
Spore zamieszanie wywołał zamieszczony wczoraj news na serwisie Pokerfuse.com.
News umieszczony w zamkniętej, płatnej sekcji o tytule „Poland Plans Internet Gambling Monopoly” mógł przestraszyć miłośników pokera.
Uspokajamy, że z punktu widzenia pokera nie dzieje się nic złego i nic w sytuacji prawnej się nie zmienia. Polski rząd rzeczywiście wysłał do notyfikacji do Komisji Europejskiej propozycje zmian w ustawie hazardowej, dotyczą one jednak tylko i wyłącznie gry Lotto, a konkretnie wprowadzenia Lotto do internetu.
Zgodnie z planami kupony Lotto będą mogły być sprzedawane w internecie po spełnieniu kilku warunków takich jak: weryfikacja wieku grających, możliwość ustanawiania dziennych, tygodniowych i miesięcznych limitów środków przeznaczanych na grę czy umożliwienie grającym dostępu do danych dotyczących ich gry (czas poświęcony na grę, wysokość wygranych/przegranych). Losowania gier liczbowych Lotto dostępnych przez internet będą możliwe maksymalnie raz dziennie i trzy razy w tygodniu.
Jeśli nowelizacja ustawy zostanie zaakceptowana przez Komisję Europejską to dojdzie do absurdu, w którym gra w pokera przez internet będzie zakazana, ale hazard internetowy w najczystszej postaci jak Lotto będzie już w pełni legalny.
założe się ze poker dużo mocniej uzależnia od lotka, Często patologiczni hazardzisici zaczynąją właśnie na pokerze albo zakładach a nie na lotto. Więc skonczcie pieprzyć że poker jest mega boską grą z samymi plusami. Poker mozna moim zdaniem stawiac na równi z alkoholem czyli że jest dla ludzi ale nie dla wszystkich. Sam gram w pokera i jestem wygrywający ale nie propaguje kłamstw że ta gra jest pozytywna dla społeczeństwa. Nie wiem jakie są fakty ale myśle ze wygrywających graczy moze byc jedynie jakies 20%. Pokera mozna tez porównać do rynku forex.
5% z tego co gdzies mi sie obilo o uszy to tzw sharks czyli stale wygrywajacy, 20 % oscyluje kolo zera (wygrywaliby gdyby ich nie zabijał rake) reszta dawcy do breakeven i sharków – co z tego ze niby gra umiejetnosci jak prawie wszyscy przegrywaja? to rodzi wlasnie hazardzistow, ktorzy myslac ze to gra umiejetnosci wpieprzaja krocie… chcialbym zauwazyc bardzo wazne stwierdzenie – losowanie totka max raz dziennie i 3 razy w tygodniu! czy to moze uzaleznic? to tak jakby zalegalizowac pokera do 1 rozdania dziennie i 3 na tydzien 😉 wiec nie pierniczcie ze lotto to gorsze zło niz poker.
a z tym forexem skad masz dane ? Moj znajomy pracuje w xtb i mowil ,ze cos okolo 10 % wygrywajacych moze byc … ale w skali roku. A o dluzszym okresie to raczej ciezko ich znalezc, a na pewno nei mozna porownac tego do pokera. Jak masz jakies dane to sie podziel ;p
Forex moim zdaniem ma tez dużo cech typowej gry hazardowej, ale napewno są ludzie którzy zarabiają na forexie, tak samo jak w pokerze, i stąd porównanie pokera z forexam. Z rynkiem forex nie miałem dużo do czynienia, ale czytałem że ludzie sie od tego tez uzależniaja i tracą naprawde dużą kase (czesto nie swoją)
Pozwolę się nie zgodzić. Owszem poker pewnie bardziej wciągnie do grania daną osobę niż lotto, ale skala grających i przegrywających jest nieporównywanie większa. Przytoczyłeś procentowa ilość graczy wygrywających w pokera czego i tak się nie da sprawdzić i teraz sobie pomyśl ile procent ludzi wygrywa w lotto i jaka jest pula grających w lotto a jaka w pokera. Przejdź się do punktu lotto gdy ma być losowanie Dużego Lotka i wyobraź sobie, że tak jest w kilku albo i kilkudziesięciu tysiącach punktów lotto w Polsce, bo nie wydaje mi się żeby 3 razy w tygodniu porównywalna liczba polaków odpalała softy i wpłacała kasę na pokera.
Z lotto kasa idzie do totalizatora sportowego, czyli wraca do polskiego obiegu. Są budowane za to jakies obiekty sportowe np. i dzieki temu ludzie maja prace. Kasa z poksa spływa na konto kogoś tam w stanach.
A czyja to wina, że kasa z pokera idzie tam do kogoś a nie do budżetu ?
Nie bardzo wiem do czego ma zmierzać nasza dyskusja. Ja pasuje…
ale pieprzycie głupoty 😀 nie wiem czy poker w ogóle uzależnia; ostatnio zrobiłem sobie 2 tygodnie przerwy ale ostatecznie wróciłem do gry po 3 tygodniach bo zwyczajnie mi się nie chciało… znam za to jedną osobę, która jest uzależniona od totolotka i nie wytrzyma 3 dni bez puszczenia jakiegoś kuponu. co do rynku Forex odsetek wygrywających wynosi około 18% (były badania tego rynku parę lat temu, podobny odsetek wygrywających jest zazwyczaj w foreksowych konkursach np. BossaFx). sam inwestuję na tym rynku dopiero od roku (ostatnie 3 miesiące na + ale to na pewno nic więcej niż tylko dobry prognostyk) i wierzę, że jeżeli ktoś wkłada pracę w poprawę umiejętności, czy to gry w Pokera czy inwestycji na Foreksie i ma trochę samodyscypliny, to może osiągnąć sukces.
szkoda nerwów na tych imbecyli…. kutwa gra loteryjna, uzależniająca podsuwana pod nos a poker live traktowany jak każdy wie…
Czas szukać podatków w klechach i prostytucji legalnej oraz innych rzeczach, z których szara strefa czerpie korzyści a nie państwo…
Nie marudź 🙂 Lotto będzie opodatkowane, a my możemy sobie beztrosko garnąć 100% wygranych.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.