Wczorajsze popołudnie i wieczór upłynęły nam pod znakiem oglądania i kibicowania Pawłowi Brzeskiemu i Marcinowi Wydrowskiemu, którzy walczyli w finale Italian Poker Tour San Remo.
Ośmioosobową finałową potyczkę Polacy rozpoczynali w środku stawki:
Chipcount finalistów:
Miejsce | Imię i nazwisko | Stack |
1 | Fabrizio Piva | 1,390,000 |
2 | Gianluca Speranza | 1,077,000 |
3 | Alessandro Ferrari | 983,000 |
4 | Luigi Pignataro | 839,000 |
5 | Paweł Brzeski | 671,000 |
6 | Marcin Wydrowski | 514,000 |
7 | Ryad Arslane Belabdelouhab | 355,000 |
8 | Alessandro Longobardi | 307,000 |
Dość długo gra toczyła się bez eliminacji, ale w końcu musieliśmy pożegnać pierwszego z finalistów. Niestety został nim Paweł Brzeski. Polak najpierw stracił nieco żetonów, gdy na all-in za ostatnie 100,000 zdecydował się Alessandro Longobardi. Polak uznał, że opłaca mu się dołożyć z J-8 i nadział się na wyczekane przez przeciwnika A-A. Niespodzianki nie było, Longobardi zaliczył double-up, a Paweł stracił część swojego stacka. Po niedługiej chwili Paweł mając Q5s zdecydował się na all-in z buttona za 382,000 i dostał call od A-J Gianluca Speranzy. Niestety lepsza ręka przeciwnika wygrała i Paweł odpadł na 8 miejscu wygrywając €12,440.
Ponownie dość długo czekaliśmy na kolejną eliminację, w między czasie kolejni gracze zaliczali podwojenia (m.in. Marcin Wydrowski wygrywa flipa z AK kontra 99). W końcu jednak all-in pre flop z K-5 zagrał Gianluca Speranza i został sprawdzony przez 5-5 Ryada Belabdelouhaba. Para się utrzymuje i Speranza odpada na 7 miejscu wygrywając €16,700.
Chwilę później odpada Alessandro Longobardi, który wsuwa all-in pre flop z A-9 i zostaje sprawdzony przez dominujące A-J na ręku Luigiego Pignataro. Longobardi za zajęcie 6 miejsce otrzymał €22,000.
Piąte miejsce zajął właśnie Luigi Pignataro, który przegrał potężną pulę znajdując się po złej stronie coolera. Włoch dostał bowiem K-K w tym samym momencie, gdy Belabdelouhab otrzymał A-A. Luigi Pignataro za 5 miejsce wygrał €27,700.
Nieco pechowo swoją przygodę z turniejem IPT San Remo zakończył Marcin Wydrowski. Polak zagrywa all-in z parą dziewiątek i dostaje call od Fabrizio Piva mającego A-7. Były więc spore szanse na double up, jednak as pojawia się na stole i Marcin kończy grę na czwartym miejscu wygrywając €34,000.
Również pechowo na 3 miejscu odpada Alessandro Ferrari, który gra all-in z A-8 i dostaje call od A-7 Belabdelouhaba. Już na flopie spada jednak siódemka i Ferari musi zadowolić się 3 miejscem i nagrodą w wysokości €44,200.
W heads-upie spotkali się więc Anglik Belabdelouhab oraz Włoch Fabrizio Piva. Przed rozpoczęciem gry 1-na-1 doszło do deala – Włoch zapewnił sobie €100,000, a Anglik €89,600. Gra toczyć się miała o tytuł mistrzowski i dodatkowe €21,000. W ostatnim rozdaniu turnieju Anglik zdecydował się na all-in przed flopem z A-4 i został sprawdzony przez A-Q Włocha. Lepsza ręka się utrzymała i Fabrizio Piva został zwycięzcą Italian Poker Tour San Remo.
Italian Poker Tour San Remo – Wyniki finału:
Miejsce | Imię i nazwisko | Wygrana |
1 | Fabrizio Piva | €121,000 |
2 | Ryad Arslane Belabdelouhab | €89,600 |
3 | Alessandro Ferrari | €44,200 |
4 | Marcin Wydrowski | €34,000 |
5 | Luigi Pignataro | €27,700 |
6 | Alessandro Longobardi | €22,000 |
7 | Gianluca Speranza | €16,700 |
8 | Paweł Brzeski | €12,440 |
Zastanawiam sie jak brzeski sie znalazl na ft…. j8 call na nita… potem push z takim samym ścierwem gdzie jakby nie patrzec stack jeszcze do długiej gry nosz k…. ale oczywiscie komentarz pawcia „niestety lepsza reka sie utrzymala” LOL!!!! no to kibicujemy lepszym jako grze umiejetnosci czy chcemy farcic na lewo i prawo i piszczec z zachwytu co to nie lamie bo to polak? geeez
pyszalek dobra gra chociaz zbyt tight momentami i sie zemscilo
farcący makaroniarze …
tylko pogratulować 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.