Marcin Horecki to niewątpliwie jedna z największych legend polskiego pokera. Dziś w pokerowej kartce z kalendarza wracamy do jego ostatniego wielkiego sukcesu. Równo rok temu Góral zdobył bowiem mistrzowski pierścień WSOP Circuit.
Walka o mistrzowskie pierścienie WSOP Circuit w King's Casino w Rozvadovie odbywa się obecnie dwa razy do roku. Nad czesko-niemiecką granicę festiwale przyciągają setki pokerzystów, którzy walczą o spore pieniądze. Nie brakuje jednak również turniejów w mniej popularnych odmianach pokera, w których także można zdobyć mistrzowskie pierścienie.
Znakomity w wykonaniu Marcina „Górala” Horeckiego okazał się właśnie turniej Seven Card Stud. Chętnych do gry w tę niezbyt popularną odmianę nie było zbyt wielu – wpisowe w wysokości 330€ wpłaciło 49 graczy, a czterech z nich dokonało jeszcze re-entry. W puli nagród uzbierało się dzięki temu ponad 15.000€.
Każdy z graczy otrzymał na start 30.000 żetonów, a kolejne poziomy blindów rosły co 30 minut. Podstawowym zadaniem wszystkich graczy było oczywiście dotarcie do kasy – płatnych było tylko sześć czołowych miejsc. Znalazł się na nich jeden Polak, którym był oczywiście właśnie wspomniany Horecki.
Na tym walka naszego pokerzysty się jednak nie skończyła, bo Polak miał ogromną ochotę na mistrzowski pierścień. I ten ostatecznie trafił w ręce Horeckiego! Nasz gracz w heads-upie pokonał Santeriego Valikoskiego z Estonii i otrzymał dzięki temu 5.136€ i wyjątkowe trofeum. Estończykowi pozostało natomiast 3.550€. Był to już drugi tytuł dla Polaka w turnieju Studa – kilka miesięcy wcześniej właśnie w tym evencie triumfował Michał Kądziela.
Sięgnięcie po mistrzowski pierścień WSOP Circuit było jak na razie ostatnim wielkim sukcesem Górala. Później nasz pokerzysta zaliczył jeszcze stół finałowy w Main Evencie PokerStars Festival Hamburg, gdzie zajął ósme miejsce i zgarnął 11.770€, cashował także w Main Evencie PokerStars Championship Praga. Na początku roku rozstał się natomiast z Teamem PokerStars Pro i przynajmniej na razie nie pokazuje się na największych pokerowych festiwalach. Mamy nadzieję, że już niedługo się to zmieni, bo w zeszłym roku Horecki znów udowodnił, że potrafi rywalizować w eventach na żywo. W całej karierze wygrał już przecież ponad 1.380.000$.