Szaleństwo w turnieju WSOP-C – gracz przewracał stoły!

0
Zadyma na stole WSOP-C

Matt Savage nazwał tę sytuację „największym koszmarem dyrektora turniejowego”. Jeden z graczy w turnieju rozgrywanym w Cherokee ruszył niczym podrażniony płachtą byk i przewrócił kilka stołów!

Sytuacja, która miała miejsce podczas turnieju WSOP-C w Cherokee nie zdarza się często. Jeden z graczy ruszył nagle i zaczął przewracać stoły, wchodząc pod nie i podnosząc je. Efektem tego ataku był totalny bałagan, rozrzucone żetony i stoły, które trzeba było poskładać. Wszystko leżało na podłodze!

Nie, to nie był żaden stiltowany gracz, który odpadł w późnej fazie turnieju przez pechowy river. Według świadków, był to ktoś, kto grał w tym samym turnieju. Odpadł podobno dzień lub dwa wcześniej, chociaż pojawiły się głosy, że przyszedł z gier cash. Postanowił poczekać na dogodny moment i wskoczył pod stoły siejąc kompletny chaos. Zobaczcie to poniżej, bo na Twitterze pojawiły się filmy.

Co stało się dalej?

Matt Savage, który jako jedna z osób komentowała sytuację, napisał później, że obsłudze turniejowej udało się przywrócić grę i poprawną wysokość stacków graczy w około dwie godziny. To jest jednak niezłe osiągnięcie! Ileż tam musiało być układania. Dyrektor turniejowy nie krył tutaj słów podziwu.

Jak zapewne zauważyliście, rzeczony gracz został siłą powstrzymany przez innych pokerzystów. Gdyby nie oni, zapewne cała sala turniejowa wyglądałaby jak pobojowisko. Matt Savage napisał później, że jego zdaniem decyzja, co do takiego zachowania powinna być twarda i jednoznaczna. Gracz otrzymuje zakaz wstępu do kasyna (dożywotni) i należałoby go zresztą rozszerzyć na wszystkie kasyna na świecie. Wydaje się jednak, że chyba nie ma sposobu na to, aby w ogóle egzekwować taką karę, bo poza Las Vegas nie ma chyba nawet czegoś w rodzaju „Czarnej księgi” nieproszonych gości.

Dyrektor turniejowy żartował też, że chyba tylko Phil Hellmuth mógłby w tej sytuacji otrzymać lekką karę, typu jedna runda bez gry. Oczywiście było to nawiązanie do pewnych słów Phila, kiedy powiedział, że „spaliłby całe kasyno Rio” będąc na stole telewizyjnym. Wiemy na pewno, że nie był to turniej Flip and Go! Pozostali gracze (65 osób) wrócili do gry. Event wygrał Florian Pesce.

Poprzedni artykułGolden Bounty Championship – nowy turniej na WPT Global dla fanów bounty!
Następny artykułZakręcony pomysł biznesmena – poker bez okularów i z testami na obecność substancji wspomagających