Nieudany prop bet Michaela Mizrachi

0

Michael Mizrachi powinien być bardzo zadowolony po tegorocznym WSOP, został bowiem pierwszym w historii graczem, który dwukrotnie triumfował w turnieju WSOP Poker Players Championship.

Jednak z wygraną w tym turnieju związane jest też duże rozczarowanie Mizrachiego, który wygrał zakład boczny, ale już wie, że nie tylko nie otrzyma wygranych w nim pieniędzy, ale także chcąc być w porządku w stosunku do swoich znajomych będzie musiał wyłożyć własne pieniądze.

Wszystko zaczęło się w maju, gdy Mizrachi przyjął zakład z Giorgio Medicim, który twierdził iż Mizrachi nie wygra w 2012 roku żadnej bransoletki. Przy oddsach 5:1 Mizrachi postawił $20,000, a więc po wygranej w Poker Players Championship „The Grinder” zgłosił się do Mediciego po odbiór $100,000.

W tym momencie spotkało go jednak wielkie rozczarowanie, Medici poinformował bowiem Mizrachiego, że nie ma pieniędzy na spłatę długu i na początku lipca złożył już wniosek o uznanie swojego bankructwa. Jego zadłużenie wynosi ponad 36 milionów dolarów i głównie związane jest z nieudanym inwestycjami w nieruchomości. W sądowym wniosku o uznanie bankructwa Medici zawarł też dług wobec Mizrachiego, który opisany jest jako „nie priorytetowe roszczenia”. Szansa więc, że Mizrachi otrzyma swoje pieniądze jest bardzo niewielka.

Co gorsze Mizrachi sprzedał za $9,000 udziały w zakładzie swoim znajomym i już zapowiedział, że chcąc być fair wobec nich będzie musiał zapłacić im należne $47,500. „The Grinder” postanowił ujawnić wszystkie szczegóły dotyczące tej sprawy, aby ostrzec innych graczy przed ewentualnymi zakładami z Medicim.

Ciekawostką jest fakt, że sam Mizrachi jeszcze kilka lat temu był bliski ogłoszenia bankructwa (nieudane inwestycje + niezapłacone podatki). Ta sytuacja miała miejsce w 2010 roku i bankructwa Mizrachi uniknął m.in. dzięki niesamowitej passie pokerowej, od tego czasu w turniejach live wygrał blisko 7 milionów dolarów.

Poprzedni artykułWpis numer 1
Następny artykułDoyle Brunson o pokerze, życiu i Igrzyskach