Idealna Bad Beat Story – Poradnik

24

Historie od bad beatach są nieodłącznym elementem rozmów pomiędzy pokerzystami. Podejrzewam, że każdemu z nas specjalnie lub niechcący zdarzało się zasypywać kolegów opowieściami o pechowych rozdaniach.

Warto więc rozpocząć tydzień od luźniejszego tekstu, który oczywiście powinien być traktowany z przymrużeniem oka, dotyczącego tworzenia najlepszych historii o bad beatach.

Na początek musimy ustalić jaki jest cel tych wszechobecnych "bad beat stories". Myślę, że  możemy przyjąć ogólne założenie, że celem opowiadającego jest z jednej strony przykucie uwagi słuchaczy, a z drugiej strony przedstawienie siebie jako znakomitego gracza, pokerowego mistrza, który nie wygrywa tylko dlatego, że cały świat sprzysiągł się przeciwko nam, trzecim celem jaki powinna spełniać historia pechowego rozdania jest pokazanie, że nasz przeciwnik to straszny donk, fish, który wygrywa tylko dlatego, że ma "kosmiczne" szczęście.  Jak więc powinna wyglądać idealna "bad beat story"?

Wysokie stawki

Jeśli chcemy wzbudzić zainteresowanie słuchaczy to nasza "bad beat story" musi dotyczyć dużych pieniędzy. Raczej ciężko będzie nam zainteresować kogokolwiek opowieścią o przegranej kilkunastu centów na mikrostawkach. Jeśli więc mamy w planach opowiadać o bad beacie, który kosztował nas $1 lepiej nic nie mówić, albo podkoloryzować naszą historię i "awansować się" na trochę wyższe stawki. Idealna historia powinna dotyczyć tak astronomicznych stawek, na których nasz słuchacz samemu nigdy nawet nie grał, dzięki temu wzbudzimy największe zainteresowanie. 

Przykłady ilustrujące jak powinna wyglądać tego typu historia:

  • "Grałem $50/$100 Pot Limit w Bellagio…" – Brzmi nieźle
  • "Grałem na stole z ante $5,000, a moimi przeciwnikami byli najbogatsi ludzie w kraju…" – Rewelacja, na pewno zainteresuje naszego słuchacza.
  • "Grałem tylko dla zabawy, a w grze było tylko kilka groszy…" – Błąd.

Niesamowity pech

Kolejnym niezwykle istotnym elementem idealnej "bad beat story" jest straszny pech jaki nas dotknął. Jeśli chcemy opowiedzieć o rozdaniu, w którym po allinach pre flop, nasz AJ został pokonany przez KQ to lepiej nie tracić na to czasu. To żaden bad beat i nikogo tego typu historia nie zainteresuje. Rywal powinien mieć minimalne szanse na pokonanie naszego układu, najlepiej gdyby jeszcze pechowa dla nas karta spadła dopiero na river. W końcu nic tak nie buduje nastroju, jak oczekiwanie na rozstrzygnięcie do samego końca rozdania. To samo dotyczy wspomnianego już pecha, zainteresowanie wzbudzą tylko te historie, w których pozornie będzie się wydawało, że nic już nie może nam zabrać zwycięstwa, a wtedy spada niesamowicie pechowa karta na river i wszystko się zmienia. 

Przykłady: 

  • "Zagrałem allin z królami, dostałem call od waletów i na river spadł walet" – Niezłe.
  • "Na flopie zagraliśmy alliny, ja ze swoim AK miałem już nutsowy kolor, a rywal tylko najniższą parę, turn i river dały mu jednak runner-runner fulla" – Idealne.
  • "Zagrałem na river z top parą, dostałem call i przegrałem przez gorszego kickera" – Beznadziejne.

Zły charakter

W każdej dobrej opowieści musi istnieć zły i dobry bohater. W roli dobrego obsadzamy oczywiście siebie, musimy więc postarać się o wykreowanie złego charakteru, którym musi być nasz przeciwnik. Aby to osiągnąć musimy przekonać słuchacza, że nasz rywal wykonując swoje zagranie złamał wszelkie zasady poprawnego pokera, popełnił każdy możliwy błąd matematyczny i tak w ogóle jedyne na co mógł liczyć to tylko szczęście, bo jego niezbyt wysoka inteligencja i słabe umiejętności pokerowe nie pozwalają mu wygrywać w inny sposób. 

Przykłady: 

  • "W pierwszej ręce turnieju wsunąłem allina z UTG z AA i dostałem call od UTG+1, który miał 75, trafił dwie pary i wygrał" – Niezłe.
  • "Na flopie AKQ w tęczy zagrałem allin z AA i dostałem call od 57s. Rywalowi doszedł runner-runner kolor" – Idealne.
  • "Wszyscy ciągle pasowali więc grałem allina w każdej ręce, w końcu zagrałem ponownie za wszystko z KK i dostałem call od AK, doszedł as i przegrałem" – Słabe.

Dużo fachowego słownictwa

Jak pisałem na początku tego tekstu, jednym z celów "bad beat story" jest przedstawienie nas samych w roli pokerowego guru, który o tej grze wie wszystko, a przegrywa tylko przez pecha i głupie zagrania słabszych od niego przeciwników. Aby w słuchaczu utrwalić wizerunek nas samych jako wybitnego fachowca musimy używać jak najwięcej specjalistycznego słownictwa. Im więcej takich słówek, im mniej zrozumiały będzie nasz przekaz dla odbiorcy tym lepiej, w końcu jeśli ktoś nie do końca zrozumie do niego mówimy to nie nie zarzucimy nam, że opowiadamy bzdury. 

Przykłady: 

  • "Zallinowałem się z rakietami i przegrałem do big slicka, który wyriverował broadwaya" – Znakomite.
  • "Miałem dwie identyczne karty z takim samym obrazkiem więc wrzuciłem wszystkie żetony, mój przeciwnik również wykorzystał wszystkie swoje żetony…" – Fatalne.

Mam nadzieję, że ten krótki poradnik pozwoli Wam dopracować wszystkie szczegóły bad beat stories, tak aby zainteresować nimi jak największe grono słuchaczy i żeby nasza historia długo krążyła w środowisku jako najciekawszy bad beat.

A już na poważnie to mam nadzieję, że ten artykuł wywołał chociaż na chwilę uśmiech na twarzy naszych Czytelników, którzy w ten sposób mogą miło rozpocząć kolejny ciężki tydzień pracy. Liczę też na to, że w ogóle nie będziecie mieli potrzeby opowiadania historii o bad beatach. W końcu to zawsze lepiej, gdy powód do tego typu opowieści damy naszym rywalom z pokerowego stołu…

Na podstawie – "How to write bad beat stories" – www.parttimepoker.com 

Poprzedni artykułKontrowersje z listą najlepiej zarabiających w turniejach
Następny artykułWPT Wenecja – Szwindel w TOP-18, dziś walka o stół finałowy

24 KOMENTARZE

  1. niee to nie była poprawna decyzja:) granie za prawie cały stack z AJ na 6 poziomie blindów? skoro był wariatem mógłby cIE sprawdzić z KQ i coin flip. po co? grasz w bingo czy w pokera.

  2. Ja mam dobrą historię: Moje ostatnie 6 miesięcy turniejowych, jedno rozdanie które opisuje 99% moich turniejów:PokerStars Game #57310042075: Tournament #361345136, $15.00+$1.50 USD Hold’em No Limit – Level VI (100/200) – 2011/02/08 8:44:30 CET [2011/02/08 2:44:30 ET]

    Table ’361345136 22’ 9-max Seat #8 is the button

    Seat 2: WazzleDazzle (4539 in chips)

    Seat 3: outeboiro (9400 in chips)

    Seat 4: PHCCBI (15396 in chips)

    Seat 5: Krutenkie (4550 in chips)

    Seat 6: tatanka75 (5755 in chips)

    Seat 8: stanko111 (5800 in chips)

    Seat 9: ItalianoND11 (3125 in chips)

    ItalianoND11: posts small blind 100

    WazzleDazzle: posts big blind 200

    *** HOLE CARDS ***

    Dealt to stanko111 [As Jh]

    KaliJaz is connected

    outeboiro: folds

    PHCCBI: folds

    Krutenkie: raises 400 to 600

    tatanka75: folds

    stanko111: raises 5200 to 5800 and is all-in

    ItalianoND11: folds

    WazzleDazzle: folds

    Krutenkie: calls 3950 and is all-in

    Uncalled bet (1250) returned to stanko111

    *** FLOP *** [3s 5s Th]

    *** TURN *** [3s 5s Th] [Qc]

    *** RIVER *** [3s 5s Th Qc] [2d]

    *** SHOW DOWN ***

    Krutenkie: shows [Ac Ts] (a pair of Tens)

    stanko111: shows [As Jh] (high card Ace)

    Krutenkie collected 9400 from pot

    *** SUMMARY ***

    Total pot 9400 | Rake 0

    Board [3s 5s Th Qc 2d]

    Seat 2: WazzleDazzle (big blind) folded before Flop

    Seat 3: outeboiro folded before Flop (didn’t bet)

    Seat 4: PHCCBI folded before Flop (didn’t bet)

    Seat 5: Krutenkie showed [Ac Ts] and won (9400) with a pair of Tens

    Seat 6: tatanka75 folded before Flop (didn’t bet)

    Seat 8: stanko111 (button) showed [As Jh] and lost with high card Ace

    Seat 9: ItalianoND11 (small blind) folded before FlopJestem gotów na beta z każdym że nikt nie odpadł z ostatnich 500 turniejów po tylu bad beatach/coinach co ja!

  3. Obejrzyjcie sobie film mr.nobody albo efekt motyla jak 1 niewielka decyzja wpływa na losy człowieka, tak samo w pokerze. Dostaję top seta jako chip leader od wielu godzin w scoopie przy 40 graczach left. Koleś łapie runner runner kolor czy coś tam, tracę większość stacka, niedługo odpadam. A teraz alternatywa: dostaję top seta, kolesiowi nie dochodzi kolor, wygrywam turniej, 48k, gram scoop me, wygrywam, potem jadę na ept, nic, drugie ept, nic, 3 ept wygrywam, jadę na wsopa me łapię rusha 9 baniek, odpoczywam do końca życia. Albo 3 możliwość, dostaję top seta, kolesiowi nie dochodzi kolor, wygyrwam turniej, wygyrwam sunday million, jadę na ept wygrywam, za 3 miesiące kolejne ept, jadę do vegas, przegrywam wszystko w booby roomie, dostaję 2 mln stacka bo w końcu miałem pecha, przegrywam, czarni chcą swoją kasę, gwałcą mnie za karę, nie odzyskuję kasy, obcinają mi palce, ponownie gwałcą i zabijają. Dlatego niektórzy narzekają na bad beaty:P A dobry pokerzysta grając 16 stolików przez 6h dziennie, następnego dnia pamięta 95% ważnych rozdań więc i bad beaty przez to.

  4. nie opowiadam bad beatów, bo zazwyczaj od razu niweluję straty kolejnymi dobrymi decyzjami na innych stołach LOL. Za to moje tilt stories i bad decision stories zainteresowałyby pewnie niejednego rywala;) ale znalazł by się materiał i na bad beat s. to ostatnie przegrane 3x z rzędu z KK vs AQ, 55 i…42 off suit hahaha. jutro kolejny artykuł z serii “z przymrużeniem oka” pod tytulem “kiedy twój ulubiony soft cię oszukuje” 😉 to coś dla mnie hehehe albo “boty pokerstars przeciwko twojemu KK” LOL a może “polubić wariancję i boty?”

  5. to tak jakby zalozyc forum gangsterskie i uczyc “gangsterskiej” gadki uzytkownikow, by wygladali na niezlych kozakow. lubie luzne teksty, ale ten to porazka

  6. na full tilt w tamtym tygodniu w 1,5G gdzie za pierwsze miejsce było 440k koleś odpadł na bubblu AA vs A10:D trochę też go to potencjalnie kosztowało;] spodobał mi się jakiś komentarz na railu, że za to co wygrał (14k) kupił by sobie dużą bombe:D:D:D

  7. Stasiek(L) chyba skutecznie zgasił Kill_all_aggrodonks.Cóż reyjohnny może i tak jest dopóki ten badbeat nie będzie Cię “kosztował” np. kilku potencjalnych milionów do wygrania jak to przytoczony przykład Afllecka i jego asów… Ale takich przypadków jest niesamowicie mało 😉

  8. Sie śmiejecie, ale ostatnio grałem na stole z ante $5,000, a moimi przeciwnikami byli najbogatsi ludzie w kraju i zallinowałem się z rakietami i przegrałem do big slicka, który wyriverował broadwaya !!! co za donk !!!!

  9. No myślę, że Matt Affleck też się nie przejmuje bad beatem na ostatnim wsop me. I myśle, że jest zajebiscie szczesliwy ze decyzja byla Ev+.

  10. To raczej poradnik jak się skompromitować żałosną historyjką. Dobry gracz nie pamięta żadnego badbeatu, bo jeżeli w rozdaniu zrobił wszystko OK, to przestaje się tym rozdaniem interesować w momencie gdy zagrano alliny. Jak się chwalić, to tylko ciekawym rozegraniem, nie radzę nikomu opowiadać bad beat stories.

  11. jeśli pytasz poważnie to znaczy skompletować kartę na river (ostatni street) do układu AKQJ10. 7% szans na trafienie:)

  12. wypisz wymaluj stanko;] zaraz wrzuci może jakiegoś bad beata. chętnie popatrzę bo przecież nikt inny takich rozdań nie doświadcza:)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.