jest jednak zobrazowanie problemu, który mnie męczył. Siedziałem, siedziałem i wymyśliłem, że napiszę program. Jego zadaniem będzie dobranie dowolnych układów startowych (wybiera użytkownik) i rozlosowanie tylu boardów ile użytkownik sobie zażyczy. Potem program miał wyświetlać wyniki żądanej ilości rozdań i zaprezentować proporcje statystyczne. Pisałem go z dużą obawą , bo jeśli miałoby się okazać, że w próbce np. 40 rąk takie AA nawet nie zbliży się do zakładanego procentu wygranych, to ja dziękuję i w pokera już więcej grać nie będę… Co zobaczyłem, zostawiam Wam do oceny. Program sam w sobie można traktować jako czystą ciekawostkę, choć jeśli macie jakiś pomysł na jego rozwój to dajcie znać. W każdym razie obsługa jest bardzo prosta. Wybieracie dwa układy startowe, obok wpisujecie ilość rozdań jaka ma być wygenerowana, a poniżej zobaczycie wynik wraz z listą wszystkich boardów i układów zwycięskich. Interpretację tego eksperymentu naukowego zostawiam Wam.
Program do pobrania pod poniższym linkiem:
www.pokertexas.pl/images/programy/holdemanalizer.exe
Do uruchomienia go potrzebujecie Dotnet Framework 3.5, który możecie pobrać ze strony Microsoft.
Użytkownicy Visty i Windows 7 nie muszą tego robić, dotnet zainstalował się Wam razem z systemem operacyjnym.
Raport z realizacji projektu
Nie ukrywam, że dni bezpośrednio po opublikowaniu pierwszego odcinka były dla mnie niezwykle frustrujące. Trzy kolejne sesje, w których nie udało mi się zaliczyć, żadnego rozsądnego wyniku spowodowały bardzo nieprzyjemny swing. Frustracja nie dotyczyła przegranych kwot, a tego że publikuję Wam strategię, która ma być sposobem na wygrywanie. Na szczęście kolejne sesje mogłem zaliczyć do udanych i odrobiłem straty oraz udało się zanotować mały profit względem poprzedniego tygodnia. Niestety ROI spadło poniżej 50% i mam nadzieję, że uda mi się to jak najszybciej skorygować, choć nic na siłę! Mam nadzieję, że tendencja zwyżkowa potrwa jak najdłużej.
ROI: 42%
Profit: 1003
Przegląd z historii rąk HHReview/Live Sesion
Zapraszam do obejrzenia kolejnego filmiku, z przeglądem historii rąk z jednej z rozgrywanych przeze mnie sto osiemdziesiątki.
Hej, wszystko fajnie, tylko wrzuć filmiki na inny serwer. Pozdro
Hej!
gdzie ten upload ;(???
mnie to zawsze zastanawiało dlaczego roomy nie pokazują spalonych kart,tylko na PKR się z tym spotkałem
Też prosilbym o ponowne wrzucenie filmów .
Jeśli można, proszę o reupload filmów z 1 i 2 części.
5!
We are sorry but sevenload doesn’t offer its service in your country.da sie wrzucic film na inny serwer? :>
@Fil_Ajwi
http://www.highstakesdb.com/forum/Topic524429.aspx?PageIndex=127
Tam jest właściwie miejsce dla zwolenników teorii spiskowych. Jak sobie poczytasz, to znajdziesz dziesiątki bardzo przekonujących wyjaśnień, co do uczciwości FullTilt, ale jak chcesz, to opowiedz o swoich podejrzeniach, niektórzy forumowicze chętnie tłumaczą kolejnym donkom po raz setny, dlaczego poker nie jest rigged.Wow, moja wypowiedź pojawiła się w artykule – jestem trollem spełnionym:)
BRAWO BRAWO BRAWO i sory za badbit
brt wczoraj widzialem miales troche odpalonych turkow po 20. nawet w kilku gralismy, ale nie udalo sie nam spiknac na stole. pozdr i zycze by wariancja byla po Twojej stronie:) dzis tez toczymy boje:)
@brt
wyslalem kilka razy PM, sprawdz skrzynke
@reyjohnny11 podaj link. Z gory dzieki.@hoody84 na PS wyglada to w miare OK – flipy z odpowiednim prawdopodobienstwem wygrywaja big stacki co shorty.
to ja jeszcze raz swój komentarz zamieszczę :):
@qlka
prześlij mi PM na forum PokerTexas Twój nick na PS, właśnie wygrałeś 5$ 🙂 Gratuluje!
a mnie się wydaje że następny odcinek będzie o czytaniu gry przeciwników
Wydaję mi się, że kolejny odcinek będzie o często spotykanej pewności, że uda nam się coś dopasować po turnie i wchodzimy z kartami, które raczej po flopie nie przynoszą korzyści i musimy je pasować. Generalnie brak A GAME.
@quanti
tak nie ma problemu, program jest napisany w C# więc daj znać jeśli programujesz w tym języku,
@qlka
prześlij mi PM na forum PokerTexas Twój nick na PS, właśnie wygrałeś 5$ 🙂 Gratuluje!
Sesja 6 hours? No i się rypło. Moja kobita nie może znieść jak gram godzinkę, a co dopiero całe wieczory i noce. 🙁
co to jest Fold equlity ?
edit 75/25…
Fajny program, utwierdza mnie w przekonaniu ze wiekszego pechowca od siebie nie znam. 24 graczy pozostalo z 3.3k ,mam 17bb, 29k guarantaed, dostaje na co AK suit push, bb sprawdza z KT, flop NUTS dla niego i po raz kolejny 50$ mimo najlepszej gry na stole. Bralem 130 losowan, wszystkie wygrane AK. Fajnie jest byc mna…
“shorty zostaja wysuckoutowane przez big stacki” to chyba w kazdym roomie
@brt
Jest szansa na otrzymanie kodu tego programu? Też mam pomysł na jeden programik, a ciekaw jestem jak zdefiniowałeś układy w swoim. Oczywiście przesłałbym Ci wynik swoich prac.
Pozdro
Dzieki za artykul sporo poprawilem swoja gre dzieki poprzedniemu 🙂
“Cienie świadomości” brzmi to jak artykuł o kwesti psychologicznej. Jak teoria przekłada się na praktyke. Czy gramy tak jak zakładaliśmy
Udzielaj się w rigged threadzie na highgstakes db. Na FullTilt wszystko jest ok. Zagrałem prawie 500k rozdań i wszystko jest w normie.
Jakie jest Wasze zdanie na temat uczciwosci softu na FTP? Gralem na FTP przez dlugi czas, jednak zauwazylem ze dzieja sie tam dziwne rzeczy i przenioslem sie na PS. Dziwne rzeczy – set w co drugiej rece, czeste uklady stritowe/kolorowe. Na bubblu w MTT action cards w kazdym rozdaniu – zawsze shorty zostaja wysuckoutowane przez big stacki. Ktos ma podobne wrazenia?
Czy i dlaczego statystyki, wariancja w ktora wierzycie generuje sie dla kazdego gracza osobno, a nie dajmy na to: PS, 9 miejsc przy stole, 30bilionow rozdan, kazde miejsce otrzyma % takie same karty na przestrzeni ilosci tych rozdan. Dlaczego wiec mowicie ze np downsing musi sie skonczyc skoro jakosc otrzymanych rak jest zupelnie przypadkowa poniewaz siedzimy zawsze na innym miejscu i caly czas uczestniczymy w “szczescie” ?
Seria jest super, mam wrażenie że taki donk jak ja dużo z niej wyniesie:)
A następny odcinek będzie dotyczył fazy bubble!
bardzo fajna seria, oby tak dalej. oprócz dużego pokładu wiedzy, który na moim poziomie mogę przyswoić, podoba mi się styl i sposób jej przekazywania . popieram pomysł bloga, ale jeśli tak dobrze spełniasz się w tych filmikach to rób je dalej 🙂 fajne tez są Twoje krytyczne uwagi pod własnym adresem po “nie najlepszych” zagraniach 😛
jeśli dodać do tego Twoje zachowanie przy stole, a miałem okazję kilka razy z Tobą grać, daje to fajny wizerunek pokera.
żeby tylko nie przechwalić, ale generalnie I like Your attitude 🙂
@KieroPL
spotkasz mnie prawie codziennie między godziną 20 a 3 w nocy, błędy popełnia każdy nawet w prezentowanym filmiku zagrałem niepoprawnie kilka razy. Dodatkowo na jeden z następnych odcinków jest przewidziana Live Sesion, więc cierpliwości zobaczysz na pewno jak epicko odpadam z kilku turniejów na raz nawet;)
Witam. Bardzo interesująca seria artykułów. Chciałbym zapytać czy jest możliwość śledzenia Twoich sesji “na żywo” sofcie ? Jeśli nie jesteś ukryty i jest taka możliwość to powiedz mi w jakich godzinach najczęściej grasz ?I taka mała prośba, choć może masz zaplanowane to na późniejsze części: Wstawisz kilka filmików które skończyły się wcześniej ? Np. w fazie buble lub też błędnego rozegrania ręki (nie twierdze, że takowe popełniasz, ale każdemu człowiekowi się błędy przydarzają). Myślę, że takie fragmenty też by wiele dobrego wniosły.Pozdrawiam, Damian
Ja natomiast skłaniał bym się zdecydowanie w stronę rabina z Tel-Aviv’u.
Mimo wszystko jest to dość zabawna ironia, tzn. że “wmawia się” nam, że zupełnie “prawdziwie losowy” jest generator liczb oparty na mechanice kwantowej (wraz z całym jej aparatem matematycznym), która własnie opisuje i ustala PRAWA zdarzeń elementarnych. Nie jest to zatem żaden INDETERMINIZM, a też jedynie przybliżenie zdarzeń losowych, tym bardziej, że odczytanie danych rzekomo losowych, musi być przeprowadzone znów w jakiś algorytmiczny sposób. Teoretycznie jest zatem kompletnie możliwe odnalezienie prawidłowości w generaowanych liczbach, tyle że dokonanie tego prawdopodobnie byłoby prawie tożsame z otrzymaniem Nobla z fizyki ;p Mnie osobiście zatem te informacje na stronie PStars w zupełności uspokoiły 🙂
Btw, świetny artykuł! Możeby zaprosić Kubę do prowadzenia bloga… Przydałaby się choć jedna osoba z typowo matematycznym, chłodnym podejściem do pokera:)
Oj oj, nie rozpędzaj się. Zastosowań PRNG jest więcej niż słów w języku polskim;) Jako ciekawostkę dodam, że Quantis nie jest jedynym dostarczycielem losowości dla rozdań. PS przed ‘tasowaniem’ pobiera dane od graczy, które są seed’ami dla PRNG, który również wpływa na wygenerowany ciąg danych. PS nie ujawnia co dokładnie wpływa na te dane, słyszałem o spekulacjach na temat ruchu kursora myszy. Mnie osobiście, w kwestii losowości na PS, najbardziej przekonuje certyfikacja przez Cigital.
Genratorów pseudolosowych to używają ale jedynie do kryptografii czyli szyfrowania danych żeby nikt nie podglądał naszych kart. Natomiast do losowania kart używany jest fizyczny genrator liczb losowych (TRUE RANDOM NUMBER GENERATOR) np. tak jak w przypadku PS w tym linku jest to Quantis czyli oparty na fizyce kwantowej.
Przy czym słowo fizyczny to nie znaczy że karty losuje murzyn z Jemenu czy rabin z Tel Avivu.
Piszesz ze roi to 42%, 1003$ profitu, a jak wygląda sprawa z $/hr ?
@hau hau & @qlkaoczywiście, że pokeroomy nie używają żadnego fizycznego losowania. Używają bardzo zaawansowanych generatorów pseudolosowych. Z resztą np. PokerStars nie specjalnie ukrywa jak tasuje karty, wystarczy wejść na ich stronę i dobrze poszukać, a wszystko zostaje wyjaśnione, o ile się nie mylę całkowicie po polsku.http://www.pokerstars.pl/poker/room/features/security/Odnośnie ile razy i jakie pule weźmiemy na nasze AA, KK to może ja się źle wyraziłem. W tym nic nieznaczącym eksperymencie chodziło o zupełnie coś innego. Chodziło o odpowiedź na pytanie jakiej próbki potrzebujemy aby wyniki rozdań były zbliżone do oczekiwanych danych statystycznych. I to wszystko.. wiem banalne… ale ja np. jak czegoś nie dotknę, to nie uwierzę, więc niby dlaczego miałem wierzyć stove’owi 😉
pozdrawiam
@qlka
Który pokeroom używa PRNG zamiast RNG do rozdawania kart? Podasz jakiś skoro jesteś taki oświecony? Jak będziesz miał fizykę w szkole to spytaj pani czy entropią można zastąpić murzyna.
bredzisz Panie…myslisz ze w pokerroomie pracuje murzyn i tasuje karty, pokerrommy uzywaja tez genratorow pseudlosowych a i wariancja nie musi ci nic odddawac jak ci 40 razy zrobila suckouta z KK. Pozatym tym generatorem tez mozesz sprawdzic ze twoje asy polegly z nizsza para. Probuj robuj generowac rozdania moze ci sie uda
No ale przecież ten program to zwykły algorytm który w końcu powtarza swoją sekwencję i jest przewidywalny. Gdyby pokeroomy używały takich pseudolosowych generatorów gra nie miałaby najmniejszego sensu bo kilku ogarniętych hakerów matematyków ograłoby wszystkich. Muszą używać fizycznych generatorów losowych bo w nich wynik rozdania jest nie do przewidzenia.
W próbce 40 rąk AA może przegrać 40 razy zwłaszcza kiedy gra się turniej a w nim mulitipoty i nikt mnie nie przekona że takie zdarzenie losowe jest niemożliwe z pkt widzenia matematyki. Tak samo z KK przeciwko niższym parom możesz przegrać 10 na 20 razy bo jak coś jest niemożliwe z pkt widzenia prostego generatora liczb pseudolosowych to nie znaczy że jest niemożliwe z pkt widzenia generatora liczb losowych. Oczywiście statystyka potem odda te przegrane w krótszym bądź dłuższym czasie w postaci serii wygranych pod rząd niemniej jednak nie ma rzeczy nie możliwych.
W turniejach można trafiać serie gdzie 8 na 10 razy z AA zgarnie się nic nie warte żetony a w pozostałych 2 na 10 przegra z AA cały stack. Statystycznie będzie fajnie i pięknie tylko jak ktoś policzy sobie żetony które zyskał a które stracił już tak fajnie nie będzie.
pisal w nastepnym odcinku
bedziesz mowil o mindsecie pokerowym
Każdy z nas ma 2 cienie świadomości: cień przeszłości żyje jeszcze w naszych wspomnieniach, cień przyszłości zarysowuje się w naszych fantazjach, marzeniach czy wreszcie planach i zamiarach.
Czym kręcisz filmiki?
czesc 3 – podzial graczy ze wzgledu na styl gry oraz dopasowanie sie do gameflow stolika ; ]
dzięki za artykuł,dobrze napisane i daje do myślenia
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.