Omaha – Prawie nuts na krótkim stole

12

Dzisiaj do wspólnej analizy polecamy rozdanie turniejowe w odmianie Omaha Pot Limit.

Turniej z niskim wpisowym wkroczył już w decydującą fazę, mamy stół finałowy i w grze pozostało już tylko 5 zawodników. Mamy więc do czynienia z grą na krótkim stole i rozdaniem, w którym HERO trafia bardzo silny układ. Nie jest to jednak układ najsilniejszy, a akcja rozwija się i tworzy się bardzo duża pula.

Kolor na królu to second nuts, lepszym układem w tej chwili na stole jest tylko kolor na asie. O grze w Omaha Pot Limit mówi się, że to „gra nutsów” jednak przecież nie możemy grać tylko z najsilniejszymi układami. Co więc HERO powinien zrobić?

O przeciwniku wiemy stosunkowo niewiele, gra umiarkowanie agresywnie, jak do tej pory nie został złapany na żadnym blefie. Z drugiej jednak strony pamiętać trzeba, że jest to turniej z niskim wpisowym i poziom prezentowany przez zawodników jest mocno zróżnicowany, wydaje się więc, że z zakresu rywala nie można wykluczyć niższego koloru, setów, a być może także dwóch par. Czy HERO powinien przebijać all-in? Czy tylko sprawdzić i pozwolić przeciwnikowi na ewentualnie kolejny blef na river? Czy może uznać, że rywal ma jednak ten jeden jedyny lepszy układ i spasować?

Można się też zastanowić nad zagraniem HERO na flopie. Czy po przebiciu przeciwnika nie lepiej byłoby wykonać kolejne przebicie i spasować do ewentualnego all-ina? Czy takie zagranie nie dałoby nam więcej informacji o sile ręki przeciwnika?

Poprzedni artykułEgzotyczny jubileusz Unibet Open
Następny artykułWszystko od nowa

12 KOMENTARZE

  1. na bordzie nie zmienilo sie nic wiec izi all in, jeden uklad nas bije, calą resztę my bijemy. czyli jak wymieniles, nizsze kolory, sety itd

  2. Przecież to proste – easy shove, gość pokazuje AhXhQsQc a na river spada 9h i piszemy: skill game 🙂

  3. A tam cpie.Tego że mam 30 lat i od czasu do czasu lubię sobie zapalic jakąś dobrą holenderską choinkę nie nazwał bym cpaniem.Nie palę papierosów i rzadko piję alkohol.Nie wpierdalam żadnych tabletek ani nie wciągam krech po kątach.Nigdy nie chodziłem przez MJ brudny lub głodny i nie prosiłem ludzi o 5 zika.Moim zdaniem cpają palacze tytoniu np i to na legalu,nikotyna przebija heroinę(drastyczne porównanie,ale jedno gówno i drugie gówno)pod względem liczby uzależnionych,o zachowaniu pod wpływem alkoholu niektórych jednostek nawet gadac sie nie chce,jak sie rodziny przez alkohol rozpadają widac kilka razy w roku,a ja sobie popalę pobrechtam się z thats 70s,pogram trochę w pokerka,pośmieje się zdrowo w towarzystwie,a sex mmmmm 😀

  4. All-in byłby dużym błędem, wyrzucamy gołego asa który blefuje a zostajemy sprawdzeni jedynie przez wyższy kolor (o ile przeciwnik nie jest retardem). Z setem pewnie nie grałby tak agresywnie, więc rzadko river parujący board będzie poprawiał jego układ- dodatkowo jeżeli sprawdzimy a river się sparuje to jeśli zaczeka możemy zamienić nasz kolor w blef. To czy sprawdzę turna będzie zależało od dynamiki stołu i readu/czutki na rywala, ale NIGDY nie wsunę all-in.

  5. Zauwazyliście że karty na boardzie z nami rozmawiają?KAKA gracz Realu,czasem spytają po polsku J A K?Potem po rosyjsku K A K?Jak ktoś ma ochotę popływac to nawet K A J A K się znajdzie o.O

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.