Australijski rząd przyjął poprawkę, która uniemożliwia działanie nielicencjonowanych operatorów oferujących pokera na tamtejszym rynku. Szybko zawiązało się stowarzyszenie Australian Online Poker Alliance, które walczy o zmianę sytuacji.
Już w listopadzie 2016 roku PokerStars planował wycofanie się z australijskiego rynku (pisaliśmy o tym TUTAJ). Zrezygnował także ze sponsorowania Aussie Millions – największego festiwalu na tamtejszym rynku. Nawiasem mówiąc nie odbiło się to na atrakcyjności imprezy, jeśli wziąć pod uwagę frekwencję: w zeszłym roku w Main Evencie zagrało 732 graczy, w tym roku po trzech dniach startowych odnotowano 725 wpisowych.
Również 888poker zdecydowało się zaprzestać świadczenia usług obywatelom Australii i poblokowało im konta (więcej informacji znajdziecie TUTAJ). Nie ma się co temu dziwić, gdyż kara, jaką dla nielegalnie działających operatorów przewiduje Australian Communications and Media Authority (ACMA), wynieść może nawet milion dolarów za dzień.
W internecie zawrzało – na forum 2+2 jak grzyby po deszczu powstają kolejne wątki i posty nawołujące do rewolucji. Gracze są wściekli i nie rozumieją dlaczego rząd dopuszcza zakłady na wyścigi konne i loterie, a nie pozwala na grę, która w głównej bierze polega na umiejętnościach.
Australijscy gracze skupili się w stowarzyszeniu Australian Online Poker Alliance (AOPA) i aktywnie walczą o pozytywne zmiany w prawie. Zachęcają do podpisywania petycji, kontaktowania się z lokalnymi reprezentantami władzy i do innych form wywierania presji na rządzących. Organizację wspiera również Joe Hachem, pochodzący z Australii zwycięzca Main Eventu World Series of Poker z 2005 roku.
To niesamowite jak wielu graczy się z nami kontaktuje, żeby wesprzeć nasze działania – powiedział Joseph Del Duca z AOPA. Wsparcie pochodzi od ludzi z różnych środowisk, w różnym wieku i z całego kraju. To pokazuje, że poker jest grą, która wszystkim może sprawiać przyjemność. Dlatego tak walczymy, by prawo ją dopuszczało. – dodał.
Patrząc na ruchy na światowych rynkach w branży pokerowej, z dużym niepokojem zerkamy w kierunku 1 lipca 2017 roku – wtedy to w życie mają wejść przepisy nowej ustawy hazardowej, bezpośrednio odnoszące się do pokera.
źródło: www.calvinayre.com/2017/01/24/poker/australian-online-poker-alliance-fighting-online-poker-rights/
Nie sprawdzałem statystyk ale chyba obecnie w większej liczbie krajów można gwałcić dzieci niż grać w pokera? (np Niemcy, Francja, Hiszpania)
Gdy wchodziła ustawa hazardowa w Polsce wszyscy mówili, że Polska będzie zaściankiem, bo wszędzie poker jest legalny. A tu się okazuje, że nasza władza w jednym aspekcie wyprzedziła całą zachodnią cywilizację, która teraz podąża naszymi śladami. Za chwilę zaściankiem będzie kraj, który pokera nie zakazuje.
Ma to uzasadnienie o ile tak samo robiono by z innymi szkodliwymi korporacjami
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.