Joe Cada zdobył tytuł mistrza świata w 2009 roku za co w nagrodę dostał $8.546.435.
Joe Cada znany był wcześniej z sukcesów online. W 2009 roku znali go już wszyscy pokerzyści. Po czym jak skończył 21 lat mógł już grać legalnie w Las Vegas, więc jego celem został WSOP. Najpierw zajął 64. miejsce w turnieju $2500 No Limit Hold’em, a kilka dni później – 17. lokatę w $1500 No Limit Hold’em – łącznie zarobił w nich $28.216. Potem nadszedł turniej głowny WSOP Main Event w którym Joe Cada doszedł do stoliku finałowego gdzie był najmłodszy i z przeciętną liczbą żetonów. W trakcie oczekiwania na listopadową kontynuację stoliku finałowego Joeb wygrał kolejny turniej 2nd Chance w ramach PokerStars World Championship of Online Poker (WCOOP) gdzie zarobił $128.872. W listopadzie po powrocie do Vegas po ciężkiej grze i szczęśliwie wygranych rozdaniach zdobył tytuł mistrza świata oraz dostał $8.546.435.
Po wygraniu Main Eventa, Cada uczestniczył w wielu turniejach, w których nie scashował jakiejś dużej kwoty, m.in. we WSOP'ie 2010 grał w 12 eventach w których nie doszedł ani razu do miejsca płatnego. Uczestniczył w różnych High Roller Cash w których również się nie popisał. Czy tak powinien grać Mistrz Świata i tego mogliśmy się spodziewać ? Moze jego wygrana w 2009 jest przypadkiem, szczęściem, może przez wygraną 8 mln $ nie ma już motywacji do gry? Jak myślicie ?