We wtorek 10 sierpnia 2010 odbędzie się długo oczekiwane spotkanie pokerzystów, przedstawicieli Polskiej Federacji Pokera Sportowego z ministrem Jackiem Kapicą.
Jak informuje komunikat na stronie PFPS "W odpowiedzi na pismo Polskiej Federacji Pokera Sportowego z dnia 15
lipca 2010r., skierowane do Pana Jacka Kapicy Podsekretarza Stanu w
Ministerstwie Finansów, Szefa Służby Celnej w sprawie spotkania
dotyczącego pokera sportowego oraz przedstawienie analiz i propozycji w
zakresie opodatkowania gier hazardowych w Internecie, Departament
Służby Celnej uprzejmie informuje, że Pan Minister Jacek Kapica
zaprasza na spotkanie przedstawicieli Federacji w dniu 10 sierpnia
2010r. (wtorek), godz. 10:00 w gmachu Ministerstwa Finansów, ul.
Świętokrzyska 12".
Jak powiedział prezes Federacji Paweł Abramczuk "9 miesięcy staraliśmy się o to spotkanie i w końcu się udało". Zarówno prezes jak i będący w delegacji, która ma udać się na to spotkanie Marcin "Goral" Horecki nie chcą zapeszać i mówić o oczekiwaniach odnośnie tego spotkania. Wolą nie rozbudzać nadziei i dopiero po wtorkowym spotkaniu podzielić się swoimi wrażeniami.
Paweł Abramczuk powiedział tylko "Zostaliśmy poproszeni o przedstawienie koncepcji uregulowania kwestii pokera sportowego zarówno w wersji online jak i live". W związku z tym Federacja prosi wszystkich zainteresowanych, mających jakiekolwiek propozycje co do tematów jakie mają być poruszone podczas spotkania o zgłoszenia swoich propozycji na adres mailowy [email protected].
Mamy nadzieję, że spotkanie potoczy się w przyjaznej dla pokerzystów atmosferze i przyniesie wymierne efekty. O jego przebiegu z pewnością poinformujemy w przyszłym tygodniu.
Dziś dostaliśmy info, iż spotkanie zostało przełożone na 17 sierpnia.Na newsy z nim związane trzeba będzie więc jeszcze nieco poczekać…
miestety mam tu rodzine i przyjaciół…
Sprowadziłem trochę gotówki zza oceanu i dałęm zarobić Polskim kupcom :). Zawsze coś … do tego płaciłęm podatki jak każdy… A czynó społecznych u mnie nie ma …
Z takim myśleniem, lepiej wyjedź już teraz, a jak już będziesz przekraczał granicę, to pomyśl co zrobiłeś, żeby ten kraj był lepszy.
a ja tam nie bede dodatkowych podatków płacił … jak zabronią w Polsce grać – wyjade .. I płakał nie będę bo Polska to sk%$%iały kraj, pełen debili i przy okazji rozkradziony stokrotnie … Naszczeście nie ma obowiązku tu być …
Szczególnie warcabistów każdy traktuje śmiertelnie poważnie.
To nie bezpodstawna wiara tylko nadzieja że choc jeden debil tam zrozumie jaka kasa by wpływała do państwa, gdyby to zrobić tak jak się zrobić powinno (czyli po naszemu ;))
Zadziwia mnie wasza bezpodstawna wiara w rozsądek “rządzących”. Każda zmiana będzie tylko na gorsze. Zakład?
Pneumokok nie można zabronić całkowicie przecież. W szarej strefie też tego nie pozostawią pewnie.
Myślę że najprawdopodobniej będzie coś takiego jak we francji i italii że będziemy grali między sobą. Choć może jak będzie wszystko legalnie top przy odpowiedniej promocji za parę lat będziemy mogli grać wyżej niż micro 🙂
Wczujcie się w jego rolę, jego obowiązki i oczekiwania. On nie będzie miał czasu aby tak się w to wgłębiać. Trzeba go przekonać, że albo zaproponuje opłacalne i atrakcyjne warunki opodatkowania dla pokerzystów, albo będziemy grali w szarej strefie lub wcale. Trzeba zacząć od traktowania nas poważnie, tak jak szachistów,warcabistów, brydżystów i na tej stopie prowadzić rozmowy, oraz wbić mu do głowy, jaki podatek jest sensowny, aby zawodowcy zaczeli się ujawniać i go płacić
Idzie tam Goral wiec na pewno on rzuci okiem.Idzie tez Pawel Abramczuk, ten z kolei nie rozumie o czym gada/pisze wiec jak rzuci tu okiem to w ogole nie bedzie wiedzial co ma robic. Lepiej juz mu nie mieszac w glowie bo jeszcze na spotkanie dojebie ze poker jest tak samo losowy jak hokej bo przeciez tafla lodu moze byc nierowno porysowana… (porownal juz pokera do pilki noznej, wiec kto wie na co go teraz stac)
stasiu ciekawe czy Panowie wybierajacy sie tam chociaz na chwile rzuca okiem na te komentarze…
Moim zdaniem należy kapicy powiedziec prawde, czyli że: – państwo straciło odkrytą, lekko przysypana ziemią żyłę złota. Ta żyła złota to 50% raku ze stolikowych gier kasynowych, tyleż samo z raku turniejowego. A turniejów w Polsce miało byc coraz wiecej (tych miedzynarodowych, bogatych). tak mimochodem można dodać, że takie turnieje to równiez kilkuset turystów na kazdym, mieszkajacych w dobrych hotelach, jadajacych w dobrych restauracjach i zostawiajacych konkretna kase. – pokazać, ze sytuacje juz wykorzystuja zagraniczne gralnie pokerowe (wcale nie kasyna – to [podkreslic z 10 razy) proponujac Polakom różnego rodzaju bomusowe oferty np ci z Wiednia – powiedziec, że nasz sąsiad Czechy), dzieki swojej otwartości na ta grę zyskuje całe grupy Polaków, szczególnie z Polski południowej (ale nie tylko) oddajacych tam to co mogło miec państwo polskie – podkreślic, że pokerzysta nie musi mieszkac w Polsce, żeby spełniac sie w tej grze. Jesli ma umiejetności (nie mylic ze szczęściem – to podkreślic dwadzieścia razy) to spokojnie bedzie sobie zarabiał (po to , żeby wydać) w Anglii, na Malcie, w Niemczech, czy w wielu innych miejscach (niekoniecznie europejskich). – zaprośic go (picę) na turniej typu EPT, UO, EMOP i pokazać co to jest poker, że jest to dyscyplina opanowana przez młodych, normalnych ludzi, nie majacych nic wspólnego ze zbirami i innymo hosztaplerami.
Cały pic polega na tym że ten argument jest bzdurny, jeżeli ktokolwiek prał kasę za pomocą pokera to był to raczej niewielki procent ludzi legalizujących lewą kasę, wystarczyłoby zlikwidować te sławetne zaswiadczenia i przywrócić celników do kasyn i jak ktos chciałby to robic to naprawde musiałby to robić małymi kroczkami, a są szybsze sposoby na to, więc nikt nie zawracałby sobie tym głowy…
Ty mówisz żeby dać im większe uprawnienia żeby mysleli że kontrolują problem, a ja uważam że lepiej zlikwidować błędne założenia systemowe, które same w sobie powodują że w ogóle problem istnieje…
ad daro
Do pewnej kwoty rozliczanie pokerzystów powinny być w formie możliwie uproszczonej, gdyż większość z nas to gracze micro lub low. Jednak już słyszę powtarzane jak “mantra” , argument o praniu brudnych pieniędzy. Dlatego aby US miał instrument przeciwko podszywających się pod pokerzystów, chcących wyprać brudne pieniądze,powinien mieć możliwość “zakazu” pozyskiwania przez podejrzanego osobnika dochodów z pokera, odmawiając ich dalszej legalizacji i oczekiwać iż udowodni źródło jego pozyskania. Dlatego sugestia, aby po przekroczeniu pewnego progu podatkowego, istniał obowiązek zgłoszenia tego na piśmie w określonym terminie, ciężar dowodu spoczywa na zgłaszającym, US ma prawo w razie wątpliwości co do faktycznych źródeł pozyskiwania , odmówić dalszej “legalizacji” dochodów. Ma ktoś inny pomysł ?
Hmm, wydaje mi się że albo w końcu zrobią to na naszych zasadach, albo w ogóle tej kasy z gier online nie zobaczą, tak jak to ma miejsce do tej pory…
Ja jestem za tym aby w ogóle olać tą sprawę, akurat państwo łata dziurę, zwiększają vat więc na pewno nie oszczędzą pokerzystów. Po co się sami wystawiamy? Upadły gry live, upadną gry online, jakoś nie wierzę żeby taki debil jak Kapica nagle zrozumiał że popełnili błąd, za to na pewno poczuje zapach gotówki z gier online.
*szachistów 😉
@Pneumokok
Sorry ale kompletnie nie rozumiem punktu trzeciego, jak ty to sobie wyobrażasz w rzeczywistosci?
Wydaje mi się że rozliczanie pokera ma sens co najmniej w okresach kwartalnych, jak to niby miałoby wyglądać, że wygram duży turniej, zgłoszę, a potem przez dwa miesiące znaczną częsc przegram – za dużo zamieszania.
Co do udowadniania to gracz robiłby to na podstawie np. zestawienia które jest dostępne z poziomu klienta PS, w innych roomach, pewnie support też byłby w stanie takie zestawienie dostarczać…
Co do zakazu gry przez US to jest to kompletnie nierealne bo nie mogą zakazać ci robienia czegos legalnego (a o takiej sytuacji pokera online mówimy), mogą ci jedynie walnąć kary lub zamknąć jesli wykorzystujesz to do celów nielegalnych.
W kwestii zapobiegania praniu pieniędzy to wydaje mi się że pokerroomy mogą tutaj więcej zdziałac niż jakikolwiek US, pomijając fakt że jest multum lepszych sposobów na zalegalizowanie nielegalnej kasy niż poker.
Nie zgodzę się również z twoim twierdzeniem żeby nie gadać za dużo argumentów, bo prawda jest taka że Kapica to debil i może jak mu się w końcu dobitnie wykaże że nie ma pojęcia o tym temacie to będzie bardziej skłonny do wysłuchania propozycji pokerzystów… ale podsuwanie przykładu pokerzystów to jak najbardziej tak.
no tak jak by trzeba bylo zakladac dzialalnosc gospodarcza to wiekszosc small i midstakowcow by nie pograla gdyby musiala placic podatki + wysoki zus co miesiac !
szachiści lub brydżyści*
Moje propozycje odnośnie on-line
1)oczywiście podatek dochodowy, a nie od przychodu. Przekonać, że wygrywający pokerzyści dopłacają do interesu , a w pokerze brak wartości oczekiwanej.
2)może uda się założyć pokerzyście „działalność gospodarczą” z płaceniem ZUS, podaniem konta US itd.
3)Obowiązek niezwłocznego zgłoszenia US ( np. 7-14 dni) sytuacji w razie przekroczenia pierwszego ( a może drugiego ? ) progu podatkowego i ciężaru udowodnienia, iż dochody ponad to pochodzą z pokera. Możliwość zakazu prowadzenia dalej gry on-line przez US i zwiększania przez to dochodów, w sytuacji gdy istnieje realne uzasadnienie iż dochody nie pochodzą z pokera. Pewno większość mnie spacyfikuje za to, ale to odpowiedź aby przekonać Kapice o tym, że US ma możliwość zapobiegania prania brudnych pieniędzy! Jak komuś się nie podoba niech wymyśli lepszy.No i oczywiście nie gadać za dużo argumentów bo i tak z tego nie zrozumieją. Jak zadadzą naszej delegacji trudne pytanie, zawsze można odpowiedzieć „ A jak mają to szachiści lub pokerzyści uregulowane ? To my też tak chcemy” 😉 Powodzenia.
Tylko że oni nie mogą tego zostawić tak jak jest ani też nie mogą zakazać zupełnie przecież. Więc muszą tak czy siak uregulować to. Myślę że Góral poda niezłe argumenty iż poker to sport i jak można by to wszystko uregulować by było cacy 🙂
Tylko z grą on line przydało by się również gdyby gra live powróciła 🙂
@Dar teraz to jest nielegalnie i groza za to powazne kary, mozemy byc tylko wdzieczni ze nikomu sie tego scigac nie chce.
Fakt ze szansa na zmiane jest mala ale i tak nalezy ja wykorzystac a nie zmarnowac. A najlepsze co mogliby zrobic to narzucic x% podatku i rozliczac pokera w rocznym jak kazde inne przedsiewziecie (czyli zaplata juz od samego zysku) czyli to co mowi daro.
Kijem Wisły nie zawrócicie, poker to hazard (czasem bardziej miękki, czas niewiele różniący się od ruletki) i bez smarowania nikt nie da się przekonać, że jest inaczej, a po ostatniej aferze nikt pod stołem spraw nie będzie załatwiał.
Podatek dla roomu, podatek dla państwa a dla nas nic nie zostanie 🙂
Stanko ma racje,będziemy pewnie mogli grać na jakieś mikrocenty co najwyżej.A po drugie po co mam darmozjadom płacić podatek jak teraz nie muszę płacić.Jak ma być gorzej,to niech lepiej zostanie tak jak jest.
Zobaczysz za kilka dni, live 0 zmian, online zaraz nas odetną…
4 dni przed a już krytyka, że po co że nie warto jak ja kocham takich ludzi, najlepiej siedzieć przed kompem i komentować.
Czekali 9 miesięcy, pogadają może 90 minut i nic się nie zmieni. A na pewno nie na lepsze.
Co ma dać to spotkanie? Kapica sam znowelizuje ustawę czy napisze nową?
+1 dla elkozzo
Nawet gdyby doje**li 25% ale od dochodu na koniec roku to można to przełknąć.
Najlepiej przekonajcie by rozliczać się raz do roku z rzeczywistego dochodu.
można też wypomnieć mu błędne interpretacje ustaw i wyroków w jego dawnej odpowiedzi na pisma federacji, ale boję się że jakby ktos mu wykazał że jest ćwierćinteligentem to mógłby się obrazić i całe spotkanie szlag by trafił…
przywrócić gry live w kasynie, zlikwidować bzdurne zaswiadczenia, zamiast których wprowadzić np. zestawienia roczne lub kwartalne do zeznania podatkowego, zniżyć podatek do poziomu na którym znów opłacalne stanie się organizowanie turniejów w naszym kraju, taki sam podatek za gry w internecie jak live, gracze powinni rozliczać się podobnie jak grający na giełdzie…
i co najważniejsze rzucać przykładami na lewo i prawo, wyliczać opracowania naukowe, wyroki sądów, rozwiązania z innych krajów, osmieszyć głupie twierdzenia Kapicy, że to gra losowa bo się karty losuje (!) i przede wszystkim nie wspominać o Obamie, celnikach ani równie bzdurnych zagadnieniach…
i obowiązkowo krawaty 😉
ubierzcie sią ładnie – obowiązkowo krawaty !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
z przedstawienie analiz i propozycji w zakresie opodatkowania gier hazardowych w InternecieSkończy się tak że gry live będą takie jak teraz a dodatkowo walną 25% podatku na gry w necie…
tylko nie gadajcie znowu o robieniu w ch*ja celnikow
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.