Mike Sexton – „Kara Scott powinna wygrać WSOP Main Event”

10

Powoli zbliża się najważniejszy dla każdego pokerzysty czas, czyli czerwiec i lipiec, kiedy to rozgrywane są turnieje World Series of Poker. Najważniejszym oczywiście jest Main Event, którego zwycięzca zostaje nieoficjalnym mistrzem świata i zyskuje wielką sławę. 

Głos na temat tego, kto powinien wygrać Main Event WSOP zabrał Mike Sexton. Nie oceniał on jednak pokerowych umiejętności, nie zastanawiał się nad tym kto na to najbardziej zasługuje, ale skupił się na tym – Czyja wygrana byłaby najlepsza dla całego pokerowego świata?

Wiele osób uważa, że najwięcej szumu i najwięcej korzyści rozwojowi pokera przyniósłby triumf znanego celebryty, ewentualnie wielkiej pokerowej gwiazdy w stylu Phila Ivey czy Daniela Negreanu. Tymczasem Mike Sexton uznał, że wygrana inteligentnej, miłej, sympatycznej i ładnej kobiety doprowadziłaby do jeszcze większego szumu i przebiłaby swoim oddziaływaniem nawet efekt "Chrisa Moneymakera". 

Kara ScottW związku z takim wnioskiem Sexton uznał, że idealną, dla pokerowego środowiska, kandydatką do zwycięstwa na WSOP Main Event jest Kara Scott. Co ciekawe Sexton uważa, że wygrana na WSOP jakiejkolwiek kobiety oprócz nagrody za pierwsze miejsce przyniosłaby zwyciężczyni około 20 milionów dolarów ekstra. Wszystko za sprawą oczekujących na zwyciężczynię kontraktów reklamowych zarówno z firmami pokerowymi, jak i tymi niezwiązanymi z pokerem, które z pewnością ustawiłyby się w kolejce do najlepszej pokerzystki świata.

Mike Sexton w punktach wymienia zalety Kary Scott, które powodują, że byłaby ona nie tylko idealnym ambasadorem pokera, ale miałaby także gigantyczny, pozytywny wpływ na rozwój pokera na całym świecie. W poniższych punktach zapomniał on tylko o jednym, oprócz wszystkich cech zewnętrznych i pozytywnego charakteru Kara Scott jest też po prostu bardzo dobrą pokerzystką. (2 miejsce na Irish Open w 2009) Co więc powoduje, że według Sextona, wszyscy powinniśmy kibicować Karze Scott? 

  • Jest ładna
  • Jest sympatyczna
  • Jest inteligentna i umie komunikować się z mediami
  • Jest przyjacielska i ma w sobie to "coś", co spowoduje, że przyciągnie ludzi do pokera
  • Po wygranej byłaby zapewne na okładkach wszystkich magazynów, niekoniecznie pokerowych, byłaby ciągle obecna w mediach i robiłaby doskonały PR dla pokera
  • Byłaby super ambasadorem pokera
  • Na jej wygranej bardzo skorzystałby cały pokerowy świat

Wygląda więc na to, że jeśli dobrze życzymy pokerowi to nie pozostaje nam nic innego tylko od początku lipca ściskać kciuki i kibicować Karze Scott. Wtedy może jej urokowi ulegnie nawet minister Kapica…

Poprzedni artykułEPT Berlin 2011 – Dzień 1B
Następny artykułChiliPoker wprowadza Chiliconnect

10 KOMENTARZE

  1. hahahahahaha Ambasadorem pokera (skill game) powinna zostac Kara Scott ponieważ: – jest ładna

  2. mstck pozwól że zapytam… no i? : D hehehe tak wiem, fajnie jak kobieta jest delikatna i kobieca ale nie marudźmy =D

  3. Kara jest zdecydowanie słabsza od Iveya, jest nawet słabsza od Dwana. Ale może wytrenuje się jeszcze, w końcu ma kilka miesięcy czasu.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.