WSOP jest dla rzeszy pokerzystów najważniejszym wydarzeniem na świecie. Tę opinię potwierdza Joseph Cheong.
Joseph Cheong ma już na swoim koncie jeden bardzo duży sukces podczas WSOP. W 2010 roku bardzo dobrze radził sobie w Main Evencie, gdzie dotarł do stołu finałowego. Za zajęcie trzeciego miejsca otrzymał wówczas ponad cztery miliony dolarów. Również w tym roku Cheongowi wiedzie się bardzo dobrze. Wygrał już 2,6 miliona dolarów, a połowę z tej kwoty zgarnął za triumf w turnieju Manila Millions.
Według 44-latka WSOP jest obowiązkowym przystankiem dla każdego zawodowego pokerzysty. – Jeśli jesteś zawodowym pokerzystą, musisz być tutaj. Tu można spotkać turnieje, jakich nie ma nigdzie indziej. Zaufanie jest w pokerze wszystkim. Jeśli jesteś na downswingu nie będziesz grać najlepiej, bo nie ufasz samemu sobie. To pierwszy raz, kiedy biorę udział we WSOP podczas dobrego dla mnie roku. Myślę, że mogę liczyć na wiele – zapowiedział Cheong.
„Zaufanie jest w pokerze wszystkim”
AHHAHAHAHA powiedzial ten ktory mial milionowe dlugi i migal sie od platnosci brnac w kolejne pozyczki
Chino Rheem trutniu, nie Joseph Cheong… przestalbys juz sie wypowiadac w kwestiach o ktorych nie masz pojecia, bo robisz sie strasznie meczacy a z siebie durnia
Młodo wygląda jak na 44 lata 😀
w 2010 roku mial 24 lata, wiec tera mam 27! 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.