Joe Cada pokerowy mistrz świata jak na razie znakomicie sprawdza się w roli "ambasadora pokera". Po serii wystąpień w programach telewizyjnych i radiowych Cada udał się do Waszyngtonu aby przekonywać kongresmenów do pokera.
W niedawno udzielonym wywiadzie Cada powiedział "Popieram prawo do gry w pokera online. Poker nie jest hazardem, to hobby, zajęcie, gra, w której nie chodzi o szczęście, ale o logiczne działania, poprawne decyzje i umiejętności matematyczne".
Pokerowy mistrz świata nie ogranicza się tylko do wypowiedzi w mediach, ale na zaproszenie Poker Players Alliance, czyli organizacji walczącej o prawo Amerykanów do gry w pokera spotka się z ludźmi odpowiedzialnymi za kształtowanie prawa w USA.
W planach są spotkania z kongresmenami – Lindą Sanchez (prywatnie znajomą Annie Duke) oraz Candice Miller, a także z senatorem Debbie Stabenow.
21-letni, najmłodszy w historii pokerowy mistrz świata jak widać postanowił aktywnie spożytkować swoją sławę i wykorzystać swoje 5-minut, aby chociaż w minimalnym stopniu wspomóc działania PPA, które zmierzają do pełnego zezwolenia Amerykanom na grę w pokera online. Czy spotkania Cady z senatorami i kongresmenami przyniosą jakiekolwiek efekty, ciężko powiedzieć, ale na pewno na uwagę zasługuje fakt, że mu się chce i nie zaszył się w swoim domu jak chociażby Jerry Yang. W sytuacji, kiedy poker przez wiele osób uważany jest za hazard każde takie działanie jest bardzo ważne i istotne, a nam pozostaje liczyć, że tego typu spotkania w końcu zaczną przynosić efekty i przełoży się to również na sytuację poker a w Polsce.
no ale z kim u nas mieliby pokerzyści gadać na temat pokera ? z niesiołowskim – ekspertem od muszek ? albo palikotem – ekspertem od gumowych penisów ? bez przesady…
Z Linda Sanchez moglby sobie darowac spotkanie skoro to znajoma Duke.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.