Ten rok jest niewątpliwie całkiem dobry dla Faraza Jaki. Trener i popularny pokerzysta ma też ostatnio trochę szczęścia. Podzielił się ze swoimi fanami informacją, że w turnieju Venom zgarnął ogromne bounty.
Szaleństwo turniejów Mystery Bounty widać również już w sieci. Praktycznie wszystkie największe poker roomy mają bardzo dużo turniejów tego typu, gdzie np. w drugim dniu lub po wejściu do kasy, ktoś może „wyciągnąć” z koperty wielkie bounty. Tym razem zrobił to Faraz Jaka.
Turniej Venom na Americas Cardroom miał właśnie formułę tajemniczego bounty. Na graczy czekało 8 000 000$ w gwarancji (wpisowe 2 650$), a pula została nawet przekroczona. Z tego 4 000 000$ to bounty i jedno wynosiło 500 000$. Każde bounty to minimalna kwota 5 000$, ale były oczywiście znacznie wyższe i każdy chciał mieć takie w kopercie.
Jaka napisał na Twitterze o bounty. W rozdaniu z rywalem miał QK, a na stole były 5TJ, turn to 2 i river 9. Ten strit przyniósł mu 500 000$. Później zresztą napisał, że to urodziny żony przeniosły mu szczęście, bo przy około 40 graczach left podwoił się jeszcze raz.
Dobre lato podczas WSOP
Jaka prowadzi własną szkołę pokera, ale bardzo często gra również na żywo. Przykładowo podczas tegorocznego World Series of Poker grał sporo eventów za 1 500$ i 3 000$ – cashował w nich kilka razy. Był też bardzo blisko kolejnej bransoletki w kolekcji. W turnieju 25 000$ NL Heads Up na samym początku festiwalu zajął 2. miejsce. Przegrał z finałowy mecz z Dariusem Samualem z Anglii. Wziął 300 000$, co pewnie osłodziło porażkę. Jaka na scenie pokera live jest już od prawie 20 lat i w tym czasie cashował na 7,7 mln dolarów.
Przy okazji Venoma Jaka zagrał też jego specjalną wersję za 1 000$. Zagrał w finale, który zaczynał z ostatnim stackiem, ale zajął 4. miejsce i wziął prawie 39 000$. Solidny zawodnik i to od wielu lat.
