Pokerowa kartka z kalendarza – Jose Carlos Garcia piąty na EPT Grand Final (7 maja)

0
Jose Carlos Garcia był trzy lata temu piąty w Main Evencie EPT Grand Final

Trzy lata temu Jose Carlos Garcia odniósł życiowy sukces, jeśli chodzi o pokera na żywo. Nasz pokerzysta zajął wówczas piąte miejsce w Main Evencie EPT Grand Final i zgarnął 297.500€.

W Main Evencie EPT Grand Final wpisowe było zawsze wyższe, niż na pozostałych przystankach European Poker Tour. W 2015 roku wynosiło 10.300€, a na jego opłacenie zdecydowało się 564 pokerzystów. Wśród nich było też kilku Polaków – przede wszystkim członkowie Teamu Silent Sharks.

Jeden z nich, Jose Carlos Garcia, radził sobie znakomicie. Już po dniu 1A Polak znalazł się na prowadzeniu. Później nadal utrzymywał się w czołówce (po dniu trzecim także był chipleaderem) i było jasne, że czeka go walka o spore pieniądze. W dniu piątym Garcia szybko podwoił się w starciu z Johnnym Loddenem. Jego A K walczyło z K J rywala. As na stole dał Polakowi podwojenie.

Gdy rozpoczynała się gra na nieoficjalnym stole finałowym, Jose miał 472 tysiące w stacku, czyli trzy razy mniej niż kolejny rywal. Dość szybko zaczął realizować plan zatytułowany „podwojenie”. Znalazł u siebie parę dam, z którą zagrał all-ina. Adrian Mateos sprawdził z dziesiątkami i Polak zyskał sporo żetonów. Chwilę później oglądaliśmy Jose w rozdaniu po flopie [8s] [4c] [4s]. Po serii przebić z Koichim Nozakim Polak odsłonił TT, które było na zdecydowanym prowadzeniu w starciu z 99 przeciwnika.

Później Garcia miał też trochę szczęścia, gdy jego KJ wygrało z damami Dmitry'ego Ivanova dzięki waletowi na flopie i królowi na na turnie. Dzięki temu Polak znalazł się w sześcioosobowym finale, choć decydującą rozgrywkę rozpoczynał z ostatnim stackiem. Początek finału był jednak bardzo niefortunny dla Ole Schemiona, który odpadł z turnieju na szóstym miejscu.

Jose Carlos Garcia także nie pograł niestety zbyt długo. Najpierw all-iny z Hadym El Asmarem skończyły się podziałem puli, ale chwilę później Polak zagrał za wszystko z A9 i nadział się na króle Muhyedine Faresa. Tym razem board nie przyniósł mu pomocy, a za piąte miejsce nasz pokerzysta otrzymał 297.500€. I tak była to jego największa wygrana w pokerowej karierze.

Cały turniej wygrał natomiast Adrian Mateos, który otrzymał 1.082.000€. Nie był to ani pierwszy, ani ostatni wielki sukces Hiszpana – na konice ma on już kilka siedmiocyfrowych wygranych, a łącznie jego cashe w turniejach live przekroczyły już kwotę 14.000.000$.

Jak osiągnąć dodatkowy dochód z pokera nie mając na niego zbyt wiele czasu?

Poprzedni artykułPoker Fever Series Rozvadov dzień 6 – relacja na żywo godz. 23:15
Następny artykułJak reagować na overbet rywala na turnie?