Zdobywca bransoletki World Series of Poker, Andrew „luckychewy” Lichtenberger, pozazdrościł Philowi Galfondowi i również zdecydował się otworzyć własny poker room.
Według jego obietnicy, ma być to room tworzony przez graczy dla graczy, z niskimi prowizjami i wysokimi nagrodami dla użytkowników. Jak na razie platforma jest w fazie beta testów i oferuje tylko stoły na play money, ale podobno stoły na prawdziwe pieniądze są tylko kwestią czasu i już wkrótce będziecie mogli zasiąść przy grach No Limit Hold'em i Pot Limit Omaha. Room uzyskał już certyfikat potwierdzający losowość generatora kart oraz licencję UK Gambling Commission.
Lichtenberger zamierza też otworzyć pokerową szkółkę treningową, forum oraz sekcję z newsami. Nie wiadomo jeszcze, jakich znanych pokerzystów poprosił w tym zakresie o współpracę.
Marzeniem założyciela „Luckychewypoker” jest to, żeby platforma zgromadziła możliwie największą pulę graczy z całego świata i prosi wszystkich o konstruktywną krytykę, która pomoże mu sprostać oczekiwaniom graczy, aby ten cel zrealizować.
Jak wiadomo, jest to jeden z kolejnych roomów powstałych na fali bojkotu PokerStars, które stopniowo odcinało zawodowych graczy od wielu korzyści płynących z regularnej gry. Andrew jest kolejnym pokerzystą, który chce zbudować swój biznes na niezadowoleniu graczy z jednego z głównych operatorów na rynku, a jednocześnie wierzy, że jest w stanie stworzyć lepszy system korzyści dla graczy, niż dotychczasowy gigant na rynku. W to akurat nie wątpimy i z niecierpliwością będziemy obserwować rozwój wydarzeń.
źródło: www.calvinayre.com/2016/12/12/poker/andrew-lichtenberger-launches-luckychewypoker-promising-make-poker-site-players-players/
