2 POSTY
Witam wszystkich forumowiczów!
Krótko o sobie lecz jakże standardowo. Mam na imię Krzysiek i na budziku już prawie 26 lat. Obecnie formalnie nie pracuje i nie studiuje aczkolwiek w najbliższej przyszłości to pierwsze pewnie się zmieni.
W "pokerka" klikam już od dobrych 3-4 lat, bez większych rezultatów. Mam zasadniczy problem z grą w moją ukochaną odmianę No Limit Holdem. Otóż jest tyle rodzajów gier, że której bym nie spróbował to każda mi się podoba, czy to mtt, czy cash, hu a także sng. Niestety każda wymaga innych umiejętności i innego zarządzania rollem co traktowałem zbyt luźno do tej pory i skutkowało to tym, że w kasjerze jeszcze kilka dni temu widniało prawie 7 stówek a dzisiaj nie mam nawet 7 dyszek. Z pokerem jest tak, że można sobie w niego grać niezależnie od podejścia i tych wszystkich zasad ale jeśli czujesz, że nie jesteś najsłabszy w tym co robisz, to pragniesz wręcz ciągle się w tym kierunku rozwijać i do czegoś dążyć i trochę ze mną tak jest. Pomimo tego pragnienia ciągle stoję w miejscu a jak czytam Wasze wszystkie wpisy i obserwuję cotygodniowe zestawienia najlepszych wyników to szlag mnie trafia bo wiem, że też bym mógł tylko coś w pewnym momencie pęka. Już sam nie wiem czy moje wyniki to kwestia gamblerki, słabego mindsetu, braku umiejętności czy potrzeba jakiegoś wsparcia ze strony środowiska. Nie chcę się rozpisywać o całej mojej historii odkąd gram czy też do tego co poker mi dał a co mi zabrał. Natomiast pisząc dziś pierwszy odcinek tego bloga wytyczyłem sobie jeden, obecnie najważniejszy cel:
SATYSFAKCJA Z GRY NIEZALEŻNIE OD WYNIKÓW(bo te zawsze można poprawić).
Na chwilę obecną obecną skupiam się na jednej odmianie gry. Z tego co odgrzebałem już na forum to będzie to kontynuacja polskiego króla tej odmiany Bizara. Mówimy o Turbo Fifty50. Cele i oczekiwania narazie pokrótce:
- granie średnio dziennie 200 turków fifty50 przez miesiąc
- co miesiąc wskakiwać na wyższy limit
- od 7$ stołów trzymanie rolla na minimum 150 BI
- każdy kolejny limit wyżej od 7$ dokładnie sobie 50BI buforu dla rolla
- nie tiltowanie
- regularne pisanie kolejnych odcinków bloga
Jestem dobrej myśli a na początek podobno to wystarczy:)
Powodzenia przy stołach!