Dziś przed Wami druga część serii autorstwa Macieja "Macia" Mrozińskiego, z której dowiedziecie się nieco więcej o tym jak powinno się grać turnieje Sit&Go we wczesnej fazie.
Druga część tekstów, na podstawie których utworzony zostanie następnie Sit&Go Quiz od ParadisePoker
O co gramy?
Turnieje SnG to coraz bardziej popularna ale ciągle niedoceniana forma rozgrywki. Głównym powodem jest brak możliwości wygrania dużych kwot w krótkim okresie czasu. Uzyskując jednak odpowiedni poziom gry możemy regularnie zarabiać konkretne kwoty nie ryzykując dużej części naszego bankrolla i swingów, z którymi mogą spotkać się gracze cashowi.
W turniejach SnG płatne są tylko trzy pierwsze miejsca a procentowa struktura wypłat jest taka sama bez względu na wysokość stawek. Dla stawek $1+010c podział ten wygląda następująco:
Miejsce
|
% wygrana
|
Wygrana
|
Zysk:
|
1 |
50% |
$5 |
$3.90 |
2 |
30% |
$3 |
$1.90 |
3 |
20% |
$2 |
$0.90 |
Zwróćcie uwagę, że za 3 miejsce dostajemy zaledwie $2, czyli zwrot wpisowego plus zysk ($0.90), który nie starcza nawet na zapisanie się do jednego turnieju. Weźmy pod uwagę sytuację, w której na 10 turniejów 5 zakończyliśmy w kasie ale tylko na trzeciej pozycji. Teoretycznie zanotowaliśmy świetny wynik, 50% gier w kasie (ITM – In the money). Czy jednak na pewno tak jest?
Ilość turniejów
|
Suma wpisowego
|
ITM
|
Wygrana
|
ROI
|
10 |
$11 |
50% 5 x 3rd |
$10 |
-9,1% |
ROI w tym przykładzie pokazuje nam ile warte jest 3 miejsce w turniejach SnG. A jak wyglądać będzie nasza sytuacja kiedy zamiast trzeciego miejsca, jeden z tych turniejów wygramy? :
Ilość turniejów
|
Suma wpisowego
|
ITM
|
Wygrana
|
ROI
|
10 |
$11 |
50% 4 x 3rd 1 x 1st |
$13 |
18,2% |
Wygranie tylko 1 turnieju powoduje zmianę o 27%! Ciężko też w dłuższym okresie czasu mieć 50% ITM. Podsumowując nasze wyniki powinniśmy mieć około 40% ITM a w tym najwięcej miejsc pierwszych a najmniej trzecich.
Oczywiście nie trzeba nikomu udowadniać wyższości wygranego turnieju nad miejscem trzecim. Po co więc o tym piszę? Jeżeli w naszych wynikach najwięcej miejsc płatnych to właśnie miejsca trzecie to znaczy, że w naszej grze są luki. Mogą one być już w początkowej fazie gry, być może zbyt pasywnie rozgrywamy najwyższe pary? Może za dużo żetonów oddajemy na rozgrywanie suited connectorów albo za bardzo chcemy złapać seta co powoduje, że w dalszym etapie mamy za mały stack by skutecznie walczyć o zwycięstwo i szczęśliwie dotrwaliśmy do miejsca 3. W tym artykule postaram się rozwiązać podstawowe problemy we wczesnej fazie gry.
Przede wszystkim gramy tight!
Od tego musimy zacząć granie turniejów Sit and Go. Nie próbujmy zdominować stołu, nie blefujmy, nie kradnijmy blindów! We wczesnej fazie gry jesteśmy typową skałą obserwującą rywali. Rozgrywamy tylko najmocniejsze ręce, do których nie należą karty takie jak K-J, J-T czy A-T. Musicie podejmować lepsze decyzję niż Wasi przeciwnicy. To, że ktoś całkowicie zdominował stół eliminując graczy z K-J czy T-8 i oglądał flopa w każdym rozdaniu to nie znaczy, że grał dobrze. Jeżeli w rezultacie wygrał on ten turniej i być może kolejny, w którym go spotkaliśmy to nie znaczy, że jest wygrywającym graczem w długim okresie. A tylko taki okres gry nas interesuje. Dlatego nasze decyzje muszą być zdecydowanie lepsze od decyzji przeciwników! Wczesna faza gry obejmuje pierwsze trzy poziomy blindów a więc 10-20, 15-30 i 25-50 i w tej fazie gry powinniśmy rozgrywać tylko pary i AJ+. O ile rozgrywanie najmocniejszych par (AA, KK, QQ) jest dość proste o tyle z pozostałymi układami możemy mieć sporo problemów.
Niskie pary, czyli czekamy na seta
Złapanie seta z niską parką bardzo często przyniesie konkretne zyski w każdej odmianie pokera, dlatego zdecydowanie będziemy je rozgrywać. Nasze szanse na złapanie seta wynoszą mniej więcej 8-1 co oznacza, że w co ósmym rozdaniu na flopie zobaczymy tę trzecią, wymarzoną dla nas kartę. Powinniśmy jednak rozgrywać nasze pary lepiej niż przeciwnicy, zarabiać dużo w przypadku trafienia ale tracić bardzo mało żeby trafić! Jedno jest pewne, pozostali gracze przy stole często będą skłonni wrzucić nawet 1/3 stacka z parą czwórek żeby tylko obejrzeć flopa. My nie możemy sobie pozwolić na takie zagrania i rozdawanie żetonów. Dlatego niskie pary tylko limpujemy ewentualnie sprawdzamy bardzo niskie podbicia. Są dwie możliwe sytuacje, które warto rozważyć:
Wszyscy gracze mają stacki od 1400 do 1600 żetonów, poziom 2, Blindy 15/30, w obu przypadkach trzymasz w ręku 5-5:
Gracz nr 1 SB | 15 | 15 |
Gracz nr 2 BB | 30 | 30 |
Gracz nr 3 | raise 100 | raise 100 |
Gracz nr 4 | Ty call 100 (?) | fold |
Gracz nr 5 | fold | |
Gracz nr 6 | fold | |
Gracz nr 7 | call 100 | |
Gracz nr 8 | fold | |
Gracz nr 9 | fold | |
Gracz nr 10 | Ty – call 100! |
W pierwszej sytuacji teoretycznie możemy zrobić call, inwestujemy w końcu bardzo mało żetonów a wygrać możemy dużo. Problemem jednak jest to, że w grze pozostaje 6 graczy, którzy podejmują decyzje + dwójka graczy z ciemnych. Może się okazać, ze będziemy zmuszeni zrzucić nasze karty, bo kolejny gracz mocno podbije pulę i tylko stracimy żetony. Co jednak w przypadku, kiedy kolejny gracz nisko podbije ? Gracz z UTG sprawdzi i przyjdzie kolej na naszą decyzję? Często dołożymy kolejne żetony i może się okazać, że inwestujemy w pulę dużo więcej niż będzie można wygrać. Dlatego robimy tutaj fold.
Drugi przykład to właśnie to na co czekamy, późna pozycja, raise i call przed nami, za nami tylko gracze z ciemnych. Mała ilość rywali nie gwarantuje, że nikt z nich nie podbije, jednak jest to zdecydowanie lepsza sytuacja niż pierwsza i powinniśmy wykorzystać naszą pozycję i zdecydowanie sprawdzić. Angażujemy w pulę mało żetonów i są spore szanse, że to wystarczy by często obejrzeć flop.
Kiedy już złapiemy naszego seta, starajmy się od razu budować pulę. Jeżeli doszło do nas podbicie za połowę puli, przebijmy. Musimy zmusić rywala by wrzucił do puli jak największą część swoich żetonów. Również nie czekajmy, jeżeli nasz przeciwnik nie podbił. Nie pozwólmy, by kolejna karta była za darmo, jeżeli ma A-K a flop to 2-5-9 prawdopodobnie i tak dołoży, żeby zobaczyć kolejną kartę. Tym właśnie charakteryzują się niskie stawki. Kiedy turn da przeciwnikowi top parę, możemy być pewni, że wszystkie jego żetony trafią do nas!
Rozgrywanie A-K
Jednymi z kart nagminnie przecenianymi przez graczy w turniejach Sit and Go są A-K, A-Q i A-J. Nowi gracze w pokerze traktują te ręce jakby były to asy, o spasowaniu ich nie ma tutaj mowy. Trochę bardziej doświadczeni ale ciągle młodzi stażem pokerzyści, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć na pierwszych poziomach naszej gry, odpuszczą A-J. Po mocnej akcji będą też potrafili spasować A-Q. Na tym jednak koniec, A-K jest już nie do zrzucenia. Prawdą jest, że przed flopem jest to jedna z najsilniejszych rąk startowych w pokerze ale musimy pamiętać, że ciągle jest to tylko ace high! Czy warto ryzykować odpadnięcie z turnieju na ace high? Nie chcę przypadkiem nikogo przekonywać, by pasował tę rękę przed flopem za każdym razem! Musimy jednak pamiętać, że jest to jedna z tych kart, która może nam przynieść najwięcej problemów w grze i musimy nauczyć się odpowiednio ją rozgrywać, by zminimalizować ryzyko utraty wszystkich żetonów. Przede wszystkim musimy być lepsi od graczy, o których wspomniałem na początku, dlatego dla nas fold preflop z A-K nie może być czymś nadzwyczajnym.
Zacznijmy od tego, że chcemy grać przeciwko tylko jednej osobie i jest to jedyna sytuacja, w której możemy czuć się komfortowo. Musimy również pamiętać, że przeciwko kilku graczom siła naszej ręki zdecydowanie spada i tyczy się to każdej karty, nawet asów. Poniżej przykład:
Gracz 1 | Ah-Kh | ~48% | Ah-Kh | ~21% | Ah-As | ~80% | Ah-As | ~41% |
Gracz 2 | 7d-7s | ~52% | 7d-7s | ~22% | 7d-7s | ~20% | 7d-7s | ~15% |
Gracz 3 | fold | Kd-Jh | ~14% | fold | Kd-Jh | ~10% | ||
Gracz 4 | fold | As-2s | ~13% | fold | As-2s | ~14% | ||
Gracz 5 | fold | Tc-9c | ~27% | fold | Tc-9c | ~18% |
Rozgrywając A-K to my chcemy być stroną atakującą a nie graczem, który tylko sprawdza. Bardzo często nie trafimy nic na flopie i dużo łatwiej, dzięki kontynuacyjnemu podbiciu, wyrzucić z gry jednego przeciwnika, który nas sprawdził niż kilku. Dlatego właśnie zawsze powinniśmy podbijać nasze A-K. Limp z wczesnej pozycji z myślą o check-raise prowadzi do dwóch możliwych rozwiązań, z których oba są dla nas złe. Po pierwsze, jeżeli nikt nie podbije, będziemy grali w wieloosobowej puli i nawet z asem czy królem na flopie możemy źle zakończyć rozdanie. Po drugie, jeżeli przy kilku sprawdzających, ktoś z późnej pozycji zdecyduje się na podbicie, to nasze przebicie będzie wymagało zaangażowania w pulę sporej części naszego stacka. W przypadku chybionego flopa będziemy mieli bardzo trudną decyzję do podjęcia. Możemy spróbować wyrzucić rywala z rozdania i w przypadku przebicia zostać na shortstacku albo oddać pulę bez walki. Rzadko kiedy na niskich stawkach nasze zagranie znajdzie trzecie rozwiązanie przed flopem, czyli fold graczy na nasze przebicie.
Także z późnej pozycji radziłbym przebijać przeciwników. Musimy jednak pamiętać, że minęło zaledwie kilka minut gry a turniej ciągle jest na pierwszych poziomach blindów i nie chcemy angażować w pulę wszystkich naszych żetonów. Weźmy na przykład taką sytuację:
Blindy 10/20, wszyscy mamy po 1500 żetonów
Gracz 1 | SB 10 |
Gracz 2 | BB 20 |
Gracz 3 | call 20 |
Gracz 4 | raise 80 |
Gracz 5 | fold |
Gracz 6 | fold |
Gracz 7 | reraise 220 |
Gracz 8 | call 220 |
Gracz 9 | fold |
Gracz 10 | Ty Ah-Kh (?) |
Teraz nasza decyzja i moim zdaniem powinniśmy bez żalu spasować nasze karty. Najbardziej obawiamy się tutaj gracza nr 7, który przebijał bo jego ręka może dominować naszą. Gracz nr 8 tylko sprawdził, być może ma parę lub zabiera nam jeden (A-Q, A-J, K-Q) lub dwa outy (A-K). Możemy przyjąć, że poziom naszych przeciwników nie jest zbyt wysoki, dlatego nie spasują oni słabszej karty na nasze przebicie lub nawet allin. Stawki są niskie, w tym momencie mamy 75 big blindów przed sobą i osobiście nie chcę stawiać swojego życia w turnieju na coinflipa lub sytuację, w której moja przewaga wynosi 60%/40%. Przyjdzie na to czas w późniejszej fazie turnieju. Dlaczego więc zamiast przebicia nie zdecydujemy się tylko na call ? W tym przykładzie za nami decyzję będzie podejmowało jeszcze 4 graczy, blindy, limp z UTG i gracz, który podbił pulę jako pierwszy. Może dojść do sytuacji, że oddamy nasze 220 żetonów tylko po to, by zobaczyć allin kogoś, kto będzie podejmował decyzję po nas.
Na flopie, w jednej na trzy sytuacje, złapiemy top parę lub lepiej i wtedy naszym celem jest budowanie puli, żeby jak najwięcej wyciągnąć z naszych przeciwników. Spasowanie jest bardzo trudne, często wręcz niemożliwe, jeżeli mamy tylko jednego przeciwnika. Dlaczego ? Dlatego, że poziom naszych przeciwników jest niski i bardzo często na flopie K-9-5 dostaniemy akcję od kart takich jak K-J czy K-T i będą to karty, których nasi przeciwnicy nie będą potrafili spasować. Często po showdownie okaże się, że mają coś w rodzaju A-9 lub 9 bez kickera lub nawet 7-8/6-7 i Q-J/J-T, z czym będą próbowali złapać strita. Oczywiście co jakiś czas wpadniemy na dużo lepszą rękę od naszej, set czy dwie pary, ale generalnie będziemy na takim rozegraniu A-K zarabiać a nie tracić. Przy kilku osobach możemy uciec z rozdania, kiedy przed nami lub już po naszym podbiciu wywiązała się bardzo zacięta walka o pulę. Zdaję sobie sprawę, że przy flopie, który podałem wyżej ciężko nam będzie spasować nasze A-K nawet w multiway pot. Kiedy jednak na flopie wypadnie K-Q-T i znowu kilku graczy będzie się biło o pulę, szansę na to, że nasze A-K jest tutaj najlepsze są już zdecydowanie mniejsze. Jest to flop, który bardzo często złapie wielu graczy. Możliwe dwie pary, para + str draw, gotowe strity. Polecam zostawić sobie żetony i spasować. Rozdanie za to bacznie obserwujemy i na jego podstawie możemy o przeciwnikach zrobić jakąś notkę, bo prawdopodobnie spotkamy się z nimi jeszcze nie raz.
A-J i A-Q to karty, które rozgrywamy tylko wtedy, kiedy przed nami nie było żadnej akcji, nie polecałbym callowania, jeżeli ktoś podbił przed nami. Jeżeli przed nami kilka osób tylko sprawdziło, A-Q z późnej pozycji możemy solidnie podbić. Lepsze karty od naszej, w tym A-K, z pewnością nas przebiją lub od razu postawią allin, wtedy spokojnie zrzucamy naszą rękę. Kiedy sprawdzi nas jedna czy dwie osoby i na flopie trafimy top parę to rozegranie rozegranie wygląda praktycznie identycznie jak rozegranie A-K. Natomiast kiedy flop przyniósł nam tylko drugą parę (mamy A-Q), na przykład K-Q-2 i ktoś podbił przed nami nie sprawdzimy czy na pewno trafił tego króla. Po prostu potulnie spasujmy i poczekajmy na lepszy moment, który na pewno będzie w późniejszej fazie turnieju.
Allin preflop!
Zagranie bardzo często spotykane na niskich stawkach. Blindy 10/20 wszyscy mamy po 1500 w żetonach i nagle gracz na UTG robi allin. Ewentualnie gracz na UTG robi mini raise a kolejny wrzuca wszystkie żetony do puli. Takich sytuacji lub bardzo podobnych, gdzie do bardzo małej puli przy niskich ciemnych poleci allin, zauważycie naprawdę dużo. Co robimy mając średnią parkę czy wspomniane wcześniej A-K lub A-Q? Wiem, że ciężko zrzucić parę dziesiątek czy As-Qs, tym bardziej, kiedy widzimy taką sytuację kolejny raz a allinujący się gracz po sprawdzeniu przez innego pokazał parę 7-7 albo Q-J a sprawdzający K-J czy A-T. Uwierzcie mi, to nie są przykłady z kosmosu, to rozdania, które zdarzają się w co trzecim turnieju, o ile nie częściej. My musimy być jednak konsekwentni w naszych decyzjach, po prostu odpuszczamy takie rozdanie i czekamy na lepszy moment. Osobiście sprawdzam tutaj tylko z A-A i K-K. Czasami dołożę do tego Q-Q, jednak to już zależy od konkretnych obserwacji gracza. Nie chcę, by moje Q-Q spotkało się tutaj z A-K, bo nie różni się to niczym od T-T vs Q-J, w obu przypadkach mamy coinflip.
Podsumowanie
Podsumowując wczesną fazę gry musimy wziąć pod uwagę, że jest to dopiero początek turnieju i zdecydowanie najłatwiejsza faza do opanowania. Nie jest to oczywiście gotowy przepis na wygrywanie turniejów. Ktoś może zakwestionować sposób rozgrywania A-K, w końcu to bardzo mocna ręka! Wyrzucenie z rąk startowych suited connectorów czy brak agresji tez może się nie podobać. Wszystko się zgadza, ja jednak proponuję rozgrywać te karty, z którymi mamy największą przewagą nad pozostałymi rękoma startowymi i w dłuższym okresie czasu muszą one wygrywać i zapewniam, że będą sowicie opłacane.
Pamiętajmy, że nasi przeciwnicy nie zawsze myślą i podejmują racjonalne decyzje. Nie możemy wszystkich traktować jak idiotów ale nie możemy też patrzeć na ich decyzje przez pryzmat własnej osoby. Część z naszych przeciwników dopiero zaczyna swoją przygodę z pokerem, inni są na tyle słabi, że nie potrafią przejść najniższych poziomów gry. Spotkamy graczy typowo weekendowych, którzy odpalili sobie jeden czy drugi turniej tylko po to, żeby się pobawić. Oni nie przejmują się czymś takim jak selekcja rąk, grają wszystko co wydaje się być mocną kartą. Dokładają na każdy draw i z każdą parą. Dlatego właśnie odpuśćmy sobie blefowanie.
W artykule nie napisałem nic o foldowaniu kart w trakcie rozdania. Zrobiłem to celowo, ponieważ nie jestem w stanie powiedzieć kiedy powinniście spasować bo przeciwnik dobrał, a kiedy grać dalej. Tego każdy musi nauczyć się już sam. Im więcej rozdań zagramy, im więcej rozdań naszych przeciwników obejrzymy, tym więcej zdobędziemy doświadczenia i będziemy potrafili poprawnie ocenić aktualną sytuację. Jeżeli uważamy, że przeciwnik dobrał kolor czy strita spasujmy naszą parę! Musimy ufać naszym readom. Lepiej zostawić sobie 300 czy 400 żetonów pasując na riverze, niż zakończyć turniej tylko po to, by upewnić się, że przeciwnik jednak dobrał.
daro +1 lol
@rhahatan lol what?
Co do All ina pre flop na początku :-, czasem sam tak robię mając AA, na pierwszych poziomach blindów. Bardzo często dostaję wtedy call od niższych par, i broadway‘ów.
Pytanie czy chcemy ryzykować majac 80% szansy na double up i wczesną faze turnieju?
Moim zdaniem 80% na double up i jednego gracza mniej ( Powiedzmy że zostalo 8) daje nam solidne podstay do zajęcia platnego miejsca, o ile w MTT jest to zagranie niezbyt oplacalne to w w S&G 9 czy 10 os. warte rozważenia 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.