Podstawy skutecznej gry w sit&go typu Double or Nothing mogą wydawać się proste, w końcu turnieje te nie wymagają jakiejś wyrafinowanej strategii. Warto jednak poukładać sobie wszystkie podstawy w głowie, aby zmaksymalizować zyski z tego typu turniejów. Temu też służy poniższy tekst.
Turnieje Double or Nothing (DoN), Double Up, występują też nazwą Cooler, jak i Triple Up(spotykany głównie na Paradise Poker), stają się powoli jedną z ulubionych form sukcesywnego budowania bankrolla. Ma na to wpływ sama mechanika gry, która nie zmusza do myślenia i wielu graczy, którzy nie wiedzą na czym ten typ rozgrywki polega. W skrócie, naszym głównym celem jest podwojenie wpisowego. Wielokrotnie spotykałem się z sytuacjami, kiedy to gracze zasiadający do DoNa, już w pierwszym rozdaniu wrzucali wszystkie żetony do puli, all iny z trzema przeciwnikami nie były rzadkością. Jednakże by skutecznie grindować turnieje tego typu, musimy poznać podstawowe zasady, które odgrywają w nich kluczową rolę. Są one uzależnione od stawek, poziomu graczy w poker roomie i formuły turnieju.
Na początek wymieńmy główne formuły tych sit&go:
Shorthanded – zdecydowanie najszybszy i najprzyjemniejszy DoN rozgrywany w strukturach:
- normalna (gra toczy się wolno, ale znośnie, mamy czas na właściwą grę w pokera)
- turbo
- superturbo
Ostatnie dwie struktury są według mnie najlepsze do masowego rozgrywania turniejów DoN, gra toczy się szybko, blindy przyspieszają, gracze popełniają błędy i z reguły kończy się po 20 minutach lub szybciej. Nie pozwala ona na wyczekiwanie dobrych rąk startowych, ale dzięki takiej strukturze, dobrze opanujemy mechaniczną grę. Decyzje mają być szybkie i poprawne. Bad beat? Rejestrujemy się do następnego. Nie ma się co czarować, turnieje te nie rozwijają nas pokerowo, ale mają na celu szybką budowę naszego bankrolla.
Full ring – najnudniejsze turnieje z możliwych, oczywiście znajdziemy w nich struktury turbo, jednakże rozgrywka tego typu nie pozwala na szybką budowę bankrolla, ze względu na większą liczbę graczy i rozdań w danym sit&go.
Strategia na niskich i średnich stawkach – od$5 do $50
Właściwa strategia w tym przedziale wpisowego w zasadzie się od siebie nie różni. Tak samo będą grać gracze w turnieju za $5 i $50. Na stawkach wyższych, proponuję całkowicie inne, odwrotne podejście do gry DoNa. Jednakże zatrzymajmy się w tej chwili na niskich i średnich limitach.
Głównym naszym celem jest przetrwanie. Nie możemy sobie pozwolić na tzw. drawowanie, możemy nie zbudować upragnionego układu i stracimy tylko żetony. Grajmy tylko pewne karty startowe. Tak jak przy strategi shortstack. Odpowiednie tabele rąk startowych są ogólnodostępne w internecie.
Faza wczesna turnieju:
- nie angażujemy się praktycznie w żadne akcje, naszą nową miłością niech będzie przycisk „Fold”
- gramy jedynie topowe układy, nie ma sensu ryzykować dużych podbić, gdyż przeciwnicy z reguły zrezygnują … lub na tych stawkach, odpowiedzą all inem
- blindy są jeszcze zbyt niskie i nie ma sensu kraść puli 30 chipsów…
- fold, fold i jeszcze raz fold, liczy się przetrwanie
Faza środkowa
- grając w formule shorthanded wciskamy fold, jednak zawsze, jeśli już próbujemy coś rozegrać, otwieramy podbiciem, nie limpujemy, przez co zmniejszamy szanse na raise przeciwnika, dzięki czemu możemy zawęzić zakres jego kart startowych, najczęściej nasz raise doprowadza do foldu przeciwnika
- faza średnia jest odpowiednia do kradzieży blindów, blindy 50/100 100/200 są smakowitym i łatwym do zdobycia kąskiem
- w tej fazie, zakładając short handed, nie ma już jednego lub 2 przeciwników, gracze czując zbliżającą się nagrodę, często grają zbyt tight, wykorzystajmy to
Faza późna
- w grze pozostaje 4 zawodników, blindy 200/400 lub wyżej…
- ważne jest przetrwanie, jeśli posiadamy odpowiedni stack, brońmy go od czasu do czasu atakując blindy
- nie gramy przeciwko graczom najsłabszym, możliwe, iż jest to dość kuriozalne stwierdzenie z mojej strony, aczkolwiek próbując sprawdzić za wszelką cenę shorstacka z marnymi kartami startowymi, możemy doprowadzić do jego podwojenia – nie karmimy shorstacka, pilnujemy własnego stacka, bronimy blindów, a shorstacki niech grają między sobą
- przeczekujemy tą fazę i cieszymy się z podwojenia wpisowego 😉
Strategia na wysokich stawkach – od $50 w górę
Wielu uważa, że należy zastosować tą samą strategię co przy niższych wpisowych. Ja natomiast sądzę, że warto spróbować odwrócić nieco nasz cel. Nie będzie on już tylko przetrwaniem. Spróbujmy atakować naszych przeciwników w fazie środkowej i późnej. Gracze nauczeni mechanicznej gry na niższych limitach, przy wejściu na wyższe stawki będą zdezorientowani sposobem naszej gry. Zresztą spora część osób preferuje styl gry „na przetrwanie”. Wykorzystajmy ich pasywność i zwiększmy ilość akcji na stole, skutecznie podbijając graczy. Można też już powoli blefować na tych limitach, na niższych mija się to z celem Jeśli nie będzie nam odpowiadał agresywny styl gry, zawsze możemy spróbować mniej skutecznej metody z niższych stawek.
Testowałem to na własnej skórze i myślę, że się sprawdza.
Najważniejsze zasady dobrej gry Double Upów
- broń się przed przyciskiem all in, jeśli już musisz go wcisnąć, nigdy nie wchodź „na trzeciego”
- najważniejszą Twoją akcją jest „fold”
- graj tight
- broń swojego stacka, najważniejsze jest przetrwanie, nie jest Ci potrzebny dodatkowy tysiąc żetonów, nawet jeśli masz na ręce asy
- bądź cierpliwy
- graj mechanicznie
Nie jest to typ gry, który nauczy Cię grać w pokera turniejowego, nie jest inspirujący i nie prowadzi do doskonalenia gry. Ma on na celu zwiększyć Twój bankroll, a nie wpłynąć na styl gry. Pamiętaj, jeśli chcesz być dobrym pokerzystą, graj inne gry równolegle. Turnieje DoN mogą powodować zastój w pokerowym rozwoju.
Turnieje Double or Nothing możecie przetestować m.in. na następujących pokerroomach:
oh men, co to jest xD z calemgo artykulu dowiedzialem sie ,ze trzeba foldowac i przetrwac xD
odkopałeś artykuł z przed roku, na portalu, którego już nie odwiedzam i od dawna nie gram w pokera 😉
więc Ci powiem archeologu dwa słowa; pierdol się
A co do donów, to polecam William Hill – w miarę szybko się włączają jak na mało popularny room…
Faktycznie DONy na starsach są bardzo ciekawe – chociaż mnie się odechciało po zastąpieniu ich przez DONY płatne od ilości żetonów, które zostają nam po odpadnięciu połowy graczy…
Założyłem konto na Paradise Poker specjalnie żeby grać Dony, ale zapełniają się dramatycznie w wolnym tempie – na jednego turbocha trza czekać kilkanaście minut (a może i lepiej)
uuu:) no nie wiem jak tam w tej chwili na paradise, te na chili poker zapełniają się w 3-4 minuty
jestem*
ramzi widac ze zle znosisz krytyke.. aporop twojego posta tak jestes wlasnie w trakcie pisania arytkulu i niedlugo go zamieszcze i zobaczymy co wtedy powiesz
krytyka bez argumentów to trollowanie, nie krytyka, wybacz
Masz jakiś problem? Sam rusz dupę i coś napisz, zwłaszcza, że jest taka możliwość. Jeśli zamierzasz w ten sposób krytykować bez argumentów to po prostu spierda…j :/ trolu…
I jeszcze masz czelność napisać „mogłeś się bardziej wysilić”, zaiste, wieśniackie…
akurat do DONow jak ulał pasuje strategia oparta o satelity gdzie jest 5pakietow o takiej samej wartosci a np. 6miejsce nic nie wygrywa. Gra pasywna i tight nie ma zastosowania do DOnow na PS gdzie nawet bedac w piatce malo zarobimy.
a czy to ja pisałem o Donach na starsach, administracja dorzuciła swoje linki. Poker to nie tylko Poker Stars 😐 pograj sobie np. na chili poker…
troche slaby ten artykul mogles sie bardziej wysilic…
@artgrab1 takie coś ma miejsce w sieci boss media 😉 przetestuj na paradise, na full tilt swojego czasu były, ale full ringi, takich nie gram…
bankroll zwykle 100$ i możesz grać na luzie takie za $5 i nic się nie powinno przytrafić, do gier typu double up można stosować agresywny managment
są na FTP? jaki gracie na nie BRM?
Fakt ta powyższa strategia ma się nijak do turniejów fifty 50 na PS, tutaj trzeba grać bardzo agresywnie bo im zdobędziemy więcej żetonów tym będziemy mieli na koniec więcej kasy, jak połowa graczy odpadnie. Tutaj gra się prawie cały czas allin, ja tak przynajmiej gram i tak średnio w 1 na trzy odpadam. Nie wiem czy u Was jest podobnie, ale zauważyłem, że jak któryś z graczy zdobędzie pewną przewagę nad innymi to nawet z marginalnymi rękami zawsze mu dochodzi dobra karta. Np wczoraj grałem za 20$ jeden miał trzy razy większy stak od innych graczy połamał dwa AA dwa KK z blotkami i na koniec zainkasował 70$ tak więc opłaca się ryzykować nawet jak odpadniemy na dwa pod rząd to później i tak można to odrobić z nawiązką, no chyba, że akurat mamy strasznego niefarta.
Od jakiegoś czasu gram turnieje Double up na Evereście. Przyznam, że skuteczna taktyka na te turnieje to tak naprawdę anty poker. Ja jestem mega zamurowany i obawiam się, że dłuższa gra tego typu turniejów może skutkować wejściem w nawyk pewnych decyzji, które z punktu widzenia np. MTT, albo tradycyjnych sitów jest bezsensu. Nierzadko zdarza się, że na full ringu i po ok. godzinie gry rozegrałem 2 ręce. To jest jakiś absurd. I np. wyrzucam AQs na CO, bo przede mną był bet, a ja nie 3 betuje, no bo po co. Mam drugi stack w turnieju więc się nie pcham, ale czuje jakiś dyskomfort podejmując taką decyzję. Na dłuższą metę nie ma chyba sensu budować bankrolla kosztem pokerowego rozwoju. Kiedyś będziemy pewnie chcieli przejść na inne rodzaje gry, a wtedy się okaże, że jesteśmy tak słabi, że nawet duży roll nie uchroni nas przed bankructwem.
Na starsach nie wiem, administracja dodała ten dopisek na końcu 😉
Jaki masz nick na starsie?
Ja chyba, jednak wole PSowe Fifty50. Są dostępne w formule zwykłej i turbo, tylko FR (chyba, że coś przeoczyłem). Tutaj liczba zgromadzonych żetonów ma znaczenie przy wypłatach w przeciwieństwie do DoNów. BTW czy DoNy są jeszcze w ofercie starsów? Ja ich bynajmniej nie widziałem, ale też jakoś aktywnie nie szukałem ;]. Co do artykułu – poprawnie napisany, treściwy w sam raz dla początkujących. Dobra baza pod własną strategię grania tych sitów.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.