EPT Londyn Main Event – Tylko jeden Polak powalczy o miejsca płatne

13

Za nami dzień drugi EPT Londyn, który bardzo mocno przerzedził nam stawkę graczy walczących o triumf w londyńskim turnieju.

Na początek poznaliśmy oficjalne liczby EPT Londyn Main Event. W turnieju zagrało ostatecznie 604 zawodników, a pula nagród to 2,929,,400 GBP. Płatnych będzie 87 miejsc (najniższe płatne to £9,080). Zwycięzca EPT Londyn Main Event otrzyma natomiast aż £560,980.

Po dniu drugim w grze mamy już tylko 107 zawodników, a to oznacza, że dość szybko po rozpoczęciu gry w dniu trzecim dojdziemy do fazy bubble. Niestety dzisiaj emocjonować się będziemy mogli już tylko grą jednego Polaka.

W dniu drugim z grą pożegnali się prawie wszyscy pozostający w grze Polacy. Marcin Horecki zaliczył dobry start i z 24,000 szybko nabudował się do ponad 70,000. Potem jednak przyszło pechowe rozdanie z olbrzymią pulą. Marcin trafił combo draw (draw do nutsowego koloru i do strita), rywal miał seta. Marcinowi niestety nie udało się skompletować wygrywającego układu i pożegnał się z turniejem.

Największe nadzieje wiązaliśmy z Jakubem Michalakiem, któremu jednak od początku gra nie układała się po jego myśli. Sporo żetonów stracił, gdy ze swoim A-J trafił top parę, ale przegrał do K-K rywala, potem z A-K wpadł pod A-A Lexa Veldhuisa i ostatecznie Kuba także pożegnał się z grą.

Na pocieszenie Mateusz Żbikowski nie tylko pozostaje w grze, ale plasuje się w szerokiej czołówce. Mateusz uzbierał 302,900 żetonów co daje mu 11 miejsce na starcie trzeciego dnia turnieju.

Liderem turnieju jest Rumun Tudor Purice, który ma 628,200 żetonów.

Chipcount czołówki i ciekawszych nazwisk:

Miejsce Imię i nazwisko Stack
1 Tudor Purice 628,200
2 Yngve Steen 576,400
3 Ludovic Geilich 487,100
4 Joey Lovelady 447,500
5 Andrew Moseley 436,000
11 Mateusz Żbikowski 302,900
14 Sebastian Blom 271,000
25 Paul Volpe 217,200
27 Jan Bendik 210,800
28 David Ulliott 210,000
30 Shannon Shorr 202,200
39 Dan Smith 179,300
44 Manuel Bevand 164,800
47 Kyle Julius 157,900
52 Henrique Pinho 150,300
60 Tom Middleton 141,100
65 Barry Greenstein 129,300
67 Mike Watson 124,900
68 David Vamplew 123,900
73 Gaelle Baumann 108,600
75 Steven Silverman 108,200
89 Theo Jorgensen 71,200
98 Davidi Kitai 56,100

Live stream z trzeciego dnia EPT Londyn rozpocznie się już o 13:00. Zapraszamy do oglądania:

Poprzedni artykułGus Hansen gwiazdą nowego programu TV Full Tilt Poker
Następny artykułPoker w mediach – „Twarz pokera” na Onecie

13 KOMENTARZE

  1. Uczniak, wg tego co pisze na swoim FB, już niestety out:

    „Niestety nie tym razem. Ten level to cierpliwe foldy, a na koncu nadziewka 77 na 99 dziadka ktory non stop otwieral. Jeszcze slowrollem mnie poczestowal. Out na 53. pozycji wartej 11425f. Dzieki za kibicowanie przez trzy dni!”

  2. dużo zależy od okoliczności.. jeżeli jezz miał przy tym praktyczne szanse na wyrzucenie graczy po flopie. to lajty jeśli sprawdzał na trzeciego alliny to juz gorzej

  3. najpierw najwyżej z Polaków w WCOOP ME a teraz na EPT. Ładnie Uczniakowi żre w turniejach z wysokim wpisowym 😉

  4. zal ci dupe sciska ze nawet na wpisowe niemasz to idz pod kosciol przez rok nazbierasz i pokarzesz jakis miszcz z ciebie

  5. Chciałbym zadedykowac góralowi piosenke, jak sie sklada pasuje tu doskonale, mianowicie DONgoralESKO pt MOGLISMY WSZYSTKO (link):

    http://www.youtube.com/watch?v=SIJKTcrAMQc

    SPECJALNY TEKST dla gorala:

    ref:

    Mogliśmy wszystko, lecz mogliśmy tylko chcieć (wygrac)

    Żyjąc szybko, bo chcieliśmy wszystko mieć (allin na draw)

    Myśląc płytko, choć mogliśmy nisko lec (niestety….)

    Byliśmy blisko polskich ulic DISCO-tek (2 streety niestety nie pykło)

    Analiza Zwrotki:

    Mogliśmy wszystko, mogliśmy zmienić ten świat (shipnac tur)

    Nie przyszliśmy tutaj tylko żeby dzielić ten hajs (tylko skeszowac)

    Żeby zmienić coś w nas, żeby zmielić ten stuff (rozp… towarzycho)

    Ten co był winny to jak Jackson już wybielił się sam (ten z setem)

    Dawno, czuję ten beat jest w nas (poker)

    To ciągle dzieli coś nas (brak wynikow)

    Ci ludzie z nami polecieli, bo widzieli ten blask (jezdza za goralem ze cos shipnie niestety lipa)

    Od niedzieli do niedzieli nie wiedzieli gdzie gram (gra i gra i nic….)

    Łamałem karki, a oni tylko słyszeli ten trzask (kosil micromillions)

    Wiedzieli dzwonią, nie wiedzieli, w którym dzwonią kościele (cos tam wie ale finalnie out jak nie fartnie)

    Ja dziś mam złotą literę i nią się z tobą podzielę (cos tam wygral i leci na opinii)

    Bo jestem Johnnym Carterem, choć mam sporą giwerę (jest PRO chociaz o wyniki ciezko)

    Ten cały show biz bracie porył mi beret (bez komentarza…)

    Jedni sporo biorą, inni biorą niewiele (goral zalicza sie do tych drugich niestety)

    Mają bajoro w portfolio skoro piorą portfele (microsy a zaraz ept – bajoro w portfolio i ship niestety microsow)

    Ja mam swoją Rivierę i toczę późną porą bajerę (ept grand final i drinki na plazy jak juz wyleci z tur…)

    Długą bajerę, jakbym był Hugo Baderem i chuj (bez komentarza….).

  6. A propos odpadnięcia pana Horeckiego.

    Jego draw do strita polegał na posiadaniu trójki na boardzie 456. Z pewnością jest to ten rodzaj drawu, z którym chcemy się znaleźć na all inie w trzyosobowej puli w turnieju za 20.000 zł.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.