retsche22

Cześć, Mówią, że moment po odniesieniu porażki to największa szansa na odniesienie kolejnego sukcesu. Im większy wstrząs, tym zmiany mają szansę być większe(lepsze). Ja aktualnie w takim dołku się znajduję- zarówno pokerowym, jak i życiowym. Już od pewnego czasu zastanawiałem się nad założeniem bloga, żeby móc podzielić się z innymi poimi przemyśleniami. W końcu się na to zdecydowałem. Chcę żeby ten blog był miejscem, gdzie mogę dzielić się swoimi przemyśleniami na temat pokera i życia. Będą wpisy dotyczące wpływu tej gry na młodego człowieka, na temat zmian jakie u siebie obserwuję na przestrzeni kilku lat od kiedy gram. Ponadto zamierzam pisać o wypaleniu, braku motywacji, kompletnej utracie radości z życia, braku sensu w tym co robię, problemami z łączeniem innych spraw z pokerowymi i o wielu wielu innych kwestiach, które aktualnie mnie nurtują. Mam nadzieję, że ten blog będzie miejscem ciekawych dyskusji, wymiany doświadczeń, ale przede wszystkim miejscem, gdzie szczerze i otwarcie będę mógł pisać o rzeczach, które chodzą mi po głowie. Pozdrowienia