XVII sezon World Poker Tour zapowiada się bardzo ciekawie. Organizatorzy ogłosili właśnie fakt przeniesienia rozgrywek na telewizyjnych stołach finałowych WPT do Las Vegas – niezależnie od tego, gdzie pierwotnie odbywał się dany event!
Rozwiązanie to jest częścią planu współpracy pomiędzy WPT a Esports Arena Las Vegas, mieszczącą się w Luxor Casino&Hotel. Na jego mocy wszystkie telewizyjne stoły finałowe serii zostaną przeniesione do rodzinnego miasta World Poker Tour.
Zgodnie z komunikatem wystosowanym przez CEO WPT Adama Pliskę i wiceprezesa grupy zarządzającej Angelicę Hael, w nowej lokalizacji odbędzie się dziewięć finałowych rozgrywek – osiem stołów finałowych głównych festiwali WPT i wieńczący sezon Turniej Mistrzów.
Jak będzie to wyglądało w praktyce? W momencie osiągnięcia pułapu stołu finałowego gra zostanie zawieszona i przeniesiona do Las Vegas. Gracze nie zostaną jednak pozostawieni na pastwę losu i zmuszeni do samodzielnej organizacji podróży, niemniej jednak czas pomiędzy zawieszeniem a wznowieniem gry wahać się będzie prawdopodobnie od trzech do sześciu tygodni. Docelowo okres ten ma być skrócony do maksymalnie tygodnia.
– Nie ma tajemnicy w tym, że dom światowego pokera mieści się tu, w Las Vegas. Pod wieloma względami przeniesienie stołów finałowych WPT właśnie do tego miejsca ma dużo sensu. Celem tego rozwiązania jest nie tylko wzniesienie serii na wyższy poziom, ale także udoskonalenie pokera jako całości. Esports Arena będzie miejscem, gdzie będziemy mogli celebrować wiodące w branży wydarzenia i zwiększyć doznania naszych mistrzów – powiedziała Hael.
Są plusy, są minusy
Z perspektywy włodarzy serii World Poker Tour, wprowadzone rozwiązanie może mieć same plusy. Opinie wśród graczy są jednak mocno podzielone, a wręcz można odnieść wrażenie, że pokerzystom pomysł ten nie przypadł do gustu. Jednym z wiodących argumentów „przeciw” jest to, iż wydłużenie czasu oczekiwania na finał może krzyżować plany graczy, których kalendarze często zapełnione są na kilka miesięcy do przodu.
Wśród głosów profesjonalistów nie brakuje również opinii, iż konieczność podróżowania do Vegas znacznie wpłynie na procent uczestników w postaci graczy rekreacyjnych. Z tym stanowiskiem ujawnił się m.in. Faraz Jaka, który jednocześnie nie skreśla pomysłu całkowicie i docenia wysiłki WPT w szukaniu nowych rozwiązań.
I agree it makes trips harder for some recreationals. That said I think companies taking risks & trying new things to make poker more exciting is worth the potential upside. Even a 25% chance of working I’d rather they fire & we learn what happens. Worst case they revert https://t.co/ACKlFmeh3p
— Faraz Jaka (@FarazJaka) May 27, 2018
Nieco ostrzejszy w swoim osądzie był Cliff Josephy, którego zdaniem spadek frekwencji graczy amatorskich będzie bardzo odczuwalny. Odniósł się również do licznej grupy biznesmenów, którzy traktują pokerowe rozgrywki jako formę zabawy i nie będą mogli pozwolić sobie na ponowne porzucenie interesów.
How are we recreational players ever going to be able to carve out the time for an extra trip in case we make a final table? How can you not think this drastically reduce the # of businessmen playing WPTs? https://t.co/7EapGqD7dq
— Cliff Josephy (@JohnnyBaxPoker) May 27, 2018
Jak sądzicie – czy w dłuższej perspektywie przeniesienie stołów telewizyjnych WPT do Las Vegas wpłynie na spadek zainteresowania tymi wydarzeniami, czy może stanie się dokładnie odwrotnie? Tego dowiemy się w drugiej połowie XVII sezonu – w pierwszej części nie przewidziano bowiem relacji na żywo ze stołów finałowych.