Apel o pomoc dla małego Kacperka od drużyny Polish Eagles

11

Zgodnie z zapowiedziami pokerzyści drużyny Polish Eagles aktywnie angażują się w różnego rodzaju inicjatywy charytatywne. Tym razem zwracają uwagę na osobę małego Kacperka, który od samego urodzenia boryka się z ogromnymi problemami zdrowotnymi.

Kacperek urodził się w 38 tygodniu ciąży i początkowo nic nie wskazywało na to, że już niedługo jego życie będzie bardzo poważnie zagrożone. Po dwóch tygodniach pobytu w domu jego stan dramatycznie się pogorszył. Wtedy to Kacperek po raz pierwszy trafił do szpitala w Świeciu, następnie przewieziony został do Bydgoszczy, gdzie przeszedł godzinną reanimację. Ostatecznie przewieziono go do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie miał przejść operację. Niestety, jego stan zdrowia na to nie pozwalał, przez co lekarze zdecydowali się założyć mu stand w sercu.

Decyzja okazała się słuszna, gdyż Kacperek zaczął dochodzić do siebie. Po pięciu tygodniach pobytu w szpitalu wrócił on do domu, niestety po miesiącu okazało się, że operacji nie da się uniknąć. Na chwilę obecną odczuwalne są skutki reanimacji małego pacjenta – porażenie mózgowe i padaczka nie pozwalają mu normalnie funkcjonować. Od trzech lat przechodzi rehabilitację w ośrodku dla dzieci niepełnosprawnych w Świeciu i choć ma już 4.5 roku – nadal nie może cieszyć się urokami życia, jakie czekają na chłopców w jego wieku.

Zgodnie z zapowiedziami poczynionymi w wywiadzie z założycielami drużyny Polish Eagles, część wygranych z turniejów, w których team bierze udział, będzie przekazywana na cele charytatywne w miejscowości Michała Wejnera – Świeciu. Pierwszym beneficjentem tej inicjatywy jest właśnie malutki Kacperek, na którego leczenie przekazano pierwszy czek.

W tym miejscu pojawia się również apel do Was, drodzy Czytelnicy. Jak wszyscy wiemy – aby pomagać nie trzeba wcale milionów na koncie i głośnych deklaracji. Bohaterem może zostać każdy, kto ma w sobie odrobinę dobrej woli. W związku z tym zachęcamy Was gorąco do aktywnego zaangażowania się w pomoc dla małego Kacperka. W celu uzyskania dokładnych informacji dotyczących tego „co, jak i gdzie”, odsyłamy Was na fanpage Polish Eagles na Facebooku. Tam uzyskacie wskazówki przydatne w efektywnym niesieniu pomocy dla Kacperka.

Wierzymy, że środowisko pokerowe posiada nie tylko wielkie umiejętności, ale również ogromne serca. Pokażcie, że potraficie!

Poprzedni artykułNorman Chad – „Dlaczego pokerzyści są tacy spięci?”
Następny artykułLas Vegas-Prolog

11 KOMENTARZE

  1. Każde wsparcie na rzecz potrzebujących jest pozytywną wiadomością i dobrym przykładem dla innych. Tak jak kiedyś śp. Michał Piesiewicz otrzymał wsparcie tak i teraz warto. Nie ma co mieszać tamtego wpisu z tym stricte charytatywnym. Ja osobiście w każdym razie odcinam się od tego typu żarcików jak @kakacz

  2. Kakacz, ja wiem, że liczenie cudzych pieniędzy to polski sport narodowy, ale chyba nie powinno Cię absolutnie obchodzić, ile team wydaje na wpisowe do turniejów, bo to nie Twoja sprawa raczej. A kwota wzięła się stąd, że jest to obiecany procent od nagród teamu podczas turnieju – poczytaj wywiad.

    • Ja to wiem ale jak z minus 10,000€ zrobic 1100zł to jest matematyka na poziomie Kapicy i jego ustawy;)

    • A ja ponawiam pytanie – co Cię to obchodzi? Księgowym teamu jesteś? Nie dość, że ludzie chcą pomagać bezinteresownie potrzebującym, to jeszcze źle? Ludzie, co jest z Wami? Naprawdę nie macie w sobie trochę zwykłego serca? Nie umiecie przyjąć do wiadomości, że są osoby, które nie przeliczają jak Wy każdej złotówki i każdego dolara? Że chcą się dzielić tym co mają z innymi ludźmi?

    • W wywiadzie było jasno napisane 5% stąd tylko chciałem dopytać a wyszedł hejt… może to 5% z wpisowych? byłoby lepiej dla dzieci… pzdr

    • „Postanowiliśmy z każdej naszej wygranej przeznaczać 5% dochodu na cele charytatywne. Kwota ta zostanie podzielona po równo na wsparcie prac rozpoczętych w Ugandzie oraz na cele dotyczące pomocy ubogim rodzinom w miejscowości, w której mieszka Michał” – serio nie można przeczytać tekstu do końca ze zrozumieniem??

    • JackDaniels pisze: kwota wzięła się stąd, że jest to obiecany procent od nagród teamu podczas turnieju

      Nieporozumienie bierze się pewnie stąd, że zarówno w przypadku wygranych np. w majorsach na starsach czy gdzieś indziej epatuje się czytelników wielkimi wygranymi, pomijając aspekt tego, ile trzeba było wydać, by te wygrane uzyskać. Jeśli ktoś wygrywa w turnieju np. 5.000 usd to nie oznacza, że wygrał 5.000 usd, tylko zwykle trzeba od tego odjąć 1) wpisowe do tego turnieju (często całkiem niemałe) oraz 2) wpisowe do kilkudziesięciu innych turniejów, w których do kasy się nie doszło (pomijam podatki i inne koszty typu hotel czy samolot). A taka różowa wersja rzeczywistości „nagania narybek” bez jasnego pokazania nie tylko blasków ale i cieni całej zabawy. I tak IMHO być nie powinno.

  3. z tego co liczyliśmy lekką rączka puściliście ostatnio 10k€ poproszę o wyliczenia skąd te 1100zł bo chyba jesteście lepsi niż nasz rząd i jego 25%…

    • Aha a w kwestii artykułu to Kacperkowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia! niestety na fb nic nie mogę znaleźć w sprawie pomocy…

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.