A miało być tak pięknie

8

Ponad rok temu pełen wielkich nadziei zaplanowałem powrót do aktywnego życia pokerowego. Niestety, życie miało dla mnie inne plany – kilka dni po wpisie na blogu zakończyłem ponad dziewięcioletni związek i sam jak palec wpadłem w spiralę alkoholu, kiepskich pomysłów i użalania się nad sobą. Ale żeby nie wejść w tryb załamanej trzynastolatki nie będę pisał o swoich uczuciach – mam nowy plan!

Już za kilka dni rozpoczyna się SCOOP – seria turniejów, która od początku mojej przygody z pokerem mnie interesowała. Po pierwsze dlatego, że pierwszy kontakt z nią okazał się dla mnie bardzo dobry (4 ITM na 6 zagranych turniejów – co prawda wygrane minimalne, ale zawsze coś), po drugie dlatego, że zawsze miałem poczucie, że potrafię w takim formacie o coś powalczyć. Pamiętam jak kilka lat temu zaplanowałem udział w tej serii w szerszym zakresie. Oczywiście marzeniem było zagranie wszystkich turniejów, które mnie interesowały, ale z roku na rok odkładałem to z różnych względów (brak czasu, brak kasy, brak chęci). I tak minęło kilka lat (dokładnie 4 – chociaż mam wrażenie, że o wiele więcej) kiedy po raz kolejny popatrzyłem na harmonogram serii i pomyślałem 'kiedyś się za to wezmę'. Dość! Basta! Żadnych wymówek! Nie mam kasy, nie mam czasu – ale chęci są ogromne! Robię to w tym roku – kto nie ryzykuje ten nie żyje.

Ciśnienie

Zawsze starałem się grać bezpiecznie – odpowiedni bankroll management, nie stawiać się w sytuacjach podbramkowych. W życiu podobnie – chociaż zarządzanie kasą nigdy mi nie wychodziło i uczę się tego tak na dobrą sprawę teraz, kiedy jej braki mogą odbić się poważnymi konsekwencjami. Nie ma nic złego w bezpieczeństwie, ale w strefie komfortu człowiek nie nauczy się i nie dozna niczego nowego. Dlatego mam wrażenie, że ostatnio trochę zdziadziałem. Co stoi na przeszkodzie, żeby zrobić to, o czym myślę od kilku lat? Nie mam jajec czy co? Dziś rano sprawdzałem i były na miejscu, więc może pora z nich skorzystać!

Przeciwności? Phi!

Brak czasu już nie jest problemem – wziąłem 2 tygodnie urlopu specjalnie na tą okazję. Zweryfikowałem też swoją sytuację finansową i okazało się, że jest lepsza niż myślałem. Oczywiście wtopienie całej kasy sprawi, że będę musiał trochę kombinować przez najbliższe miesiące, ale przecież tak się nie stanie – wygram gruby hajs i będę pływał w mamonie! Kiedy te dwie rzeczy zagrały poczułem się fajnie – kurczę, w końcu to zrobię! Chociaż muszę w tym momencie wyznać, że jakiś miesiąc temu wyśmiałem pomysł kolegi, który powiedział, że po zakupieniu PS4 bierze tydzień urlopu, żeby sobie pograć – uznałem to za marnowanie urlopu – a teraz proszę…sorry Zbychol!

Grunt to jest mieć plan

Czytałem lub widziałem rozmowę z Góralem odnośnie jego sukcesów w klasyfikacjach ogólnych Micro Millions – mówł, żeby potraktować to poważnie i ustalić dokładnie, które turnieje się gra i skupić się na nich. Zacząłem rozkminiać, jak to zrobić, żeby zrobić to jak najlepiej. Z jednej strony jest chęć zagrania wszystkiego, z drugiej jest chęć odniesienia jakiegoś sukcesu. Zatem założyłem sobie, że będę grał tylko w turniejach, w których na prawdę chcę zagrać, a nie tylko mógłbym spróbować. Druga sprawa, to rezerwacja czasu – turnieje są o godzinach 17, 20 i 23 – zatem zakładam, że od 17 do 12 następnego dnia mogę być przed kompem – jeśli rzeczywiście tak będzie a w planie następnego dnia będzie turniej na 17 zrezygnuję z niego, żeby odpocząć. Priorytetem jest poker, ale poker na najwyższym poziomie jaki mogę osiągnąć a nie zasypianie przed monitorem. Kolejna sprawa, to czas pomiędzy turniejami – bez patrzenia w monitor czy telewizor – basen, spacer, ćwiczenia, perkusja, dobre żarcie. Lubię gotować, to sobie coś dobrego upichcę, żeby nie zamawiać pizzy i nie załatwić sobie dodatkowych 10 kg po takim maratonie. Ostatnia sprawa – ciekawy jestem jak mój organizm to wytrzyma. Nie jestem już w formie życia i może być ciężko, ale będę dostosowywał plan w razie potrzeby. 

Konkrety:

data godzina turniej wpisowe
4 maja 17:00 NL Hold'em [6-Max] $27
20:30 NL Hold'em $27
23:00 NL Hold'em [Turbo, Progressive Super-Knockout] $11
5 maja 20:00 FL Badugi $27
6 maja 20:00 NL Hold'em [Heads-Up] $7,50
23:00 NL Hold'em $11
7 maja 20:00 NL Hold'em [Super-Knockout] $27
23:00 Stud $27
8 maja 20:00 PL Omaha [Heads-Up] $27
23:00 NL Hold'em [Ante Up] $7,50
9 maja 20:00 FL Omaha Hi/Lo $27
23:00 NL Hold'em [6-Max, Turbo, Super-Knockout] $27
10 maja 17:00 NL Hold'em [6-Max Shootout] $27
23:00 NL Hold'em [Turbo, Zoom] $27
11 maja 17:00 NL Hold'em $27
20:30 NL Hold'em $27
12 maja 17:00 Mixed NL Hold'em / PL Omaha $11
20:00 Stud Hi/Lo $27
13 maja 17:00 FL Triple Draw 2-7 $27
20:00 FL Hold'em [6-Max] $27
23:00 NL Hold'em $11
14 maja 17:00 Razz $27
20:00 NL Hold'em [Progressive Super-Knockout] $27
23:00 PL Omaha [Turbo, Zoom] $27
15 maja 17:00 8-game $27
20:00 PL Omaha Hi/Lo $27
16 maja 20:00 HORSE $27
razem 27 turniejów $626

17 i 18 maja będę dochodził do siebie, żeby w poniedziałek dać radę pójść do roboty (turniej główny mnie nie interesuje, ale korci mnie jeszcze ta omaha w sobotę za $55 – jest o 17, więc może jak będę miał siłę i ochotę w nią zagram).

Trzymajcie kciuki, albo i nie – nie ma to większego znaczenia, chociaż przyda mi się każda odrobina szczęścia, bo plan jest ambitny.

Pozdrawiam!

PS:

Z dodatkowych rzeczy chcę też w tym czasie rzucić fajki – ale to już gadanie głupiego 🙂

Poprzedni artykułEPT Monte Carlo – Super High Roller Finał – Live stream
Następny artykułEPT Monte Carlo – France Poker Series Finał – Live stream

8 KOMENTARZE

  1. Kompletnie nie rozumiem, czemu się do faceta przypierdalacie… zły pomysł na urlop? A może za drogi taki 2-tygodniowy urlop? Według mnie bardzo fajny pomysł, trzymam kciuki.

    • No właśnie jakiś konkretny pokerowy wpis, nie ma co isię czepiać tylko kibicowąc, aż się zalogowałem żeby zaplusować:)

  2. jaki masz nick na ps? będzie można śledzić postępy.

    no i właściwie to chyba nie wierzysz w siebie, skoro planujesz w poniedziałek iść do roboty… przecież wygrasz gruby hajs i do roboty nie będzie trzeba iść.

    • Nick to kolapsieri. Myślę o tym, żeby też jakieś raporty małe dawać co 2-3 dni (może też jakaś analiza rozdań nawet)

    • dzięki za podanie nicka. będę kibicował. w sumie zastanawiam się tylko dlaczego zdecydowałeś się grać tyle różnych odmian. czy czujesz się mocny we wszystkie? czy nie lepiej skoncentrować się na odmianach, w które jesteś najlepszy? jak najbardziej wrzucaj raporty + ewentualnie jakieś problematyczne zagrania.

    • Nie czuję się mocny w niczym poza NLHE i Omaha – resztę gram bo bardzo chcę. To miła odmiana zagrać w coś o czym nie czytałeś nic i musisz główkować 🙂

    • podoba mi się twoje podejście 🙂 życzę, żebyś 17 maja mógł sobie powiedzieć, że nie był to stracony czas 🙂 powodzenia!

  3. Brzmi tylko trochę mniej idiotycznie niż branie tygodniowego urlopu żeby pograć na konsoli. WOOOW!!!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.